Fierce Little Red - komentarze

Akayoru,

Cytat :

Nie wiem, czy byłabym wstanie was opuścić na dobre. Wybaczcie, ale musicie się ze mną męczyć dalej Wink. Po prostu nałożyło mi się dużo na głowie: Koniec pierwszego semestru, studniówka, konkursy, matura, egzamin zawodowy, dlatego mało co wchodziłam na komputer, czy coś pisałam. O telewizorze nic nie wspominam, bo ostatnio może dla mnie nie istnieć :)A właśnie wysłałaś mi jakąś wiadomość na forum?? Jak coś to podeślesz jeszcze raz, bo mi zaś laptop szwankuję ( tyle sprzętu, że aż się można zaplątać xD ) i nie mogłam odczytać xD
Tak, tak studniówkę mam już za sobą :DByło naprawdę super, a w dodatku zaszokowałam dziewczyny swoją fryzurą ;)Jedna się bardzo martwiła jak będę wyglądać, bo mam krótkie włosy, a z krótkich włosów, co można zrobić?? ( wzrusza ramionami xD ) Z moim partnerem (znajomy znajomej, ledwo co znam) umówiliśmy się, że wrócimy koło 1 w nocy, ponieważ na następny dzień miał do pracy, lecz tak wyszło, że zostaliśmy do samego końca, a do domu wróciłam koło 8 :PSpałam do 12 i byłam lekko nieprzytomna xD Świetnie się bawiłam, z koleżankami wymieniałyśmy się partnerami, więc przetańczyłam całą noc, a w dodatku zrobiliśmy naszej wychowawczyni niespodziankę dedykacją xD Jednak nauczyciele krótko siedzieli ;)Chociaż niektórzy robili wrażenie

Lol, ja już nawet nie pamiętam, jak telewizor w ogóle wygląda . Mam nadzieję, że koniec semestru wypadł ci dobrze ;D. I że nie stresujesz się zbytnio majem
Z krótkich włosów da się mnóstwo zrobić - zaczesać, postawić, nawet zrobić takie urocze fale ^^. Dużo aktorek ma krótkie i fajnie wyglądają xD. A jaką fryzurę w końcu wybrałaś :: ?
To fantastycznie, że się rewelacyjnie bawiłaś . Studniówka to jedno takie wydarzenie w życiu <3 (well, własna ;p). Hahha, dobrze, że nauczyciele wyszli wcześniej, nie musieliście się kryć z piciem

Cytat :

Jasne, że zasługujesz, Perełko. Piszesz wspaniale i już nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów BaD, a oprócz tego może kolejne opowiadanie
Tak czy inaczej, jak napiszesz książkę, to koniecznie chcę jeden egzemplarz, najlepiej z autografem ;3333

Zastanawiałam się właśnie, czy dzisiaj nie zabrać się za rozdział, bo kolejny egzamin mam dopiero po weekendzie .. Ale ta wena, ugh ... I jeszcze raz dziękuję za tak cudowne słowa, Sunshine ;*** A powiedz, kiedy będzie nowy rozdział w twoim ?
Będziesz miała i autograf i pewnie wymieniona w dedykacji też

Cytat :

Tego nie da się tak łatwo zapomnieć :lol:A wyobraź sobie, że mam w rodzinie Grześka, więc tym bardziej jestem zadowolona.
Myślałaś o tym, żeby powyższe stwierdzenie było wizytówką opowiadania?? :DJa jestem za, żeby to był Grzesiek :)Nawet bardzo i to bardzo za, zwłaszcza jak inni mają się zwijać z bólu z jego imieniem na ustach (spada z krzesła i próbuje się chwycić klawiatury, bądź myszki xD )

Ja też się zwijam z bólu z tym imieniem na ustach   - próbuję je zamieść pod dywan od tak dawna, że nawet nie umieściłam go na nagrobku Stilesa . Imię samo w sobie jest spoko, jedno z niewielu męskich, które lubię (ty masz krewnego, ja mojego zabawnego anglistę z liceum ;D), ale teraz tak pasuje atmosferą do opowiadania, jak pięść do nosa czy coś

Cytat :

Jasne, że widziałam :DStaram się oglądać odcinki na bieżąco, no może oprócz ostatniego, ponieważ obiecałam siostrze, że obejrzę go dopiero jak ona wróci z rekolekcji, a to będzie gdzieś w niedzielę. Postanowiłam oglądać odcinek 17 w środę w przyszłym tygodniu. Przynajmniej nie będę się tak denerwować i szaleć z ekscytacji, tylko obejrzę dwa na raz. I to jakie !!!!!!!!!!!! Marzy mi się ta scena, a nawet śni po nocach.
Wróćmy do pierwszego odcinka, kiedy Deaton pomagał zrozumieć Stilesowi gesty języka migowego. Przecież jest bardzo dobrze obeznany, nie tylko w wilkołaczych sprawach i mitologii, ale także posiada szeroką wiedzę. Czy nie powinien od razu zwrócić uwagę na stwierdzenie " Nie znam języka migowego", które powiedział Stiles? To powinno go od razu zaniepokoić.
Chyba, że się mylę.

Dobrze mówisz - Stiles nie powinien znać języka migowego nawet w podświadomości, jeśli nie miał z nim nigdy styczności . Dlatego to już była pierwsza wskazówka, że był... Okay, nie oglądałaś 3x17, nie powinnam kończyć tego zdania . Chociaż w sumie końcówka 3x16 to już wydała, nie ? (i bi!Stiles! ). W każdym razie - wychodzi na to, że moje opowiadanie nieco przewidziało przyszłość . Jeff nic na mnie nie ma
A co do Deatona, to ja nadal myślę, że duh, facet nie ma czystych intencji. Uparł się na połączenie Lydii ze Stilesem i teraz tylko Stiles nie potrafił zamknąć swoich drzwi  
Btw, 3x17, "Scott nadal kontynuuje zbywanie problemów Stilesa, swojego ponoć najlepszego przyjaciela, na rzecz najnowszej dziewczyny, odcinek 483736"

Cytat :

Wyobrażam sobie to, ale czego się nie robi dla Dylana Moim zdaniem to strasznie sympatyczny chłopak i zgodziłby się, zwłaszcza jeśli miałby współpracować z Hoechlinem I jak, takiej okazji nie przepuścić
A jak wszystko dojdzie do skutku i premiera będzie w Polsce szok
OMG!! Co ja zrobię - przecież muszę tam być

Hahahah, fakt, Dylan jest słodki dla fanów, ale czy psychofanka nie spowodowałaby u niego pełnoprawnej paniki ? Biedaczek xD. Ale zarzuciłabym go wszystkimi pieniędzmi ze sprzedaży praw autorskich, byleby się tylko zgodził ;D
Hoechlina też, of korz ;D. Chociaż Hoechlin pójdzie wszędzie tam, gdzie Dylan, no i nie ma innych projektów, więc z nim problemu by nie było
Premiera w Polsce <3... Dylan w Polsce <3...
Czemu tu nigdy nie ma konwentu ;/? I gdyby Dylan był naprawdę metodycznym aktorem, to powinien przyjechać do Polski poduczyć się rodzimego języka Stilesa i prawidłowej wymowy

Cytat :

Nie byłam przygotowana na taki obrót sprawy, nie ma co. Już zdążyłam się z tego otrząsnąć, ale szok był.
Chociaż nie powiem, miło by było przeczytać jak Derek i Szeryf o niego dbają W końcu, nasze bby tyle się wycierpiało

Ale jaki wtedy byłby w tym dramatyzm ? Czuję się bardzo, bardzo okrutna
Wciąż jednak nie tak, jak Jeffuńcio

Cytat :

Właśnie ten serial miałam na myśli
Pomysł z uwięzieniem go w lustrze był naprawdę dobry. Szkoda, że nigdy nie zazna spokoju Jednak nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek miałby kogoś opętać. Mógłby ?? Poważnie ?? Czy raczej będzie próbował ostrzegać ludzi. A może zawsze pozostanie za taflą szkła??

Well.. ale my wiemy, co się z nim stanie . Demon, w którego po długim, bardzo długim czasie zmienił się Stiles, to ten sam, który wcześniej Stilesa opętał (huh... to twincest czy... ?) i wyruszył na tę morderczą hulankę po Stanach . Jako demon stracił swoje moce nekromanty, więc chciał je odzyskać od swojego wcześniejszego wcielenia, a że był już pozbawiony duszy i jedyne, czego tak naprawdę chciał, to zemsta (na wszystkich i na Dereku), to bycie wreszcie zauważonym i docenionym... Hm.. Czyli jednak wyszło, że Stiles naprawdę był winny śmierci Boyda i tych dzieci
Niedobry Stiles

Buziaczki, moje cudowne Sunshine ;*********!

ars_amandi napisał:

Lol, ja już nawet nie pamiętam, jak telewizor w ogóle wygląda Laughing . Mam nadzieję, że koniec semestru wypadł ci dobrze ;D. I że nie stresujesz się zbytnio majem
Z krótkich włosów da się mnóstwo zrobić - zaczesać, postawić, nawet zrobić takie urocze fale ^^. Dużo aktorek ma krótkie i fajnie wyglądają xD. A jaką fryzurę w końcu wybrałaś Rolling Eyes ?
To fantastycznie, że się rewelacyjnie bawiłaś Very Happy. Studniówka to jedno takie wydarzenie w życiu <3 (well, własna ;p). Hahha, dobrze, że nauczyciele wyszli wcześniej, nie musieliście się kryć z piciem Laughing

Koniec semestru wypadł mi świetnie Miałam tylko jedną czwórkę- właśnie z angielskiego TT.TT Nasza nauczycielka zasypuje co tydzień kartkówkami, więc nigdy nie wiesz co cię czeka Majem się nie przejmuje, tylko marcem. W sumie też na "m" Dostałam się do finału konkursu z rachunkowości i wyjeżdżam na dwa dni do Rzeszowa Dlatego też dużo energie muszę na to poświęcić, a nóż widelec ominie mnie część pisemna egzaminu zawodowego Chciałabym xD
Włosy zostały wymodelowane, troszkę natapirowane by się podniosły i w niektórych miejscach pokarbowane i popryskane brokatem. Dziewczyny mówiły, że fryzurę mam piękną, więc chyba im wierzę. Tak czy inaczej, trzyma mi się do tego czasu, a lakier nakładany był tylko na włosy karbowane

ars_amandi napisał:

A powiedz, kiedy będzie nowy rozdział w twoim ?

