Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]

Go down 
5 posters
AutorWiadomość
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime20/12/2012, 17:10

Witaj na cmentarzu.


[You must be registered and logged in to see this image.]

Odwiedzając grób bliskiego zmarłego nagle Twoja postać zauważa, że ktoś ją obserwuje.
Podążasz za nim, lecz spłoszony delikwent ucieka, zostawiając za sobą niezbity dowód,
który identyfikuje osobnika.

Opisz tę sytuację.


Ostatnio zmieniony przez Lynette dnia 28/12/2012, 12:49, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Mozbi
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Mozbi


Liczba postów : 152
Punkty : 0
Join date : 27/09/2012

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime22/12/2012, 18:00



- Jedenaście lat... Minęło już jedenaście lat. - powiedziałem sam do siebie. Nie mogłem uwierzyć, że upłynęło tyle czasu od tamtego zdarzenia, od pamiętnej nocy kiedy nasz dom stanął w płomieniach, kiedy straciłem prawie całą swoją rodzinę... Położyłem kwiaty na ziemi, zapaliłem znicze i stałem wpatrując się w marmurową płytę.
- Brakuje mi Was. Cholernie mi was brakuje. - ciągnąłem, a łzy same napłynęły mi do oczu. Rzadko zaglądam na cmentarz. Wolę pamiętać ludzi żywych, uśmiechniętych, takich jak była moja mama oraz niekiedy surowych, ale sprawiedliwych, jak mój ojciec. Dziś był jednak ten jedyny dzień w roku, kiedy zakładałem garnitur, kupowałem kwiaty oraz lampiony i jechałem na cmentarz. Rocznica śmierci moich rodziców...
Pogrążony w melancholii nie zauważyłem, że się ściemniło i wyraźnie ochłodziło.
- No cóż, pora wracać do domu. Bywajcie i pamiętajcie, że zawsze będę Was kochał.
Miałem już skierować się w stronę samochodu, kiedy nagle poczułem dziwne uczucie, jakby ktoś mnie obserwował. Rozejrzałem się wokoło, ale nikogo nie zauważyłem. Pewnie tylko mi się zdawało, pomyślałem i poszedłem przed siebie. Towarzyszące mi przeczucie jednak nie znikało. Mój wilczy instynkt podpowiadał mi, że ktoś jest na cmentarzu. Stanąłem w miejscu, zamknąłem oczy i skupiłem się jak tylko najlepiej potrafiłem. Wtedy usłyszałem czyjś ruch. Pobiegłem w prawo z całą prędkością. Nieznany mi osobnik rzucił się do ucieczki. Ścigałem go między rzędami nagrobków, gdy nagle rozpłynął się w powietrzu. Zatrzymałem się próbując złapać oddech i spostrzegłem, że tajemniczy gość coś zgubił. Kucnąłem, żeby to podnieść. Zgubą okazał się złoty zegarek.
- Zaraz, zaraz, widziałem go gdzieś już wcześniej. - powiedziałem pod nosem. - Tylko gdzie?
Po chwili namysłu znałem odpowiedź. To był zegarek wujka Petera.
Powrót do góry Go down
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime27/12/2012, 18:19

Mozbi - To jednak Derek ma uczucia Surprised . A tak na poważnie, bardzo ciekawie się to czytało, czułam tę melancholię i emocje Dereka... I ten element zaskoczenia; czemu wujek Peter go podpatrywał?
Brawo. Smile
Powrót do góry Go down
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime28/12/2012, 12:49



Zadanie 2

Uwaga! Czas na wykonanie zadania 1 upłynął.


[You must be registered and logged in to see this image.]

Podczas spaceru między starymi grobami odkrywasz podziemną kryptę.

