|
| | Sewing buttons - komentarze | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 19/2/2014, 18:26 | |
| Black Rebel, - Cytat :
- Ja też często mam ochotę użyć angielskich słów, a "cock" ma takie świetne brzmienie, takie soczyste! Chyba najlepszym rozwiązaniem jest napisanie ff po angielsku
Z drugiej strony, nam się podoba, a taki Amerykanin może w ferworze chwili nagle zacząć o drobiu myśleć przez to słowo . Ale "dick" już mi np. mniej przypadło do gustu, bo takie jest zbyt wprost, bez czułości xDD. No i co z "hole"? Ja W ŻYCIU nie napisałabym tego słowa po polsku, bo umarłabym ze śmiechu i facepalmingu w trakcie . Już wolę to omijać i pisać jak u siebie w tej scenie +18 w FLR ;D A co do PWP po angielsku, to wiesz, że jak się nudziłam na zajęciach jakieś dwa miesiące temu, to.. Tak, tak, napisałam krótkie angielskie PWP z Derekiem i Stilesem i siedzi u mnie na końcu zeszytu i pamiętam, jak moja przyjaciółka, z którą siedziałam w ławce, zajrzała mi przez ramię, co robię i ja byłam jak: " NIEEEEEEEEEEEEEEEEE!!! " Nigdy. Więcej. Xoxox ;*** | |
| | | Black Rebel Zaatakowany
Liczba postów : 245 Punkty : 1 Join date : 12/02/2014 Age : 30 Skąd : Fandom
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 19/2/2014, 18:52 | |
| - Cytat :
- No i co z "hole"? Ja W ŻYCIU nie napisałabym tego słowa po polsku, bo umarłabym ze śmiechu i facepalmingu w trakcie Laughing . Już wolę to omijać i pisać jak u siebie w tej scenie +18 w FLR ;D
Z "hole" to już jest całkiem inna sprawa. Chyba częściej spotykam się z takim rozwiązaniem jak u ciebie, albo z hardcorowym "ass" , bo "hole" jest... Ehh. - Cytat :
A co do PWP po angielsku, to wiesz, że jak się nudziłam na zajęciach jakieś dwa miesiące temu, to.. Embarassed Tak, tak, napisałam krótkie angielskie PWP z Derekiem i Stilesem i siedzi u mnie na końcu zeszytu i pamiętam, jak moja przyjaciółka, z którą siedziałam w ławce, zajrzała mi przez ramię, co robię i ja byłam jak: " affraid NIEEEEEEEEEEEEEEEEE!!! pale" Nigdy. Więcej. Razz Pokaż, pokaż, POKAŻ! OMG! Chcę to zobaczyć. Czy to jakaś miniaturka przepełniona Sterekiem i "cock'ami"? :D:D | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 19/2/2014, 18:59 | |
| Black Rebel, - Cytat :
- Z "hole" to już jest całkiem inna sprawa. Chyba częściej spotykam się z takim rozwiązaniem jak u ciebie, albo z hardcorowym "ass", bo "hole" jest... Ehh.
Ale mówimy o ang czy polskich opowiadaniach teraz xD? Bo jak przeczytałam bodajże dwa traumatyzujące polskie, które miały coś podobnego, to byłam bliska walenia głową w klawiaturę . A w angielskich to to na porządku dziennym jest i nawet w sumie fajnie się czyta : : . Jakoś pewne słowa po angielsku mają kompletnie inny wydźwięk niż po polsku.. Weeeeird Ass : : ? Der-bear https://www.youtube.com/watch?v=GbdflriheIM&feature=kp - Cytat :
- Pokaż, pokaż, POKAŻ! OMG! Chcę to zobaczyć. Czy to jakaś miniaturka przepełniona Sterekiem i "cock'ami"?:D
...t-tak i... i... knottingiem również, m-możliwe ? (właśnie, knooooot, jak to nawet jest po polsku ?? I nie chodzi mi o "węzeł" ) Kobieto, nie . To nie ujrzy światła dziennego | |
| | | Black Rebel Zaatakowany
Liczba postów : 245 Punkty : 1 Join date : 12/02/2014 Age : 30 Skąd : Fandom
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 19/2/2014, 20:30 | |
| Aaaaaaaaaaaaaaaaaa! Ta piosenka jest taka zazcieszna i wesoła, że ustawiłam ją sobie na dzwonek. Asassasasasasa . Teraz nim odbiorę telefon to będę tańczyła i śpiewała do mojej komórki i wesoło kręciła tyłeczkiem. Gorzej jak zadzwoni w tramwaju, albo na mieście xDD A czy ty widzisz jak ten tyłeczek miło się zatrząsł? Omg - Cytat :
- ...t-tak i... i... knottingiem również, m-możliwe Embarassed ?
(właśnie, knooooot, jak to nawet jest po polsku Laughing ?? I nie chodzi mi o "węzeł" Razz ) Kobieto, nie Laughing . To nie ujrzy światła dziennego Laughing Zabijasz mnie, powoli i boleśnie Proszę, proszę, proszę. | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 19/2/2014, 21:21 | |
| Black Rebel, - Cytat :
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaa! Ta piosenka jest taka zazcieszna i wesoła, że ustawiłam ją sobie na dzwonek. Asassasasasasa . Teraz nim odbiorę telefon to będę tańczyła i śpiewała do mojej komórki i wesoło kręciła tyłeczkiem. Gorzej jak zadzwoni w tramwaju, albo na mieście xDD
podejrzewam, że dla dobra publicznego raczej będziesz musiała się wtedy powstrzymać od tego kręcenia - Cytat :
- A czy ty widzisz jak ten tyłeczek miło się zatrząsł? Omg
Yesssssss *_________* ... I nie tylko do góry i do dołu, w boki też się zakołysał... Hoechlin ma tyłek idealny - Cytat :
- Zabijasz mnie, powoli i boleśnie
Proszę, proszę, proszę. Niektóre rzeczy niech lepiej pozostaną owiane tajemnicą ... Xoxox ;***** | |
| | | Jaszka Ugryziony
Liczba postów : 324 Punkty : 9 Join date : 30/12/2013 Skąd : W-w
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 20/2/2014, 12:43 | |
| - Cytat :
- to jeszcze on potem praktycznie sam zaczął sobie odpytywać na pytania i musiałam się wtrącać, a na sam koniec popatrzył na mnie i powiedział: "Widzę, że pani nic nie wie, ale przynajmniej da się z panią porozmawiać. 5"
Wow, to gratuluję oceny, jak i również świetnego i wyrozumiałego prowadzącego - Cytat :
- A masz jakiś termin oddania drugiego rozdziału?
Na razie nie. Jak rozpocznie się drugi semestr, a wraz z nim seminarium to pewnie wtedy poda nam termin oddania drugiego rozdziału, jak i całości. - Cytat :
- Hm.. spróbuj pisać przy muzyce, tak samo, jak tworzysz grafiki . Mi pomaga przy pisaniu
Przy graficzkach muzyka jest mi niezbędna, ale przy pisaniu pracy muszę mieć jednak ciszę, żeby się totalnie skupić, bo na raz korzystam z 6-8 książek, a jednak muzyka mnie tutaj rozprasza. Muszę znaleźć motywację, jedną już mam – że jak zacznę wcześniej to potem nie będę musiała pisać na wariata pozostałych rozdziałów. Ale na razie nie działa xD - Cytat :
- Ale toto też miało straszną muzyczkę w czołówce...
..i nadal jest straszna Tak, przyznaję, czołówka jest straszna (już ją słyszę w głowie) - Cytat :
- Pamiętam, jak miałam kiedyś naprawdę, naprawdę ukochanego psa, owczarka niemieckiego, i on się rozchorował, a potem.. Shit ;/..
Ojej, przykro mi. - Cytat :
- jako najmłodsze dziecko, i tak dostawałam większość rzeczy, które chciałam, jeśli wystarczająco głośno się o to pokłóciłam
Ja z kolei jestem starszą siostrą i młodsza szybciej dostaje to, co chce, a przynajmniej tak mi się wydaje - Cytat :
- O Boże . To źle, że dostałam ataku śmiechu, jak to przeczytałam ? Hahah, o Boże, nie dziwię ci się
Spoko xD Fajnie, że mogłam Cię rozbawić - Cytat :
- Btw, ja pamiętam, jak kiedyś byłam u mojej koleżanki z inną koleżanką, no i ja gadałam z Sylwią, siedząc na podłodze przy krześle, a Agnieszka bawiła się tymczasem z jej chomikiem.
I najlepsze było, jak chomik ugryzł Agnieszkę w palec, ta machnęła ręką, przerażona i chomik przefrunął w powietrzu, lądując znienacka na krześle koło mnie . OMG, nawet nie wiesz, w jakim ja szoku byłam, skąd nagle się to zwierzę tu wzięło Oh gosh, teraz ja się popłakałam ze śmiechu bo wyobraziłam sobie tego lecącego chomika przez pokój, jak w tej grze Angry Birds. Szukałam adekwatnego gifa z latającym chomiczkiem, ale znalazłam tylko taki: (moja sis grała, kiedyś w tą grę – właśnie jest o latających chomikach, które nawet noszą gogle) A chomik musial mieć chyba taką minę: Świetna historia - Cytat :
- Co nie?? Otwierasz program i siedzisz, opierając palce na myszce/klawiaturze, próbując coś robić i zaraz to ze zniechęceniem kasując albo po prostu patrząc się pustym wzrokiem w ekran ;/. Masakra..
Dokładnie. Ile to już w ten sposób moich prac nie ujrzało światła dziennego.. Czy chcesz zapisać plik? Nie zapisuj. - Cytat :
- dziękuję ;D. Ale nawet ja bym to chciała napisać, bo mam pomysł w głowie, ale palce nie chcą współpracować i ułożyć go w zdania
Ale udało Ci się szybciutko dodać świetne zakończenie A przechodząc do meritum.. Już wcześniej cieszyłam się na dedykację, ale w dalszym ciągu mi nie przeszło - Cytat :
- Derek westchnął, nachylając się i zgarniając z kanapy rozsypany popcorn do trzymanego w ręku kosza. On i Stiles zostali do późna, oglądając Gwiezdne Wojny i, choć prawdopodobnie nigdy nie przyznałby tego na głos, rzeczywiście całkiem dobrze spędził ten czas.
Cały ten kawałek jest świetny i jej, jednak go napisałaś - Cytat :
- Zawrócił w stronę wyjścia, biorąc ze sobą kosz, gdy nagle jego wzrok przykuła czerwona bluza z kapturem, przewieszona przez oparcie krzesła.
Szlag. Prawdopodobnie będzie musiał ją teraz odnieść. Motyw z czerwoną bluzą : : i już wyobrażam sobie, jak Derek zakrada się do pokoju Stilesa niczym Edward, hah, ale mi się skojarzyło xD - Cytat :
- Wyszczerzył się do Scotta radośnie z podłogi, unosząc oba kciuki do góry i kompletnie się nie przejmując faktem, że leżał plecami na innych szczurzych ekskrementach.
Ekskrementy, aż zapomniałam o tym słowie, które używaliśmy w gimnazjum na biologii, a potem jakoś mi uciekło. - Cytat :
- - To wszystko przez ciebie. - John wziął butelkę do ręki, obejmując ściśle i wpatrując się w nią z nienawiścią. Serce Stilesa zaczęło bić odrobinę szybciej. Chyba nie… chyba nie chodzi o… - Każdego dnia… Każdego dnia, gdy widziałem ją umierającą powoli w szpitalu po wypadku… Zastanawiałem się, jak, do diabła, mam sobie sam poradzić z wychowaniem tego głupiego dziecka? Tego małego, nadaktywnego drania z ADHD, który rujnuje mi życie. To wszystko twoja wina, Stiles
Zalewa mnie morze łez. Ale naprawdę świetnie piszesz fragmenty rozdzierające serduszko, bo aż człowieka ściska gardło. Biedny Stiles i też biedny Szeryf, który w dalszym ciągu nie uporał się ze śmiercią żony, tylko, że w ogóle nie pomyślał (wiem, alkohol), że takie słowa cholernie zranią jego jedynego syna, bo w końcu powinien teraz żyć dla niego i przecież dla Stilesa też jest to tragedią, a podejście jego ojca jeszcze podwójną. - Cytat :
- Nie miał przecież nic do stracenia, prawda?
Aaa, czyli tak, jak mi skracałaś Koralinę – nieszczęśliwe i samotne dzieciaki są kuszone wizją idealnego świata. - Cytat :
- Derek przeskoczył przez parapet, zamykając za sobą okno do pokoju Stilesa i otrzepując ubrudzone od wspinaczki po drzewie spodnie.
A jednak drzewo - Cytat :
- Kilka lat temu, po pożarze domu, pewna dziewczynka znalazła laleczkę, bardzo podobną do niej. Parę dni później zaczęła wszystkim opowiadać o przejściu na strychu, o rodzicach z guzikami zamiast oczu, ale nikt jej nie wierzył, składając to na karb żałoby.
Po dwóch tygodniach zaginęła. Nigdy jej nie odnaleziono. - Laura… Mmm, jakie zgrabne połączenie zaginięcia Laury i teraz Stilesa. Ale Derek jednak już ma za sobą taką tragedię, nie oszczędziłaś go - Cytat :
- Gardło Johna rozpruło się, rozrywając delikatną nić i wysypując trociny na podłogę.
Ale zaskoczenie, jaka ona jest okrutna. - Cytat :
- - Scott już zawsze będzie miał dla ciebie czas, nie tylko dla Allison. Twój tata nigdy więcej nie zajrzy do butelki. A ja… ja nie odejdę, Stiles. Tu nigdy nie było i nie będzie wypadku samochodowego.
Kusząca propozycja. Skubana, wie, co proponować. - Cytat :
- Musisz jedynie się zgodzić, żebym zaszyła ci guzikami oczy.
To jest przerażające - Cytat :
- - CZY TO JEST SPOSÓB, BY ZWRACAĆ SIĘ DO MATKI, STILES??
Ale z niej wiedźma, Stiles run! - Cytat :
- Powiedziałem mu… powiedziałem mu parę rzeczy, których nie powinienem był. Których nie myślę. Nie mogę go stracić. Mam tylko jego. To mój syn, na miłość boską.
Och, w końcu wytrzeźwiał i już wie, co mówi - Cytat :
- Musi pan zacząć się nim opiekować, do cholery. Stanąć na wysokości zadania jako rodzic. Nie umarła tylko pańska żona. Umarła też jego matka
Derek piąteczka Święta prawda. - Cytat :
- Byleby tylko się stąd wydostać, o Boże, o Boże, tato…
Chciał po prostu do taty. Aww. Dzielny i kochany Stiles. - Cytat :
- - A więc jednak mnie lubisz, huh?
Derek poczuł, że ma ochotę uderzyć głową w ścianę. Kilkukrotnie. - Tylko wtedy, gdy nie jesz popcornu z podłogi. Jest happy end! A już zastanawiałam się czy czasem nie będzie jakiejś powtórki z FLR… Przyznam, że lubię ale od czasu do czasu nie zaszkodzą mi drastyczniejsze zakończenia : : Jak zawsze czytało mi się świetnie, genialna miniaturka, która miała wszystkiego pod dostatkiem – było śmiesznie, przerażająco, chwilami smutno (i zazdroszczę Ci tej lekkości pisania i opisywania wszystkiego w tak wspaniały sposób). Nie zawiodłaś ani trochę, ba, wiem, że nigdy tak nie będzie. I’m so proud of you, my baby. Buziaki, kochana ;*** | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 22/2/2014, 12:04 | |
| Jaszka, - Cytat :
- Wow, to gratuluję oceny, jak i również świetnego i wyrozumiałego prowadzącego
Hahah, dzięki, a ciekawe, czy będzie taki sam i w tym roku, bo ma z nami znowu zajęcia : : - Cytat :
- Na razie nie. Jak rozpocznie się drugi semestr, a wraz z nim seminarium to pewnie wtedy poda nam termin oddania drugiego rozdziału, jak i całości.
To jeszcze masz trochę czasu, nie musisz się stresować . W końcu stres jest zły dla serca .. A tak możesz pisać na spokojnie xD - Cytat :
- Przy graficzkach muzyka jest mi niezbędna, ale przy pisaniu pracy muszę mieć jednak ciszę, żeby się totalnie skupić, bo na raz korzystam z 6-8 książek, a jednak muzyka mnie tutaj rozprasza. Muszę znaleźć motywację, jedną już mam – że jak zacznę wcześniej to potem nie będę musiała pisać na wariata pozostałych rozdziałów. Ale na razie nie działa xD
Aaa, rozumiem, rozumiem ;D. Hahah, uważaj, żeby tą motywacją nie stał się fakt, że termin jest pojutrze, a ty nic jeszcze nie masz - Cytat :
- Ja z kolei jestem starszą siostrą i młodsza szybciej dostaje to, co chce, a przynajmniej tak mi się wydaje
To... to jest prawdopodobne, fakt - Cytat :
- Oh gosh, teraz ja się popłakałam ze śmiechu bo wyobraziłam sobie tego lecącego chomika przez pokój, jak w tej grze Angry Birds.
Szukałam adekwatnego gifa z latającym chomiczkiem, ale znalazłam tylko taki: (moja sis grała, kiedyś w tą grę – właśnie jest o latających chomikach, które nawet noszą gogle) A chomik musial mieć chyba taką minę: Świetna historia omg Angry Hamsters, maybe ?? Chomik miał zdecydowanie taką minę i pewnie nawet zawał serca xDD. Chociaż spoko, to przynajmniej jest pozytywna historia, bo ja tych z chomikami mam kilka w zanadrzu Np. w podstawówce miałam koleżankę, która dostała niedawno chomika i lubiła się z nim bawić tak, że wsadzała go do środka pufy czy czegoś, on z niej wychodził, a ta starała się na tyle szybko ją zamknąć i usiąść na niej, by nie zdążył uciec.. ...i kiedyś zatrzasnęła górę, gdy on już miał łebek za krawędzią ... - Cytat :
- Dokładnie. Ile to już w ten sposób moich prac nie ujrzało światła dziennego.. Czy chcesz zapisać plik? Nie zapisuj.
