|
|
| Arden Cho- opinie | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Aid_than Przemieniony
Liczba postów : 505 Punkty : 12 Join date : 18/07/2013 Age : 27 Skąd : Śląsk
| Temat: Arden Cho- opinie 6/8/2014, 00:24 | |
| - Cytat :
- co np. pojawia się w przypadku Arden Cho, która jest sztuczna jak choinki z Tesco)
Haha, tego nie słyszałem xd. Niestety, ja się z tobą niestety zgodzić nie mogę. Uważam że Arden całkiem nieżle radzi sobie jako aktorka. Myślę że poprostu jej rola jest w tym sezonie tak uboga, że za bardzo nie ma się do czego przyłożyć. W 3B matka kiry mówiła o tym że z biegiem czasu Kitsune nauczy się kilku rzeczy jak np. leczenie ran, które sama zademonstrowała. Nie powinna także borykać się w jakiś sposób ze swoja naturą? nie powinna usłyszeć coś na temat lisich ogonów i innych rzeczy?. Dobra koniec, bo przecież nie o tym tutaj mowa. Arden zyskała u mnie w jej debiutanckim 3B, we wspólnych scenach ze Scootem. Taka nieśmiała i niezdarna dziewczyna, nowa wszkole, której nie pomaga nawet to że jej ojciec jest nauczycielem w jej szkole xd. A te "eating sushi and pizza"? bezcenne ! Fakt, faktem nie wykazała się do tej pory w tym sezonie za bardzo, chociaż scena kiedy spadła ze schodów, lub taniec z Malią bardzo mi się spodobały. Myślę że jako aktorka w serialu młodzieżowym o wilkołakach stacji MTV dziewczyna sobie radzi! Wydzielony z tematu o Dylanie O'Brienie. Tutaj możemy do woli gadać o Arden Solve
| |
| | | Adria Wilkołak
Liczba postów : 827 Punkty : 37 Join date : 30/07/2014 Age : 33 Skąd : Buzolic's bed
| Temat: Arden Cho- opinie 6/8/2014, 21:11 | |
| Nie chcę offtopować, ale tematu o Arden chyba nie ma. ;p Cóż, jak dla mnie dobra aktorka i z tak płaskiej postaci jak Kira mogłaby coś wykrzesać, a Arden - nie dość że za stara do tej roli i kiepsko "odmładzana" dziwnymi fryzurkami azjatyckiego podlotka i leginsami z motywami Marvela - starania nie wychodzą (o ile się stara). Jej zdziwiono-przerażona mina jest zwyczajnie irytująca, a np. chemii ze Scottem nie widzę, zupełnie, podczas gdy w Scallison chemia buchała. Ba, nawet więcej chemii było w Alisaac, które ogólnie uważam za pozbawione chemii niczym bezglutenowe przekąski. ;p Wg mnie taka gra nawet na TW niezbyt wystarcza, choć przyznaję - Arden NIE jest najgorszą aktorką serialową, jaką miałam nieszczęście oglądać w ulubionych serialach. A teraz wracając do tematu, porównajmy O'Briena właśnie z taką Arden. Bogata mimika vs dwie miny na krzyż. Modulacja głosu vs klepanie kwestii. Wczuwanie się w postać całym sobą vs machanie kataną. ;p Do mnie taki styl gry dużo bardziej przemawia niż stanie i robienie za awkward girl. Stiles przecież długo był takim "awkward boy" poniekąd, ale u niego to nigdy nie irytowało, ze względu na bezbłędną grę Dylana właśnie. No ale ja uwielbiam i Dylana, i Stilesa, natomiast Kiry nie trawię, więc może nie jestem obiektywna. xD | |
| | | Solve Betha
Liczba postów : 1337 Punkty : 98 Join date : 31/05/2013 Age : 29 Skąd : Podkarpackie
| Temat: Re: Arden Cho- opinie 7/8/2014, 12:24 | |
