Jeff o żałobie po Allison

Dopiero znalazłam ten wywiad - jest on z czasów 3B - dlatego większość rzeczy już wiemy, ale Jeff przynajmniej wyjaśnił, czemu nie ma żałoby po Allison, chociaż niby miały być reperkusje po jej śmierci !

http://uk.eonline.com/news/525004/teen-wolf-season-4-scoop-jeff-davis-on-who-s-missing-in-mexico-mourning-allison-time-jump-and-more

Dziennikarz: Finał dzieje się zaraz po śmierci Allison i to od razu skok w akcję. Jaki impakt jej śmierć będzie miała na początku sezonu 4? Czy będzie przeskok czasowy, by dać bohaterom czas na żałobę?

Jeff Davis: Jest dwumiesięczny przeskok czasowy i zdecydowanie zobaczycie reperkusje, jakie miało to na wszystkich bohaterach. Duży problem, o jakim rozmawialiśmy w pokoju scenarzystów, to to, jak wiele możemy zobaczyć z tej żałoby na ekranie. Piszesz serial telewizyjny i chcesz, aby był rozrywką, ale jeśli pokażesz żałobę po czyjejś śmierci, serial już będzie o wiele mniej rozrywkowy. Musisz zostać przy etykietkach gatunku, a my chcemy robić zabawny horror.
Nie jestem pewien, czy widownia chce zobaczyć bohaterów będących w żałobie przez 6 odcinków, rozumiesz? To robi się przyciężkie. Chcesz mieć żałobę po postaci, ale w serialu nie masz wiele czasu, zanim widownia robi się niecierpliwa. Zawsze będą ludzie, którzy powiedzą: "Nie oddałeś sprawiedliwości tej postaci", ale będą też i tacy: "Możemy dać sobie z tym spokój i wreszcie dostać z powrotem tego zabawnego Teen Wolfa?"
Próbowaliśmy dać humor w pierwszych odcinkach, ale pierwszy odcinek jest skoncentrowany specjalnie na żałobie i ruszaniu dalej. I nazywa się "The Dark Moon", czyli jak faza księżyca, która uznawana jest za czas żałoby i introspekcji.


Mój komentarz?
- w pierwszym odcinku było jedynie "ruszanie do przodu", żadnej żałoby nie widziałam;
- aktualnie nie widziałam jej przez cały sezon, nie licząc, kurde, Chrisa, bo Scott był cały happy w nowym związku, Stiles - który w 3x24 obwiniał się za śmierć Alli - również cały całuśny i przytulaśny z Malią;
- dziwne, bo wiele seriali - nawet "fun horror shows", bo SPN, TVD, TO są z tego samego koszyka bodajże - pokazuje żałobę realistycznie i nie traci na wartości, mają również pogrzeby (!! pogrzeby, taki mit w Beacon Hills! Jedyny pogrzeb miała Kate, a ta przeżyła, haha xD);
- patrząc na to, jak duży fani mają żal za niepokazanie żadnej żałoby po Allison, ja mam pytanie do Jeffa: czemu uważa, że jesteśmy na tyle płytcy, że mamy gdzieś śmierć jednej z głównych bohaterek, bardzo lubianej, i mamy ochotę śmiać się zaraz w następnym odcinku?
- i to nie do tego artykułu, ale....... czemu przez cały sezon nikt nie zainteresował się i nie wyjaśnił nieobecności Isaaca i Danny'ego ?


I jeszcze taki smaczek:

TVL: Gdy postacie odchodziły w przeszłości - jak Jackson - były pokrótce wyjaśniane i szybko zapomniane. Czy odejście Allison będzie dało się odczuć w tym sezonie?

JD: Tak. Chodzi o to, że Crystal przyszła do nas wystarczająco wcześnie z prośbą o odejście, byśmy mogli się przygotować. Przy Jacksonie nie byliśmy przygotowani do odejścia Coltona. Gdy to się zdarza, często śpieszymy się z wyjaśnieniem lub wypisaniem ludzi na tyle szybko, że nie skupiamy się na tym w serialu. Jednak Crystal była bardzo profesjonalna i dała nam czas na napisanie jej odejścia. Widzimy reperkusje w tym sezonie. Jak te dzieciaki dojrzały, jak śmierć zmusiła je do dorośnięcia.

http://tvline.com/2014/06/20/teen-wolf-season-4-lydia-powers-stiles-malia-spoilers/

- hm... Faktycznie się przygotowali. Cały wątek był temu poświęcony, tyle czasu mieli, a bohaterowie jacy przejęci! Żałoba duża, że szok

Nie no w końcu cała intryga Kate byłą wokół Allison więc można powiedzieć że Jeff w pokrętny sposób wywiązał się z tego. Druga sprawa jest taka ża naciąganie można to wyjaśnić tym iż jak dzieje się coś takiego to Scott po prostu wyparł to ze swojej świadomości

Kate i Chris się tym przejęli.
Żałuję tylko, że Kate i jej działania aby po części pomścić Allison(nie na tych osobach co trzeba) nie były wyjaśnione na poczatku seoznu. Gdyby w Dark Moon była scena gdzie Kate mówi w pustkę "To za Ciebie" i wychodzi z Berserkami z La Iglesia to byłoby moim zdaniem całkiem fajne. Jeff w pewnym wywiadzie powiedział, że gdy Peter mówił o chwale Argentów, to Kate myślała o Allison, gdyby tylko to lepiej pokazano.