Co prawda, to prawda - Cytat :
- Już wcześniej cieszyłam się na dedykację, ale w dalszym ciągu mi nie przeszło
Cała przyjemność po mojej stronie, bby : : (aww, tańczący Dylan ) - Cytat :
- Cały ten kawałek jest świetny i jej, jednak go napisałaś
I did, yeah ^^! I to specjalnie dla ciebie, słońce . Strasznie się cieszę, że ci przypadł do gustu - Cytat :
- Motyw z czerwoną bluzą i już wyobrażam sobie, jak Derek zakrada się do pokoju Stilesa niczym Edward, hah, ale mi się skojarzyło xD
Hahah, czy to nie jest zabawne, że ok. 90% fanartów - i w ogóle wszystkich fanowskich rzeczy - ze Stilesem zawierają go w czerwonej bluzie z kapturem : : ? On był w niej w serialu zaledwie kilka razy, 4-5 może? A fandom to wziął i zrobił z niego rasowego Czerwonego Kapturka z tą bluzą jako znakiem charakterystycznym Shhhhh, przecież Hoechlin brał udział w castingu do Zmierzchu, nie wolno się z tego śmiać - Cytat :
- Ekskrementy, aż zapomniałam o tym słowie, które używaliśmy w gimnazjum na biologii, a potem jakoś mi uciekło.
Ha, widzisz, to efekt uboczny chodzenia na rozszerzoną biologię w liceum xDD - Cytat :
- Zalewa mnie morze łez. Ale naprawdę świetnie piszesz fragmenty rozdzierające serduszko, bo aż człowieka ściska gardło. Biedny Stiles i też biedny Szeryf, który w dalszym ciągu nie uporał się ze śmiercią żony, tylko, że w ogóle nie pomyślał (wiem, alkohol), że takie słowa cholernie zranią jego jedynego syna, bo w końcu powinien teraz żyć dla niego i przecież dla Stilesa też jest to tragedią, a podejście jego ojca jeszcze podwójną.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję !! N-naprawdę tak uważasz, że dobrze mi te fragmenty wychodzą ?.. Zawsze staram się je pisać tak, by mi samej było smutno, ale z drugiej strony nie wiem, czy jak mi jest smutno, to wam też jest smutno, no i... Okay, okay, skończę, zanim zawstydzę się jeszcze bardziej . Dziękuję ;******!! Niby alkohol, ale masz rację, to jednak nie jest wystarczające usprawiedliwienie, by powiedzieć coś takiego do syna, który brał udział w tym wypadku przed kilkoma miesiącami i sam ciężko znosi śmierć mamy ;/.. Właśnie, szeryf powinien o nim myśleć, dla niego żyć, a nie uciekać w alkohol i własną żałobę, zostawiając Stilesa samego, nawet jeśli ten wszystkim, zwłaszcza wyglądem, przypominał mu Claudię - Cytat :
- Aaa, czyli tak, jak mi skracałaś Koralinę – nieszczęśliwe i samotne dzieciaki są kuszone wizją idealnego świata.
Dokładnie xDD (a potem umierają, bo żaden świat idealny nie jest ) - Cytat :
- A jednak drzewo
Spokojnie, za dwa tygodnie będzie przynosił własną drabinę - Cytat :
- Mmm, jakie zgrabne połączenie zaginięcia Laury i teraz Stilesa. Ale Derek jednak już ma za sobą taką tragedię, nie oszczędziłaś go
Aw, dziękuję xD. Chciałam tak połączyć te wątki, by wszystko było w miarę wyjaśnione - o co chodzi z tą czarownicą i w ogóle.. a kto lepiej by tego nie powiedział niż osoba, która już ma to za sobą, nie ? Chociaż przez to Derek oberwał rykoszetem, a ja zwykle nie lubię go krzywdzić - Cytat :
- Ale zaskoczenie, jaka ona jest okrutna.
Yep, nie wolno nic robić wbrew jej woli - Cytat :
- Kusząca propozycja. Skubana, wie, co proponować.
Dokładnie. Ta laleczka to był swego rodzaju szpieg, łącznik ze Stilesem, dzięki któremu wiedziała perfekcyjnie, czego mu najbardziej brakuje i mogła to mu podać na srebrnej tacy, byle tylko zgodził się zostać - Cytat :
- To jest przerażające
Totalnie . Ja np. boję się wszystkiego, co jest związane z dotykaniem oczu (oprócz zakładania soczewek, I guess, ale to był koszmar na początku xD), dlatego... wyobraź sobie, że ktoś ci wbija w nie igłę... fuck, brr - Cytat :
- Ale z niej wiedźma, Stiles run!
Kijem ją, kijem ! - Cytat :
- Och, w końcu wytrzeźwiał i już wie, co mówi
Tak, wreszcie tak i w to w samą porę . Szkoda tylko, że Stiles tego nie słyszy i że tamte słowa zdążyły już wyrządzić krzywdę ;/.. - Cytat :
- Derek piąteczka Święta prawda.
Derek stanął na wysokości zadania, powiedział, co trzeba, komu trzeba i do tego prosto w oczy Kochany Derek uratował dzień - Cytat :
- Aww. Dzielny i kochany Stiles.
Zawsze <3.. - Spoiler:
- Cytat :
- Jest happy end!
A już zastanawiałam się czy czasem nie będzie jakiejś powtórki z FLR… Przyznam, że lubię happily ever after, ale od czasu do czasu nie zaszkodzą mi drastyczniejsze zakończenia Jaaaaaaaaki happy end, Derek właśnie powiedział Stilesowi, że lubiłby go, gdyby ten nie jadł tego popcornu z podłogi, a że Stiles to robi, to oznacza, że Derek go nie lubi i musimy utonąć we łzach!! .... .............. okay, okay, no dobra, był happy end, był xDDD - Cytat :
- Jak zawsze czytało mi się świetnie, genialna miniaturka, która miała wszystkiego pod dostatkiem – było śmiesznie, przerażająco, chwilami smutno (i zazdroszczę Ci tej lekkości pisania i opisywania wszystkiego w tak wspaniały sposób).
Nie zawiodłaś ani trochę, ba, wiem, że nigdy tak nie będzie. I’m so proud of you, my baby. *czyta to, rumieni się, czyta dalej, rumieni się jeszcze bardziej, a na koniec mdleje ze szczęścia, bo cała krew poszła jej do policzków*Aż... aż nie wiem, co powiedzieć .. Jesteś cudowna i kocham cię, ale to już wiesz ;D . Dziękuję za każde pojedyncze słowo w tym komentarzu i za cały komentarz w całości, bo teraz będę miała dzień z wielkim, szerokim uśmiechem na buźce xDDD A ja ci zazdroszczę talentu w robieniu tych prześlicznych, rewelacyjnych małych arcydzieł w dziale z grafikami Zaś co do tej lekkości pisania, to tak tylko na początku, jak mam wenę . Jak przychodzi do końca, to albo gapię się marsowo na klawiaturę, albo walę o nią głową W każdym razie, podsumowując... DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ, BBY !!! Ściskam mocarnie i całuję, kochanie moje ;************ <333333 | |
| | | Dulczamara Wtajemniczony
Liczba postów : 100 Punkty : 0 Join date : 24/01/2014 Age : 30
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 13/3/2014, 13:27 | |
| Po obejrzeniu Coraline miałam naprawdę niedosyt, ale po przeczytaniu Twojego opowiadania to już w ogóle mi w głowie porobiłaś :DOf course in positive way ^^ Smaczna historia i ze względu na nawiązanie do Coraline, i ze względu na to, że usadowiłaś w roli głównej Stilesa ( chociaż tu się nie dziwie, w końcu wiem jak bardzo kibicujesz Stilesowi i Derekowi hue) Derek, bardzo że tak powiem Derekowy w swojej osobie ;p Najpierw stonowany, jak to on, niby markotny, trochę i wredny. Bardzo zgrabnie go opisałaś, tak jak ja go widzę. Ale wiesz, co? Najbardziej poruszył mnie Scotty, stary dobry Scott, którego odwzorowałaś świetnie. Dlatego, że po pierwsze, z kim by nigdy nie byli i tak zawsze mogą liczyć na siebie. Zawsze. Po drugie, no czy ta ich przyjaźń nie jest świetna? Bo ja osobiście jestem zachywcona i jednocześnie poruszona. Wiem, że są fani podzieleni na strony : Scott i ktoś tam, Stiles i ktoś tam, ale szczerze to dla mnie ScottxStiles duet nie do pobicia. ( Wiem, wiem Sterek forever) ;p - Cytat :
- To on powinien był umrzeć.
Może wtedy jego tata zniósłby to lepiej. Wiesz, że tak się nie robi? ;.; Aż mi łezka w oku się zakręciła. Big Hug for Stiles. Nie wiem, czemu tak jest, że dzieci zawsze się winią o śmierć rodzica, mimo iż to tak naprawdę nie była ich wina. Może dlatego, że drugi rodzic daje im to odczuć? - Cytat :
- Derek nie chciał spędzać z nim wolnego czasu z własnej, nieprzymuszonej woli, to było oczywiste. I spójrzmy prawdzie w oczy, kto by chciał? Nawet jego tata… Nawet jego tata wolał pić, niż z nim rozmawiać.
- Och ja się zgłaszam w takim razie na ochotnika! I wiem… WIEM, że Derek tam w środku marzy o spędzaniu czasu ze Stilinskim ( jak my wszyscy) . No i te Gwizdane Wojny mnie totalnie przekonały. Scena z popcornem mnie rozwaliła, dosłownie no i oczywiście przypadkiem, ale TO ZUPEŁNIE przypadkiem Stiles zostawił bluzę u Dereka *.* Pierwszy krok ku bad romance. Zły chłopak. I właśnie, właśnie, jedynie co mam, ale... a może nawet nie "ale", tylko jakoś nie mogę się do tego przyzwyczaić: Czemu Stilinski się jąka? Na pewien sposób to słodkie, chociaż... nie wiem trochę nie w jego stylu, a może to ja muszę się do takich jego wypowiedzi przyzwyczaić. W sumie, też bym się jąkała, gdyby mój tata taki był ;;/ - Cytat :
- - Jaki… To jest ten warunek?
- Tak. Musisz jedynie się zgodzić, żebym zaszyła ci guzikami oczy. - Słucham? Ale schiza była z tymi guzikami, najbardziej przerażający moment z Coraline. Jak sobie pomyślę, że biedny Stiles mógłby mieć zamiast swoich cudownych oczek guziki, to aż mnie cofa . Cóż ja ci jeszcze mogę napisać, już zebrałaś tyle pochwał, że mi zostaje się tylko pod nimi wszystkimi podpisać. O stylu ani interpunkcji nie będę się wypowiadała, bo znam się na tym jak koń na balecie, więc sobie to oszczędzimy :DRozmawiałyśmy już o Coraline i wiesz jak bardzo lubię tę animację, więc nie trudno się było spodziewać, że i polubię Twoje opowiadanie Edit : no i ten obrazek - mistrzostwo. | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 13/3/2014, 15:24 | |
| Dulczamara, - Cytat :
- Po obejrzeniu Caroline miałam naprawdę niedosyt, ale po przeczytaniu Twojego opowiadania to już w ogóle mi w głowie porobiłaś :DOf course in positive way ^^
Omigosh, przyszłaś tu !! :oops:I ci się spodobało !! Aw, mam teraz strasznie duży uśmiech na buzi, dziękuję . I dziękuję jeszcze raz za to, że poświęciłaś czas na przeczytanie miniaturki i komentarz i w ogólne całość ;***** xD love you ;***! - Cytat :
- Smaczna historia i ze względu na nawiązanie do Coraline, i ze względu na to, że usadowiłaś w roli głównej Stilesa ( chociaż tu się nie dziwie, w końcu wiem jak bardzo kibicujesz Stilesowi i Derekowi hue)
Dzięki xD. Aktualnie Stilesa chyba w każdym swoich TW-owskim opowiadaniu będę usadzała w roli głównej - nawet jeśli nie jest pisane z jego punktu widzenia, jak w BaD - bo w końcu to mój ulubiony bohater i przez to lubię się nad nim znęcać . Zajął mi w tym miejsce Willa i Casa ;p I jeśli chodzi o Coraline, to już ją oglądając, myślałam o wersji ze Stilesem, głównie właśnie przez to, że stracił matkę : :. Pasował mi też trochę na Wybiego - przez to, że tamten tak dużo gadał - ale wtedy miałam problem z obsadzeniem roli Coraline ;/ Hahah, oczywiście, że im kibicuję z całego mojego serduszka W końcu przez to, że jak byłam chora i przeglądałam Tumblr i zauważyłam gify ze Sterekiem, to zrobiłam kolejny krok i przeczytałam o nich parę opowiadań na AO3 -> a potem już była prosta droga do obejrzenia pierwszego odcinka xD. Wcześniej namawiały mnie koleżanki, ale przez dwa lata jedynie przewracałam oczami na serial o wilkołakach na MTV . Więc gdyby nie Sterek, to nawet by mnie tu nie było ;D. Ale tu w opowiadaniu jest jedynie pre-slash, bo ktoś musiał go uratować - Cytat :
- Derek, bardzo że tak powiem Derekowy w swojej osobie ;p Najpierw stonowany, jak to on, niby markotny, trochę i wredny. Bardzo zgrabnie go opisałaś, tak jak ja go widzę.
cieszę się, że ci się spodobał w moim wydaniu Szczerze mówiąc, lubię pisać Dereka, bo on jest taki... niby oschły z zewnątrz, cały pełny suchego poczucia humoru i antysocjalności, ale gdy przyjrzeć się bardziej, to on po prostu chce dla wszystkich dobrze, ale nie wie, jak się za to zabrać xDD - Cytat :
- Ale wiesz, co? Najbardziej poruszył mnie Scotty, stary dobry Scott, którego odwzorowałaś świetnie.
Dlatego, że po pierwsze, z kim by nigdy nie byli i tak zawsze mogą liczyć na siebie. Zawsze. Po drugie, no czy ta ich przyjaźń nie jest świetna? Bo ja osobiście jestem zachywcona i jednocześnie poruszona. Wiem, że są fani podzieleni na strony : Scott i ktoś tam, Stiles i ktoś tam, ale szczerze to dla mnie ScottxStiles duet nie do pobicia. ( Wiem, wiem Sterek forever) ;p Wait, wait, waaaaaaaaaaait, ty mówisz o duecie ScottxStiles w kategoriach slashu (Sciles) czy brOTP (Skittles) xD? Bo zabrzmiało na to pierwsze przez porównanie ich do pairingów w sensie romantycznym . Powiem tak: zgadzam się z tobą ;D. Stiles i Scott są dla mnie absolutnie cudowni jako przyjaciele i ta przyjaźń jest jedną z najlepszych rzeczy w serialu . Oni naprawdę by jeszcze po śmierci się ze sobą trzymali . I kocham też to, że Dylan i Posey też przyjaźnią się równie mocno - na tyle, że zamierzają w przyszłości wybudować swoje domy w odległości maks 10 mil, a najlepiej pięciu, by móc w razie czego wracać od siebie piechotą <33333 Dlatego może osobiście nie kibicuję im jako parze- parze, chociaż nie mam nic przeciwko samemu shipowi, oczywiście, bo ma swój urok xD, ale wolę ich jako oddanych sobie przyjaciół . I też uważam, że są w tym względzie nie do pobicia i ich przyjaźń powinna być na pierwszym miejscu, nieważne z kim są <3. ( Nawet jeśli uważam również, jak też i spora część fandomu, że wielokrotnie było w serialu pokazywane, że to Stiles w tę przyjaźń jest bardziej zaangażowany i gotowy więcej poświęcić niż Scott, który zawsze przed Stilesem stawiał swoje dziewczyny ;/) A co do #Sterek forever, to Sterek nie zagraża przecież ich przyjaźni, te rzeczy są w kompletnie innych kategoriach xD - Cytat :
- Wiesz, że tak się nie robi? ;.; Aż mi łezka w oku się zakręciła. Big Hug for Stiles. Nie wiem, czemu tak jest, że dzieci zawsze się winią o śmierć rodzica, mimo iż to tak naprawdę nie była ich wina. Może dlatego, że drugi rodzic daje im to odczuć?
Ja właśnie chciałabym, żeby w serialu było wreszcie wyjaśnione, dlaczego Stiles obwinia się o śmierć swojej mamy, bo zostało to poruszone w s2 i od tej pory nic ;/. A ja chcę wieeeeedzieć ! A czy szeryf dał mu to odczuć.. wiesz, w sumie możesz mieć rację - wiemy, że zaczął bardziej pić po śmierci Claudii, a halucynacja Stilesa miała bezpośredni związek z nim pijanym, więc może kiedyś powiedział parę rzeczy, których nie myślał, ale które wymsknęły mu się po którejś szklance szkockiej? Dlatego u mnie wybrałam to rozwiązanie I Stiles zdecydowanie zasługuje na wielki uścisk, nasze biedne maleństwo <3 - Cytat :
- - Och ja się zgłaszam w takim razie na ochotnika! I wiem… WIEM, że Derek tam w środku marzy o spędzaniu czasu ze Stilinskim ( jak my wszyscy) . No i te Gwizdane Wojny mnie totalnie przekonały.
ja zgłaszam się od razu razem z tobą xDD. Derek też jest samotny, więc towarzystwo Stilesa, do którego już dawno się przekonał, na pewno mu nie przeszkadza ;D. Btw, a wiesz, że ponoć w serialu Stiles spędził całe swoje wakacje pomiędzy sezonem 2 a 3A u Dereka, nie mówiąc nic Scottowi i pomagając szukać jemu, Peterowi i Isaakowi Eriki, Boyda i wyszukiwać info nt. watahy Alph : :? To by wyjaśniało jego swobodne zachowanie przy wszystkich Hale'ach - zwłaszcza Peterze - jako jedynego bohatera w 3A . I to, że nie był zaskoczony Alphami, tylko wyglądał na winnego, jak Scott na niego zerknął podejrzliwie ;p - Cytat :
- Scena z popcornem mnie rozwaliła, dosłownie no i oczywiście przypadkiem, ale TO ZUPEŁNIE przypadkiem Stiles zostawił bluzę u Dereka *.* Pierwszy krok ku bad romance. Zły chłopak
Ale on naprawdę przypadkowo zostawił tę bluzę . Całkowicie.. niewinnym... przypadkiem... Hahah, scena z popcornem też należy do moich ulubionych xDD. Napisałam ją w żartach w odpowiedzi do komentarza do Jaszki, a potem uznałam, że mogę ją również włączyć do opowiadania, skoro się jej spodobała xD. I widzę, że to był dobry wybór ... Dziękuję ! - Cytat :
- I właśnie, właśnie, jedynie co mam, ale... a może nawet nie "ale", tylko jakoś nie mogę się do tego przyzwyczaić: Czemu Stilinski się jąka? Na pewien sposób to słodkie, chociaż... nie wiem trochę nie w jego stylu, a może to ja muszę się do takich jego wypowiedzi przyzwyczaić.