Oho Rozdział już jakiś czas kurzy się na dysku w laptopie Chce tylko dopieścić rozdział 2, zanim wstawię pierwszy.
Tylko nie bij, jak w późniejszych rozdziałach Stiles nie będzie mógł z nikim się skontaktować przez telefon Właściwie Jeff, wyszedł z moją koncepcją w odcinku 18, tylko moja jest bardziej dobrowolna, albo... kontrolowana?? Jeszcze wszystko przed nami.
Zdradzę jedynie, że "natura" odegra w moim opowiadaniu ważną rolę. Ale nie natura, że w sensie przyroda, drzewa, zwierzęta, tylko ta z opowieści o skorpionie i żabie ::
Podsyciłam apetyt??

ars_amandi napisał:

Ja też się zwijam z bólu z tym imieniem na ustach - próbuję je zamieść pod dywan od tak dawna, że nawet nie umieściłam go na nagrobku Stilesa Laughing . Imię samo w sobie jest spoko, jedno z niewielu męskich, które lubię (ty masz krewnego, ja mojego zabawnego anglistę z liceum ;D), ale teraz tak pasuje atmosferą do opowiadania, jak pięść do nosa czy coś Razz

Jak możesz!!!!
Bez tej części opowiadanie nie byłoby już takie samo.
Może przesadzam, jednak "Grzegorz" dodaje smaczku i równoważy się ze wszystkimi okropieństwami, których doświadczył Stiles

ars_amandi napisał:

A co do Deatona, to ja nadal myślę, że duh, facet nie ma czystych intencji. Uparł się na połączenie Lydii ze Stilesem i teraz tylko Stiles nie potrafił zamknąć swoich drzwi Suspect
Btw, 3x17, "Scott nadal kontynuuje zbywanie problemów Stilesa, swojego ponoć najlepszego przyjaciela, na rzecz najnowszej dziewczyny, odcinek 483736" facepalm

A ja myślałam, że Scott odkąd jest Alphą naprawdę się zmienił i przynajmniej inaczej traktuje swojego jedynego przyjaciela. Hmmm, zawiodłam się ;/
Mi się wydaję, że Stiles jednak nie zamknął tych drzwi. Tylko odkąd usłyszał ryk Scotta poczuł się lepiej. McCall pogodził się ze swoją naturą i stał się dla siebie kotwicą. Myślę, że Isaac stał się kotwicą Allison, przy tej scenie, gdy wpadł w pułapkę na kojota. Poza tym naprawdę mam nadzieję na Possessed!Stiles Załóżmy, że tak jest i zły kitsune go porwał. Pytanie dlaczego? Ja myślę, że w ten sposób chce osłabić Kirę, która jest dla niego zagrożeniem.
Pamiętasz jak w pierwszym sezonie Scott próbował zapanować nad swoim wilkiem?? Zrobił to dzięki miłości do Allison. To dla niej chciał się zmienić, kontrolować, stawać się silniejszy. Wszystko, żeby ją chronić, żeby była bezpieczna - to właśnie ona dawała mu siłę i wiarę. Kira jest nowa w szkole i Scott jako pierwszy ją dostrzegł i zaprzyjaźnił się z nią, i ewidentnie coś między nimi jest Dlatego myślę, że on da Kirze taką samą siłę i wiarę, jaką mu dała Allison, więc żeby unieszkodliwić Kirę, trzeba odciąć ją od Scotta. A kto jest blisko niego i jednocześnie poza podejrzeniami ?? Stiles, of kors
Powinnam się z tym rozpisać w jakimś innym temacie, ale póki co nie jestem na bieżąco z odcinkami i nie wiem, w którym. Przepraszam Ale jednocześnie, próbuje się usprawiedliwić tym, że miałyśmy dyskutować na temat sezonu

ars_amandi napisał:

Premiera w Polsce <3... Dylan w Polsce <3...
Czemu tu nigdy nie ma konwentu ;/? I gdyby Dylan był naprawdę metodycznym aktorem, to powinien przyjechać do Polski poduczyć się rodzimego języka Stilesa i prawidłowej wymowy Razz

Kto powiedział, że nie przyjedzie? Może po skończeniu zdjęć do sezonu 4 Właściwie jest już prawie blisko. Jak aktorzy z Teen Wolf mają przyjechać do Austrii

ars_amandi napisał:

Ale jaki wtedy byłby w tym dramatyzm ? Czuję się bardzo, bardzo okrutna Laughing
Wciąż jednak nie tak, jak Jeffuńcio Razz

Ten gif, jest boski Ten motyw bardzo pasuje do Jeffa - troszkę jak taki bazyliszek xD

Ściskam mocno i tulę, moja kochana Perełko :*****
Buziaczki ;33333333333333333333

Akayoru,

Cytat :

Koniec semestru wypadł mi świetnie Miałam tylko jedną czwórkę- właśnie z angielskiego TT.TT Nasza nauczycielka zasypuje co tydzień kartkówkami, więc nigdy nie wiesz co cię czeka Majem się nie przejmuje, tylko marcem. W sumie też na "m" Dostałam się do finału konkursu z rachunkowości i wyjeżdżam na dwa dni do Rzeszowa Dlatego też dużo energie muszę na to poświęcić, a nóż widelec ominie mnie część pisemna egzaminu zawodowego Chciałabym xD

Ooooo, no proszę, jestem z ciebie dumna, Sunshine ! I... wow   .. Jestem pod wrażeniem konkursu, gratuluję xD. Ja zawsze brałam udział tylko w humanistycznych, bo ja i matematyka.. well, nie dogadywałyśmy się zbyt dobrze . Dlatego szacunek ;DD

Cytat :

Włosy zostały wymodelowane, troszkę natapirowane by się podniosły i w niektórych miejscach pokarbowane i popryskane brokatem. Dziewczyny mówiły, że fryzurę mam piękną, więc chyba im wierzę. Tak czy inaczej, trzyma mi się do tego czasu, a lakier nakładany był tylko na włosy karbowane

Ja też wierzę, bo zdecydowanie dobrze brzmi xDD. Hahah, chociaż z trzymaniem się do dzisiaj... Ile dokładnie czasu temu była studniówka ?

Cytat :

Oho Rozdział już jakiś czas kurzy się na dysku w laptopie Chce tylko dopieścić rozdział 2, zanim wstawię pierwszy.
Tylko nie bij, jak w późniejszych rozdziałach Stiles nie będzie mógł z nikim się skontaktować przez telefon Właściwie Jeff, wyszedł z moją koncepcją w odcinku 18, tylko moja jest bardziej dobrowolna, albo... kontrolowana?? Jeszcze wszystko przed nami.
Zdradzę jedynie, że "natura" odegra w moim opowiadaniu ważną rolę. Ale nie natura, że w sensie przyroda, drzewa, zwierzęta, tylko ta z opowieści o skorpionie i żabie
Podsyciłam apetyt??

Podsyciłaś bardzo ... Zwłaszcza, że brak kontaktu ze Stilesem jest, bajka o skorpionie i żabie jest jedną z moich ulubionych i do tego kusisz już obietnicą drugiego rozdziału, nie tylko pierwszego    

Cytat :

Jak możesz!!!!
Bez tej części opowiadanie nie byłoby już takie samo.
Może przesadzam, jednak "Grzegorz" dodaje smaczku i równoważy się ze wszystkimi okropieństwami, których doświadczył Stiles

Ale to było tak... dziwnie poopisywane wszystko ...
Aww, te dni, kiedy Stiles miał jeszcze miłe, spokojne życie . Well, mówiłam ci, jak to FLR miało być opowiadaniem komediowym, które pisałam dla odskoczni od psychologicznego opowiadania o Hannim i Willu ? Widać, co z tego wyszło

Cytat :

A ja myślałam, że Scott odkąd jest Alphą naprawdę się zmienił i przynajmniej inaczej traktuje swojego jedynego przyjaciela. Hmmm, zawiodłam się ;/

A wszystko tak było ładnie i pięknie ... I nagle przychodzi 317, Stiles w wyraźnej panice, a Scott: "Tia... Okay, może po prostu pójdź do domu i się prześpij, a ja pójdę odważnie i dzielnie bronić swoją piersią Kirę".   uch...

Cytat :

Mi się wydaję, że Stiles jednak nie zamknął tych drzwi. Tylko odkąd usłyszał ryk Scotta poczuł się lepiej. McCall pogodził się ze swoją naturą i stał się dla siebie kotwicą. Myślę, że Isaac stał się kotwicą Allison, przy tej scenie, gdy wpadł w pułapkę na kojota.

Nie, Stiles nie zamknął ich . Dlatego poniekąd myślę, że to mogło być celem Deatona ... Chyba że zamknął, a ktoś inny był już w środku :: . Btw, jednoodcinkowa Malia mnie rozbawiła ;p
Kotwicą Scotta i Allison są oni sami. Tu jest to nawiązanie do przemowy mamy McCall, że muszą sami się uziemić . Scott, masz rację, pogodził się i kogoś obronił, ale kotwicą Allison nie jest Isaac, tylko jej kod o chronieniu niewinnych, bo to po jego wypowiedzeniu przestała jej drżeć ręka i to się zgadza z tym, że sami są swoimi kotwicami

Cytat :

Poza tym naprawdę mam nadzieję na Possessed!Stiles Załóżmy, że tak jest i zły kitsune go porwał. Pytanie dlaczego? Ja myślę, że w ten sposób chce osłabić Kirę, która jest dla niego zagrożeniem.
Pamiętasz jak w pierwszym sezonie Scott próbował zapanować nad swoim wilkiem?? Zrobił to dzięki miłości do Allison. To dla niej chciał się zmienić, kontrolować, stawać się silniejszy. Wszystko, żeby ją chronić, żeby była bezpieczna - to właśnie ona dawała mu siłę i wiarę. Kira jest nowa w szkole i Scott jako pierwszy ją dostrzegł i zaprzyjaźnił się z nią, i ewidentnie coś między nimi jest Wink Dlatego myślę, że on da Kirze taką samą siłę i wiarę, jaką mu dała Allison, więc żeby unieszkodliwić Kirę, trzeba odciąć ją od Scotta. A kto jest blisko niego i jednocześnie poza podejrzeniami ?? Stiles, of kors
Powinnam się z tym rozpisać w jakimś innym temacie, ale póki co nie jestem na bieżąco z odcinkami i nie wiem, w którym. Przepraszam Ale jednocześnie, próbuje się usprawiedliwić tym, że miałyśmy dyskutować na temat sezonu

W moim temacie na komentarze możemy pisać o czymkolwiek tylko chcesz, Sunshine ;***
Mogę ci to zdradzić?? OMG, mogę? Mogę, pls??

Spoiler:

Kira i Scott... ciekawa teoria, ciekawa, bardzo prawdopodobna :: . Zwłaszcza, że faktycznie, tylko Kira - jako kitsune światła - będzie mogła pokonać Voida.. No i Stiles już próbował ją zabić, jak napisał Barrowowi tę wiadomość na tablicy xD. W ogóle: jak cudownie jest napisać zdanie "Stiles próbował kogoś zabić" ... Nasz cudowny, demoniczny, opętany Stiles

Cytat :

Kto powiedział, że nie przyjedzie? Może po skończeniu zdjęć do sezonu 4 Właściwie jest już prawie blisko. Jak aktorzy z Teen Wolf mają przyjechać do Austrii

Zaprośmy go więc ! A po skończeniu zdjęć do s4 TW, Dylan leci bezpośrednio na plan "Glimmera", więc to odpada .. Nasze zapracowane maleństwo..