Mimo, że jestem za Scirą, to uważam, że Scott za mało jakoś to przeżył. 2 razy wspomniał o Allison, raz jako o haśle, a drugi raz do Liama, i to mimochodem. Jeżeli wg. Jeffa śmierć wpłynęła na Kirę w taki sposób, że odsunęła się od Scotta, by dać mu czas i wgl. to trzeba było to tez jakoś pokazać, chociażby w scenie Kira-Lydia w samochodzie(na stacji benzynowej).

Jednocześnie popieram Jeffa, bo Colton zachował się jak przedszkolak, i ma u mnie za to minusa długości 5km. Wiedział wcześniej, że jego plany nie są daleko związane z TW, mógł o tym powiedzieć "słuchaj Jeff, nie pisz w przód dla mnie takie storyline, bo nie wiem ile moja obecność tutaj potrwa". Obczajałem specjalnie, i zdjecia do pierwszego odcinka Coltona w Arrow nagrywane były od 7 stycznia 2013. To chyba można było się z decyzją ogarnąć szybciej.... A 3.01 Teen Wolfa nagrywane od 3 Grudnia. Zachował się jak dupek.

No właśnie, tylko Argentowie byli przejęci śmiercią Allison i teoretycznie była scena poza kamerami, gdzie Lydia rozmawiała o tym z Parrishem, ale sami główni bohaterowie nie byli niczym przejęci, co dla mnie było sporym minusem, bo wyczekiwałam jakieś żałoby, zwłaszcza u Scotta, który przecież szalał za Allison całe 3 sezony ...

Cytat :

Jednocześnie popieram Jeffa, bo Colton zachował się jak przedszkolak, i ma u mnie za to minusa długości 5km. Wiedział wcześniej, że jego plany nie są daleko związane z TW, mógł o tym powiedzieć "słuchaj Jeff, nie pisz w przód dla mnie takie storyline, bo nie wiem ile moja obecność tutaj potrwa". Obczajałem specjalnie, i zdjecia do pierwszego odcinka Coltona w Arrow nagrywane były od 7 stycznia 2013. To chyba można było się z decyzją ogarnąć szybciej.... A 3.01 Teen Wolfa nagrywane od 3 Grudnia. Zachował się jak dupek.

^ THIS. Zgadzam się w całości. Colton postąpił bardzo nieprofesjonalnie ;///. Z tego, co wiem, to przecież Jeff już miał napisaną część scenariuszy i musiał je przepisywać na ostatnią chwilę przez tak późne uprzedzenie ;/

Colton spieprzył sprawę, bo mieli dla niego zajebiste wątki na 3A, ale cóż - on jest jaki jest. Dlatego tym większy szacunek dla Crystal (mimo że ogólnie to ona się często zachowywała jak taka gwiazdka rozpieszczona). Szkoda jednak, że Jeff, mimo wiedzy, co będzie, nie rozplanował lepiej S4. Rzeczywiście, pokazanie że Kate mści się za Allison od 4x01 byłoby dużo lepsze. Byłoby paralelą do Gerarda w S2 - i w pewnym sensie do samej Allison mszczącej się za matkę.

Co do "zabawnego horroru" - um, mam przedłożyć "zabawne" scenki jak Kiła wywala się na schodach ponad scenę, gdzie Scott i Lydia wspominają Allison? To TEŻ mogłoby być napisane z humorem, ale tak, by łezka się zakręciła.
Co do TVD, oni są na pewno mniej zabawni niż TW, ale przez to chwilami głębsi (chociaż Caroline 2 dni po śmierci ojca chichocze na balu z Klausem, a Bonnie i Jer umierali już tyle razy, że nie opłaca się przejmować czy robić pogrzebu - i tak wrócą ;p) - choć generalnie uważałam TW za serial mądrzejszy i głębszy od TVD na wielu poziomach. Tak czy inaczej - LUDZIE CHCĄ ŻAŁOBY, JEFF. Chcą poczucia winy u pozytywnych bohaterów. Chcą Stilesa, który budzi się zlany potem, wspominając to, czego dopuścił się nogitsune jego rękami (masakra w szpitalu, anyone?), chcą Scotta przynoszącego co tydzień strzałę na grób Allison, chcą Lydii, która po kupieniu nowej sukienki bierze telefon, by wysłać MMS do Alli, po czym rzuca nim o ścianę, bo Allison już nie ma.
Czego ludzie nie chcą, to żeby połowa ich OTP miziała się z beznadziejną podróbą drugiej połowy ich OTP, żeby najlepsza przyjaciółka mogła porozmawiać o Allison z kimś dla niej ważnym, a nie z nowym kolesiem na komisariacie. Ludzie nie chcą zapomnieć.
Posłużę się przykładem z TO - Elijah mówiący "nikt nie krzywdzi mojej rodziny i przeżywa" - raban w fandomie był ogromny, bo wypomniano Elijahowi Kola i Finna, zamordowanych właściwie bez powodu przez Gang, bo ci dwaj Pierwotni byli ledwo wspomniani w osobnym serialu od TVD - ale wciąż o Pierwotnych. Ludzie nie zapominają. Nawet jeśli nie lubili samej Allison, nie przechodzą nad jej śmiercią do porządku dziennego. To oczywiste i Jeff powinien to wiedzieć. TW nie ogląda typowy target MTV - płytkie 15-latki upijające się i zachodzące w ciąże co chwila. Warto si dostosować do nieco wyższego poziomu fandomu.