| Temat zawsze można założyć Moim zdaniem Arden wykrzesała. W sezonie 3B to była jedna z najciekawiej odgrywanych postaci. Ja np. uwielbiam jej nieśmiałe minki, uśmiechy i wgl. Dla mnie Scira to chyba najbardziej chemiczna para w serialu (W 3B) uwielbiam oglądać(uwielbiałem) ich sceny(nie na tyle, aby na fb je potem jeszcze raz obczajać, ale ja nigdy nie obczajałem parowych scen na YT). W obecnym sezonie trochę inaczej ich prowadzą, ale nadal ich lubię. Moim zdaniem Arden nie radzi sobie źle, zwłaszcza jak na realia serialowe. Bardzo podobała mi się scena w odcinku z imprezą kiedy Kira zauważa spojrzenia Scotta i Allison. To pewnie też zaleta scenariusza, ale scena fajnie odegrana. Kira ma być taką postacią nieco pokraczną, ale przy tym uroczą, i to moim zdaniem jej wychodzi. Uwielbiam także wszystkie te sceny w których Arden wywija kataną, nuchaku, w promo następnych odcinków jest scena jak walczy z berserkami. Już nie mogę się doczekać. | |
| | | Adria Wilkołak
Liczba postów : 827 Punkty : 37 Join date : 30/07/2014 Age : 33 Skąd : Buzolic's bed
| Temat: Re: Arden Cho- opinie 7/8/2014, 21:00 | |
| Ja też się nie mogę doczekać, może chociaż berserkerzy ją wymiotą z czołówki. : : Zależy, co rozumiesz przez "realia serialowe", ale Arden nieco... odstaje od reszty głównej obsady (niestety, ją należy zaliczać do głównej obsady - przez to wymagania rosną, przynajmniej moje). Ta jej mina z lekkim wytrzeszczem, taka zdziwiona, wygląda jak jakieś pokraczne naśladowanie mangi. Maślane oczy na Scotta wychodzą przekonująco, natomiast we wspólnych scenach, gdzie mają się dotykać, rozmawiać, Arden kładzie sprawę. Wg mnie w tej dwójce nie ma absolutnie żadnej chemii, dużo większy potencjał widziałabym pomiędzy Scottem a Lydią. Ba, chyba nawet z Malią by więcej chemii wytworzył. I to nie jest wina Posey'a, bo on z chemią problemu nie ma nigdy. ;p PS Dziękuję Moderacji za wydzielenie tematu! edit: Aaa, i pozostaje kwestia tego, jak odegrała matkę Kiry w retrosach. Nieprzekonująco, sztucznie, ogólna tragedia. W ogóle nie wczuła się w rolę. ;/ A to był jeden z ważniejszych wątków sezonu. | |
| | | Solve Betha
Liczba postów : 1337 Punkty : 98 Join date : 31/05/2013 Age : 29 Skąd : Podkarpackie
| Temat: Re: Arden Cho- opinie 7/8/2014, 21:32 | |
| Już tłumaczę. Posłużę się kilkoma serialami, jeśli chodzi o te całe realia Otóż, w serialach jak ktoś gra poprawnie, to jest wynoszony przed ołtarze, a jak ktoś również gra poprawnie, ale słabszą rolę,to od razu nazywa się aktora miernotą. Oczywiście w filmach jest zresztą podobnie, ale w serialach jest tak w większości. Wiele "dobrych" serialowych aktorów jest po prostu poprawnych. Zresztą, w serialu tak naprawdę ciężko się wykazać, skoro generalnie to jest w 80% opowieść o normalnym życiu, lekko zakropionym magią czy czymś innym takim. Choć są też inne role. Zagrać kogoś chorego psychicznie, bez puszkowego śmiechu w trakcie mówienia "Am gona kil dem ol" nie jest popisem umiejętności. Nie nazywam też Arden dobrą aktorką. Boże broń. Dlatego, że po jednej roli nie powinno(zwłaszcza takiej roli) się oceniać aktora. Nie sądzę, abyśmy tutaj doszli do porozumienia. To taki temat(jeden z niewielu lol), w którym się nie zgodzimy, i ciężko do czegoś takiego dojść, skoro ja uważam, że miedzy nimi jest przynajmniej tyle samo chemii co pomiędzy Scallison, a dla ciebie między nimi nie ma nic | |
| | | Adria Wilkołak
Liczba postów : 827 Punkty : 37 Join date : 30/07/2014 Age : 33 Skąd : Buzolic's bed
| Temat: Re: Arden Cho- opinie 8/8/2014, 22:20 | |