Opisz, co w niej znalazłeś.
Powrót do góry Go down
Morgan
Betha
Betha
Morgan


Liczba postów : 957
Punkty : 29
Join date : 25/06/2012
Age : 27

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime28/12/2012, 19:56

Zadanie 1.
- Dobrze wiesz, co o tobie myślałem –powiedziałem mierząc wzrokiem grób ojca znajdujący się na tle gęstego lasu. –Nawet teraz gdy ciebie już nie ma, nie czuje nic, smutku, żalu czy tęsknoty. NIE CZUJE NIC. – krzyknąłem w niebo.-Nie zależało ci na mnie , więc po co? Po co za mną pojechałeś?. –nie wiem czy w tedy coś by to zmieniło. Wiadomo było ,że Jackson prędzej czy później by go zabił, choć może ja bym to zrobił. Prędzej czy później by zginął. Ale chciałem wiedzieć dlaczego zniszczył życie które mieliśmy. Byliśmy piękną rodziną, która trzy razy na dzień wspólnie siadała do stołu, wychodziła na spacery, rozmawiała i… kochała się. I nagle puff. –Musiałeś zająć się to głupią drużyną pływacką? Nie miałeś dla nas czasu, i podrywałeś głupie licealistki – zacisnąłem mocna zęby – To przez ciebie straciłem matkę. I potem brata. – wycedziłem. Camed był jedyną osobą która rozmawiała ze mną gdy matka odeszła. Byłem wtedy dość młody miałem około 11 lat. On zawsze mnie pocieszał, uczył mnie i śmiał się ze mną. I pewnego dnia radosne dni.. po prostu odeszły, a Camed umarł. Po jakieś imprezie pijany rozbił się na motorze. Wtedy zdziwiłem się, bo nigdy nie widziałem go pijanym.. –To twoja wina! Zniszczyłeś mi wszystko na czym mi zależało! Mamę, Camera, miłość, wolność, wybór i szanse na przyszłość. Wszystko co zrobiłem ci się nie podobało. Nigdy! Nawet gdy strzeliłem decydującego gola w meczu lacrosse. Nie byłem wart głupiego „ Brawo Isaac ,jestem z ciebie dumny” mama by tak powiedziała, wiem to. – opadłem na kolana – Pewnie jesteś z siebie dumny. Kochałeś rujnować mi życie od czasu śmierci Cameda. Nie wybaczę ci tego, że zamykałeś mnie w piwnicy, że mnie biłeś i kaleczyłeś. – Klęczałem przed grobem osoby której najbardziej nienawidziłem. Dlaczego tu przyszedłem? Nie wiem ,coś mi kazało. I nagle usłyszałem świst powietrza. Ktoś nerwowo wciągnął powietrze, a ja jako wilkołak doskonale to wychwyciłem. Podniosłem wzrok i moje oczy spotkały się z innymi ..znajomymi. Nie mogłem sobie przypomnieć do kogo one należały. Za chwile postaci już nie było. Przetarłem wierzchem dłoń oczy i wstałem. Podszedłem do miejsca w którym widziałem postać. Dziwne ale coś tam leżało. Bransoletka? Schyliłem się po nią i w momencie przestałem oddychać. Fioletowa bransoletka i metalową blaszką na której wygrawerowany był napis „Remember me”. To nie możliwe. Na mojej ręce była identyczna bransoletka. Mieliśmy identyczne we troje. Ja , Camed i .. – Mama?! – dała nam je gdy odchodziła chciała byśmy o niej pamiętali i by ona nie zapomniała nas. W następnej chwili puściłem się biegiem w las ze słowem „mama” na ustach. Nigdzie jej nie było ,a w lesie echem odbijały się słowa – Jestem z ciebie dumna Isaac.