W sumie, też bym się jąkała, gdyby mój tata taki był ;;/ Z dwóch powodów xD - w ten sposób łatwiej jest pokazać, to że postać jest nerwowa i niespokojna, że nie czuje się pewnie siebie . Dlatego Stiles u mnie robił to w tego typu scenach, bo nie ma Dylana, by odegrał to tonem głosu i wyrazem twarzy, a Stiles w serialu kanonicznie łatwo się peszy, gdy jest stawiany w niezręcznych sytuacjach, bądź się boi, bądź nie może złapać oddechu przy ataku paniki xD. Trochę mu to minęło w 3A, bo nieco z tego wyrósł, ale wciąż tak jest łatwiej to oddać - w ang fanfiction Stiles jąka się z nerwów w co drugim opowiadaniu . Przyznam się, że już się do tego przyzwyczaiłam i nawet uznałam za jedną z jego prawdziwych cech ;D. Bo Stiles zwykle albo jest portretowany jako uroczy dupek albo czerwieniący się słodziak - Cytat :
- Ale schiza była z tymi guzikami, najbardziej przerażający moment z Coraline. Jak sobie pomyślę, że biedny Stiles mógłby mieć zamiast swoich cudownych oczek guziki, to aż mnie cofa
Co nie?? To byłaby zbrodnia przeciwko świętości . I też się zgadzam, że to guziki nadały Coraline ten genialny, mroczny klimat - Cytat :
- Cóż ja ci jeszcze mogę napisać, już zebrałaś tyle pochwał, że mi zostaje się tylko pod nimi wszystkimi podpisać. O stylu ani interpunkcji nie będę się wypowiadała, bo znam się na tym jak koń na balecie, więc sobie to oszczędzimy :DRozmawiałyśmy już o Coraline i wiesz jak bardzo lubię tę animację, więc nie trudno się było spodziewać, że i polubię Twoje opowiadanie
DZIĘKUJĘ ;****************!!! Hahah, teraz jestem cała czerwona xDDD - Cytat :
- Edit : no i ten obrazek - mistrzostwo.
Zgadzam się całkowicie, jego autorka ma wielki talent i fajny styl rysowania xD Z jej serii Coraline!AU ze Stilesem był jeszcze ten Sterekowski obrazek: ..ale nie mogłam go wykorzystać, bo u mnie Derek nie był wilkołakiem ... Aw, shit, on mógłby tam grać rolę tego kota O.O! Dziękuję jeszcze raz, kochana ;******! Ściskam, tulę i buziakuję mocno | |
| | | Dulczamara Wtajemniczony
Liczba postów : 100 Punkty : 0 Join date : 24/01/2014 Age : 30
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 13/3/2014, 18:16 | |
| - Cytat :
- Aw, mam teraz strasznie duży uśmiech na buzi, dziękuję Laughing. I dziękuję jeszcze raz za to, że poświęciłaś czas na przeczytanie miniaturki i komentarz i w ogólne całość ;***** xD love you ;***!
No coś Ty, dla mnie naprawdę trzeba mieć łeb, żeby napisać coś tak fajnego :DD Zresztą ma to związek i z Coraliną i z TW, dwie pieczenie na jednym Shhh ^^ - Cytat :
- W końcu przez to, że jak byłam chora i przeglądałam Tumblr i zauważyłam gify ze Sterekiem, to zrobiłam kolejny krok i przeczytałam o nich parę opowiadań na AO3 -> a potem już była prosta droga do obejrzenia pierwszego odcinka xD.
Rozumiem Cię z całego serca, bo sama kiedyś byłam fanatyczką Drarry i wprost męczyłam wszystkie ficki na ich temat ( zwłaszcza te gdzie Malfoy się staczał, a Harry ratował go z opresji ). Jak już coś wejdzie do głowy, to trudno się później tego pozbyć. Co prawda Stilesa widzę w wersji bi . Bo jakby nie patrzeć, to nie jest już taki niewinny, tu pocałunek z Lydią ( co prawda z jej inicjatywy, ale nadal uważam, że było to najsłodsza scena z serii zbliżeniowych Stilinskiego). Miał moment z tą swoją koleżanką, później w tym klubie, z tą lesbijką no i teraz, poszedł na całość z Malią ( co mnie trochę szczerze mówiąc zdziwiło) . Rozszalał się coś. : D A był taki niewinny... A wersja bi dlatego, że no wydaje się być otwarty na świat : p Nie zdziwiłabym się gdyby rzeczywiście miał i swoje 5 minut z Derekiem. - Cytat :
- Szczerze mówiąc, lubię pisać Dereka, bo on jest taki... niby oschły z zewnątrz, cały pełny suchego poczucia humoru i antysocjalności, ale gdy przyjrzeć się bardziej, to on po prostu chce dla wszystkich dobrze, ale nie wie, jak się za to zabrać xDD
Dokładnie, Derek, niby twardziel, trochę narwany i z takim srogim wyrazem twarzy, ale jakże on jest w tym wszystkim czasem nieporadny : p i to jest właśnie fajnie w nim. Takie przeciwieństwo Stilesa. A jak wiadomo przeciwieństwa się przyyyyy,.... : p Nie, nie, nie! : D Nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby to Stiles miał romans ze Scottem. Dla mnie, po prostu, to jest przykład prawdziwej przyjaźni. Ostatnio się wzruszyłam, kiedy Stiles był na badaniach i Scott, jako jego wsparcie, był przy nim. No i ten słodki hug z ich strony! Taak, różnie bywało w tej ich przyjaźni i nie trudno się z Tobą nie zgodzić, że Scott potrafił zaniedbać Stilesa, choćby dla Allison. Ale teraz się poprawił! To się liczy : D Ja, kiedy zaczęłam oglądać TW, to nawet lubiłam Scotta, później właśnie zaczynał mnie irytować ( przez to olewanie Stilesa) ale ku końcowi, okazał się w porządku. Wiecznie chce wszystkich ratować, a Stiles jest tak naprawdę jego drugą rękę, bez której trudno by mu było dać sobie radę z tym wszystkim ( jak on się musi teraz czuć, widząc jak Tym razem to jego najlepszy przyjaciel jest w opresji )... - Cytat :
I kocham też to, że Dylan i Posey też przyjaźnią się równie mocno - na tyle, że zamierzają w przyszłości wybudować swoje domy w odległości maks 10 mil, a najlepiej pięciu, by móc w razie czego wracać od siebie piechotą <33333 To ja kolejne 10 mil od nich Uwielbiam, kiedy w prawdziwym życiu, aktorzy przenoszą życie z planu i nadal się przyjaźnią. No czy to nie słodkie? Mam nadzieje że, któremuś tam sława nie odbije i nie zaczną gwiazdorzyć za bardzo Chociaż, jak oglądam te wszystkie filmiki o nich, to nie zapowiada się na to :DD Tam wszyscy chyba w fajnych relacjach sobie żyją - Cytat :
- Napisałam ją w żartach w odpowiedzi do komentarza do Jaszki, a potem uznałam, że mogę ją również włączyć do opowiadania, skoro się jej spodobała xD. I widzę, że to był dobry wybór
Bardzo dobry wybór, uwielbiam kiedy w opowiadaniach są przejawy humoru autora Także, fragment z popcornem, nie tylko złapał mnie za serucho i urzekł, ale też rozweselił :DAż chce się czytać więcej. Ogólnie wole te weselsze ficki, nie lubię się rozczulać, a łatwo mi to niestety przychodzi ( jak było w tym przypadku, kiedy Stiles miał te smutne myśli, od razu chce się go przytulić, a tu się nie da ) : - Cytat :
- Btw, a wiesz, że ponoć w serialu Stiles spędził całe swoje wakacje pomiędzy sezonem 2 a 3A u Dereka, nie mówiąc nic Scottowi i pomagając szukać jemu, Peterowi i Isaakowi Eriki, Boyda i wyszukiwać info nt. watahy Alph Rolling Eyes?
Czekaj, czekaj... było coś o tym w serialu? Czy co? Bo chyba, nie orientuje się za bardzo w tym temacie. Jeśli Stiles rzeczywiście pomagał Derekowi, to się nie dziwię, że teraz Hale tak murem za nim stoi, by nic mu się nie działo - Cytat :
- - w ang fanfiction Stiles jąka się z nerwów w co drugim opowiadaniu
Ty wiesz, że ostatnio czytałam ang., ficka o Wybim i on tam też się jąkał ? :DTeraz tak mi się to przypomniało. Podoba mi się to w sumie Stiles czy jąkający się, czy nawet już z tymi guzikami zamiast oczu, jest kochany - Cytat :
- Zgadzam się całkowicie, jego autorka ma wielki talent i fajny styl rysowania xD
Z jej serii Coraline!AU ze Stilesem był jeszcze ten Sterekowski obrazek: ..ale nie mogłam go wykorzystać, bo u mnie Derek nie był wilkołakiem ... Aw, shit, on mógłby tam grać rolę tego kota O.O! Fajny, fajny, właśnie tak zwróciłam uwagę na ten rysunek i niby prosto zrobiony, a jednocześnie wiem, że ja bym coś takiego za cholerę nie narysowała. Prosta kreska, a bohaterowie podobni. Wyraz twarzy Dereka - bezcenny : HAHAHA rolą kota mnie zabiłaś A ja Ci życzę dużo, dużo weny do pisania takich oryginalnych ficków | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 13/3/2014, 19:16 | |
| Dulczamara, - Cytat :
- No coś Ty, dla mnie naprawdę trzeba mieć łeb, żeby napisać coś tak fajnego :DD Zresztą ma to związek i z Coraliną i z TW, dwie pieczenie na jednym
To nie jest wcale takie faaajne - okay, okay, kiedyś kazano mi nauczyć się przyjmować komplementy bez wynajdowania kontrargumentów, więc dziękuję Ale szczerze mówiąc, zwykle piszę w bardziej pełnych przemocy i horroru psychologicznego klimatach ( Fierce Little Red - późniejsze rozdziały), więc to też było dla mnie coś nowego i lżejszego tutaj xD - Cytat :
- Rozumiem Cię z całego serca, bo sama kiedyś byłam fanatyczką Drarry i wprost męczyłam wszystkie ficki na ich temat ( zwłaszcza te gdzie Malfoy się staczał, a Harry ratował go z opresji).
Rozumiem Chociaż ja akurat Harry'ego shippowałam z Ginny, ale widzę potencjał w Drarry'm, widzę : : - hahah, ja też mam nawet jeden taki a la 'toksyczny' związek, bo Will Graham i Hannibal Lecter - Cytat :
- Jak już coś wejdzie do głowy, to trudno się później tego pozbyć. Co prawda Stilesa widzę w wersji bi
Bo jakby nie patrzeć, to nie jest już taki niewinny, tu pocałunek z Lydią ( co prawda z jej inicjatywy, ale nadal uważam, że było to najsłodsza scena z serii zbliżeniowych Stilinskiego). Miał moment z tą swoją koleżanką, później w tym klubie, z tą lesbijką no i teraz, poszedł na całość z Malią ( co mnie trochę szczerze mówiąc zdziwiło) . Rozszalał się coś. : D A był taki niewinny... A wersja bi dlatego, że no wydaje się być otwarty na świat : p Nie zdziwiłabym się gdyby rzeczywiście miał i swoje 5 minut z Derekiem. Ale... Ale Stiles JEST biseksualny -> kanonicznie, w serialu xDD. Gdzieś tam w którymś temacie na tym forum, bodajże przy grze RPG i jego postaci wypisałam wszystkie rzeczy, które o tym świadczą, zerknij sb, jeśli chcesz . Plus, sam Dylan powiedział, że zagrał wskazówki z bi!Stilesem na poważnie, a Jeff potwierdził, że były celowe i teraz jeszcze dowalił scenę z Caitlin, która była sprowadzona jedynie w celu dokładnie tej sceny i media to podchwyciły, a fandom świętował, więc nie wiem, czy są jeszcze jakieś wątpliwości dotyczącego jego orientacji i biseksualizmu xDD. Zwłaszcza, że jeśli chodzi o kanoniczne zainteresowania Stilesa, to są: Lydia, Danny, Derek, Cora, Malia - przy każdej z tych osób miał swoje momenty z podnieconym zachowaniem, więc interesuje się obiema płciami ;D Ja w życiu nie zepchnęłabym go do roli geja, skoro nim nie jest ;p Seks z Malią - proszę cię, ta scena była ohydna, nawet o tym nie gadajmy ;/. Widziałaś, jak źle fandom na to zareagował? Ona powinna mieć mentalnie 8 lat, znali się pół dnia, on był zdezorientowany, wystraszony i na wpół opętany, znajdowali się na brudnej kanapie w szpitalu psychiatrycznym i nie mieli prezerwatyw (może crossover z Teen Mom ;p?). Mówmy dalej o wielkiej miłości ... Pocałunek z Lydią - ...scena może i była urocza, bo była, tu się zgadzam, ale mogła być trochę w innych okolicznościach . Bo widzisz, jest ta mała kwestia, że ja studiuję psychologię i uczyłam się o atakach paniki i NIGDY nie wolno zrobić tak, jak zrobiła Lydia, bo to wpędziłoby Stilesa w jeszcze większą hiperwentylację i panikę ;/. On nie mógł oddychać, a ona dodatkowo zatkała mu usta ;/. Genialne posunięcie, Jeff -.-.. To nie uspokoiłoby osoby w ataku paniki. FFS, ich nawet nie można dotykać, jeśli to nie jest wystarczająco uprzedzone i podkreślone, by nie było żadnej niespodzianki ;///... Caitlin nie jest lesbijką, tylko biseksualistką I zobacz, że Stiles nie zainicjował nigdy żadnego pocałunku z dziewczyną, co jest nawet słodkie, bo on jest zawsze taki nieśmiały i zaskoczony xD. A co Dereka, to wolałabym, żeby to było endgame, nie pięć minut . W końcu to największy ship w naszym fandomie i tak naprawdę to wiele widzów zostało przyciągniętych do serialu tylko przez to, jak ja, inaczej by nawet nie wiedzieli o istnieniu TW . Zakład, że Jeff się tego nie spodziewał, pisząc pilot - Cytat :
- Dokładnie, Derek, niby twardziel, trochę narwany i z takim srogim wyrazem twarzy, ale jakże on jest w tym wszystkim czasem nieporadny : p i to jest właśnie fajnie w nim. Takie przeciwieństwo Stilesa. A jak wiadomo przeciwieństwa się przyyyyy,.... : p
Hahah, masz rację, co do Dereka, wszyściuteńko się zgadza . A co do Stilesa, to oni są... well, niby przeciwieństwami, ale bardziej podobni niż różni? Obaj wiedzą, jak to jest, gdy ktoś z rodziny umrze; obaj noszą w sobie spore poczucie winy; obaj są dupkami ze złotym sercem; obaj używają sarkazmu i ironii jako tarczy przed światem - Cytat :
- Nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby to Stiles miał romans ze Scottem. Dla mnie, po prostu, to jest przykład prawdziwej przyjaźni. Ostatnio się wzruszyłam, kiedy Stiles był na badaniach i Scott, jako jego wsparcie, był przy nim.
No i ten słodki hug z ich strony! Och, to dobrze . Nie, żebym miała coś przeciwko Scilesowi, bo wyznaję zasadę, że każdy może shippować to, co chce i wyrażać własną opinię nt. różnych shipów, ale pod żadnym pozorem tzw. ship hate, ale osobiście też widzę ich jedynie jako BFFs Tak, omg, miałam łzy w oczach na tej scenie ... - Cytat :
- Taak, różnie bywało w tej ich przyjaźni i nie trudno się z Tobą nie zgodzić, że Scott potrafił zaniedbać Stilesa, choćby dla Allison.
Ale teraz się poprawił! To się liczy : D Albo rozłączyć się, żeby sobie utonął w basenie, gdyby nie przypadek; albo nigdy nie wynagrodzić mu prób go zabicia; albo nawet nie szukać go, gdy Gerard go porwał, bo miał 'ważniejsze sprawy na głowie', jak zdradzenie Dereka; i też nie spytać się ani słowem, skąd te siniaki na jego twarzy, bo musiał podbiec i pocieszyć Allison, która doprowadziła do całej sytuacji wtedy Czy ja wieeeeem xD? Też myślałam, że się poprawił, ale potem Stiles przyszedł do niego, by powiedzieć, że coś dzieje się z nim złego, że to on pisał do Barrowa, a Scott go spławił i kazał się przespać, a sam poszedł bronić i chronić Kirę. I w ostatnim odcinku też miział się z nią na łóżku, zamiast aktywnie szukać Stilesa.. Albo, co najlepsze, chociaż to się nie tyczy Stilesa, ale gdy cała wataha szukała seryjnego mordercy w szkole, to Scott jadł pizzę z Kirą. Albo patrzył się na nią w podziwie, gdy tymczasem to Derek musiał pobiec do nieprzytomnego, nieoddychającego Isaaca.. Sama nie wiem... Wydaje się, że Scott chce robić dobrze, ale nie może wyjść spod spódnic najpierw Allison, a teraz Kiry ;/ - Cytat :
- Ja, kiedy zaczęłam oglądać TW, to nawet lubiłam Scotta, później właśnie zaczynał mnie irytować ( przez to olewanie Stilesa) ale ku końcowi, okazał się w porządku. Wiecznie chce wszystkich ratować, a Stiles jest tak naprawdę jego drugą rękę, bez której trudno by mu było dać sobie radę z tym wszystkim ( jak on się musi teraz czuć, widząc jak Tym razem to jego najlepszy przyjaciel jest w opresji )...
Właśnie - Jeff nam w ogóle nie pokazał, jak Scott się z tym czuje ;/. Jeff nam nie pokazuje punktu widzenia żadnego z bohaterów, ciągle tylko samą akcję, akcję i akcję, zamiast skupić się trochę na rozwoju postaci również ;/. W tym sezon 3 jest gorszy od poprzednich dwóch, nawet jeśli fabuła jest nieco lepsza.. I zgadzam się z tym, co powiedziałaś . Ja osobiście Scotta lubię, bo jest jak taki słodki szczeniaczek i nie da się go nie lubić, ale wolałabym, by miał właśnie inny stosunek do Dereka, do Stilesa, do tego jego wiecznego "nikogo nie będziemy zabijać" (tia, Deucalion szalenie zasługiwał na przeżycie -.-).. I to, że Scott nigdy nie napracował się na sukces - to inni pracowali, a on nie miał nigdy wiele wysiłku, żadnych poświęceń, jego największym problemem było zerwanie/związek z Allison (na tyle, że ona atakowała watahę Dereka i przez nią pośrednio zginęli Erica i Boyd, a bezpośrednio byli torturowani, bo Scotty nie chciał powiedzieć Allison, że jej mamusia chciała go zabić i że Derek ocalił mu życie ), a mimo to nagle został True Alphą i za co? Ale to nie wina Scotta, tylko Jeffa, tbh... I pewnie tego też, że on i Posey się dosłownie nie cierpią i kłócą na każdym kroku ;/ - Cytat :
- To ja kolejne 10 mil od nich
Uwielbiam, kiedy w prawdziwym życiu, aktorzy przenoszą życie z planu i nadal się przyjaźnią. No czy to nie słodkie? Mam nadzieje że, któremuś tam sława nie odbije i nie zaczną gwiazdorzyć za bardzo Chociaż, jak oglądam te wszystkie filmiki o nich, to nie zapowiada się na to :DD Tam wszyscy chyba w fajnych relacjach sobie żyją Hahhaha, a ja bd koczowała pod ich oknami Bardzo słodkie -> na planie SPN jest identycznie, J2M są przyjaciółmi na planie i w prawdziwym życiu też xD. W TW dokładnie, masz rację, chociaż są takie grupki, np. Hoechlin trzyma się zawsze z Coltonem i Ianem, ciągle gdzieś chodzą razem, spędzają tegorocznego Sylwestra w Londynie, ale np. Ian jest też z JR i Danielem ;D. A Dylan jest BFF z Posey'em i również bardziej przyjaźni się z Hoechlinem. O reszcie szczerze mówiąc aż tak nie słychać, by trzymała się razem, ale wiadomo, że wszyscy się tam lubią W sensie, że Dylanowi sława, bo tylko on się wybił z tego serialu do porządnych filmów ;D? Na pewno nie odbije . Dzieciak jest szalenie skromny i ma dystans do siebie xD. A obu Tylerom życzę, żeby ich kariera też nabrała rozpędu, bo zasługują na to <3 - Cytat :
- Bardzo dobry wybór, uwielbiam kiedy w opowiadaniach są przejawy humoru autora
Także, fragment z popcornem, nie tylko złapał mnie za serucho i urzekł, ale też rozweselił :DAż chce się czytać więcej. Ogólnie wole te weselsze ficki, nie lubię się rozczulać, a łatwo mi to niestety przychodzi (jak było w tym przypadku, kiedy Stiles miał te smutne myśli, od razu chce się go przytulić, a tu się nie da ) Dziękuję ! Ja... aż sama nie wiem xD. Chyba mieszankę, #fluff i angst jednocześnie . A sama nie do końca umiem pisać wesołych - np. z Fierce Little Red właśnie zaczęłam niby komediowo, ale to utrzymało się tylko przez parę początkowych rozdziałów, a potem nagle Stiles został porwany, torturowany, omal nie zgwałcony przez Kali, a następnie miał te swoje halucynacje, został opętany, później nekromantą, miał być złożony w rytualnej ofierze i na koniec nie było szczęśliwego zakończenia . Btw, wiesz, że z tym całym opętaniem to aż mi się nawet udało przewidzieć wątek Jeffa ? - Cytat :
- Czekaj, czekaj... było coś o tym w serialu? Czy co? Bo chyba, nie orientuje się za bardzo w tym temacie. Jeśli Stiles rzeczywiście pomagał Derekowi, to się nie dziwię, że teraz Hale tak murem za nim stoi, by nic mu się nie działo
W serialu było pokazane tylko to późniejsze nietypowe zachowanie przy Hale'ach, o którym pisałam już, ale o tych wakacjach to Jeff wspominał bodajże na Comic-Con? Właśnie.. Jeff.. On nigdy nie wyjaśnia niczego porządnie w serialu, ale za to dopowiada wszystko w wywiadach i na konwencjach, co mnie wkurza, bo nie wszyscy je czytają/oglądają ;/. Np. historię Cory opowiedział właśnie w wywiadzie, ale czy wyjaśnił w serialu, skąd się wzięła? Nie - Cytat :
- Ty wiesz, że ostatnio czytałam ang., ficka o Wybim i on tam też się jąkał ? :DTeraz tak mi się to przypomniało.
Podoba mi się to w sumie Stiles czy jąkający się, czy nawet już z tymi guzikami zamiast oczu, jest kochany Bo przy jąkaniu zaczynamy automatycznie rozczulać się nad bohaterem - Cytat :
- Fajny, fajny, właśnie tak zwróciłam uwagę na ten rysunek i niby prosto zrobiony, a jednocześnie wiem, że ja bym coś takiego za cholerę nie narysowała.
Prosta kreska, a bohaterowie podobni. Wyraz twarzy Dereka - bezcenny HAHAHA rolą kota mnie zabiłaś Ja tak samo, masakra xDD. Whyyyyyyy, kot by do niego naprawdę pasował, nie ?? Syczał na wszystkich, ale pomagał - Cytat :
- A ja Ci życzę dużo, dużo weny do pisania takich oryginalnych ficków
Dziękuję xD!! moja kochana xDD Buziaki, xoxox ;******* | |
| | | Dulczamara Wtajemniczony
Liczba postów : 100 Punkty : 0 Join date : 24/01/2014 Age : 30
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 13/3/2014, 23:31 | |
| No rozumiem, ja jestem bardzo ciężkim przypadkiem potterheadowca i akurat Ginny średnio trawie w tym wszystkim, ale nic nie mam do ficków z nią. W końcu rudzi zawsze fajni : D A Drarry są naprawdę dobre, zwłaszcza te ficki ang. chociaż teraz jest mnóstwo tłumaczy. - Cytat :
- Ale... Ale Stiles JEST biseksualny -> kanonicznie, w serialu xDD. Gdzieś tam w którymś temacie na tym forum, bodajże przy grze RPG i jego postaci wypisałam wszystkie rzeczy, które o tym świadczą, zerknij sb, jeśli chcesz . Plus, sam Dylan powiedział, że zagrał wskazówki z bi!Stilesem na poważnie, a Jeff potwierdził, że były celowe i teraz jeszcze dowalił scenę z Caitlin, która była sprowadzona jedyniew celu dokładnie tej sceny i media to podchwyciły, a fandom świętował, więc nie wiem, czy są jeszcze jakieś wątpliwości dotyczącego jego orientacji i biseksualizmu xDD.
Szczerze? Ta biseksualności stanowczo za mało dla mnie. Po pierwsze, jeśli już z zamiarem kreują go na Bi, to czemu ma kontakty "fizyczne" tylko z kobietami? Czy to, bi nie miało świadczyć o czymś więcej? Bo jak na razie, to są podchody i zwykłe spekulacje, które praktycznie nic nie mówią. Przynajmniej z serialu, bo owszem może tam, Jeff sobie dopowie, ale po co to dopowiadanie skoro to powinno być zawarte tak naprawdę w odcinkach? Jak wspomniałaś, nie wszyscy oglądają te wszystkie wypowiedzi dodatkowe.Ja np, nie mam za wiele czasu i jedynie, co to forum no i odcinki. Co do Dannego, wykluczyłabym go od razu z zasięgu Stilesa, wiadomo, jaki jest Stil i np ja odebrałam ich relacje w sposób żartobliwy, a niż jeżeli mogłabym wyczuć tam jakieś wątek gejowski ( no chyba, że ze strony Dannego, ale tez raczej odnosił się do Stilesa w żartach). Zresztą no sama powiedz, większość wypowiedzi Stilesa są przesiąknięte sarkazmem i pełne dystansu, w końcu jego charakter jest dość specyficzny i przeciętnemu widzowi, naprawdę, było by trudno dostrzec tam tę biseksualność. Jedynie ta scena z właśnie z Caitlin ( nie mogłam sobie przypomnieć :p) rzeczywiście dała do myślenia i to było super posunięcie. No i kiedyś był fajny moment, kiedy Derek wkładał koszulkę Stilesa Ale to był bardziej taki zonk! Ja osobiście nawet nie mając tych konkretnych dowodów też uważam jak Ty. Tylko gdzie to jest tak naprawdę? Za dużo akcji się dzieje, a za mało wzmianek o bohaterach. Bo to teraz wygląda tak, opętany Stiles, a miedzy czasie seks z Malią,. Opętany Stiles, miedzy czasie Kira i Scott bed scene Opętany Stiles, choroba. Opętany stiles, Allison i Isaac bed scene. To kiedy to " boom", na które czeka tyle osób nastąpi? Teraz opętany, później będzie pewnie przygnębiony tym, co się wydarzyło. Tu fani jeszcze czekają na Stydie, tu na Stereka, tam znowu wątek z Malią muszą jakoś zakończyć, jak już się zaczął. : p Trochę roboty jest. - Cytat :
- Seks z Malią - proszę cię, ta scena była ohydna, nawet o tym nie gadajmy ;/. Widziałaś, jak źle fandom na to zareagował? Ona powinna mieć mentalnie 8 lat, znali się pół dnia, on był zdezorientowany,
Idealnie ujęłaś wszystko. Dosłownie to samo uważam. Słuchaj, Stiles był prawiczkiem... ( z tego by wynikało echemm) Czyli, od tak, cierpiąc na aataki paniki, będąc w szpitalu psychiatrycznym, mając halucynację - przespał się z Malią w piwnicy, gdzieeeee za ścianą znajdowało się ciało kochasia matki Kiry, (które swoja drogą zostało podpalone przez walnięta wilkołaczkę) i opętane przez Nogitsune, który aktualnie opętał jego samego? Mhm, no tutaj serio coś nie tak, po pierwsze to NIE ten Stiles, po drugie wtf, po trzecie delikatnie powiewa patologią . Ta kanapa i ... no ble. Wątek ogólnie z Malią mógłby być ciekawy. ALE NIE W taki sposób jak to się potoczyło. Malia powinna zostać wprowadzona dopiero teraz, kiedy Peter odkrył prawdę. I jak już też gdzieś wspominałaś: ona naprawdę wydaje się być teraz ciemną stroną mocy buhehe. - Cytat :
- Pocałunek z Lydią - ...scena może i była urocza, bo była, tu się zgadzam, ale mogła być trochę w innych okolicznościach . Bo widzisz, jest ta mała kwestia, że ja studiuję psychologię i uczyłam się o atakach paniki i NIGDY nie wolno zrobić tak, jak zrobiła Lydia, bo to wpędziłoby Stilesa w jeszcze większą hiperwentylację i panikę ;/.
Wiem, ja sama miewałam swego czasu podobne ataki paniki, a jeśli pomyśle, że ktoś miałby mnie w tedy całować, to chyba skończyłabym w szpitalu. Serce już wystarczająco bije w tedy mocno i szybko. Tylko wiesz, to jednak serial i to o wilkołakach :p Chociaż Lydia została wykreowana na geniusza, to z drugiej strony, siłą rzeczy, powinna wiedzieć co nieco o tym. Co nie zmienia faktu...oj no słodkie to było, a Stiles jest trochę weird, więc może akurat to na niego działa odwrotnie heh. - Cytat :
- I zobacz, że Stiles nie zainicjował nigdy żadnego pocałunku z dziewczyną, co jest nawet słodkie, bo on jest zawsze taki nieśmiały i zaskoczony xD
Taaak! To takie Stilesowskie zagranie, nigdy nie robi pierwszego kroku, to zawsze ktoś robi to za niego. Ja ci mówię, jeszcze nie jedną osobę tak podkusi. Chociaż, fajnie byłoby zobaczyć jak Stiles, jako pierwszy przejmuje inicjatywę No i niech to będzie facet, chociaż jeden, malutki, niewinny pocałunek... Niech potwierdzi tą swoją biseksualność i mogę spać spokojnie. - Cytat :
- Hahah, masz rację, co do Dereka, wszyściuteńko się zgadza . A co do Stilesa, to oni są... well, niby przeciwieństwami, ale bardziej podobni niż różni? Obaj wiedzą, jak to jest, gdy ktoś z rodziny umrze; obaj noszą w sobie spore poczucie winy; obaj są dupkami ze złotym sercem; obaj używają sarkazmu i ironii jako tarczy przed światem
Derek, zdrowy silny wilkolak, zaś Stiles, chuderlawy ( dobra tam, kreowany na chuderlawego bo klatę O'Brian ma : : ) licealista z objawami ADHD i atakami paniki : p Ja tam lubię takie kontrasty. Poza tym nie lubię, kiedy Derek jest taki rozchwiany emocjonalne, wole go jednak, jako tego zdecydowanego i twardo stąpającego po ziemi. Miał już swoją chwilę rozczulania po zmarłej dziewczynie z młodości. Spalonej rodziny oczywiście nic mu nie zrekompensuje, ale jest Alfą, niech więc będzie nią w najbardziej przerażający sposób ( God i want one of each ) - Cytat :
- Czy ja wieeeeem xD? Też myślałam, że się poprawił, ale potem Stiles przyszedł do niego, by powiedzieć, że coś dzieje się z nim złego, że to on pisał do Barrowa, a Scott go spławił i kazał się przespać, a sam poszedł bronić i chronić Kirę. I w ostatnim odcinku też miział się z nią na łóżku, zamiast aktywnie szukać Stilesa.. Albo, co najlepsze, chociaż to się nie tyczy Stilesa, ale gdy cała wataha szukała seryjnego mordercy w szkole, to Scott jadł pizzę z Kirą.