| Yyy, od kiedy pamiętam, nie zgadzamy się w 90% tematów. ;p
Arden wcale nie zagrała jednej roli w TW. Podałam przykład drugiej roli - jej matki w obozie internowania - która to rolę (trudniejszą i zdecydowanie bardziej interesującą od roli Kiry) położyła całkowicie. Jakby w ogóle jej nie rozumiała. Jeśli ktoś jest dobrym aktorem, umie z każdej roli coś wykrzesać - dużej czy małej, ciekawej czy nudnej. Nina Dobrev umiała w S1 TVD świetnie zagrać dobrą, nudną Elenę. Aktor grający Trenera kradnie każdy odcinek, w którym występuje, chociaż są to małe scenki. Arden natomiast ma dość dużą rolę - nawet jeśli nudną - i dobra aktorka potrafiłaby to fajnie zbudować, tym bardziej że Kira jest kitsune, czyli czymś, na czym można oprzeć wizerunek, mieć jakiś pogląd na rolę. Tymczasem ona stoi i ślini się do Scotta albo robi tę dziwną minę. Mi się osobiście wydaje, że może rzeczywiście niekoniecznie trzeba kogoś obwoływać geniuszem po jednej roli, ale zdecydowanie można zauważyć, że ktoś nie jest aktorsko uzdolniony po jednej roli. ;p Arden geniuszem nie jest i pokazała to w TW w dwóch rolach. ;/ | |
| | | Solve Betha
Liczba postów : 1337 Punkty : 98 Join date : 31/05/2013 Age : 29 Skąd : Podkarpackie
| Temat: Re: Arden Cho- opinie 10/8/2014, 13:41 | |
| I moim zdaniem wykrzesała, o czym zresztą cały czas mówię, wskazując na sezon 3B, gdzie Kira miała większa rolę. Fajnie sobie poradziła grając nieśmiałą dziewczynę, zakochaną w wilkołaku, odkrywającą swoje moce, sprzeciwiającą się matce. Wyszło to nie najgorzej.
Co do roli Noshiko w obozie dla przesiedleńców, to jak ją zagrała? Całkiem nieźle. Przynajmniej moim zdaniem. | |
| | | Aid_than Przemieniony
Liczba postów : 505 Punkty : 12 Join date : 18/07/2013 Age : 27 Skąd : Śląsk
| Temat: Re: Arden Cho- opinie 10/8/2014, 16:43 | |
| Mnie także nie zawiodła grając swoja matkę. Trzeba wziąć pod uwagę to że matka Kiry przed przywołaniem Nogitsune mogłą też z charakteru być innym człowiekiem W końcu to przez nią odbył się masowy mord i co za tym szło chaos i spustoszenie. Przed tą akcją była na pewno niewinną dziewczyną, która przeżywa w swoim życiu kolejny epizod miłosny. Możliwe właśnie że to było powodem tego że Arden grając te rolę nie ukazała charakteru Noshiko. | |
| | | Solve Betha
Liczba postów : 1337 Punkty : 98 Join date : 31/05/2013 Age : 29 Skąd : Podkarpackie
| Temat: Re: Arden Cho- opinie 10/8/2014, 20:22 | |
| Tym bardziej, że retrospekcje właśnie to pokazywała. Tak bardzo cieszyła się czekoladą, kradła Aspirynę dla Satomi, uroczo uczyła Rhysa języka francuskiego | |
| | | Adria Wilkołak
Liczba postów : 827 Punkty : 37 Join date : 30/07/2014 Age : 33 Skąd : Buzolic's bed
| Temat: Re: Arden Cho- opinie 22/8/2014, 19:16 | |
| Ale matka Kiry miała wtedy już jakieś... dużo lat, prawda? Bo coś mi się kojarzy, że w S3b miała ich 900. No chyba że to miało być 90? ;p Ja np. nie widziałam różnicy w mimice młodej matki Kiry i samej Kiry. Na jedno kopyto to było trochę. I szczerze mówiąc, robienie za beztroską złodziejkę w obozie internowania to raczej średnie zrozumienie roli, przynajmniej dla mnie. No ale jak powszechnie wiadomo, jako hejterka czepiam się wszystkiego.^^ | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Arden Cho- opinie | |
| |
| | | | Arden Cho- opinie | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|