Ostatnio zmieniony przez Lucca dnia 28/12/2012, 23:36, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
http://see-rome-and-die.tumblr.com/
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime28/12/2012, 23:13

Lucca Praca wywarła na mnie wrażenie. Emocje Isaac'a, jego myśli, postawa... chwyciły mnie za serce. A końcówka? Równie nieprzewidywalna, jak charakter Issac'a. Naprawdę, zasługujesz na najwyższą notę. Smile
Powrót do góry Go down
Mozbi
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Mozbi


Liczba postów : 152
Punkty : 0
Join date : 27/09/2012

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime4/1/2013, 18:59

Rzadko zaglądam na cmentarz. Wolę pamiętać ludzi żywymi, takimi jacy byli. Isaac poprosił mnie jednak, żebym podrzucił go na grób ojca. Faceta, który go maltretował, ale którego chłopak mimo wszystko nadal kocha. Korzystając z okazji postanowiłem odwiedzić grób moich rodziców, a następnie Kate. Długo się wahałem czy tam pójść, ale stare uczucia wzięły górę. Byłem tam pierwszy raz od jej śmierci mimo, że obiecałem sobie, iż nigdy tam nie zajrzę. Kiedy stałem nad jej nagrobkiem wszystkie wspomnienia wróciły, zarówno te dobre, jak i te złe. Na zmianę targały mną miłość i nienawiść, przyprawiając o wewnętrzny ból i powodując nienawiść do samego siebie. Nie mogąc już dłużej wytrzymać, odszedłem stamtąd jak najszybciej. Szedłem pomiędzy starymi pomnikami kiedy coś przykuło moją uwagę. Kłódka na drzwiach grobowca rodziny Stevensonów była wyłamana. Stevensonowie byli jedną z najstarszych rodzin mieszkających w Beacon Hills. Należeli nawet do założycieli miasta. Pchany wewnętrznym głosem postanowiłem zajrzeć do środka. Wnętrze było ponure i mroczne. Na środku stały 3 marmurowe sarkofagi, reszta była umieszczona w ścianach. Niby wszystko było w porządku, ale coś jednak nie dawało mi spokoju. Po co ktoś wyłamywałby kłódkę? Wtedy zauważyłem, że wieko jednego grobu jest jakby uchylone. Podszedłem bliżej i postanowiłem ściągnąć płytę. Kiedy spojrzałem do środka zamurowało mnie. Sarkofag był wejściem do podziemnego tunelu. Wyjąłem telefon i wybrałem numer.
- Isaac, przyjdź do grobowca rodziny Stevensonów, musisz coś zobaczyć.

Po 15 minutach, po raz kolejny staliśmy z Isaaciem w starej krypcie. Wziąłem z samochodu latarkę i postanowiliśmy zejść do środka. Isaac oświetlił wnętrze tunelu, a ja zszedłem w dół po około 10 metrowej drabince, która byłą była przymocowana do ściany. Po chwili chłopak dołączył do mnie. Znajdowaliśmy się w niewielkim pomieszczeniu, w którym były jedne drewniane drzwi.
- To co, wchodzimy? - spytał Isaac.
Pokiwałem potwierdzająco głową, po czym położyłem dłoń na klamce. Naszym oczom ukazała się wielka sala, oświetlona rzędami pochodni. Na środku podłogi znajdował się olbrzymi pentagram.
- Co do kur..? - zakląłem pod nosem. Muszę przyznać, że trochę się wtedy przestraszyłem. Na ścianach znajdowały się różne malowidła, w tym wiele demonicznych twarzy.
- Derek, patrz co znalazłem! - zawołał chłopak i wskazał głową na stoli w rogu. Leżał na nim stos książek.
- "Jak przywołać demona", "Bestia z piekła rodem", "Demoniczny wilk". - przeczytałem na głos, niektóre tytuły.
- Co to wszystko ma znaczyć? - spytał wyraźnie zdenerwowany Isaac.
Jeszcze raz rozejrzałem się po sali, po czym spojrzałem na niego z grymasem malującym się na mojej twarzy.
- Wydaje mi się, że mamy do czynienia z jakimiś kultystami. W mieście pojawił się sabat.
Powrót do góry Go down
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime4/1/2013, 20:14

Zadanie 3


[You must be registered and logged in to see this image.]

Z ciekawości Twoja postać zagląda do krypty Hale'ów.
Przez przypadek odkrywa tam ukryty pamiętnik Laury Hale.