Cytat :

Ten gif, jest boski Ten motyw bardzo pasuje do Jeffa - troszkę jak taki bazyliszek xD

Pamiętam, jak ktoś kiedyś opisał Jeffa jako małego, złośliwego gnoma i nie mogłam przestać się śmiać   

Buziaki, Sunshine ;******

ars_amandi napisał:

Ja też wierzę, bo zdecydowanie dobrze brzmi xDD. Hahah, chociaż z trzymaniem się do dzisiaj... Ile dokładnie czasu temu była studniówka Laughing ?

Dokładnie była ona 1 lutego, więc jakieś pięć dni temu :]:Teraz trzeba tylko czekać na zdjęcia i liczyć na to, że fotograf nie ujął jakiś "niereprezentatywnych" momentów, bo obiecałam koleżance, że jedno zdjęcie wstawię na fb

ars_amandi napisał:

Aww, te dni, kiedy Stiles miał jeszcze miłe, spokojne życie Razz . Well, mówiłam ci, jak to FLR miało być opowiadaniem komediowym, które pisałam dla odskoczni od psychologicznego opowiadania o Hannim i Willu Razz ? Widać, co z tego wyszło Laughing

Jaki byłby główny wątek, gdyby to było opowiadanie komediowe?? Nauka Stilesa na emisariusza?? :lol:Jaki miałaś konkretny pomysł??   
Wiesz, skoro z tym opowiadaniem ci się nie udało, to może masz pomysł na jakieś inne?? :oops:Uwielbiam twój humor :333
Aha ( uderza się w czoło ) !! Podeślesz mi link o do opo o Hannim i Willu, please ( robi słodkie oczka xD ) Po tym o Deanie i Castielu, czuję lekki niedosyt i chce więcej

ars_amandi napisał:

Nie, Stiles nie zamknął ich Wink. Dlatego poniekąd myślę, że to mogło być celem Deatona ... Chyba że zamknął, a ktoś inny był już w środku Rolling Eyes . Btw, jednoodcinkowa Malia mnie rozbawiła ;p

Może jeszcze się pojawi, bo w sumie dziwne by to było, że przed premierą trzymali rolę tej aktorki w ścisłej tajemnicy. W dodatku wspominali, że wypadek z przed 10 lat będzie bardzo ważny.
Szczerze mówiąc, jak mówili o nim, jeszcze bez innych spojlerów, to myślałam, że chodzi o ten wypadek z dnia, w który umierała Claudia, a o którym opowiadał Szeryf, gdy był przetrzymywany przez Jennifer ;/

ars_amandi napisał:

W ogóle: jak cudownie jest napisać zdanie "Stiles próbował kogoś zabić" I love you ... Nasz cudowny, demoniczny, opętany Stiles

Stiles próbował kogoś zabić.
Stiles próbował kogoś zabić.
Stiles próbował kogoś zabić.
     

ars_amandi napisał:

Zaprośmy go więc cheers ! A po skończeniu zdjęć do s4 TW, Dylan leci bezpośrednio na plan "Glimmera", więc to odpada Sad .. Nasze zapracowane maleństwo..

Może w zimie nas odwiedzi ::Chociaż nie ukrywam, że wolałabym w lecie. Rzuciłabym wszystko by się z nim zobaczyć.

ars_amandi napisał:

Pamiętam, jak ktoś kiedyś opisał Jeffa jako małego, złośliwego gnoma i nie mogłam przestać się śmiać

Trudno się z tym nie zgodzić

Ściskam i tulę
Buziaczki ;33333333333333

oooooo matko!oooooo matko!oooooo matko!oooooo oooooo matko!matko!oooooo matko!oooooo matko! o boziu toż to naprawdę dobry kawał roboty, zakochałam się w tym opowiadaniu, normalnie coś genialnego.
Peter jak zawsze podstępny, wredny i takie złyyyyyyyyyy do potęgi. 
Derek jak to Derek samiec alfa, ociekający seksem   
Stiles o moje małe kochane biedactwo, tak skrzywdzony i to w jednym opowiadaniu   

Akayoru,

Cytat :

Dokładnie była ona 1 lutego, więc jakieś pięć dni temu :]:Teraz trzeba tylko czekać na zdjęcia i liczyć na to, że fotograf nie ujął jakiś "niereprezentatywnych" momentów, bo obiecałam koleżance, że jedno zdjęcie wstawię na fb

Włosy trzymają ci się bez zmian już cały tydzień ?? Wow.. Ten lakier musiał być mocny . Moje zwykle rozpadają się już po jednej przespanej nocy ;/
Hahah, myślę, że z tylu zdjęć, co tam będziesz, jedno przyzwoite jakoś uda się wybrać

Cytat :

Jaki byłby główny wątek, gdyby to było opowiadanie komediowe?? Nauka Stilesa na emisariusza?? Jaki miałaś konkretny pomysł??
Wiesz, skoro z tym opowiadaniem ci się nie udało, to może masz pomysł na jakieś inne?? Uwielbiam twój humor :333

Aktualnie z żadnym opowiadaniem mi się nigdy nie udało . Nawet jeśli próbuję napisać coś lekkiego, to to zawsze przeistacza się w coś z torturami i problemami psychologicznymi ... Dziękuję, Sunshine . I dlatego zawsze mam jakiś sarkastycznych bohaterów, żeby przynajmniej ich wypowiedziami rozjaśnić ogólną atmosferę xD. Inaczej się nie da.. *chowa się*
Hm.. oryginalny pomysł na FLR? Stiles nawet nie miał być emisariuszem ;D. Od tego zaczął się spadek w ciemność . Na początku po prostu on i Derek mieli być ciągle razem porywani przez Alphy (odgrywające niechcący taką rolę a la swatek xDD), Stiles by narzekał, Derek by zrzędził i w końcu, gdy wszystko by się uspokoiło, nagle zdaliby sobie sprawę, że brakuje im swojego towarzystwa . Coś w tym stylu

Cytat :

Aha ( uderza się w czoło ) !! Podeślesz mi link o do opo o Hannim i Willu, please ( robi słodkie oczka xD ) Po tym o Deanie i Castielu, czuję lekki niedosyt i chce więcej

Ooo, właśnie, ty mi miałaś napisać, co sądzisz o tym ff z Casem i Deanem
Jeśli chcesz, mogę ci podesłać linki nawet i do kilku opowiadań, jakby ci się kiedyś nudziło
http://forum.vampirediaries.pl/brave-little-empath-t12077.html - Will/Hannibal, niedokończone
http://forum.vampirediaries.pl/2-po-polnocy-t10311.html - to chyba najbliższe komedii, jeśli można tak powiedzieć . Alex (moja własna bohaterka)/Damon, też niedokończone xDD
http://forum.vampirediaries.pl/sage-trailer-story-t8783.html i http://forum.vampirediaries.pl/deja-vu-t9164.html - Sage/Damon, dwuczęściowe, zakończone . Chociaż Sage z tą serialową niewiele ma wspólnego oprócz imienia, sama wykreowałam jej charakter ::
Aww, te czasy, gdy jeszcze pisałam o parach f/m, a nie m/m ...

Cytat :

Może jeszcze się pojawi, bo w sumie dziwne by to było, że przed premierą trzymali rolę tej aktorki w ścisłej tajemnicy. W dodatku wspominali, że wypadek z przed 10 lat będzie bardzo ważny.

I był ważny - na dwa odcinki . Okay, teoretycznie pomógł im z kotwicami, ale.. naprawdę mam nadzieję, że masz rację i ona się jeszcze pojawi, bo takie urwanie wątku było dziwne. No i.. modlę się tylko o to, by Jeff nie zrobił z niej normalnej nastolatki . Mimo że 8 lat spędziła jako dzikie zwierzę i ma mentalność dziesięcioletniej dziewczynki ;/..

Cytat :

Szczerze mówiąc, jak mówili o nim, jeszcze bez innych spojlerów, to myślałam, że chodzi o ten wypadek z dnia, w który umierała Claudia, a o którym opowiadał Szeryf, gdy był przetrzymywany przez Jennifer ;/

Ja też ;/.. I to byłoby O WIELE ciekawsze ..

Cytat :

Stiles próbował kogoś zabić.
Stiles próbował kogoś zabić.
Stiles próbował kogoś zabić.

To straszne z naszej strony, że świętujemy coś takiego . Ale co tam, to boskie !

Cytat :

Może w zimie nas odwiedzi Chociaż nie ukrywam, że wolałabym w lecie. Rzuciłabym wszystko by się z nim zobaczyć.

Nie tylko ty

Moc buziaków, Sunshine ;*****



Aoibakauke,

Cytat :

oooooo matko!oooooo matko!oooooo matko!oooooo oooooo matko!matko!oooooo matko!oooooo matko! o boziu toż to naprawdę dobry kawał roboty, zakochałam się w tym opowiadaniu, normalnie coś genialnego.

Przeczytałaś!!!
O rany, nawet nie mogę wyrazić porządnie słowami, jak bardzo się cieszę - a to jest baaaaaardzo ^^ - że ci się spodobało . I to wszystko, co napisałaś.. dziewczyno, uwielbiam cię ;D! I dziękuję, bardzo, bardzo dziękuję
..mówiłam już, że cię uwielbiam ?

Cytat :

Peter jak zawsze podstępny, wredny i takie złyyyyyyyyyy do potęgi.

Hahah, nasz ukochany wujaszek Peter ? Nie mogłabym sobie darować, gdybym zmusiła go do stania po jasnej stronie mocy . Ale zawsze mogę na jego obronę powiedzieć, że on całkiem lubił Stilesa xDD

Cytat :

Derek jak to Derek samiec alfa, ociekający seksem

I standardowym poczuciem winy za wszystko, co złe na tym świecie, nawet za Titanica . Jednak tak, Derek na zawsze pozostanie Alphą mojego serca i nie dbam o to, jaki kolor oczu ma w serialu *uparcie żyje w zaprzeczeniu* xD
Plus, tak, zawsze wyobrażałam go sobie jako tego bardziej dominującego w związku ::

Cytat :

Stiles o moje małe kochane biedactwo, tak skrzywdzony i to w jednym opowiadaniu

..i nawet nie pozwoliłam mu umrzeć spokojnie, prawda..? *kryje się*
Głównie jednak chodzi o to, że jeśli ktoś jest moim ulubionym bohaterem, to ma naprawdę pecha w życiu . Pamiętam, jak byłam mała i mama, zamiast kazać mi iść spać, to pozwalała mi zostawać i oglądać z siostrami filmy akcji. I zawsze, ale to zawsze, gdy główny bohater, którego lubiłam najbardziej, obrywał, to byłam zachwycona, nie mam pojęcia czemu
*z sadystycznym uśmiechem szykuje popcorn na 3x18*

Jeszcze raz dziękuję, kochana, za to, że przeczytałaś i tak ci się spodobało . Ściskam i buziakuję bardzo, bardzo mocno ;******* <3

ars_amandi napisał:

Jednak tak, Derek na zawsze pozostanie Alphą mojego serca i nie dbam o to, jaki kolor oczu ma w serialu I love you *uparcie żyje w zaprzeczeniu* xD
Plus, tak, zawsze wyobrażałam go sobie jako tego bardziej dominującego w związku

Derek musi być dominujący jego wilk by nie zniósł innej opcji xD, a co do koloru oczu to derek nawet z niebieskimi jest da mnie alfą, Scott jest za pipowaty na bycie Alfą. :DOj przeczytałabym chętnie ff w którym Stiles zostaje Alfą a Derek jest betą   
Ja mam tylko wielką ale to wielką nadzieje że pojawi sie tu jeszcze wiele twoich historii w tym same Stereki . Przeczytałam jak na razie 2 opowiadania w tym dziale FF i wow trafiłam za pierwszym razem na dwa Stereki, mam nadziej że jest ich tu więcej .

Aoibakauke,

Cytat :

Derek musi być dominujący jego wilk by nie zniósł innej opcji xD, a co do koloru oczu to derek nawet z niebieskimi jest da mnie alfą, Scott jest za pipowaty na bycie Alfą.

Dokładnie tak samo myślę i dlatego na AO3 omijam zdecydowanie wszystkie opowiadania, gdzie jest tag #bottom!Derek albo sub!Derek, bo... nie, po prostu nie . Dla mnie zawsze będzie dom!top!Derek
I co do Scotta, też się zgadzam xD (hahah, wychodzi na to, że we wszystkim się zgadzamy ). On niczym sobie nie zasłużył na bycie Alphą - dostał to na srebrnej tacy jak wszystko inne w życiu ;/. Ani razu nie ubrudził sobie rączek, bo zawsze wszyscy inni za niego obrywali, walczyli, planowali, podczas gdy on wtedy myślał o swoim biednym zakochanym serduszku i zbierał laury . Lubię Scotta, bo to fajny bohater i ma dołeczki, jak się uśmiecha, ale.. ma trochę wad i źle poustawiane priorytety ;/

Cytat :

Oj przeczytałabym chętnie ff w którym Stiles zostaje Alfą a Derek jest betą

Czy ta emotka ma sugerować zagonienie mnie do pracy czy Stilesa z pejczem przy Dereku ??
Stiles nadawałby się na Alphę, fakt, ma mocny charakter i umie podejmować trudne decyzje, ale z drugiej strony, osobiście nie chciałabym, by został wilkołakiem

Cytat :

Ja mam tylko wielką ale to wielką nadzieje że pojawi sie tu jeszcze wiele twoich historii w tym same Stereki. Przeczytałam jak na razie 2 opowiadania w tym dziale FF i wow trafiłam za pierwszym razem na dwa Stereki, mam nadziej że jest ich tu więcej

Wydaje mi się, że tylko 2-3 inne, ale ręki nie dam sb uciąć, musisz poprzeglądać . Hahah, co do moich opowiadań, to póki mi nie minie "faza na TW", to mogę ci zagwarantować, że to zawsze będzie Sterek ::

Buziaki i tulę, xoxo ;******

Cytat :

Absolutnie nie przepraszaj, kochana . Jest sesja, wiadomo, że nie miałaś czasu i w życiu nie ośmieliłabym się o to gniewać ;** - ani o cokolwiek innego, skoro już przy tym jesteśmy xD

Uff, to cieszę sie, że nie gniewasz się na mnie i dziękuję za wyrozumiałość ;**

Cytat :

Derek zrobił małe podsumowanie i wmówił sobie, że faktycznie wszystko stało się przez niego, że Stiles miał spokojne życie, póki go nie spotkał (co jest prawdą ;p) - przemiana Scotta, początkowe ataki wilkołaków na Stilesa, porwanie go przez Alphy, prawie-gwałt, połamanie wszystkich kości w ciele... opętanie i próba poświęcenia przez Petera jako kolejna wisienka na torcie.. ;/ Dlatego uznał, że bezpieczniej będzie dla bby Stilesa, gdy go opuści.

W tym doskonale go rozumiem, że był to powód, dlaczego tak postąpił, ale i tak nie wybaczę mu, że wyjechał i zostawił Stilesa bez słowa wyjaśnienia *foch*.

Cytat :

Btw, pokusiłabym się o stwierdzenie, że lepiej byłoby dla Stilesa, gdyby wtedy pozwolił mu umrzeć na cmentarzu, niż teraz, gdzie został na wieczność uwięziony za lustrem i zmienił się w demona .

Ty to miałaś pomysł, rzekłabym, że wręcz, aż sadystyczny, dla naszego skarba xD Ale dobry, bardzo dobry   

Cytat :

...co do tego gifu, "Leave him alone"... czy oni przypadkiem właśnie się do tego dosłownie nie zastosowali ?? Too soon xD? Okay, okay, hahahah, ale nie mogłam nie wykorzystać tak perfekcyjnej okazji do żartu

Hahha, no można to odebrać i tak, ale chciałam, żeby te wszystkie nieszczęścia, klęski zostawiły go w spokoju

Cytat :

A tak na poważnie: to była decyzja Scotta. Derek przeprowadzał się z całym stadem, chcąc całkowicie odciąć Stilesa od wszystkiego, co nadnaturalne i powiedział to Scottowi. Scott, po wytłumaczeniu mu punktu widzenia Dereka, z wahaniem się zgodził, bo faktycznie nieszczęścia sypnęły się na Stilesa dopiero po skrzyżowaniu ścieżek z watahą ;/.. Miał wątpliwości i wyrzuty sumienia, ale.. ale zmienił numer telefonu. Sam ...

To odważny krok ze strony Scotta, rozumiem, że postąpił tak z troski o Stilesa, ale jednak po tylu latach przyjaźni mam mu za złe taką, a nie inną decyzję, bo należałoby się skarbowi jakieś słowo pożegnania ;(

Cytat :

Btw, wiesz, że Derek się przez długi czas o tym nie dowiedział? Allison i Melissa również nie przekazały tego Scottowi, żeby nie wzbudzać w nim poczucia winy. Więc możesz wyobrazić sobie sytuację, gdzie za kilka lat Derek ośmiela się wrócić do BH i dowiaduje się, że Stiles umarł tego samego dnia, którego on wyjechał

Ojja, biedny Derek, to dopiero wtedy będzie miał cholerne wyrzuty sumienia i będzie czuł się winny, jak nigdy przedtem.

I fajnie, że uchyliłaś rąbka tajemnicy z zza kulis   

Cytat :

Chyba najgorsze jest opowiadanie, w którym nie możesz się doczekać dalszego ciągu, a on nie nadchodzi i nie nadejdzie ;/..

Dokładnie. Zaglądałam do tego opowiadania o siatkarzach, co jakiś czas, gdzieś przez dwa lata i dopiero wtedy dotarło do mnie, że już na pewno nic nie wrzucą i to jest taki głupi, urwany w środku koniec opowieści  ;/ I może jakoś podświadomie zraziłam sie tym do opowiadań.., ale wyleczyłaś mnie   

Cytat :

A wydanie książki jest moim największym marzeniem ..

Trzymam kciuki!

Cytat :

Wszystkie-wszystkie ? Czy tylko Broken As Designed   ?

Broken As Designed to na pewno. A czyli pisałaś jeszcze jakieś.. W takim razie przekopię forum TVD, bo tutaj widziałam, że dodałaś dzisiaj jakieś nowe, świeżutkie  :: 

Cytat :

I życzę oczywiście powodzenia na egzaminie !

Egzamin już za mną. Teraz pozostaje mieć tylko nadzieję na zaliczenie.

Ściskam,
tulę,
buziakuję
;***

Jaszka,

Cytat :

Uff, to cieszę sie, że nie gniewasz się na mnie i dziękuję za wyrozumiałość ;**

Niiiiiiiiigdy bym się nie mogła na ciebie gniewać, nigdy

Cytat :

W tym doskonale go rozumiem, że był to powód, dlaczego tak postąpił, ale i tak nie wybaczę mu, że wyjechał i zostawił Stilesa bez słowa wyjaśnienia *foch*

Ja w sumie też mu tego nie wybaczę, a co, nieważne, że sama to napisałam
Stiles zasługiwał na coś więcej .. Z drugiej strony, nawet jakby został, to i tak nie miałby możliwości, by go uratować ;/..

Cytat :

Ty to miałaś pomysł, rzekłabym, że wręcz, aż sadystyczny, dla naszego skarba xD Ale dobry, bardzo dobry

Właśnie mnie samą zawsze zastanawiały te ukryte sadystyczne skłonności, jeśli chodzi o moich ulubieńców, którym normalnie życzę wszystkiego dobrego
Dziękuję, dziękuję, że ci przypadł do gustu

Cytat :

Hahha, no można to odebrać i tak, ale chciałam, żeby te wszystkie nieszczęścia, klęski zostawiły go w spokoju

Pocieszy cię, jeśli powiem, że w tej mojej nowej, dwuczęściowej miniaturce będzie miał szczęśliwe zakończenie ?

Cytat :

To odważny krok ze strony Scotta, rozumiem, że postąpił tak z troski o Stilesa, ale jednak po tylu latach przyjaźni mam mu za złe taką, a nie inną decyzję, bo należałoby się skarbowi jakieś słowo pożegnania ;(

W sumie ja też. I pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że kanonicznie w serialu nigdy by tak nie postąpił, ale że tutaj bardziej chodziło mi o uzyskanie sytuacji, gdzie Stiles będzie "umierał" w samotności...
Taaaaaaak, wiem, już mówiłyśmy, że jestem sadystką

Cytat :

Ojja, biedny Derek, to dopiero wtedy będzie miał cholerne wyrzuty sumienia i będzie czuł się winny, jak nigdy przedtem.

I fajnie, że uchyliłaś rąbka tajemnicy z zza kulis

Właśnie wiem .. dlatego nie chciałam pisać tego epilogu z momentem, jak on się o tym dowiaduje, bo... od kiedy pozycja mojego fav #2 zapewnia jedynie chęć otulenia danej osoby przeze mnie kocykiem, nie tortur, to nie życzę Derekowi czegoś takiego ..
Hahah, jeśli chcesz jeszcze jakieś rąbki, to mów xDD

Cytat :

Dokładnie. Zaglądałam do tego opowiadania o siatkarzach, co jakiś czas, gdzieś przez dwa lata i dopiero wtedy dotarło do mnie, że już na pewno nic nie wrzucą i to jest taki głupi, urwany w środku koniec opowieści ;/ I może jakoś podświadomie zraziłam sie tym do opowiadań.., ale wyleczyłaś mnie

O rany, to długo miałaś tę nadzieję ;/.. Tym bardziej współczuję takiego obrotu akcji, powinny były chociaż napisać, że jest zawieszone czy coś ;/.
Hej, nie możesz mówić takich rzeczy, bo się rumienię, wiesz o tym ? Dziękuję

Cytat :

Broken As Designed to na pewno. A czyli pisałaś jeszcze jakieś.. W takim razie przekopię forum TVD, bo tutaj widziałam, że dodałaś dzisiaj jakieś nowe, świeżutkie

Mogę dać ci tu linki, jeśli chcesz ? Żebyś nie musiała się niepotrzebnie męczyć z przeglądaniem stron, bo ich całkiem sporo jest ;***
http://forum.vampirediaries.pl/brave-little-empath-t12077.html - Will/Hannibal, niedokończone
http://forum.vampirediaries.pl/2-po-polnocy-t10311.html - to chyba najbliższe komedii, jeśli można tak powiedzieć . Alex (moja własna bohaterka)/Damon, też niedokończone xDD
http://forum.vampirediaries.pl/sage-trailer-story-t8783.html i http://forum.vampirediaries.pl/deja-vu-t9164.html - Sage/Damon, dwuczęściowe, zakończone . Chociaż Sage z tą serialową niewiele ma wspólnego oprócz imienia, sama wykreowałam jej charakter ::
Aww, te czasy, gdy jeszcze pisałam o parach f/m, a nie m/m

Cytat :

Egzamin już za mną. Teraz pozostaje mieć tylko nadzieję na zaliczenie

Dziewczyno, ja wiem, że zaliczyłaś ::

Tulę z całych sił i absolutnie nie puszczam ;******

Właśnie dotarłam do gadających pszczół i mam nadzieję, że taki poziom humoru utrzyma się jednak w tym ff. Oddajesz idealnie istotę i charakter Dereka. Ogólnie dobrze wychodzi ci kreacja postaci, nie są płaskie. Mają dobry zarys i głębię. Oh i mój zły, niedobry Peter. Kocham kocham :3.
Idę czytać dalej kochana :*

Black Rebel,

Cytat :

Właśnie dotarłam do gadających pszczół i mam nadzieję, że taki poziom humoru utrzyma się jednak w tym ff

Prawdopodobnie te gadające pszczoły są jednak ostatnim z rozdziałów z takim poczuciem humoru . Zaraz potem Stiles zostaje porwany i się zaczyna trochę bardziej mroczna akcja, mam nadzieję, że ona też ci się spodoba ...
Ale, ale, co jakiś czas wrzucam bardziej komediowy element ! I zawsze pozostają sarkastyczne komentarze Stilesa jako rozjaśnienie atmosfery, nie :: ?

Cytat :

Oddajesz idealnie istotę i charakter Dereka. Ogólnie dobrze wychodzi ci kreacja postaci, nie są płaskie. Mają dobry zarys i głębię. Oh i mój zły, niedobry Peter. Kocham kocham :3

Dziękujędziękujędziękuję!!
Aw, lubiłam pisać Dereka, w BaD to nawet on jest główną postacią, w sensie, że z jego punktu widzenia jest prowadzona narracja ;D
A co do naszego ukochanego, nikczemnego wujaszka Petera... to uwierz mi, on ma w rękawie bardzo dużą intrygę i jeszcze będzie chciał wykorzystać Stilesa  

Cytat :

Idę czytać dalej kochana :*

Idź, idź, skarbie mój, ja będę dalej czekać niecierpliwie na wrażenia ;******

Cytat :

Stiles zasługiwał na coś więcej .. Z drugiej strony, nawet jakby został, to i tak nie miałby możliwości, by go uratować ;/..

W zasadzie to tak, nie zdołałby go uratować i jeszcze przy tym nacierpiałby się razy dwa, więc dla Dereka lepiej, że wyjechał, ale dla Stilesa wręcz przeciwnie, bo odszedł z takimi wątpliwościami i informacjami różniącymi się od rzeczywistości..

Cytat :

Pocieszy cię, jeśli powiem, że w tej mojej nowej, dwuczęściowej miniaturce będzie miał szczęśliwe zakończenie ?

Zdecydowanie

Cytat :

W sumie ja też. I pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że kanonicznie w serialu nigdy by tak nie postąpił, ale że tutaj bardziej chodziło mi o uzyskanie sytuacji, gdzie Stiles będzie "umierał" w samotności...

Si, Scott w serialu chyba nie posunąłby się do podjęcia takiej decyzji, ale ja wiem, że musiałaś tak zrobić dla opowiadania ;)I tak właśnie było, umierał sam

Cytat :

Taaaaaaak, wiem, już mówiłyśmy, że jestem sadystką

Pamiętam i wiem już dawna, że lubisz poznęcać się nad naszym skarbem   

Cytat :

Właśnie wiem .. dlatego nie chciałam pisać tego epilogu z momentem, jak on się o tym dowiaduje, bo... od kiedy pozycja mojego fav #2 zapewnia jedynie chęć otulenia danej osoby przeze mnie kocykiem, nie tortur, to nie życzę Derekowi czegoś takiego ..

Tak, rozumiem, bo ileż razy Derekowi może się obrywać ze wszystkich stron, więc dobrze wyszło. Tylko troszkę zabrakło mi tego jego wewnętrznego wilka, bo ogromnie mi się to spodobało.

Cytat :

O rany, to długo miałaś tę nadzieję ;/.. Tym bardziej współczuję takiego obrotu akcji, powinny były chociaż napisać, że jest zawieszone czy coś ;/.

Wyszło, że tak długo, bo to było moje pierwsze opowiadanie, które na dodatek wciągnęło mnie w fabułę, a tu nici. Wprawdzie pisały, że jedna rezygnuje, ale druga miała prowadzić dalej, potem ucichło i tak już zostało..

Cytat :

Mogę dać ci tu linki, jeśli chcesz ?

O, dziękuję, że już zrobiłaś to za mnie, kochana ;**
Na pewno wszystkie przeczytam! Że też wcześniej nie przeglądałam działu opowiadań na fTVD   

Cytat :

Dziewczyno, ja wiem, że zaliczyłaś ::

Aw, miło mi, że tak myślisz i podnosisz mnie na duchu   (wyniki mam dopiero w piątek).

Ściskam,
tulę,
buziakuję
po raz trzeci,
;***

Jaszka,

Cytat :

W zasadzie to tak, nie zdołałby go uratować i jeszcze przy tym nacierpiałby się razy dwa, więc dla Dereka lepiej, że wyjechał, ale dla Stilesa wręcz przeciwnie, bo odszedł z takimi wątpliwościami i informacjami różniącymi się od rzeczywistości..

I widzisz, nasz odwieczny dylemat xD - czy ma cierpieć Derek, wiedząc, że nie może pomóc Stilesowi i do tego on umiera z jego powodu, czy może ma cierpieć Stiles, umierając samotnie i myśląc, że wszyscy go opuścili? ::
Btw, zauważyłaś, że w 3B Derek i Stiles trochę zamienili się rolami xD?

Cytat :

Pamiętam i wiem już dawna, że lubisz poznęcać się nad naszym skarbem

Z dumą i wytrwałością
Jeff też wreszcie zaczął xDD

Cytat :

Tak, rozumiem, bo ileż razy Derekowi może się obrywać ze wszystkich stron, więc dobrze wyszło. Tylko troszkę zabrakło mi tego jego wewnętrznego wilka, bo ogromnie mi się to spodobało.

Wszystkim się to spodobało, no czeeemu ? W sumie trochę o tym zapomniałam, inaczej pewnie napisałabym jakiś większy fragment z tym wilkiem ... Wybaczysz ;***?

Cytat :

Wyszło, że tak długo, bo to było moje pierwsze opowiadanie, które na dodatek wciągnęło mnie w fabułę, a tu nici. Wprawdzie pisały, że jedna rezygnuje, ale druga miała prowadzić dalej, potem ucichło i tak już zostało..

Czyli w sumie to ta druga postąpiła nie do końca fair ;/.. Ale nie przejmuj się, dobrze, że teraz już nie jesteś zniechęcona, bo szkoda by było ;**. Nie poznałybyśmy się itd. ::. Plus, ja sama uwielbiam ff, ludzie potrafią genialnie pisać <3

Cytat :

O, dziękuję, że już zrobiłaś to za mnie, kochana ;**
Na pewno wszystkie przeczytam! Że też wcześniej nie przeglądałam działu opowiadań na fTVD

Uprzedzam, że do tych dwóch niedokończonych prawdopodobnie już nigdy nie wrócę, żeby nie było . Ew. do BLE, ale... na 100% nie mogę obiecać . I bardzo, bardzo dziękuję, że to zrobisz i że w ogóle chcesz na to poświęcać czas, skarbie
EDIT.:
Jednak edytowałam - jeszcze to, kochanie xD! Soulless, z Casem i Deanem <3 Zapomniałam o nim
http://forum.vampirediaries.pl/soulless-t11650.html

Cytat :

Aw, miło mi, że tak myślisz i podnosisz mnie na duchu (wyniki mam dopiero w piątek).

Nie tylko myślę, jestem absolutnie pewna xDD. Daj znać, jak wyniki

Buziali mnóstwo ;******* <3

Nie pójdę dzisiaj chyba spać, a wszystko przez Ciebie! Kobieto *wskazuje oskarżycielskim palcem*. Derek jego Brwi i Spojrzenie w snach będą mnie nawiedzać i mówię to ze 100% szczerością.
Na dodatek ta chwila, gdy niewiadome było czy Stiles żyje, no doprowadziłaś mnie na skraj łez. Mamulo, jeszcze gorzej było, gdy Deucalion zostawił go w tym przerażającym stanie na ganku i jeszcze gorsze było to, że Derek go odrzucił.
No bo serio! Jest aż takim sour wolf, żeby swojego mate ranić? I to świadomie? Omg, Omg!
col [crying out loud]
  <-- tak właśnie się czuję, jakbyś biczowała moje serduszko *smuteczek*

Black Rebel,

Cytat :

Nie pójdę dzisiaj chyba spać, a wszystko przez Ciebie! Kobieto *wskazuje oskarżycielskim palcem*. Derek jego Brwi i Spojrzenie w snach będą mnie nawiedzać i mówię to ze 100% szczerością.

To aktualnie będziesz miała całkiem fajne sny... :: .. Co ja bym dała, żeby mi się on kiedyś przyśnił
..hm, a.. a masz teraz ferie zimowe? *patrzy z całkowicie niewinną nadzieją* Wtedy tę noc odespałabyś w dzień xD. To był mój system na sesji . Chociaż nie, ja aktualnie odsypiałam dopiero w weekend i czasem dwa dni chodziłam nie śpiąc ani godziny i trwając na samych energy drinkach ;/.. Także znam twój ból, słońce xDD

Cytat :

Na dodatek ta chwila, gdy niewiadome było czy Stiles żyje, no doprowadziłaś mnie na skraj łez. Mamulo, jeszcze gorzej było, gdy Deucalion zostawił go w tym przerażającym stanie na ganku i jeszcze gorsze było to, że Derek go odrzucił.
No bo serio! Jest aż takim sour wolf, żeby swojego mate ranić? I to świadomie? Omg, Omg!
col [crying out loud]
<-- tak właśnie się czuję, jakbyś biczowała moje serduszko *smuteczek*

Z jednej strony chcę cię chwycić w objęcia i ściskać z wdzięczności i radości i nigdy, ale to nigdy nie puścić, moje cudowne kochanie , a z drugiej... nie chcę cię martwić, ale ja jeszcze zaliczam ten okres do tego "w miarę szczęśliwego" w opowiadaniu xD. Czyli, uch, będzie naprawdę o wiele, wiele gorzej w przyszłości
Mogę już uprzedzić, że tu nie ma szczęśliwego zakończenia xD?
A co do odrzucenia przez Dereka, to on chciał mu jedynie zapewnić bezpieczeństwo - i.. to nie będzie ostatni raz ;/...

Jestem duchowo razem z tobą ;***** - i dziękuję jeszcze raz, nawet nie wiesz, jak bardzo jestem teraz szczęśliwa, że ci się to opowiadanie podoba . Zwłaszcza, że jestem chora i czuję się, jakby rozjechał mnie dosłownie czołg, więc gdy czytam coś takiego.. Jakbym piła najlepszy syrop . I nie zwracaj uwagi na moje dziwne porównania, haha . Tulę ;*****

Cytat :

..hm, a.. a masz teraz ferie zimowe? *patrzy z całkowicie niewinną nadzieją* Wtedy tę noc odespałabyś w dzień xD.

Ja mam waaaakacje od maja :3, więc nie ma problemu ze spaniem do 13 i kładzeniem się do snu o 3(oczywiście wszystko przez takie istotki jak ty!).

Cytat :

Z jednej strony chcę cię chwycić w objęcia i ściskać z wdzięczności i radości i nigdy, ale to nigdy nie puścić, moje cudowne kochanie , a z drugiej... nie chcę cię martwić, ale ja jeszcze zaliczam ten okres do tego "w miarę szczęśliwego" w opowiadaniu xD. Czyli, uch, będzie naprawdę o wiele, wiele gorzej w przyszłości
Mogę już uprzedzić, że tu nie ma szczęśliwego zakończenia xD?
A co do odrzucenia przez Dereka, to on chciał mu jedynie zapewnić bezpieczeństwo - i.. to nie będzie ostatni raz ;/...

Zaraz... Trzeba było już na początku ostrzec, że to angst to bym wiedziała, żeby przygotować wieeelkie pudełko chusteczek i moje tabletki na świra (czyt. na uspokojenie). Derek będzie odrzucał Stilesa i nie wiem czemu, ale w tym momencie wyobraziłam sobie Stilesa uderzającego o ścianę raz po raz, jakby ktoś molestował z uporem maniaka 'replay'. Again, again, again and again!
Niech cię, ale kocham cię mocno za wyrwanie mojego serca col     . No bo warto!

Black Rebel,

Cytat :

Ja mam waaaakacje od maja :3, więc nie ma problemu ze spaniem do 13 i kładzeniem się do snu o 3(oczywiście wszystko przez takie istotki jak ty!)

Od maja xD? Wzięłaś sb rok przerwy po maturze ? Aww, ja mam tak w środy i piątki wg nowego planu, bo mam caluuuutkie wolne
Hahah, wiem, że powinnam czuć się winna, skoro jestem jedną z "tych istotek", ale ja i poczucie winy jakoś nigdy nie szliśmy w parze . Patrząc zwłaszcza na to, przez co dumnie przeciągam Stilesa

Cytat :

Zaraz... Trzeba było już na początku ostrzec, że to angst to bym wiedziała, żeby przygotować wieeelkie pudełko chusteczek i moje tabletki na świra (czyt. na uspokojenie)

Och, wiesz, że kiedyś chciałam porządnie otagować to opowiadania :: ? Ale w końcu się nie zebrałam, nie wiem w sumie nawet czemu... Okay, więc mówię teraz :: . Potrzebne jest ogromne pudełko chusteczek, zwłaszcza na sceny ze Stilesem i jego tatą - Boże, kocham ich relację, najlepiej mi się ją pisało <3. Mam nadzieję, że tobie też przypadnie do gustu sposób, w jaki ją oddałam

Cytat :

Derek będzie odrzucał Stilesa i nie wiem czemu, ale w tym momencie wyobraziłam sobie Stilesa uderzającego o ścianę raz po raz, jakby ktoś molestował z uporem maniaka 'replay'. Again, again, again and again!

    
omigosh, cudowna wizja ! W porządku, nie cudowna-cudowna, bo wyjdę na jeszcze większą sadystkę niż jestem, ale zabawna . Stiles trochę jak taka piłeczka, nie :: ?
Na pocieszenie powiem, że będzie też seks  . W liczbie pojedynczej, niestety xD

Cytat :

Niech cię, ale kocham cię mocno za wyrwanie mojego serca col . No bo warto!

A ja cię kocham za te komentarze ;D !!

Tulę ;*********

Cytat :

omigosh, cudowna wizja Laughing ! W porządku, nie cudowna-cudowna, bo wyjdę na jeszcze większą sadystkę niż jestem, ale zabawna Laughing . Stiles trochę jak taka piłeczka, nie Rolling Eyes ?

tak samo jak ciebie i mnie ta wija rozbawiła i po chwili złapałam się na tym, że to jest zuuuuue! hue hue hue

Cytat :

Na pocieszenie powiem, że będzie też seks  .

Yuuuupi!  

Cytat :

W liczbie pojedynczej, niestety xD

No nieeee! Ty tak na seeeeerio? Przecież ja żyję dla tych momentów. No dobra, zawsze lepszy wilk niż nic.

+edit godzina 01:51 [skończyłam czytać]
Oficjalnie cię nienawidzę z całego mojego złamanego serduszka. Zabierz ode mnie ten cholerny wierszyk i tę piosenkę nine inch nails. Proszę oddaj mi w zamian Szczęśliwego Stilesa i Dereka, wciąż mieszkającego w Beacon Hill. Proszę, proszę, proszę.

na jakąś bardziej obiektywną opinię musisz poczekać, aż się uspokoję.

Cytat :

Poor little helpless boy boy boy
With a mirror as his toy toy toy
His eyes are so black black black
He has a knife stuck in his back back back
The blood is red red red, his skin is white white white
but it gets worse worse worse, with every night night night
He cannot breath breath breath, he cannot cry cry cry
That's why why why... he will never get to die.

Black Rebel,

Cytat :

tak samo jak ciebie i mnie ta wija rozbawiła i po chwili złapałam się na tym, że to jest zuuuuue! hue hue hue

Aw, nie przejmuj się, mwahahah, większość rzeczy, która zawiera znęcanie się nad Stilesem, wcale zła nie jest
I powiedz mi, jakim cudem ja wciąż ośmielam się nazywać go moim ulubionym bohaterem w TV obecnie

Cytat :

Yuuuupi!

Kiedyś trzeba było wstawić scenę +18, nie możemy pozwolić im jedynie cierpieć, right, right :: ?

Cytat :

No nieeee! Ty tak na seeeeerio? Przecież ja żyję dla tych momentów. No dobra, zawsze lepszy wilk niż nic.

Może kiedyś zbiorę się i napiszę samo PWP . Nawet myślałam, żeby zrobić jakąś przebieraną imprezę w BH, gdzie Stiles przyszedłby w stroju Czerwonego Kapturka i...

Cytat :

+edit godzina 01:51 [skończyłam czytać]
Oficjalnie cię nienawidzę z całego mojego złamanego serduszka. Zabierz ode mnie ten cholerny wierszyk i tę piosenkę nine inch nails. Proszę oddaj mi w zamian Szczęśliwego Stilesa i Dereka, wciąż mieszkającego w Beacon Hill. Proszę, proszę, proszę.

moje kochane kochanie ;*****... Dziękuję .. Powiedziałabym, że twoje złamane serduszko jest jednym z największych komplementów, ale nie chcę oberwać poduszką czy, gorzej, lampą xD. Ale serio, dziękuję . I.. hm, wiem ;/. Dla Stilesa prawdopodobnie byłoby lepiej, gdyby wtedy umarł na cmentarzu, bo przynajmniej nie zostałby na wieczność uwięziony pośród cieni, gdzie nikt go nie słyszy, skąd nie może się wydostać, za szkłem, za drzwiami, zmieniając się powoli w tę samą istotę, której wcześniej tak bardzo się obawiał ...
(btw, zobacz, jak te odcinki Jeffa idą teraz trochę podobnie do mojej własnej fabuły . Kto by się spodziewał ;D?)
Jeśli chcesz, możemy udawać, że przedostatni rozdział był tym ostatnim i Derek wyszedł w nocy jedynie po to, by kupić bajgle Stilesowi na śniadanie
Shh, ta piosenka pomagała mi pisać tę scenę . A wierszyk pisałam w nocy przed egzaminem, bo wtedy zawsze wszystko jest lepsze niż nauka xDD

Cytat :

na jakąś bardziej obiektywną opinię musisz poczekać, aż się uspokoję.

Czekam niecierpliwie ;*****. I wyśpij się, kochanie

Ściskam z całych sił ;******

A więc jestem, i żyję. Jak coś...
Pomimo 4h snu (dzięki tobie) *kłania się nisko*, wysnułam wiele wiele wniosków i teorii, które mogłyby służyć za podstawę do kolejnego miażdżącego ff. Chcesz to bierz .
A więc (a wiem, że zdania nie zaczyna się od więc), w mojej małej główce all night looooooooong kotłował się taki oto obraz.

Cytat :

Czarne auto, autostrada, noga na pedale gazu, wciskająca go mocniej mocniej mocniej. Szybciej!
Wilk szarpiący się, walczący, zrozpaczony w jego wnętrzu. Wracaj, wracaj, wracajwracajwracaj. Ale nie ma już powrotu, postąpił właściwie i będzie musiał w to uwierzyć, nieważne ile razy sobie to powtórzy. Musi, musi, musimusimusi.
I wtedy dzwoni telefon. Patrzy nieprzychylnie na swoją Betę i warczy by odebrał, wściekły, że ktoś ma śmiałość mu przeszkadzać.
Nic go nie zawróci, nic, nic nicnicnicnic. Do jego uszu dochodzi szept, wydobywający się ze słuchawki.
-Odebrał sobie życie.
Rozmowa się zrywa, a wszystkich dochodzi zdławiony pisk.
-Derek? Derek...- ciężki oddech, przerywany paniką. -Tu jest ciemno. Nie umiem stąd wyjść. Derek...- głos się załamuje i znika.

...chwila ciszy dla naszego ukochanego Stilesa...

TO!! mi się śniło całą noc, poprzeplatane z wierszykiem (który btw zasługuje na coś, ale nie powiem na co). Resztę snu zachowałam dla siebie.   
Mówię ci, ten straszny uśmiech i czarne oczy! Chwyciły mnie za serce i trzymają dalej. To boli. Ajć jak to boli! *trzyma się za pierś w teatralnym geście*

W swej genialności, jesteś morderczynią. Morderczynią ludzkich uczuć i serduszek. Tak trzymać!  

Uwięzienie Stilesa w tym okrutnym uniwersum, z którego nie może się wydostać, z którego rani swoje przeszłe/przyszłe 'ja'. Oj bawienie się z czasoprzestrzenią, lubię to!

I Derek. Derek... Deeeeerek, ehhh. Chciałeś go odrzucić? Proszę bardzo! Masz co chciałeś! Już  nie będzie ci nigdy więcej przeszkadzał. Never again... LIKE EVER. Bo ty jesteś taki niedobry, be be sour wolf. Trudno mi się tu powstrzymać od łaciny podwórkowej i pozostać na poziomie. Hah mam! Derek oficjalnie jesteś Złym Wilkiem, zjadłeś Czerwonego Kapturka! Ty bestio! (to zabrzmiało bardziej dwuznacznie, niż miałam w planach). Wrrrrr...

col

O co mam żal? O śmierć Boyda, o pominięte 11 miesięcy, o ścieżkę trupów, którą zostawiał za sobą S, oraz o to, że tak mało było tych momentów opisanych, gdzie demon przejmował kontrolę. No bo co jak co, ale Stiles był wtedy cholernie gorący! Co tyś ze mną zrobiła??

Cytat :

(btw, zobacz, jak te odcinki Jeffa idą teraz trochę podobnie do mojej własnej fabuły Laughing . Kto by się spodziewał ;D?)

Wydaje mi się, że Jeff nie jest taki hardcorowy jak ty i Merlinie, dzięki mu za to! Nie wiem, czy bym zniosła więcej

No i wierszyk, taaaaak. Znam już go na pamięć, jeśli chcesz wiedzieć. I zamierzam z tym coś zrobić! Zobaczysz!

I jeszcze jedno. Tak na koniec, podsumowując wszystko co zostało napisane, ale także to co pozostało przemilczane.

Masterpiece

Black Rebel,

Cytat :

A więc jestem, i żyję. Jak coś...
Pomimo 4h snu (dzięki tobie) *kłania się nisko*, wysnułam wiele wiele wniosków i teorii, które mogłyby służyć za podstawę do kolejnego miażdżącego ff. Chcesz to bierz.
A więc (a wiem, że zdania nie zaczyna się od więc), w mojej małej główce all night looooooooong kotłował się taki oto obraz.
(...)
chwila ciszy dla naszego ukochanego Stilesa...
TO!! mi się śniło całą noc, poprzeplatane z wierszykiem (który btw zasługuje na coś, ale nie powiem na co). Resztę snu zachowałam dla siebie.

Oh boy, tylko cztery godziny O.o?? To ja czuję się trochę winna jednak, zwłaszcza, że nie dość, że przez chorobę przespałam całą noc, to jeszcze spałam dzisiaj przez całe popołudnie również
I btw, zaciekawiłaś mnie tą resztą snu :: ... Co tam było, huh  ?
A teraz co do tego fragmentu, który wstawiłaś w cytacie - wow . Naprawdę, naprawdę dobry ! Szczerze, powinnaś też u nas jakieś opowiadanie wstawić
Podoba mi się, że ktoś zadzwonił, by powiedzieć Derekowi o tej iluzji stworzonej przez demona, a potem w rozmowie telefonicznej pojawił się prawdziwy głos Stilesa, proszący o pomoc i że jest ciemno i nie może wyjść <33. Serio mi się podobało xD
Tylko, jeśli chodzi o kontynuację Fierce Little Red - czy tam drugą część, zależy jak na to patrzeć - to prawdopodobnie fizycznie nie dałabym rady . Nawet cieszyłam się, jak już pisałam ostatni rozdział, bo to opowiadanie było dość wykańczające psychicznie i fizycznie, zwłaszcza że miałam w zwyczaju pisać je późno w nocy . No i.. Derek nie miałby jak pomóc Stilesowi ;/. Nie ma żadnego możliwego środka, by go wyciągnąć zza tamtych drzwi, od kiedy to też musiałby być nekromanta chcący się zamienić z nim miejscami, a do tego czasu, gdyby to w ogóle się udało, byłoby już.. za późno . W moim headcanonie, oni nigdy nie dowiedzieli się o śmierci Stilesa, bo Melissa nie chciała dodawać im dodatkowego poczucia winy. Dopiero dużo, dużo później, gdy po paru latach Derek odważył się wreszcie wrócić do BH ...
Plus, miałam się wreszcie porządnie skupić na Broken As Designed, bo zaniedbałam go przez FLR . Mam nadzieję, że rozumiesz i mi wybaczysz ?

Cytat :

Mówię ci, ten straszny uśmiech i czarne oczy! Chwyciły mnie za serce i trzymają dalej. To boli. Ajć jak to boli! *trzyma się za pierś w teatralnym geście*

Ah, yes, mission accomplished  ..
Hahah, czarne oczy to dziedzictwo po SPN (chociaż tamte demony w ogóle przestały być straszne, ugh ;/..), a uśmiech dlatego, by ze Stilesa zrobić najbardziej zaawansowanego drapieżnika :: . Aw, kochana, strasznie się cieszę, że ci się to podoba xD. Jeśli, ofc, to trzymanie się za pierś właśnie to oznaczało

Cytat :

W swej genialności, jesteś morderczynią. Morderczynią ludzkich uczuć i serduszek. Tak trzymać!

Bardzo, ale bardzo to teraz zaczerwienioną morderczynią xD. Praktycznie pod kolor mojej koszulki, a ona jest ciemnoczerwona, soł. Naprawdę ci dziękuję, skarbie ;****** Takie słowa to największe komplementy <33

Cytat :

Uwięzienie Stilesa w tym okrutnym uniwersum, z którego nie może się wydostać, z którego rani swoje przeszłe/przyszłe 'ja'. Oj bawienie się z czasoprzestrzenią, lubię to!

Hahah, czerpałam z mądrości Doctora Tennanta

Jakoś zawsze podobało mi się stwierdzenie, że czas nie jest linią prostą, tylko może na siebie nachodzić, a Stiles prześladujący samego siebie :: ? Mmm.. Zresztą, kto inny znałby jego najsłabsze punkty, wiedziałby, gdzie uderzyć, byłby tak żądny zemsty za to, że go zostawili, gdy najbardziej tego potrzebował  ?

Cytat :

I Derek. Derek... Deeeeerek, ehhh. Chciałeś go odrzucić? Proszę bardzo! Masz co chciałeś! Już nie będzie ci nigdy więcej przeszkadzał. Never again... LIKE EVER. Bo ty jesteś taki niedobry, be be sour wolf. Trudno mi się tu powstrzymać od łaciny podwórkowej i pozostać na poziomie. Hah mam! Derek oficjalnie jesteś Złym Wilkiem, zjadłeś Czerwonego Kapturka! Ty bestio! (to zabrzmiało bardziej dwuznacznie, niż miałam w planach). Wrrrrr...

why, whyyyyyyyyyyyy ?.. Może to w sumie źle o mnie świadczy - a właściwie o moim poziomie empatii, ale nieważne, heh xD - ale ja całkiem Dereka rozumiem . Wg niego wszystko, co złe, zaczęło się przytrafiać Stilesowi z chwilą ich spotkania: ugryzienie Scotta, ataki stada, porwanie przez Alphy, połamanie wszystkich kości przez Deucaliona... próba poświęcenia go przez Petera, by wskrzesić rodzinę Hale'ów to była jedynie wisienka na torcie ;/. A że Derek ma długą historię z poczuciem winy, to wziął to wszystko na siebie ;/. I uznał, że będzie dla Stilesa najlepiej i najbezpieczniej, gdy wyjedzie .. Nie pożegnał się, bo wiedział, że Stiles go przekona, by został. A gdyby został... teraz wiemy, że Stiles i tak by 'umarł', Derek nie byłby w stanie nic zrobić i to mogłoby być tym, co ostatecznie przepełniłoby u niego czarę goryczy, bo wiedziałby, że to przez niego się stało ...

Cytat :

O co mam żal? O śmierć Boyda, o pominięte 11 miesięcy, o ścieżkę trupów, którą zostawiał za sobą S, oraz o to, że tak mało było tych momentów opisanych, gdzie demon przejmował kontrolę. No bo co jak co, ale Stiles był wtedy cholernie gorący! Co tyś ze mną zrobiła??

I knoooooooow :: ! Demon!Stiles był szalenie pociągający <33... Teraz w serialu na widok Nogitsune to mam ochotę przytulić ekran . Choć, przyznam, że jego dramatyzm mnie rozwalił ;p. "Stiles! Stiles, zadałem ci zagadkę! Stiles, albo na nią odpowiesz, albo wszystkich wymorduję, bo jeśli nie, to popsujesz mi cały efekt! Stiiileeeees, nie bądź taki, szybciej, szybciej, szybciej! Musisz powiedzieć "cień" w odpowiednim czasie, jak będę akurat kończył ściąganie bandaży, żeby to, że przybrałem twoją postać, było bardziej dramatyczne! OMG, Stiles, chcesz jakąś wskazówkę, ty tępa miotło?!"  
Co do Boyda, to uwierz, mi też się serce łamało, jak to pisałam .. Ale to było konieczne, bo Stiles musiał zabić kogoś z watahy, by część jej członków urządziła mu ten cały ostracyzm ;/.. I żeby dowalić mu poczucie winy, bo, heh, jeszcze miał za mało
A co do 11. miesięcy.. Głównie dlatego ich nie opisałam, bo chciałam skończyć to opowiadanie przed sesją, tego by było dużo, a mało czasu mi zostało ... Wybacz ;***
..i w ten sposób był bardziej dramatyczny efekt

Cytat :

Wydaje mi się, że Jeff nie jest taki hardcorowy jak ty i Merlinie, dzięki mu za to! Nie wiem, czy bym zniosła więcej

Shh, Jeff chce zabić jednego z głównych bohaterów w finale, ja bym tam patrzyła podejrzliwie na jego hardcorowość
Plus, nie chciałabyś zobaczyć takiego zakrwawionego, rozwalonego psychicznie, wykorzystywanego przez wszystkich Stilesa :: ?

Cytat :

No i wierszyk, taaaaak. Znam już go na pamięć, jeśli chcesz wiedzieć. I zamierzam z tym coś zrobić! Zobaczysz!

Oprawić w ramkę ? Hahah, nie, żartuję . A co dokładnie chcesz zrobić xDD? I dziękuję ! Uwielbiam to, że ci przypadł do gustu, bo przez niego egzamin poszedł mi odrobinę gorzej ;DD

Cytat :

I jeszcze jedno. Tak na koniec, podsumowując wszystko co zostało napisane, ale także to co pozostało przemilczane.

Masterpiece

Absolutnie. I. Całkowicie. Cię. KOCHAM. Wiesz o tym??
I dziękuję, z samego dna mojego serduszka, ale i ze środka, i ze szczytu też, po prostu dziękujędziękujędziękuję za każde słowo, jakie tu napisałaś i za czas i chęci, który poświęciłaś na przeczytanie FLR ... Koooooocham cię !

Tulę mocarnie, dziękuję i buziakuję, kochanie ;********

No cóż, reszta snu byłą tak samo kolorowa i cukierkowa jak FLR, czyli.... W ogóle. Śmierć, śmierć i jeszcze raz śmierć. Zaraz... Ile ich było w tym aucie?

A co do mojego skromnego kawałeczka  . Zdarza mi się pisać jakieś dziwne angsty, ale jeszcze nie aż takie jak ty. Oj nie, ja nie mam od tego serca chyba. Co do wstawiania własnych tekstów, to nie mam nic z TW całego. Mam dużo innych opowiadań. Głęęęboko zakopanych

Cytat :

Tylko, jeśli chodzi o kontynuację Fierce Little Red - czy tam drugą część, zależy jak na to patrzeć - to prawdopodobnie fizycznie nie dałabym rady . Nawet cieszyłam się, jak już pisałam ostatni rozdział, bo to opowiadanie było dość wykańczające psychicznie i fizycznie, zwłaszcza że miałam w zwyczaju pisać je późno w nocy

Nie widzę potrzeby na kontynuację, to jak zakończyłaś FLR zostawia wielką dziurę w serduchu i to jest wspaniałe. (Czy wspominałam, że od wczoraj mam objawy masochizmu?! )

Cytat :

Mam nadzieję, że rozumiesz i mi wybaczysz ?

Rozumiem, wybaczam, nie osądzam. Amen  

Cytat :

Hahah, czerpałam z mądrości Doctora Tennanta. Jakoś zawsze podobało mi się stwierdzenie, że czas nie jest linią prostą, tylko może na siebie nachodzić, a Stiles prześladujący samego siebie Rolling Eyes ?

Oj, mądrości Tennanta. Pamiętaj, że Doctor kłamie. Ale jakoś zawsze kiedy przechodzę koło statuły (jakiejkolwiek) to próbuję za wszelką cenę nie mrugać. Paranoia  

Cytat :

Może to w sumie źle o mnie świadczy - a właściwie o moim poziomie empatii, ale nieważne, heh xD - ale ja całkiem Dereka rozumiem Wink. Wg niego wszystko, co złe, zaczęło się przytrafiać Stilesowi z chwilą ich spotkania

Cholerny bohater się znalazł. Ja to rozumiem i temu nie przeczę. Jego zachowanie, bądź co bądź, jakiś sens ma, ale no proszę!   Moda na ascetyzm i umartwianie się minęła wieki temu. I mając na myśli 'wieki' mam to dokładnie na myśli. Wieki, stulecia, jak zwał tak zwał.   

Cytat :

OMG, Stiles, chcesz jakąś wskazówkę, ty tępa miotło?!"

     

Cytat :

Shh, Jeff chce zabić jednego z głównych bohaterów w finale, ja bym tam patrzyła podejrzliwie na jego hardcorowość Laughing

ON. NIKOGO. NIE. ZABIJE. *cedzi przez zęby* A na pewno nie Stilesa. Wystarczy, ze ty mu dajesz w kość

Cytat :

Cytat :

No i wierszyk, taaaaak. Znam już go na pamięć, jeśli chcesz wiedzieć. I zamierzam z tym coś zrobić! Zobaczysz!

Oprawić w ramkę Laughing ? Hahah, nie, żartuję . A co dokładnie chcesz zrobić xDD?

Jeśli mi wyjdzie to zobaczysz . Fant, że na pomysł wpadłam po 4h snu i nie wiem, czy jest on wgl dobry, ale... Ale! Ale zawsze coś

Czas poświęcony w spaniałym celu. No bo co niby miałabym robić? Spać? Phi. Nie dla mnie takie głupoty. Ja tylko czytać, płakać, Stiles umiera, szukać więcej chusteczek, resztę nocy powstrzymywać się od zamknięcia powiek, czemu? bo wtedy widzę czarne oczy i szeroki, szeroki uśmiech?

Why so serious?

Black Rebel,

Cytat :

No cóż, reszta snu byłą tak samo kolorowa i cukierkowa jak FLR, czyli.... W ogóle. Śmierć, śmierć i jeszcze raz śmierć. Zaraz... Ile ich było w tym aucie?

Hahah, nie wiem czemu, ale to zabrzmiało jak początek "Oszukać przeznaczenia" . Whyy, FLR to same tęcze, skowronki i jednorożce, czy źle zapamiętałam :: ? Hm.. czwórka - Derek, Scott, Isaac i Erica

Cytat :

A co do mojego skromnego kawałeczka. Zdarza mi się pisać jakieś dziwne angsty, ale jeszcze nie aż takie jak ty. Oj nie, ja nie mam od tego serca chyba. Co do wstawiania własnych tekstów, to nie mam nic z TW całego. Mam dużo innych opowiadań. Głęęęboko zakopanych

Spokojnie, ja kiedyś też nie byłam taką sadystką, to rozwija się w człowieku stopniowo ... Hej, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś teraz jakieś napisała, right ;D? Skoro już kiedyś to robiłaś, a to jak jazda na rowerze . Ja byłabym zdecydowanie pierwsza do komentowania, jakbyś postanowiła jakieś tu wstawić, skarbie

Cytat :

Nie widzę potrzeby na kontynuację, to jak zakończyłaś FLR zostawia wielką dziurę w serduchu i to jest wspaniałe. (Czy wspominałam, że od wczoraj mam objawy masochizmu?!)

Więc się dopełniamy - i dziękuję jeszcze raz, moje cudowne kochanie ;*** . Wcześniej planowałam w sumie, by Stiles zachorował na jakąś nieuleczalna chorobę, ale to zajęłoby za dużo rozdziałów ;/..

Cytat :

Oj, mądrości Tennanta. Pamiętaj, że Doctor kłamie. Ale jakoś zawsze kiedy przechodzę koło statuły (jakiejkolwiek) to próbuję za wszelką cenę nie mrugać. Paranoia

Pamiętam, pamiętam .. Och, ja tak miałam kiedyś też xD! To faktycznie potrafi utkwić człowiekowi w głowie ...

Cytat :

Cholerny bohater się znalazł. Ja to rozumiem i temu nie przeczę. Jego zachowanie, bądź co bądź, jakiś sens ma, ale no proszę!  Moda na ascetyzm i umartwianie się minęła wieki temu. I mając na myśli 'wieki' mam to dokładnie na myśli. Wieki, stulecia, jak zwał tak zwał

Derek jest tradycjonalistą . A skoro kanonicznie uwielbia czytać książki, to prawdopodobnie przeczytał takiego Wertera o jeden raz za dużo i wyszło jak wyszło

Cytat :

ON. NIKOGO. NIE. ZABIJE. *cedzi przez zęby* A na pewno nie Stilesa. Wystarczy, ze ty mu dajesz w kość

Stilesa na pewno nie, Jeff dosłownie sam sobie strzeliłby w stopę takim ruchem . Ja bardziej obstawiam Allison ...

Btw, a mówiąc o Nogitsune&Stilesie...
(by hydrae)
...i gdy do tego dołączysz to...

...to wtedy...

.........STILES MA NOWEGO ADORATORA !
Trochę upiornego, ale w czasach desperacji się nie wybiera
Przynajmniej ładny xDD

Cytat :

Jeśli mi wyjdzie to zobaczysz. Fant, że na pomysł wpadłam po 4h snu i nie wiem, czy jest on wgl dobry, ale... Ale! Ale zawsze coś

Ej, teraz jestem zaintrygowana na poważnie ! Powiedz, poooooooooowiedz, uchyl rąbka tajemnicy, nooo *prosi ślicznie*

Cytat :

Czas poświęcony w spaniałym celu. No bo co niby miałabym robić? Spać? Phi. Nie dla mnie takie głupoty. Ja tylko czytać, płakać, Stiles umiera, szukać więcej chusteczek, resztę nocy powstrzymywać się od zamknięcia powiek, czemu? bo wtedy widzę czarne oczy i szeroki, szeroki uśmiech?

Wyśpisz się na emeryturze. Albo w grobie xDD. Skoro już się bawimy czarnym humorem
Proooooszę cię, ja na twoim miejscu bym te oczy trzymała zamknięte jak najbardziej .. Kto nie chciałby, żeby mu się przyśnił nasz cudowny, seksowny demon!Stiles ??
*podaje na wszelki wypadek jeszcze jedną paczkę chusteczek*

Buziaki ;******

Cytat :

Btw, zauważyłaś, że w 3B Derek i Stiles trochę zamienili się rolami xD?

Tak, zauważyłam, że teraz naszemu skarbowi obrywa się ze wszystkich stron, ale Derek miał też stosunkowo mało antenowego czasu na ekranie, więc nie miał okazji doświadczyć więcej dramatów i tragedii.

Cytat :

Wszystkim się to spodobało, no czeeemu    ? W sumie trochę o tym zapomniałam, inaczej pewnie napisałabym jakiś większy fragment z tym wilkiem    ... Wybaczysz ;***?

Bo to był jeden spośród miliona Twoich genialnych pomysłów, taki fajny, z całkiem innej perspektywy i bardzo miło się czytało z takiego punktu widzenia wilka.
Wybaczam ;*

Cytat :

Nie poznałybyśmy się itd.  ::  

Cytat :

Jednak edytowałam    - jeszcze to, kochanie xD! Soulless, z Casem i Deanem <3    Zapomniałam o nim  

  
Okay, dziękuję ;* Czuję się, jakbym wychodziła z księgarni z naręczem świeżutko pachnących bestsellerów

Cytat :

Daj znać, jak wyniki  

Będę informować.

I pamiętasz, jak miałam meldować o snach z naszą ukochaną dwójką przystojniaków  :: 

Spoiler:

Ściskam,
tulę,
buziakuję
;***