Mimo wszystko, stara się i tak ratować dosłowanie wszystkich. ( To jedzenie pizzy z Kirą mnie rozwaliło na łopatki ). Chociaż Stilesa, powinien traktować szczególnie, co mnie boli, że tych relacji nie widać i często brakuje. - Cytat :
- Wydaje się, że Scott chce robić dobrze, ale nie może wyjść spod spódnic najpierw Allison, a teraz Kiry ;/
Ahh chłopaki, kto ich zrozumie, ja tam bym ratowała Stilesa nawet gdybym przewracała się już dawno w grobie No proszę cię, jeśli coś by mu się stało tylko dlatego, że Scott nie raczył ruszyć swoich czterech liter, a wolał mindolić się z kolejną panienką, to bym mu tego nigdy nie wybaczyła. Ale po ostatnich wydarzeniach, naprawdę mocno wierzę, że Stiles coraz bardziej zagrzewa jego serducho ( chodzi o przyjaźń oczywiście). Mam nadzieje, że Jeff pokaże więcej tych ludzkich emocji. Oj zgodzę się co do 1 i 2 sezon. Moim zdaniem o wiele lepsze i mam taki jakiś do nich sentyment. A teraz za dużo wątków się pojawiło. To True Alpha to takie trochę...naciągane było, nie? Dla mnie powinno się to potoczyć troszkę innymi torami. Za dużo namieszania o Allison, dlatego teraz trudno mi ją darzyć jakąś większą sympatią. No i wątek z matką. Serio? Zostawiła rodzinę, bliskich, jedyną córkę, tylko dlatego że została ugryziona ( i to jeszcze przez Dereka *.*)? Ja rozumiem, twarde zasady Argentów, ale bądźmy ludźmi, takich rzeczy się nie robi. Co prawda jakoś specjalnie mi jej nie brakuje w TW, no ale… Deucalion był dobry haha w ogóle bardzo lubię ten wątek z Alphami i często mi go brakuje. No i Derek z Jennifer haha nie wiem, ale za każdym razem śmiać mi się chce jak przypadkiem o tym wspomnę patrząc teraz, na Dereka. Failed romance. A jak pokazali jej prawdziwą twarz Daracha , to moja pierwsza myśl " o matko, biedny Derek" haha. Naprawdę bezcenne czasy oglądanie całymi dniami TW. - Cytat :
- O reszcie szczerze mówiąc aż tak nie słychać, by trzymała się razem, ale wiadomo, że wszyscy się tam lubią
W sensie, że Dylanowi sława, bo tylko on się wybił z tego serialu do porządnych filmów ;D? Na pewno nie odbije . Dzieciak jest szalenie skromny i ma dystans do siebie xD. A obu Tylerom życzę, żeby ich kariera też nabrała rozpędu, bo zasługują na to <3 Podpisuje się w takim razie pod tym i oby rzeczywiście Dylanowi nie uderzyła woda sodowa. Co prawda oglądałam z nim tylko " First Time" ( nawet, nawet dali tam radę ). Teraz czekam na " The Maze Runner" W ogóle ja też ich tam wszystkich lubię i życzę im jak najlepiej, takiej obsady ze świecą szukać. I kurczę jak ja im zazdroszczę - Cytat :
- Hahhaha, a ja bd koczowała pod ich oknami
haha kamuflaż krzaka i nie zauważą. - Cytat :
- Ja... aż sama nie wiem xD. Chyba mieszankę, #fluff i angst jednocześnie . A sama nie do końca umiem pisać wesołych - np. z Fierce Little Red właśnie zaczęłam niby komediowo, ale to utrzymało się tylko przez parę początkowych rozdziałów, a potem nagle Stiles został porwany, torturowany, omal nie zgwałcony przez Kali, a następnie miał te swoje halucynacje, został opętany, później nekromantą, miał być złożony w rytualnej ofierze i na koniec nie było szczęśliwego zakończenia
O mamusiu, to ja chcę to przeczytać! ( swoją drogą uwielbiam Kali jest taka intrygująca i mroczna, w HP często czytałam w roli sadystki Bellatrix heh). Wiesz ile ja takich porąbany ficków czytałam? ( nie to żeby twój był oczywiście porąbany ) Aż wstyd pisać, bo teraz jak pomyśle o tym, to naprawdę z nami, fankami, jest coś nie tak, że chcemy widzieć swojego ulubionego bohatera, torturowanego, poobijanego, stoczonego no i jeszcze gwałconego. ( jak to brzmi ). Który oczywiście psychicznie jest wypalony, zdeptany i zmieszany z błotem. Chociaż mimo wszystko, nie lubię złych zakończeń :c Derek zostaje kicią i w końcu Stiles będzie mógł z nim robić, co mu się żywnie podoba ( z narażeniem na śmiertelne podrapania ) Ehh w ogóle jestem trochę chora i katar uderzył mi do głowy | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 14/3/2014, 01:09 | |
| Dulczamara, - Cytat :
- No rozumiem, ja jestem bardzo ciężkim przypadkiem potterheadowca i akurat Ginny średnio trawie w tym wszystkim, ale nic nie mam do ficków z nią. W końcu rudzi zawsze fajni : D
A Drarry są naprawdę dobre, zwłaszcza te ficki ang. chociaż teraz jest mnóstwo tłumaczy. Znaczy, ja Ginny bardziej lubiłam w książkach, niż w filmach, ale wiadomo, że książki zawsze lepiej oddadzą bohatera, bo mogą pokazać jego wewnętrzne zmagania również <3. Heh, ja kiedyś też byłam zakręcona na punkcie HP, ale potem mi przeszło - pamiętam, jak płakałam na scenie śmierci Syriusza w książkach . Ale gdy byłam kiedyś z jednym z moich eks chłopaków w kinie, już dawno jakoś temu i Dumbledore spadał z tej wieży w zwolnionym tempie, to nigdy nie zapomnę, jak szeptałam z desperacją, by się łaskawie pośpieszył z tym umieraniem, bo ja muszę do łazienki Ja nie lubię tłumaczonych ff na polski, to jakoś odbiera im cały urok i połowa słów, zwłaszcza przy scenach seksu, wygląda po prostu... źle .. A nie wątpię, że opowiadania z Drarry'm są świetne, bo zawsze slashowcy piszą najlepiej . Destiel <3 - Cytat :
- Szczerze? Ta biseksualności stanowczo za mało dla mnie. Smile Po pierwsze, jeśli już z zamiarem kreują go na Bi, to czemu ma kontakty "fizyczne" tylko z kobietami? Czy to, bi nie miało świadczyć o czymś więcej? Bo jak na razie, to są podchody i zwykłe spekulacje, które praktycznie nic nie mówią. Przynajmniej z serialu, bo owszem może tam, Jeff sobie dopowie, ale po co to dopowiadanie skoro to powinno być zawarte tak naprawdę w odcinkach? Jak wspomniałaś, nie wszyscy oglądają te wszystkie wypowiedzi dodatkowe.Ja np, nie mam za wiele czasu i jedynie, co to forum no i odcinki. Co do Dannego, wykluczyłabym go od razu z zasięgu Stilesa, wiadomo, jaki jest Stil i np ja odebrałam ich relacje w sposób żartobliwy, a niż jeżeli mogłabym wyczuć tam jakieś wątek gejowski ( no chyba, że ze strony Dannego, ale tez raczej odnosił się do Stilesa w żartach). Zresztą no sama powiedz, większość wypowiedzi Stilesa są przesiąknięte sarkazmem i pełne dystansu, w końcu jego charakter jest dość specyficzny i przeciętnemu widzowi, naprawdę, było by trudno dostrzec tam tę biseksualność. Smile
Jedynie ta scena z właśnie z Caitlin ( nie mogłam sobie przypomnieć :p) rzeczywiście dała do myślenia i to było super posunięcie. No i kiedyś był fajny moment, kiedy Derek wkładał koszulkę Stilesa Laughing Ale to był bardziej taki zonk! Ja osobiście nawet nie mając tych konkretnych dowodów też uważam jak Ty. Wszystkie wskazówki, że Stiles jest biseksualny - Spoiler:
a) wykonuje identyczne gesty do czarnoskórej dziewczyny przy stoliku, jak i do Danny'ego b) który hetero chłopak wrzeszczy na korytarzu do przyjaciela, czy podoba się gejom : : ? Na dodatek jest tym tak zaabsorbowany, że w ogóle nie słucha, co Scott mówi (i wzajemnie, haha) c) pytanie jest dla niego tak ważne, że zadaje je Danny'emu, którym zresztą wygląda, że jest zainteresowany (identyczny upadek jak przy Lydii. W serialach takie zachowania są celowe) d) gdy w gejowskim barze Scottowi został postawiony drink, a jemu nie, Stiles się obraził w momencie, gdy Scott na niego zerknął i zaczął się śmiać w rodzaju: "pierwszy raz jesteśmy w klubie, który odpowiada twoim upodobaniom i ty nadal nie masz powodzenia, tylko ja" e) gdy Derek zwijał się na ziemi bez koszulki, Scott był jak "GROSS!", a Stiles nie mógł od niego oderwać wzroku i oblizywał usta - kilkukrotnie, : : - nawet mogę ci pokazać gifsety, gdzie dokładnie widać tę różnicę w reakcjach f) ten wzrok, gdy Derek zdjął koszulkę u niego w pokoju g) Stiles nadal ma numery drag queens z klubu i utrzymuje z nimi kontakt h) gdy szedł z Lydią w s2, obejrzał się dwukrotnie za ładnym chłopakiem i) zachowanie Stilesa podczas pierwszego spotkania z Derekiem - otwarta buzia, nerwowy, nieśmiały ("fuck, this guy is hot!") - w porównaniu ze Scottem j) jak zażartował do Scotta, że ten heroizm sprawia, że ma ochotę się z nim całować i czy mogliby naprawdę spróbować k) przy "I'm the Alpha" z Isaakiem wyglądał, jakby miał się zaraz spytać, czy Derek weźmie go teraz czy ma się mu dostarczyć do domu ;p l) wykrzyczał w szatni dla chłopców, że ktoś musi go przelecieć i rozglądał się wtedy po chłopakach, nie patrząc na Scotta m) gdy Danny zgodził się, a potem przyznał, że żartuje, Stiles był rozczarowany n) który hetero chłopak wystartowałby do ojca z przemową, że jest gejem xD? I jeszcze oburzył się "I could be!"? o) żarty na temat fistingu z Derekiem w s3 i to mruganie na niego xD p) gdy Derek przycisnął go wtedy do ściany i był moment ciszy, Stiles patrzył się mu na usta, kiwając ledwo dostrzegalnie głową (zresztą Derek też zrobił klasyczny trójkąt uwagi - oboje oczu i usta, mwahaha) r) najbardziej znacząca scena z Caitlin <3
Ale tak ogólnie - to jak najbardziej, zgadzam się z tobą . Jeff powinien skończyć z podchodami, wskazówkami i komentowaniem ich w wywiadach, a po prostu pokazać jasno i wyraźnie w serialu, że Stiles jest bi, dać mu jakiegoś chłopaka do pocałunku, chociażby krótkiego. Bo po prostu to wygląda, jakby tchórzliwie krążył koło tematu ;/.. Ale : : Podobno ten sezon miał z czymś testować wody, jeśli chodzi o miłosne obiekty westchnień ? A co jest "testujące wody"? Scena z Caitlin xDDDDDD. Która otworzyła oczy tzw. "zwykłym widzom", właśnie nieoglądającym dodatkowych konwencji i wywiadów ;D. I jeszcze oficjalny Tumblr TW kazał to fanom przedyskutować <3. Na co odpowiedzieli, że przedyskutowali to już dawno i teraz czekają na TW Hahaha, pojechali im Mówię ci, w s4 Stiles zainteresuje się jakimś chłopakiem <3. Z Parrishem by ładnie wyglądał ? Nah, Danny traktuje Stilesa właśnie żartobliwie, to Stiles raczej jest bardziej w tę stronę, przynajmniej ja tak to odebrałam, bo np. wyglądał, jakby całkiem się na ten seks nastawił . I wiesz, że on ma zdjęcie Danny'ego na ścianie w swoim pokoju xDD? Co do Stilesa i sarkazmu - taak, ale zauważ, że sarkazm Stilesa zawsze był jego mechanizmem obronnym . On mógł być poważnie zainteresowany swoją seksualnością wcześniej (to dociekanie, czy podoba się chłopakom w s1), ale wszyscy go spławiali, bo uznawali to za żart ;/.. - Cytat :
- Tylko gdzie to jest tak naprawdę? Za dużo akcji się dzieje, a za mało wzmianek o bohaterach.
Bo to teraz wygląda tak, opętany Stiles, a miedzy czasie seks z Malią,. Opętany Stiles, miedzy czasie Kira i Scott bed scene Opętany Stiles, choroba. Opętany stiles, Allison i Isaac bed scene. To kiedy to " boom", na które czeka tyle osób nastąpi? Teraz opętany, później będzie pewnie przygnębiony tym, co się wydarzyło. Tu fani jeszcze czekają na Stydie, tu na Stereka, tam znowu wątek z Malią muszą jakoś zakończyć, jak już się zaczął. : p Trochę roboty jest. Spójrz, jak wątek z Corą został potraktowany, będę w szoku, jak Jeff cokolwiek poprawnie zakończy . Ale Malia będzie jeszcze w sezonie 4, więc teraz pewnie nie bd się z nią śpieszyć.. Co do Stilesa i związków, to ja jednak bym wolała, by Stiles s4 spędził sam, a dopiero pod koniec może się porozglądał po klubach, bo.. on powinien mieć to PTSD, a nie rzucać się w związki ;/. Ale znając Jeffa... -.- - Cytat :
- Idealnie ujęłaś wszystko. Dosłownie to samo uważam.
Słuchaj, Stiles był prawiczkiem... ( z tego by wynikało echemm) Czyli, od tak, cierpiąc na aataki paniki, będąc w szpitalu psychiatrycznym, mając halucynację - przespał się z Malią w piwnicy, gdzieeeee za ścianą znajdowało się ciało kochasia matki Kiry, (które swoja drogą zostało podpalone przez walnięta wilkołaczkę) i opętane przez Nogitsune, który aktualnie opętał jego samego? Mhm, no tutaj serio coś nie tak, po pierwsze to NIE ten Stiles, po drugie wtf, po trzecie delikatnie powiewa patologią . Ta kanapa i ... no ble. Wątek ogólnie z Malią mógłby być ciekawy. ALE NIE W taki sposób jak to się potoczyło. Malia powinna zostać wprowadzona dopiero teraz, kiedy Peter odkrył prawdę. I jak już też gdzieś wspominałaś: ona naprawdę wydaje się być teraz ciemną stroną mocy buhehe. Zgadzam się całkowicie z tobą całkowicie xDD Sama ta sytuacja była dziwna i odstręczająca - ja w życiu w takich warunkach nie myślałabym o seksie, wtf, a oni... Uch, rzeczywiście, w innych okolicznościach i inaczej poprowadzony ten wątek mógłby być ciekawy . Stiles leci chyba na wszystkich Hale'ów Ale xD 1) Stiles był nafaszerowany środkiem nasennym, nie powinien był się tak szybko obudzić, a do tego był niewiarygodnym narratorem od pierwszego odcinka już.. Może część z tego było halucynacją, pls <3? 2) Stiles zachowywał się jak nie on. Zniknęły linie na jego plecach, na co nam, widzom, zwrócono uwagę : : , a Stiles, zamiast być naszym niezręcznym, zaczerwienionym prawiczkiem jak z Heather czy w łazience, to nagle zrobił się super spokojny i doświadczony, zamiast panikować z powodu linii i seksu?? Nogitsune chciał, by oddał mu pełną kontrolę, ale opętywać go mógł, zwłaszcza bez linii i Stiles zasnął, przed czym też ostrzegała Morrell. Może był wtedy pod kontrolą Nogitsune?? 3) Malia go wmanewrowała w to, grając na jego poczuciu winy. Zresztą ona sama to socjopatka, okłamała go, co do jej braku kontroli nad przemianą (siła, błyśnięcie oczami), co do wejścia do piwnicy (nagle się dowiedziała o drugim?), co do bycia winną po śmierci rodziny (sorki, nie widziałam nic poza pustymi słowami), więc może ona faktycznie jest zła xD. I Nogitsune w promo powiedział, że kojot i lis to oszuści : : - Cytat :
- Wiem, ja sama miewałam swego czasu podobne ataki paniki, a jeśli pomyśle, że ktoś miałby mnie w tedy całować, to chyba skończyłabym w szpitalu. Serce już wystarczająco bije w tedy mocno i szybko.
Dobrze, że już nie musisz przez to przechodzić ;***. I dokładnie, dokładnie, masz całkowitą rację - Cytat :
- Tylko wiesz, to jednak serial i to o wilkołakach :p
Tak, ale oglądają go nastolatki, które nie mają żadnej podstawowej wiedzy i wzorują się na tym, co zobaczą w telewizji i wyobraź sobie, że nagle ktoś przy nich dostaje ataku paniki, a oni go całują ;//. Przez Jeffa mogą tej osobie wyrządzić krzywdę, ugh ;/ - Cytat :
- Chociaż Lydia została wykreowana na geniusza, to z drugiej strony, siłą rzeczy, powinna wiedzieć co nieco o tym. Co nie zmienia faktu...oj no słodkie to było, a Stiles jest trochę weird, więc może akurat to na niego działa odwrotnie heh.
Bo Lydia jest geniuszem, ale Jeff nie . Wiesz, że gdyby nie propozycja i upór Holland, to Lydia wcale nie byłaby genialna, tylko zostałaby oryginalnie pustą królową szkoły ;/? Hahah, fakt, słodkie . Zwłaszcza, jak Dylan podkreślał na każdej konwencji, że to tylko był przyjacielski pocałunek xD. On w ogóle nie shippuje Stydii, zwykle mówi, że woli ich jako przyjaciół, ale Lydia będzie zawsze miała specjalne miejsce w sercu Stilesa i nigdy nie przestanie jej kochać na swój sposób, jednak ruszy dalej, co jest urocze . Naprawdę ich lubię jako przyjaciół xD. Wiem, że każdy może to inaczej odbierać, ale dla mnie oni są serio jak brat i siostra, tak się zachowują Z drugiej strony, myślę, że Jeff spróbuje dać nam kanoniczną Stydię, wiesz? Nie wiem, na jak długo, ale przez pewien czas, może pod koniec s4, może w s5, będą razem.. To chyba drugi, po Scallison, ulubiony pairing Jeffa, więc nie przepuści okazji - Cytat :
- Taaak! To takie Stilesowskie zagranie, nigdy nie robi pierwszego kroku, to zawsze ktoś robi to za niego. Ja ci mówię, jeszcze nie jedną osobę tak podkusi. Chociaż, fajnie byłoby zobaczyć jak Stiles, jako pierwszy przejmuje inicjatywę No i niech to będzie facet, chociaż jeden, malutki, niewinny pocałunek... Niech potwierdzi tą swoją biseksualność i mogę spać spokojnie.
dokładnie, jakby w ogóle nie wierzył, że ktoś może chcieć go pocałować . O rany, on jest taki słodki i kochany, i niepewny siebie, że jakaś masakra - aż tylko go przytulać xDD Będzie xDD. Nie zrobiliby tej sceny z Caitlin, żeby potem zamieść to pod dywan xDD. Na stówę coś kiedyś z jakimś chłopakiem zrobi i wtedy Tumblr eksploduje w konfetti Zwłaszcza, że ile my mamy biseksualnych charakterów w tv? Ze trzy maks? I zwykle się ich źle traktuje, jak jakiś puszczalskich, którzy nie umieją wybrać ;/. Stiles byłby dobrą, pozytywną reprezentacją - Cytat :
- Derek, zdrowy silny wilkolak, zaś Stiles, chuderlawy ( dobra tam, kreowany na chuderlawego bo klatę O'Brian ma) licealista z objawami ADHD i atakami paniki : p Ja tam lubię takie kontrasty.