Przedstaw, jak mógłby wyglądać ostatni wpis dziewczyny.
Powrót do góry Go down
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime4/1/2013, 22:47

Mozbi Derek w krypcie odkrył coś naprawdę intrygującego. Sabat. Brzmi przerażająco, a zarazem tajemniczo. Wink
Powrót do góry Go down
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime6/1/2013, 19:58

Zadanie 2
Przechadzałam się między grobami z dwoma bukietami różowych margerytek w rękach.
Po wydarzeniach w klinice zdążyłam się już uspokoić i mój umysł owładnęła melancholia.
Kiedy w końcu odnalazłam grobowiec rodziny Martin, westchnęłam, po czym przekręciłam kluczyk w kłódce, pchnęłam furtkę i weszłam cicho do środka.
Niewielkie pomieszczenie oświetlone było małymi lampkami usytuowanymi we wnękach kamiennych ścian, które robiły dość posępne wrażenie. Na środku sali na podwyższeniu znajdowały się dwie marmurowe trumny. Pod nimi stały płyty z wykutymi imionami zmarłych, a także datą urodzenia i śmierci. „Adelia Martin” oraz „Thomas Martin”. Uśmiechnęłam się smutno. Babcię pamiętałam bardzo dobrze, jednak dziadek rozmywał się w mych wspomnieniach. Zresztą, nie było się czemu dziwić. Dziadek odszedł, kiedy byłam jeszcze małą dziewczynką. Wtedy jeszcze całkowicie nie rozumiałam, co się stało. Tłumaczono mi wtedy, że aniołki zabrały go do nieba. Natomiast babcia zmarła, gdy miałam czternaście lat. Doskonale pamiętałam ten pogodny uśmiech, kiedy zwracała się do mnie słowem „słoneczko”. Westchnęłam.
- Witajcie - szepnęłam.
Podeszłam leniwie do trumien i położyłam na nich bukiety kwiatów, po czym usiadłam na marmurowej ławeczce. Kiedyś życie było takie proste. W razie drobnych problemów zawsze mogłam się zwrócić do babci, która potrafiła mnie pocieszyć i dać dobrą radę. Po jej śmierci wszystko znacznie się pokomplikowało.
Od tamtego czasu, by przemyśleć swoje sprawy, lub odciąć się od świata, przychodziłam do rezerwatu. Stałam się podatna na wszelkie krzywdy. Przed oczami stanął mi obraz pokiereszowanych zwłok kobiety. Mimowolnie się wzdrygnęłam. Teraz nawet w lesie, moim odwiecznym schronie, nie było już bezpiecznie. Zło czekało na każdym kroku, by móc się do mnie dorwać i pociągnąć w otchłań nicości.
- Jak się przed tym uchronić? - zapytałam w pustą przestrzeń.
Nagle spostrzegłam, że światło jednej z lamp zaczęło zanikać. Podniosłam wzrok w tamtą stronę i zaintrygowana podeszłam do niej. Kiedy stanęłam przed żarówką, ta rozpaliła się jasnym światłem. Rozejrzałam się po ścianie i ze zdziwieniem na jednej z cegieł odkryłam mały znak. Przysunęłam się, by przyjrzeć się mu bliżej. Wyglądał dziwnie znajomo. Powoli zaczęło mi się przypominać. Wierzchem dłoni otarłam znak z kurzu. Tak, moja babcia kiedyś mi go pokazywała. Znajdował się w jednej z tych grubych ksiąg, które przetrzymywała na półkach.
Podczas przecierania znaku poczułam, jak pod naporem mojej dłoni cegła delikatnie ustępuje. Usłyszałam kliknięcie i po chwili obok mnie ściana nagle się poruszyła. Wystraszona, wstrzymałam oddech i przypatrywałam się, jak przede mną z ciężkim zgrzytem otwiera się tajemnicze wejście. Kiedy w krypcie zaległa cisza, spojrzałam w wąski tunel, który, zapalając się jedna po drugiej, zaczęły oświetlać lampy. Prowadził on schodami w dół.
Czas na podjęcie decyzji. Czy chciałam tam wchodzić, nie wiedząc, co mnie tam czeka? Czy może zostawić to i uciec stąd jak najprędzej?
Wzięłam głęboki oddech. Nie wierzyłam w duchy, ale głos rozsądku podpowiadał mi, że babcia chciała, bym to odkryła. Zwłaszcza, że prawdopodobnie nikt więcej z mojej rodziny nie miał o tym ukrytym przejściu pojęcia. Inaczej przecież już dawno bym o czymś takim wiedziała.
Zacisnęłam wargi i zerknęłam za siebie w kierunku wyjścia. Nie, nie mogę uciec, pomyślałam. Muszę spełnić wolę babci.
Czując gęsią skórkę na sobie, ruszyłam schodami do podziemi. Kiedy zeszłam z ostatniego stopnia, owionął mnie zapach stęchlizny i zimna. Moim oczom ukazała się mała komnata, na której środku na piedestale stała mała drewniana skrzynka. Podeszłam do niej zaciekawiona, a towarzyszyło mi głuche echo stąpających stóp.
Obejrzałam ją dokładnie dookoła. Skrzynka zapięta była na kłódkę. Zmarszczyłam brwi. Jak mogłam ją otworzyć, skoro nie miałam do niej klucza. Nagle uświadomiłam sobie, co babcia miesiąc przed jej śmiercią mi przekazała. W głowie zabrzmiały mi jej słowa: „Noś go zawsze przy sobie, a może kiedyś znajdziesz do niego pasujący zamek”.
Wygrzebałam z kieszeni pęk kluczy i gorączkowo zaczęłam szukać między kluczami do samochodu, do domu, do skrzynki na listy... aż w końcu znalazłam. Mały, lekko zaokrąglony kluczyk wydawał się idealnie pasować do kłódki w skrzynce. Z drżącymi z podekscytowania rękoma wsunęłam go do zamka i przekręciłam. Gdy kłódka ustąpiła, otworzyłam wieko. Na dnie leżał srebrny medalion. Zaciekawiona wyjęłam go i przyjrzałam się dokładniej. Wisiorek w górnej części miał zdobienia z motywami kwiatowymi, a w maleńkiej buteleczce oplecionej srebrem znajdował się popiół z roślin.
Zajrzałam z powrotem do pojemnika i ze zdziwieniem odkryłam leżącą na dnie kartkę papieru. Wyciągnęłam ją i spojrzałam na starannie wykaligrafowane litery.

„Kochana Ivy,
jeśli to czytasz, znaczy to, że już pożegnałam się z tym światem i wiesz, że gdzieś tam czyha na Ciebie zło, przed którym bardzo trudno się obronić. Dlatego podarowuję Ci ten oto medalion, który będzie Cię ochraniał. Kiedy będziesz go nosić, od tej pory nie stanie Ci się żadna krzywda.
Kocham, babcia Adelia”


Nie wierzyłam własnym oczom. Jak to się stało? Czemu babcia ukrywała to przede mną, zamiast od razu mi o tym powiedzieć? Jakie zło miała na myśli? W jaki sposób ten medalion miał mnie ochronić? Przed czym? W głowie pojawiło się wiele pytań, na które nie potrafiłam znaleźć odpowiedzi.
Postanowiłam jednak, że postąpię zgodnie z życzeniem babci. Posłusznie założyłam naszyjnik na szyi.
Wchodząc po schodach z powrotem na górę objęłam dłonią medalion. Zastanawiałam się tylko, w jaki sposób wyjaśnię wszystkim, skąd go mam.
Powrót do góry Go down
Annie
Wilkołak
Wilkołak
Annie


Liczba postów : 1040
Punkty : 7
Join date : 03/07/2012
Age : 28
Skąd : Tajlandia ^^

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime11/1/2013, 12:49

Wow :O tak jakoś... magicznie. Spodobało mi się. No i zadanie dobrze wykonane! :>
Powrót do góry Go down
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime11/1/2013, 20:33

Zadanie 4


[You must be registered and logged in to see this image.]