Poza tym nie lubię, kiedy Derek jest taki rozchwiany emocjonalne, wole go jednak, jako tego zdecydowanego i twardo stąpającego po ziemi. Miał już swoją chwilę rozczulania po zmarłej dziewczynie z młodości. Spalonej rodziny oczywiście nic mu nie zrekompensuje, ale jest Alfą, niech więc będzie nią w najbardziej przerażający sposób Już nie taki chuderlawy, teraz ubierają Stilesa w krótkie rękawki i bicepsy pokazuje Ale spoko, ja też lubię takie kontrasty : : . Najbardziej kocham w ff, gdy Derek dominuje fizycznie nad Stilesem, który coś mu tam poodpyskuje ewentualnie Hahah, teoretycznie już Betą, nie Alphą xD.. Ale wiesz... nie wiem, jak ty, ale ja wolałabym, żeby Derek nadal był Alphą, bo nadaje się do tego bardziej niż Scott... - Cytat :
- Mimo wszystko, stara się i tak ratować dosłowanie wszystkich. ( To jedzenie pizzy z Kirą mnie rozwaliło na łopatki). Chociaż Stilesa, powinien traktować szczególnie, co mnie boli, że tych relacji nie widać i często brakuje.
Stara się, stara i to czyni go właśnie tym uroczym szczeniaczkiem - to i ten jego uśmiech xDD Pizza i wyczucie czasu były niesamowite, o tak I tak, Stilesa zdecydowanie powinien zawsze stawiać na pierwszym miejscu.. Ale każdy musi mieć jednak jakieś wady, ech... A czy częścią uroku Stilesa nie jest to, że jest bardziej zaangażowany w praktycznie każdą swoją relację z ludźmi niż ta druga osoba ? Chociaż to smutne ;/ - Cytat :
- Ahh chłopaki, kto ich zrozumie, ja tam bym ratowała Stilesa nawet gdybym przewracała się już dawno w grobie
Ja tak samo ! Najpierw uratowała, a potem już nie wypuściła z własnej sypialni ... Ze, ekhm, względów bezpieczeństwa : : ... PS'ed, ale niezłe i tak - Cytat :
- No proszę cię, jeśli coś by mu się stało tylko dlatego, że Scott nie raczył ruszyć swoich czterech liter, a wolał mindolić się z kolejną panienką, to bym mu tego nigdy nie wybaczyła.
Dokładnie, ughr . Ja zresztą już dawno postanowiłam, że jeśli Stiles umrze, to ja nie oglądam dalej serialu . To on mnie nakłonił do wytrzymania dalej po katastrofalnym 1x01 (serio... inhalator, jelenie, Alpha... ), fabuła nie jest aż tak dobra, więc jeśli najlepszy aktor tego serialu zrobiłby out, to ja też xD I tak byłam już wystarczająco wściekła na Scotta w scenach z basenem i Gerardem - Cytat :
- Ale po ostatnich wydarzeniach, naprawdę mocno wierzę, że Stiles coraz bardziej zagrzewa jego serducho ( chodzi o przyjaźń oczywiście). Mam nadzieje, że Jeff pokaże więcej tych ludzkich emocji. Oj zgodzę się co do 1 i 2 sezon. Moim zdaniem o wiele lepsze i mam taki jakiś do nich sentyment. A teraz za dużo wątków się pojawiło.
Ja tak samo, niech Scott lepiej odpokutowuje wszystko i się poprawia TAK! Omg, tak. Stanowczo za dużo wątków, a razem z nimi i niekonsekwencji i dziur w scenariuszu, za dużo tempa w akcji, wszystko jest takie.. upchnięte i skupione na efektach.. Po prostu sam lukier, bez aktualnego ciasta ;/ - Cytat :
- To True Alpha to takie trochę...naciągane było, nie? Dla mnie powinno się to potoczyć troszkę innymi torami.
Bardzo naciągane ;/. Scott nie zrobił dosłownie nic, by zasłużyć na ten tytuł ;/. I szczerze? Gdyby ktoś w tym serialu miał być True Alphą, to powinien nim być Derek, który nigdy nie dokonał zemsty na Argentach, ba, zawsze chronił Allison, już w s1, a teraz własnym ciałem osłonił Chrisa. Który zawsze pomagał Scottowi i bronił go, mimo że Scott go ciągle odpychał i zdradzał, i miał gdzieś ;/. Jedyną osobą, która odwzajemniała się pomocą i zawsze do niego wracała, pomagała mu, był Stiles.. Pamiętasz scenę w windzie? Scott tylko zerknął na nieprzytomnego Dereka i popędził dalej. To Stiles do niego wrócił ze zdartym od desperacji głosem. Tylko też Stiles do niego podszedł, by zaoferować komfort po śmierci Boyda. Stiles był gotowy utopić się razem z nim, niż go puścić w basenie, nawet do ostatniej chwili <3 - Cytat :
- Za dużo namieszania o Allison, dlatego teraz trudno mi ją darzyć jakąś większą sympatią. No i wątek z matką. Serio? Zostawiła rodzinę, bliskich, jedyną córkę, tylko dlatego że została ugryziona ( i to jeszcze przez Dereka *.*)? Ja rozumiem, twarde zasady Argentów, ale bądźmy ludźmi, takich rzeczy się nie robi. Co prawda jakoś specjalnie mi jej nie brakuje w TW, no ale…
Aw, haha, nie cierpiałam jej matki i uważam tak samo, jak ty xD Co do Allison, to lubię ją, bo potrzebujemy silnych kobiet w mediach, ale właśnie w s2 też mnie irytowała przez swoją vendettę strasznie, nigdy nie poszukała wyjaśnienia u Scotta, tylko uwierzyła Gerardowi ;/ - Cytat :
- Deucalion był dobry haha w ogóle bardzo lubię ten wątek z Alphami i często mi go brakuje.
A Deucalion jeszcze ma podobno się pojawić . Nie wiem, czy nie w następnym odcinku? Albo w s4? Coś było gdzieś o nim w wakacje, że był w obsadzie któregoś z odcinków teraz xD. No był fajnym charakterem, był xD Chociaż ta jego przemowa z "I am the deeeeemooooooooon wooooooooooolf!" mnie rozwaliła - Cytat :
- No i Derek z Jennifer haha nie wiem, ale za każdym razem śmiać mi się chce jak przypadkiem o tym wspomnę patrząc teraz, na Dereka.
Romans failed. A jak pokazali jej prawdziwą twarz Daracha , to moja pierwsza myśl " o matko, biedny Derek" haha. Naprawdę bezcenne czasy oglądanie całymi dniami TW. Derek lubi seryjnych morderców, widać, najpierw Kate, potem Jen Ale mi się śmiać nie chce, bo... pamiętasz tę scenę seksu? To był gwałt ;/. Hayley i Jeff to potwierdzili, a Hoechlin w ogóle nie nazywa ich relacji "związkiem". Derek był pod wpływem zaklęcia z ofiary z dziewic, dlatego się tak łatwo w niej zakochał, a potem nie mógł się na ten seks świadomie zgodzić i do tego jeszcze był ranny i półprzytomny ;/ Szczerze, to Jeff zrobił sb z niego chłopca do bicia. Derek nie miał ani jednego miłego dnia ;/ - Cytat :
- Podpisuje się w takim razie pod tym i oby rzeczywiście Dylanowi nie uderzyła woda sodowa. Co prawda oglądałam z nim tylko " First Time" ( nawet, nawet dali tam radę). Teraz czekam na " The Maze Runner"
W ogóle ja też ich tam wszystkich lubię i życzę im jak najlepiej, takiej obsady ze świecą szukać. I kurczę jak ja im zazdroszczę A nie oglądałaś " The Internship" z 2013 z nim ??? Hollywoooooooood ! Zobacz, jak genialnie wyglądał w tych okularach tam : : .. Aww <3 A "The High Road" ? Omg, wiesz, że za trzy dni jest trailer TMR ? I pomyśl, jeśli film odniesie sukces, Dylan ma szansę stać się męską Jennifer Lawrence i chłopak na to zasługuje jak nikt, bo fuck, ale to naturalny talent, bez żadnej szkoły, TW było jego pierwszym doświadczeniem, ale to jaki talent *________* - Cytat :
- haha kamuflaż krzaka i nie zauważą.
Taaaak, to byłoby coś pomiędzy tym: ..a tym http://www.tuansdrugstore.com/wp-content/uploads/2011/06/adult-swim-behind-bush.gif - Cytat :
- O mamusiu, to ja chcę to przeczytać!
Z-zapraszam Nawet nie wiesz, jak będzie mi miło ;******** Obym cię tylko nie rozczarowała - Cytat :
- ( swoją drogą uwielbiam Kali jest taka intrygująca i mroczna, w HP często czytałam w roli sadystki Bellatrix heh). Wiesz ile ja takich porąbany ficków czytałam? ( nie to żeby twój był oczywiście porąbany ) Aż wstyd pisać, bo teraz jak pomyśle o tym, to naprawdę z nami, fankami, jest coś nie tak, że chcemy widzieć swojego ulubionego bohatera, torturowanego, poobijanego, stoczonego no i jeszcze gwałconego. (jak to brzmi). Który oczywiście psychicznie jest wypalony, zdeptany i zmieszany z błotem. Chociaż mimo wszystko, nie lubię złych zakończeń :c
Hahahah, dziewczyno, nie masz czego się wstydzić, ja też czytam całe mnóstwo porąbanych opowiadań . Do 3/4 z nich nawet bym się publicznie nie przyznała, że widziałam kiedykolwiek nawet jedno słówko z nich na oczy Mój prawdopodobnie też jest porąbany, nie martw się xDDD I tak O.O! Dokładnie, właśnie ;D! Omigosh, jak sb przypomnę niektóre opowiadania ze Stilesem na AO3 z tagiem #rape/non-con albo #hurt!Stiles czy #tortured!Stiles ... Też się zastanawiam, skąd się nam to wzięło . Ja miałam tak od dzieciństwa, serio xDD. Nawet jak oglądałam jeszcze filmy akcji jako dziesięciolatka, to pamiętam, że lubiłam, gdy mój fav bohater w filmie obrywał - Cytat :
- Derek zostaje kicią i w końcu Stiles będzie mógł z nim robić, co mu się żywnie podoba ( z narażeniem na śmiertelne podrapania)
A widziałaś na Tumblrze serię z Mini-Alphą i The Prettiest Alpha xDD?? http://prettiestalpha.tumblr.com/tagged/prettiest-alphahttp://prettiestalpha.tumblr.com/tagged/minialpha - Cytat :
- Ehh w ogóle jestem trochę chora i katar uderzył mi do głowy
Nie przejmuj się, nawet najlepszym się to przydarza Xoxoxo, i zdrowiej mi tu ;****** xD! | |
| | | Dulczamara Wtajemniczony
Liczba postów : 100 Punkty : 0 Join date : 24/01/2014 Age : 30
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 15/3/2014, 18:02 | |
| Nieeeeeeeeeeeeeeeee! Dwa razy prądu mi zabrakło podczas pisania tego komentarza. Naprawdę zaraz będę zabijała! Ale dobra, spokojnie od początku ;p Jak to mówią do trzech razy sztuka. - Cytat :
- Ale gdy byłam kiedyś z jednym z moich eks chłopaków w kinie, już dawno jakoś temu i Dumbledore spadał z tej wieży w zwolnionym tempie, to nigdy nie zapomnę, jak szeptałam z desperacją, by się łaskawie pośpieszył z tym umieraniem, bo ja muszę do łazienki
No wiesz, co hahah . To był wzruszający moment! ( przynajmniej w książce). A na Syriuszu też płakałam ( kiedyś czytałam genialny ff o Syriuszy i Ginny, która przeniosła 20 lat wstecz) ;.; Uwielbiam Huncwotów i wprost marzę, żeby JK.R napisała osobną, długa powieść o nich. A ja jakoś nie od razu obejrzałam wszystkie części HP. Bo, mimo że książki lubię i czytam sobie nawet teraz czasami, to ostatnich dwóch części jakoś nie mogłam obejrzeć, później zapomniałam, aż w końcu brat mnie namówił do tego. I zawsze byłam jakoś po stronie ciemnych mocy hehe, mimo że Harrego ubóstwiam, to Voldi mnie rozwalał na łopatki ze swoją bandą Śmierciożerców. ( No i ten Hug dla Malfoya- bezcenny : - Cytat :
- a nie lubię tłumaczonych ff na polski, to jakoś odbiera im cały urok i połowa słów, zwłaszcza przy scenach seksu, wygląda po prostu... źle
Hyhyhy Zgadzam się, to jak oglądać film z lektorem albo z dubbingiem, psuje cały efekt Już wolę przemęczyć się z tym moim angielskim. - Cytat :
- A nie wątpię, że opowiadania z Drarry'm są świetne, bo zawsze slashowcy piszą najlepiej . Destiel <3
Dean <3 <3 Moja miłość na zawsze. Ale przyznam się, że nigdy nie czytałam ficków o Supernatural, bo ustałam nawet nie wiem, na którym sezonie i jakoś nie mogę ruszyć dalej. - Cytat :
- Wszystkie wskazówki, że Stiles jest biseksualny
Czytałam je już wcześniej, bo mi o nich wspomniałaś. Zgodzę się, że dla chcącego nic trudnego, ja naprawdę większość z nich nie dostrzegłam w TW. Tylko… ciągle to za mało. Przynajmniej dla mnie ;)Chcę tutaj jakiejś ostre sceny, albo chociaż znaczącego zbliżenia Stilesa z kimkolwiek tej samej płci, aby w końcu wszystko było jasne co do jego biseksualności. ^^ No i zważ, że Stiles jednak nie wydawał się jakoś pokrzywdzony faktem utraty dziewictwa w taki sposób ;.; Pamiętasz jak na urodzinach, ta jego koleżanka Heather też go zaciągnęła do piwnicy? W tedy też nie zdawał się mieć oporów. : p Był zaskoczony, podenerwowany jak to on, ale jednocześnie był gotów to zrobić. Nie wiem czy dlatego, że to była rzeczywiście bliska jego koleżanka, czy po prostu.... - Cytat :
Mówię ci, w s4 Stiles zainteresuje się jakimś chłopakiem <3. Z Parrishem by ładnie wyglądał ? Tak! Bardzo ładnie . Parrish idealnie pasuje na takiego " do pierwszego pocałunku" ze Stilesem : : A później niech się dzieje wola Jeffa. - Cytat :
- Co do Stilesa i sarkazmu - taak, ale zauważ, że sarkazm Stilesa zawsze był jego mechanizmem obronnym . On mógł być poważnie zainteresowany swoją seksualnością wcześniej (to dociekanie, czy podoba się chłopakom w s1), ale wszyscy go spławiali, bo uznawali to za żart ;/..
No to jednak Stiles, ja sama do końca nie wiem co jest prawdą w nim, a co sarkazmem - Cytat :
- Sama ta sytuacja była dziwna i odstręczająca - ja w życiu w takich warunkach nie myślałabym o seksie, wtf, a oni... Uch, rzeczywiście, w innych okolicznościach i inaczej poprowadzony ten wątek mógłby być ciekawy . Stiles leci chyba na wszystkich Hale'ów
Ale xD 1) Stiles był nafaszerowany środkiem nasennym, nie powinien był się tak szybko obudzić, a do tego był niewiarygodnym narratorem od pierwszego odcinka już.. Może część z tego było halucynacją, pls <3? 2) Stiles zachowywał się jak nie on. Zniknęły linie na jego plecach, na co nam, widzom, zwrócono uwagę , a Stiles, zamiast być naszym niezręcznym, zaczerwienionym prawiczkiem jak z Heather czy w łazience, to nagle zrobił się super spokojny i doświadczony, zamiast panikować z powodu linii i seksu?? Nogitsune chciał, by oddał mu pełną kontrolę, ale opętywać go mógł, zwłaszcza bez linii iStiles zasnął, przed czym też ostrzegała Morrell. Może był wtedy pod kontrolą Nogitsune?? Tak, po części na pewno w jakiś stopniu ( mam nadzieję) popchnął go do tego Nogitsune. Patrz, kiedy opętał Ethana, od razu zapędził go i Dannego pod prysznic. Kiedy opętał Isaaca, ten skończył z Allison w łóżku. Ten lis to naprawdę niewyżyta bestia dobrze że Derek polazł mścić się za rodzinę do Chrisa, niż uwodzić innych Z tą Malią, nie fajna sytuacja wyszła i szkoda, bo był potencjał. Wiele osób czekało na jej pojawienie się.... Ale kurcze, Malia i od razu rozdziewiczanie Stilesa. - Cytat :
- 3) Malia go wmanewrowała w to, grając na jego poczuciu winy. Zresztą ona sama to socjopatka, okłamała go, co do jej braku kontroli nad przemianą (siła, błyśnięcie oczami), co do wejścia do piwnicy (nagle się dowiedziała o drugim?), co do bycia winną po śmierci rodziny (sorki, nie widziałam nic poza pustymi słowami), więc może ona faktycznie jest zła xD. I Nogitsune w promo powiedział, że kojot i lis to oszuści
W końcu była w zakładzie psychiatrycznym, więc na pewno coś z nią nie tak. Z drugiej strony: nie miała dużo czasu na dorastanie. Może, jako kojot była jednak świadoma tego, że przez tyle lat na pewno jej ciało się zmieniło. Psychicznie może też nie stała w jednym miejscu ? Tu za mało wyjaśnień jest i zapewne już się nie dowiemy. No bo przecież : What is the big deal about loosing your virginity? No właśnie. - Cytat :
- Bo Lydia jest geniuszem, ale Jeff nie . Wiesz, że gdyby nie propozycja i upór Holland, to Lydia wcale nie byłaby genialna, tylko zostałaby oryginalnie pustą królową szkoły ;/?
Ave Holland! Lydie lubię najbardziej z kobiecych postaci TW, właśnie po części, że mimo na początku została przedstawiona, jako typowa "mean girl", to w rzeczywistości jest bystrą, uczuciową osobą. - Cytat :
- Zwłaszcza, jak Dylan podkreślał na każdej konwencji, że to tylko był przyjacielski pocałunek xD. On w ogóle nie shippuje Stydii, zwykle mówi, że woli ich jako przyjaciół, ale Lydia będzie zawsze miała specjalne miejsce w sercu Stilesa i nigdy nie przestanie jej kochać na swój sposób, jednak ruszy dalej, co jest urocze
Wiesz, że tak właśnie myślałam, że Dylan jakoś tak średnio podchodzi do shippu z Lydią. Ale...ale gdyby Stiles ku końcowi z nią był, to dla mnie byłoby z drugiej strony takie idealnie dopełnienie. Dylan traktuje Holland, jako koleżankę, ale Jeff nie bez powodu zaczął to zauroczenie Stilesa do Lydii. Od pierwszego odcinka pokazuje, jaki on ma do niej stosunek i jak bardzo by chciał, żeby coś między nimi było. Teraz niech tylko Lydia coś zacznie robić ku temu. Po pierwsze: naprawdę ją bardzo, bardzo lubi, nawet w ostatnich odcinkach podkreślił to Aiden, kiedy byli w pokoju Stilesa. Darzy Lydie takim idealnym uczuciem, zawsze chce ją chronić. We wcześniejszych sezonach bardziej to było pokazane, teraz nie ma na to czasu. Po drugie: to Lydia raczej była tą, która Stilesa traktuje jak brata, albo dobrego kolegę. Od czasu do czasu pokazywała, że ma do niego słabość, ale nic grubszego z tych ich relacji jeszcze nie wynikło. Kurde sama nie wiem, wkręciłaś mnie trochę w tego Stereka i z jednej strony było by to ciekawe, ale dość kontrowersyjne połączenie, ale z drugiej czy Jeff naprawdę to zrobi? Wielka niewiadoma - Cytat :
- dokładnie, jakby w ogóle nie wierzył, że ktoś może chcieć go pocałować . O rany, on jest taki słodki i kochany, i niepewny siebie, że jakaś masakra - aż tylko go przytulać xDD
Będzie xDD. Nie zrobiliby tej sceny z Caitlin, żeby potem zamieść to pod dywan xDD. Na stówę coś kiedyś z jakimś chłopakiem zrobi i wtedy Tumblr eksploduje w konfetti Takie z niego bezradna chłopaczynka czasami W 4s dowiemy się wszystkiego ( mam nadzieję). A scena z tą Caitlin do tej pory mnie nie urzekła...... Dla mnie i tak O'Brosey na zawsze w sercu haha. Uwielbiam, no uwielbiam ich. *.* - Cytat :
- już nie taki chuderlawy, teraz ubierają Stilesa w krótkie rękawki i bicepsy pokazuje
Ale spoko, ja też lubię takie kontrasty . Najbardziej kocham w ff, gdy Derek dominuje fizycznie nad Stilesem, który coś mu tam poodpyskuje ewentualnie No właśnie, właśnie. Dla mnie tak ten krótko ogolony Stiles, w luźnej bluzie był najlepszy Teraz jakby skupiają na nim większą uwagę ( oczywiście dla nas to dobrze bo fanki szaleją). Dominacja fizyczna Dereka nad Stilesem jest urocza . Za to Stiles zawsze umie go podpuścić i sprowokować, co też jest kawaii. - Cytat :
- Hahah, teoretycznie już Betą, nie Alphą xD.. Ale wiesz... nie wiem, jak ty, ale ja wolałabym, żeby Derek nadal był Alphą, bo nadaje się do tego bardziej niż Scott...
Tak Derek był by o wiele lepszym przywódcą, bo jak wiadomo są sytuację, w których trzeba podjąć poważne decyzję. A Scott zachowuje się jeszcze jak dzieciak, których chce wszystkich ratować, a nie do końca mu się to udaje. Chociaż..dla mnie kozak Alphą był Peter i mam do niego wielką słabość. Wiem, że narozrabiał wcześniej, jest wcieleniem zła i zawsze coś kombinuje. Ale jest cudny i jak Stiles jednak nie będzie z Lydią to jestem za PeterxLydia Ta chemia między nimi jest widoczna zawsze. Uwielbiam te ich szemrane relacje. - Cytat :
- Ja tak samo ! Najpierw uratowała, a potem już nie wypuściła z własnej sypialni ... Ze, ekhm, względów bezpieczeństwa ...
Hyhyh : : no oczywiście, że ze względów bezpieczeństwa, o czym innym nie śmiałam pomyśleć haha. W końcu to moviekidd. - Cytat :
- dokładnie, ughr . Ja zresztą już dawno postanowiłam, że jeśli Stiles umrze, to ja nie oglądam dalej serialu . To on mnie nakłonił do wytrzymania dalej po katastrofalnym 1x01 (serio... inhalator, jelenie, Alpha... ), fabuła nie jest aż tak dobra, więc jeśli najlepszy aktor tego serialu zrobiłby out, to ja też xD
I tak byłam już wystarczająco wściekła na Scotta w scenach z basenem i Gerardem Nie ma opcji żeby Stiles umarł, za dużo ludzi go kochana no i serial ma większy fejm dzięki niemu. Ale gdyby, gdyby rzeczywiście coś takiego miało miejsce, to ja robię spam o jego zmartwychwstanie A co do jego przyjaźni ze Scottem, tak, to zawsze Stiles bardziej wkładał serca w to wszystko niż Scotty, dla którego zawsze coś było ważniejsze. - Cytat :
- A Deucalion jeszcze ma podobno się pojawić . Nie wiem, czy nie w następnym odcinku? Albo w s4? Coś było gdzieś o nim w wakacje, że był w obsadzie któregoś z odcinków teraz xD. No był fajnym charakterem, był xD
Chociaż ta jego przemowa z "I am the deeeeemooooooooon wooooooooooolf!" mnie rozwaliła JEJ! Ja tam go lubię, takie czarne charakterki zawsze są ciekawe. Więc niech wraca szybko, tylko tym razem w osobie, dobrego, potulnego Deucaliona. : : - Cytat :
- Ale mi się śmiać nie chce, bo... pamiętasz tę scenę seksu? To był gwałt ;/. Hayley i Jeff to potwierdzili, a Hoechlin w ogóle nie nazywa ich relacji "związkiem". Derek był pod wpływem zaklęcia z ofiary z dziewic, dlatego się tak łatwo w niej zakochał, a potem nie mógł się na ten seks świadomie zgodzić i do tego jeszcze był ranny i półprzytomny ;/
Szczerze, to Jeff zrobił sb z niego chłopca do bicia. Derek nie miał ani jednego miłego dnia ;/ No kurcze, ale i tak... Zawsze miny Dereka mnie rozśmieszały, bo nie dość, że taki napięty, z poker facem, to jeszcze jak coś czasem palnie to naprawdę... Ale co racja to racja, gdyby krzywda mu się działa, to biegnę na ratunek z mieczem Goldryka na plecach. No i zgadzam się, Jeff zrobił z Dereka takiego biedaczka, któremu zawsze się coś nieprzyjemnego przytrafia. ;/ Ile on jeszcze musi przecierpieć? - Cytat :
- Zobacz, jak genialnie wyglądał w tych okularach tam .. Aww <3
A "The High Road" ? Nie oglądałam z racji tej, że filmy mają bardzo słabiutkie opinie ( wiem, że na oceny się nie patrzy, ale jakoś tak średnio mnie to chwyciło) The Internship jeszcze bym obejrzała, uwielbiam Owena i Vinca. : : A Dylan nie powiem, całkiem ciekawy look Najbardziej to właśnie czekam na TMR i jego rolę Thomasa omg omg omg Czuje, że to będzie hit. Trzymam mocno kciuki, naprawdę bardzo mocno. Zresztą cała obsada się zapowiada dobrze. Kaya Scodelario, Will Poulter, Thomas B. S. Łiii... - Cytat :
- Mój prawdopodobnie też jest porąbany, nie martw się xDDD
I tak O.O! Dokładnie, właśnie ;D! Omigosh, jak sb przypomnę niektóre opowiadania ze Stilesem na AO3 z tagiem #rape/non-con albo #hurt!Stiles czy #tortured!Stiles ... Też się zastanawiam, skąd się nam to wzięło . Ja miałam tak od dzieciństwa, serio xDD. Nawet jak oglądałam jeszcze filmy akcji jako dziesięciolatka, to pamiętam, że lubiłam, gdy mój fav bohater w filmie obrywał Ach znajdę chwilę wolnego czasu i się zabieram, bo jak się w coś wciągnę to pewnie w jeden wieczór wszystko przeczytam zawalając całą noc haha. Typowe. A te hasztagi niszczą haha. Ja tak samo , zawsze lubie jak są dramatyczne sceny z moim bohaterem, podczas których ledwo już co zipie. - Cytat :
- A widziałaś na Tumblrze serię z Mini-Alphą i The Prettiest Alpha xDD??
http://prettiestalpha.tumblr.com/tagged/prettiest-alpha http://prettiestalpha.tumblr.com/tagged/minialpha HAHAHAAHHA! Umrłam. Nie, no serio w tym momencie Derek chywicł mnie mocno za serce I to "omg that's me, don't cry Derek, that's me the king, there's a flower crown" . :No czyż on nie jest słodki? Trzymaj się tam kochana :* | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze 16/3/2014, 02:59 | |
| Dulczamara, - Cytat :
- Nieeeeeeeeeeeeeeeee!
Dwa razy prądu mi zabrakło podczas pisania tego komentarza. Naprawdę zaraz będę zabijała! Ale dobra, spokojnie od początku ;p Jak to mówią do trzech razy sztuka. Omg, hahah, podziwiam cię za to, że dałaś radę napisać to trzeci raz ;***, a nie po prostu cisnęłaś z frustracji laptopem o ścianę . Ja kiedyś miałam podobnie - że np. mi się wyłączał komputer sam (musiałam wyczyścić wiatraczek, bo mi się przegrzewał) albo coś sama niechcący przełączałam - i na początku prawie chciało mi się płakać ze złości, ale potem nauczyłam się zawsze przerzucać na bieżąco kopię zapasową komentarzy do Worda i zapisywać - Cytat :
- No wiesz, co hahah. To był wzruszający moment! ( przynajmniej w książce). A na Syriuszu też płakałam ( kiedyś czytałam genialny ff o Syriuszy i Ginny, która przeniosła 20 lat wstecz) ;.; Uwielbiam Huncwotów i wprost marzę, żeby JK.R napisała osobną, długa powieść o nich. A ja jakoś nie od razu obejrzałam wszystkie części HP. Bo, mimo że książki lubię i czytam sobie nawet teraz czasami, to ostatnich dwóch części jakoś nie mogłam obejrzeć, później zapomniałam, aż w końcu brat mnie namówił do tego.
I zawsze byłam jakoś po stronie ciemnych mocy hehe, mimo że Harrego ubóstwiam, to Voldi mnie rozwalał na łopatki ze swoją bandą Śmierciożerców. ( No i ten Hug dla Malfoya- bezcenny) W książce wszystko jest o wiele bardziej poruszające : : . Np. ostatnio czytałam przez 2 godziny jazdy w autobusie " Slipping Away" o Stilesie umierającym na raka - zaledwie 26 stron, które normalnie powinno mi zająć maks pół godziny, gdybym akurat wolno czytała przez wstrząsy - ale nie, całe 2 godziny, bo musiałam co 2 shitty sekundy przerywać i wyglądać przez okno, mrugając, żeby tylko rozpłakać publicznie ;/.. Albo też pamiętam, jak w środku nocy rozpłakałam się nad jedną ze scen w " Kaleidoscope", gdy Derek - śmiertelnie chory - dał Stilesowi jego portret pod choinkę. Jakoś bardziej pracują emocje, gdy samemu trzeba sobie wszystko wyobrażać ... Przy okazji polecam te opowiadania Oooooooooooch, tak, tak! Też chciałabym, by Rowling napisała spin-off (spin-off? prequel? chyba prequel raczej) z Huncwotami, to byłoby genialne . W ogóle wiadomo, czy ona zamierza jeszcze jakąś książkę wydać? W sensie, wiem, że nie z HP już, ale o jakiejś innej tematyce czy już przeszła całkowicie na "emeryturę" ? Aww, ten huggaśny hug ? - Cytat :
- Hyhyhy Zgadzam się, to jak oglądać film z lektorem albo z dubbingiem, psuje cały efekt Już wolę przemęczyć się z tym moim angielskim.
Dokładnie xD. Ja nawet nie mogę sb teraz w ogóle oglądania czegokolwiek z dubbingiem, bądź lektorem, brr, ten monotonny głos . Szczerze mówiąc, właściwie nie oglądam też z polskimi napisami, bo nie podoba mi się często tłumaczenie, tylko albo z oryginalnymi, angielskimi, albo idę na całość - i gdy nie ma żadnych, bo np. oglądam wcześnie rano, po wrzuceniu odc. do sieci - to bez niczego . Potem oczywiście sprawdzam partie, w których ktoś coś niewyraźnie mówił, żeby nie było, że wszystko perf rozumiem, bo to niemożliwe, zwłaszcza np. przy takim Madsowym akcencie czy mamrotaniu Hugh Dancy'ego Ale ogólnie angielskie napisy przebijają polskie, bo wielu gier słownych się nie da przenieść na nasz język, a tłumacze potrafią przekręcić niektóre rzeczy ;/ - Cytat :
- Dean <3 <3 Moja miłość na zawsze. Ale przyznam się, że nigdy nie czytałam ficków o Supernatural, bo ustałam nawet nie wiem, na którym sezonie i jakoś nie mogę ruszyć dalej.
W sumie dobrze, że ustałaś, bo obecny sezon, 9, bardzo mocno zszedł na psy i nie wstaje ;/. Powinni już dawno serial zakończyć, a nie przedłużać na s10, ech.. A na którym sezonie stanęłaś ? Ja Deana też kiedyś uwielbiałam xDD. Teraz zaczął mnie już lekko irytować, ale.. Cóż. I tak oglądam dla Castiela . 4x01 - moment, w którym narodził się Destiel (co najlepsze, nie dość, że to najpopularniejszy ship w necie, to jeszcze taki, któremu do kanonu brakuje tylko potwierdzenia słownego scenarzystów, bo wszystko inne już jest <3) i moja niezachwiana miłość do Casa <33. Ty oglądałaś jeszcze sezon czwarty, znasz mojego ślicznego aniołka : : ? ... omg, zły gif ! Zły Dean, niedobry Dean, bez takich insynuacji do Casa xDD! To jest Cas xD A baby in the trenchcoat <3. I tak, on świata nie widzi poza Deanem ^^. Dla niego nawet zbuntowałby się przeciwko niebu ;D. Dosłownie. Well, aktualnie to zrobił, dla Deana <3. Tak samo, jak kilkukrotnie oddał dla niego życie, napoświęcał się i... to wszystko wygląda jak w tej parodii piosenki "Fox" - "..what does the Cas say? Dean, Dean, Dean, Dean, Dean" A to jest Destiel: (wszystkich obrazków kopiować nie będę, bo to nie do tego temat, no i... tego jest mnóstwo ...). I szkoda, bo wiem, że scenarzyści SPN nie "wy- out-ują" Deana, a on ma więcej dowodów na biseksualność niż Stiles . A przy Casie to już w ogóle się nie kryje xDD <- reakcja Deana, gdy Cas wyszedł z łazienki (i rozbawiony, znaczący uśmiech Sama, gdy na niego zerknął, lol) <- spojrzenie Deana, gdy Cas zaczął się rozbierać w samochodzie xD. Rozpinać koszulę, bo Dean mu kazał <- czy tu potrzeba komentarza ? - I didn't think so Serio, wróć do SPN, bo sezony 4, 5 i 8 są tego warte - Cytat :
- Czytałam je już wcześniej, bo mi o nich wspomniałaś. Zgodzę się, że dla chcącego nic trudnego, ja naprawdę większość z nich nie dostrzegłam w TW. Tylko… ciągle to za mało. Przynajmniej dla mnie ;)Chcę tutaj jakiejś ostre sceny, albo chociaż znaczącego zbliżenia Stilesa z kimkolwiek tej samej płci, aby w końcu wszystko było jasne co do jego biseksualności. ^^
No i zważ, że Stiles jednak nie wydawał się jakoś pokrzywdzony faktem utraty dziewictwa w taki sposób ;.; Pamiętasz jak na urodzinach, ta jego koleżanka Heather też go zaciągnęła do piwnicy? W tedy też nie zdawał się mieć oporów. : p Był zaskoczony, podenerwowany jak to on, ale jednocześnie był gotów to zrobić. Nie wiem czy dlatego, że to była rzeczywiście bliska jego koleżanka, czy po prostu.... Stiles ma o tyle dobrze, że w przeciwieństwie do Deana, jest w MTV, więc tam są bardziej liberalne zasady i prawdopodobnie kiedyś będzie pokazany bez wątpliwości jako bi . Ale wyobrażasz sb wtedy reakcję Internetu ?? Heh, Stiles jest siedemnastoletnim chłopcem, którego hormony szaleją - oczywiście, że nie odmówiłby seksu xDD. A co do Malii i Heather - przy Heather był sobą, przy Malii zachowywał się kompletnie inaczej.. Zastanawiam się, czy on naprawdę był wtedy w całkowitej kontroli.. - Cytat :
- Tak! Bardzo ładnie I love you. Parrish idealnie pasuje na takiego " do pierwszego pocałunku" ze Stilesem A później niech się dzieje wola Jeffa.
Jeff ma tragiczną wolę ! Wiesz, dlaczego ty wolisz sezony 1 i 2 zamiast trzeciego xD? Bo one były pisane przez zespół różnych scenarzystów, a od 3A Jeff zaczął sam pisać prawie wszystkie odcinki . Jeff naprawdę nie jest aż taki dobry, za jakiego się uważa ;D Ale też chciałabym zobaczyć Parrisha i Stilesa razem <3. Oni obaj mają takie wielkie, Disney'owskie oczy, byłaby z nich śliczna para przez tę chwilę, zanim szeryf by się o tym dowiedział - Cytat :
- No to jednak Stiles, ja sama do końca nie wiem co jest prawdą w nim, a co sarkazmem
Teoretycznie sarkazm to wciąż prawda, tyle że na odwrót i złośliwa xD. Zresztą on nawet w połowie przypadków tam nie był sarkastyczny, tylko zaintrygowany/rozczarowany/oburzony (na tatę ;p) - Cytat :
- Tak, po części na pewno w jakiś stopniu ( mam nadzieję) popchnął go do tego Nogitsune. Patrz, kiedy opętał Ethana, od razu zapędził go i Dannego pod prysznic. Kiedy opętał Isaaca, ten skończył z Allison w łóżku. Ten lis to naprawdę niewyżyta bestia dobrze że Derek polazł mścić się za rodzinę do Chrisa, niż uwodzić innych
Z tą Malią, nie fajna sytuacja wyszła i szkoda, bo był potencjał. Wiele osób czekało na jej pojawienie się.... Ale kurcze, Malia i od razu rozdziewiczanie Stilesa. Faktycznie, Nogitsune jest totalnie niewyżyty i zboczony . Zauważ, jak bardzo chciał być w Stilesie : : ...if you know what I mean - Cytat :
- W końcu była w zakładzie psychiatrycznym, więc na pewno coś z nią nie tak. Z drugiej strony: nie miała dużo czasu na dorastanie. Może, jako kojot była jednak świadoma tego, że przez tyle lat na pewno jej ciało się zmieniło. Psychicznie może też nie stała w jednym miejscu ? Tu za mało wyjaśnień jest i zapewne już się nie dowiemy. No bo przecież : What is the big deal about loosing your virginity?
Nie. Serio, nienienie, mówię to jako psycholog, bo omawialiśmy przypadki dzieci wychowywanych wśród zwierząt . One nie dorastają mentalnie. Malia wciąż powinna być na poziomie tej 9-letniej dziewczynki, jeśli faktycznie nie była zdolna do przemiany przez cały ten czas. Ona nie powinna była dorosnąć, być świadoma zmian, a tym bardziej nie może zachowywać się tak, jak się zachowuje: znająca nagle zasady współżycia społecznego, chcąca seksu, bez problemu mówiąca, z przekłutymi uszami, stabilna psychicznie. To nie jest możliwe po prostu. Albo Jeff nie odrobił kolejnej lekcji, albo Malia jest oszustką - Cytat :
- Ave Holland! Lydie lubię najbardziej z kobiecych postaci TW, właśnie po części, że mimo na początku została przedstawiona, jako typowa "mean girl", to w rzeczywistości jest bystrą, uczuciową osobą.
Ja tak samo <3! Lydia była, jest i będzie moją fav bohaterką, właśnie przez jej przebojowy, pewny siebie charakter, ale też prawdziwą troskę o przyjaciół. I zdecydowanie uwielbiałam ją razem z Jacksonem - Cytat :
- Wiesz, że tak właśnie myślałam, że Dylan jakoś tak średnio podchodzi do shippu z Lydią. Ale...ale gdyby Stiles ku końcowi z nią był, to dla mnie byłoby z drugiej strony takie idealnie dopełnienie. Dylan traktuje Holland, jako koleżankę, ale Jeff nie bez powodu zaczął to zauroczenie Stilesa do Lydii. Od pierwszego odcinka pokazuje, jaki on ma do niej stosunek i jak bardzo by chciał, żeby coś między nimi było. Teraz niech tylko Lydia coś zacznie robić ku temu.
Po pierwsze: naprawdę ją bardzo, bardzo lubi, nawet w ostatnich odcinkach podkreślił to Aiden, kiedy byli w pokoju Stilesa. Darzy Lydie takim idealnym uczuciem, zawsze chce ją chronić. We wcześniejszych sezonach bardziej to było pokazane, teraz nie ma na to czasu. Po drugie: to Lydia raczej była tą, która Stilesa traktuje jak brata, albo dobrego kolegę. Od czasu do czasu pokazywała, że ma do niego słabość, ale nic grubszego z tych ich relacji jeszcze nie wynikło. Kurde sama nie wiem, wkręciłaś mnie trochę w tego Stereka i z jednej strony było by to ciekawe, ale dość kontrowersyjne połączenie, ale z drugiej czy Jeff naprawdę to zrobi? Wielka niewiadoma Jeff zaczął zauroczenie Stilesa do Lydii, bo to najpopularniejszy i najbardziej oklepany motyw w filmach/serialach: niepopularny, ale miły chłopak zakochuje się w ignorującej go królowej szkoły i potem zdobywa jej serce.. Po prostu to zostało już zbyt wiele razy zrobione, by było nadal ciekawe ;/. Poza tym.. Stiles nie był nigdy zakochany w Lydii. On jej nie znał ! Po prostu ją kojarzył, wiedział, że jest śliczna, bystra, nieosiągalna i "on zasługuje na nią bardziej niż Jackson". Kochał się w idei Lydii. Miałam kiedyś chłopaka, który tak za mną łaził jak Stiles za Lydią i powiem, że to wcale nie jest przyjemne, jeśli doświadczy się tego na własnej skórze, a trochę upiorne i dające poczucie winy, dlatego nigdy nie bd shippować Stydii. Stiles wymyślił sb własną Lydię, postawił jej ołtarzyk i oczekiwał, że gdy będzie ją czcił, to ona go zauważy i pokocha, wtf even ;/. Osobiście mi się wydaje, że od kiedy poznał ją naprawdę w 3A i 3B, to zaczął ją bardziej traktować jako najlepszą przyjaciółkę. Nie chodzi o to, że nie ma czasu na pokazanie jego wielkiej miłości, tylko o to, że ona wygasła. Stiles nadal o nią dba, że zrobiłby dla niej wszystko, ale że nie jest w niej zakochany . Zobacz, gdyby był, nie poszedłby z Malią do łóżka, nie? Nie chciałby pójść z Heather, bo byłby wierny Lyds. Poza tym Lydia nie powinna być z chłopakiem, do którego idei o niej musiałaby dorastać dla którego byłaby trofeum, jakie starał się zdobyć przez tyle lat ;/. I tak samo ona potrzebuje być niezależna, potrzebuje kogoś silnego, kto by ją wspierał i pomagał zdobywać świat, stojąc z boku, nie wtrącając się, ale mając własne zdanie. A Stiles.. Stiles potrzebuje kogoś, komu mógłby dać cały swój świat, a ten ktoś ten cały świat oddałby mu z powrotem <3. Lydia nie interesowała się nigdy nim romantycznie, ignorowała go przez 10 lat i dokładnie, jak sama napisałaś, ona traktuje go jak młodszego brata, więc dla mnie to byłoby dziwne, gdyby nagle stwierdziła, że "z braku laku, okay, bd się z nim umawiać, jednak go kocham, tyle dla mnie zrobił, czuję się w obowiązku". Po prostu oni do siebie nie pasują . Jako przyjaciele są cudowni, uwielbiam ich wspólne sceny, ale inny kontekst..? Nie Wiem, że każdy ma prawo do własnej opinii, ale ja tak widzę ten ship . Nie ma z nim nic złego, ale to po prostu nie moja bajka z wielu względów . I właściwie on wcale nie jest tak popularny w fandomie, dokładnie z tych samych powodów, które wymieniłam.. A co do Stereka, to z Jaszką kiedyś też miałam podobną rozmowę nt. Stereka i Stydii i tak dyskutowałyśmy i ona też zmieniła swój OTP na Sterek . Chyba mam taki wpływ na ludzi, to przez te studia psychologiczne Plus, Jeff tak naprawdę Sterekiem wiele by nie ryzykował, bo, a) 3/4 fandomu to Sterekowcy i gorzej dla niego byłoby, gdyby ci się wkurzyli i przestali oglądać , b) jego serial jest osadzony w rzeczywistości pozbawionej homofobii, on sam jest gejem, a MTV puszczała w innym filmie sceny m/m pod prysznicem, więc z tym nie byłoby problemu , c) MTV jest telewizją, która nic by nie straciła, bo nie jest jedną z tych większych, jak np. CW i nie byłoby afery, a znalazłaby się na okładkach gazet, o co im przecież powinno chodzić ;D A Dylan to wydaje się bardziej zafascynowany urodą Hoechlina: http://teenwolftoday.tumblr.com/post/78428505903niż czymkolwiek innym w wywiadach . I niedawno w wywiadzie powiedział, że fani mogą myśleć, że np. oni nie chcą Stereka, ale to nieprawda, że chcą i lubią o tym rozmawiać . A Hoechlin aktualnie to nr 1 shipper xD. Zawsze wspomni w wywiadzie o Stilesie, będzie się drażnił z widownią nt. "touching scenes with Stiles and Derek" and "what kiiiiiiind of bite Derek should give Stiles?" (yes, love bite ;p). Kiedyś kazano mu opowiedzieć o obiekcie uczuć Dereka i gadał przez 10 min o Stilesie . A najlepsze jest to, że Hoechlin i Dylan sami chodzili w wakacje do Jeffa z własnymi pomysłami na sceny ze Sterekiem . Np. Dylan chciał, by Stiles powiedział Derekowi, że za nim tęsknił, gdy ten wrócił w 3B po tym wyjeździe ... Może jeszcze gdzieś to upchną - Cytat :
- Takie z niego bezradna chłopaczynka czasami W 4s dowiemy się wszystkiego ( mam nadzieję). A scena z tą Caitlin do tej pory mnie nie urzekła......
Dla mnie i tak O'Brosey na zawsze w sercu haha. Uwielbiam, no uwielbiam ich. *.* Serio O.O? Ja aż zadławiłam się popcornem, bo zaczęłam piszczeć ..taak, zwykle robię sb popcorn na TW, hahah xD Dokładnie, ja też kocham O'Brosey, oni są perfekcyjnymi BFFs <33 - Cytat :
- No właśnie, właśnie. Dla mnie tak ten krótko ogolony Stiles, w luźnej bluzie był najlepszy Teraz jakby skupiają na nim większą uwagę ( oczywiście dla nas to dobrze bo fanki szaleją).
Dominacja fizyczna Dereka nad Stilesem jest urocza. Za to Stiles zawsze umie go podpuścić i sprowokować, co też jest kawaii Hm... Też lubię tamtą wersję Stilesa... (była bardziej Stilesowa i niezdarna xD).. ale ta jest.. well, seksowna : : . I chyba dlatego wolę Stilesa teraz xD. Wiem, wiem, jestem płytka Hahah, ty mówisz kawaii!Stiles i ja jestem od razu jak : - Cytat :
- Tak Derek był by o wiele lepszym przywódcą, bo jak wiadomo są sytuację, w których trzeba podjąć poważne decyzję. A Scott zachowuje się jeszcze jak dzieciak, których chce wszystkich ratować, a nie do końca mu się to udaje. Chociaż..dla mnie kozak Alphą był Peter i mam do niego wielką słabość. Wiem, że narozrabiał wcześniej, jest wcieleniem zła i zawsze coś kombinuje. Ale jest cudny i jak Stiles jednak nie będzie z Lydią to jestem za PeterxLydia
Ta chemia między nimi jest widoczna zawsze. Uwielbiam te ich szemrane relacje. Aww, zgadzam się i z tobą, i ze Stilesem xDD. To, że Derek miał problemy z byciem Alphą wcześniej, to dlatego, że Scott praktycznie cały czas go sabotażował, a potem Allison wybrała się na swoją vendettę ;/.. Teraz by się naprawdę sprawdził - i w końcu to król xD! Hahah, Peter też był świetny ;D (w ogóle Hale'owie mają to do siebie ;p), facet jest na trzecim miejscu w rankingu ulubionych męskich bohaterów w TW u mnie <3. I... faktycznie, faktycznie, masz rację, on i Lydia mają niezaprzeczalną chemię : : <3 - Cytat :
- Hyhyh no oczywiście, że ze względów bezpieczeństwa, o czym innym nie śmiałam pomyśleć haha. W końcu to moviekidd
Ze względów bezpieczeństwa myślę, że... powinnam go też przykuć kajdankami do łóżka.. tak na wszelki wypadek ... Hahah, czyli widziałaś jego kanał na yt?? Boski ! - Cytat :
- Nie ma opcji żeby Stiles umarł, za dużo ludzi go kochana no i serial ma większy fejm dzięki niemu. Ale gdyby, gdyby rzeczywiście coś takiego miało miejsce, to ja robię spam o jego zmartwychwstanie
A co do jego przyjaźni ze Scottem, tak, to zawsze Stiles bardziej wkładał serca w to wszystko niż Scotty, dla którego zawsze coś było ważniejsze. Myślę tak samo . Jeff nie strzeliłby sb samobója i to chyba jedyny aktor z głównej obsady, z którym się nie kłóci ;p. Przyłączę się do twojego spamu też w razie czego <3 Dokładnie.. W sumie.. może dlatego, że.. po części brał go za pewnik (nigdy za nic nie podziękował), a po części może obwiniał go podświadomie o to ugryzienie ;/? Że gdyby nie Stiles go wtedy zaciągnął nocą do lasu..? - Cytat :
- JEJ! Ja tam go lubię, takie czarne charakterki zawsze są ciekawe. Więc niech wraca szybko, tylko tym razem w osobie, dobrego, potulnego Deucaliona.
Ja też kocham czarne charaktery (well, oprócz Kate ) i Deucalion był świetny i może wracać nawet wciąż zły, byle trochę mniej.. dramatyczny i egzaltowany Ale każdy z tych męskich złoczyńców miał te swoje śmieszne darcie się xDD Gerard: "MOUNTAAAAAAAAINNNNNNNN ASSSSSSSHHHHHHHHHHHHHHHHH!!" Deucalion: "I AM THE DEEEEEEEMOOOOOOOOON WOOOOOOOOOOOOOOLFFF!!!" Peter: "I'VE ALWAYS BEEEEEEEEEEEEEN THEEEEE ALPHAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!" nie wyrabiałam na każdym z nich xDD - Cytat :
- No kurcze, ale i tak... Zawsze miny Dereka mnie rozśmieszały, bo nie dość, że taki napięty, z poker facem, to jeszcze jak coś czasem palnie to naprawdę...
Ale co racja to racja, gdyby krzywda mu się działa, to biegnę na ratunek z mieczem Goldryka na plecach. No i zgadzam się, Jeff zrobił z Dereka takiego biedaczka, któremu zawsze się coś nieprzyjemnego przytrafia. ;/ Ile on jeszcze musi przecierpieć? Racja, miny Dereka są boskie . Zwłaszcza te BRWI Biegnę razem z tobą xD! Jeff nie potrafi być oryginalny ;/. Ale to też dziwne, bo Hoechlin do niego próbował chodzić z uwagami, że nie podoba mu się prowadzenie wątku Dereka i Jeff zawsze go spławiał -.- A Posey np. w ogóle do niego nie chodzi z pomysłami, bo Jeff powiedział mu chyba kiedyś wprost, że ich nie przyjmie? Oni to w ogóle mają ze sb na pieńku ;/.. Dylan za to zawsze chodzi i z pomysłami i nawet napisał jedną scenę sam w 3x06 Ulubieniec tatusia, haha - Cytat :
- Nie oglądałam z racji tej, że filmy mają bardzo słabiutkie opinie ( wiem, że na oceny się nie patrzy, ale jakoś tak średnio mnie to chwyciło)
The Internship jeszcze bym obejrzała, uwielbiam Owena i Vinca. A Dylan nie powiem, całkiem ciekawy look Ja też nie oglądałam "The High Road" z tego samego względu .. Ale widziałam na yt sceny z Dylanem i maleństwo było takie pucołowate i utalentowane A "The Intership" był fajny i właśnie, ten duet był zabawny jak zawsze, a Dylan świetny - Cytat :
- Najbardziej to właśnie czekam na TMR i jego rolę Thomasa omg omg omg
Czuje, że to będzie hit. Trzymam mocno kciuki, naprawdę bardzo mocno. Zresztą cała obsada się zapowiada dobrze. Kaya Scodelario, Will Poulter, Thomas B. S. Łiii... Ooooooooch, ja też !! Film musi okazać się genialny *________*.. A jutro zabieram się wreszcie za ostatnią część trylogii <3.. i właśnie, czytałaś książki ? - Cytat :
- Ach znajdę chwilę wolnego czasu i się zabieram, bo jak się w coś wciągnę to pewnie w jeden wieczór wszystko przeczytam zawalając całą noc haha. Typowe.
A te hasztagi niszczą haha. Ja tak samo, zawsze lubie jak są dramatyczne sceny z moim bohaterem, podczas których ledwo już co zipie. To samo, omg, to samo u mnie - Cytat :
- HAHAHAAHHA! Umrłam. Nie, no serio w tym momencie Derek chywicł mnie mocno za serce I to "omg that's me, don't cry Derek, that's me the king, there's a flower crown" . :No czyż on nie jest słodki?
Słodki, słodki Też umieram równo na tym, bwahahahah xDD. Te jego łzy i duma, lol, ze swojej flower queen xD. Ale chyba najbardziej uwielbiam to, że Stiles nienawidzi swojego życia i tych całych wianków królowej i tego, że Derek i Scott zmuszają go do ich noszenia . To są trzy moje ulubione, miny Stilesa mnie powalają zawsze xDD (jedyny rozsądny tam ;p) http://prettiestalpha.tumblr.com/post/58158192495/you-dropped-yourself-in-it-now-stiles-bonushttp://prettiestalpha.tumblr.com/post/55784228424/u-gotta-do-what-the-king-says-stiles-1-2http://prettiestalpha.tumblr.com/post/55003941888/derek-better-hurry-and-reclaim-his-queen-backOmg, pisałam ten komentarz równe trzy godziny, mięśnie w prawej ręce mi już wysiadły Ale uwielbiam z tobą rozmawiać, więc w sumie to niewielkie poświęcenie, haha Buziaki, słoneczko ;******** | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Sewing buttons - komentarze | |
| |
| | | | Sewing buttons - komentarze | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|