Z ciekawości Twoja postać zagląda do krypty Hale'ów. Przez przypadek odkrywa tam ukryty pamiętnik Laury Hale.

Przedstaw, jak mógłby wyglądać ostatni wpis dziewczyny.
Powrót do góry Go down
Miss_Lena
Stały Bywalec
Stały Bywalec
Miss_Lena


Liczba postów : 89
Punkty : 15
Join date : 28/10/2012
Age : 27

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime25/1/2013, 09:10

Szwędałam się po cmentarzu. Zupełnie bez żadnego powodu. Po prostu się szwędałam. I nagle dostrzegłam wielką kapliczkę jakby kryptę rodzinną. Jej drzwi były otwarte a w środku... Był grób. Z zaciekawieniem przeszłam cmentarz i weszłam do środka. Ściany pokrywały liczne zadrapania i jakieś niewyjaśnione znaki. Oprócz tego, znajdowały się tam palące świece stojące. Na środku pomieszczenia znajdował się grób, które za nic nie miałam ochoty otwierać. Nagle mój wzrok przykuła stara księga włożona w wyrzeźbienie z boku grobu. Z zaciekawieniem ją wyjęłam i zaczęłam przeglądać. Właścicielką była niejaka Laura Hale. Postanowiłam zabrać dziennik do domu.
W domu, gdy tylko upewniłam się, że w pobliżu nie ma nigdzie Jacksona, zamknęłam się w pokoju i zaczęłam uważniej przeglądać dziennik. Ostatni wpis brzmiał:

Już jutro dotrę do Beacon Hills. Derek nie miał racji. Ciągle się ze mną kłócił, a przecież doskonale rozumie dlaczego ciągnie mnie do tego miejsca. Jest tam nasz wuj Peter Hale. Ja muszę go zobaczyć, może będzie jakaś poprawa? Poza tym jest tam pewien opiekun, wiem to od mamy. Znalazłam jej pamiętnik i ukryłam go... Mam tylko nadzieję, że poradzę sobie w nowym miejscu z pełnią. I mam nadzieję, że Derek pojedzie za mną. Nie mogę się doczekać, by ujrzeć powtórnie Beacon Hills. Kto wie? Może jest tam coś lub ktoś, kto pomoże rozwikłać wszystkie nasze zagadki i pytania? A OPIEKUN (jak mam zwyczaj go nazywać) na pewno wie coś więcej o wilkołakach. Mam zamiar od razu po dotarciu się do niego udać. Podobno jest weterynarzem.
Ruszam w dalszą drogę. Obiecuję sobie, że uzupełnię wpis po dotarciu na miejsce.
Powrót do góry Go down
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime26/1/2013, 12:19

Zadanie 5


[You must be registered and logged in to see this image.]

Twoja postać widzi, jak ktoś profanuje grób.

Zatrzymaj go. W razie potrzeby użyj odpowiednich środków.

Powrót do góry Go down
Lynette
Wilkołak
Wilkołak
Lynette


Liczba postów : 768
Punkty : 0
Join date : 12/05/2012
Age : 28

Beacon Hills
Imię i nazwisko: Allison Argent
Wiek: 17
Rasa: Łowca

Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime2/2/2013, 18:55

Miss_Lena Opiekun... to brzmi tajemniczo. Smile B. podoba mi się rozwiązanie tej sytuacji. Wpis z pamiętnika zaciekawił mnie, aż szkoda zrobiło mi się Laury za to, że nie zdążyła zapisać tego, czego się dowiedziała po przyjeździe do Beacon Hills.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Empty
PisanieTemat: Re: Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]   Cmentarz [nowe zadanie: strona 1] Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Cmentarz [nowe zadanie: strona 1]
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Cmentarz [Nowe zadanie: strona 1]
» Bar [Nowe zadanie: strona 1]
» Dom Allison [Nowe zadanie: strona 1]
» Dom Allison [nowe zadanie: strona 1]
» Dom Scotta [Nowe zadanie: strona 1]

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Teen Wolf RPG-
Skocz do: