Crystal Reed o ostatnim odcinku Teen Wolfa i o śmierci jednej z głównych postaci.

Poniżej przedstawiam moje tłumaczenie artykułu, w którym przytoczono wywiad Crystal z E!online.

No, to zaczynajmy:

Crystal Reed, aktorka grająca bohaterkę uzbroją w łuk i strzały, postanowiła odejść z serialu. Jak mówi, "to wszystko działo się na bardzo dobrych warunkach, i jest wynikiem tego, że w swojej karierze chcę podążać nieco inną ścieżką." W rozmowie z portalem E!Online Crystal wyjaśnia dlaczego stwierdziła, że nadszedł zakończenia historii Allison.

"Czułam się niezwykle twórczo, nie wydarzyły się rzeczy, które chciałabym zrobić inaczej, ale chcę zbadać inne możliwości filmu i Telewizji. Chcę wcielić się w inne[różnorodne] postacie" mówi Reed, jako kolejny powód podała różnicę wieku pomiędzy nią, a graną postacią(29 letnia kobieta grająca 17 letnią dziewczynę).

Decyzja została podjęta w czasie kręcenia pierwszych odcinków sezonu 3A, który został wyemitowany latem ubiegłego roku. Crystal Reed rozmawiała z producentem wykonawczym, Jeffem Davisem, który oznajmił aktorce, że "pisze jej wielki koniec". Koniec postaci Allison był naprawdę wspaniały, walczyła z ONI próbując chronić swoich przyjaciół. To było wystarczające, aby uratować Isaaca, ale nie wystarczyło, aby mogła uratować samą siebie.


Reed mówi, że zrobiła własne badanie na temat nadchodzącej śmierci swojej postaci, i powiedziała, że ostatnie dni były dla niej szczególnie trudne. Jest przekonana, że ciągle będzie widywała się, z przyjaciółmi z planu, ale będzie naprawdę tęskniła za ekipą tworzącą Teen Wolf'a.

Oczywiście Fani serialu są smutni z powodu śmierci tak ważnego bohatera, ale Crystal przekonuje, że sama jest w żałobie po Allison "To trudne po prostu pozwolić jej odejść. Razem z nią, odeszła część mnie, ale ona zawsze będzie gdzieś we mnie, jestem z niej naprawdę dumna. Nie sądzę, abym mogła być taka smutna z tego powodu, gdyby Alisson nie była dla mnie aż tak ważna, a naprawdę była. To naprawdę smutne. Sama nie wiem co powiedzieć, ja po prostu też to odczuwam."

Mimo, że to jest koniec Allison, to Crystal dopiero rozpoczyna coś, co z cała pewnością będzie wspaniałą karierą. "bardzo ważne dla mnie jest to, co będę robiła dalej, muszę czuć, że to do mnie przemawia, że będe czułą się kreatywną aktorką, i że będę opowiadała wspaniałą historię" powiedziała Crystal, "Nie mam jeszcze konkretnych planów, mogę wyjść na scenę, tworzyć film albo sztukę teatralną".

Za błędy przepraszam ;P

Pięknie przetłumaczone

Ja jeszcze dodam link do całego, bardziej szczegółowego wywiadu:
http://insidetv.ew.com/2014/03/17/teen-wolf-post-mortem-crystal-reed-interview/

I przetłumaczę najpiękniejszy fragment <3
[Crystal o swojej ostatniej scenie]:
"Jeszcze jej nie widziałam, więc nie wiem, co się zdarzy. Czasami kręcisz rzeczy, ale po montażu one okazują się zupełnie inne.. zwykle na lepsze. Więc nie wiem, jak to będzie wyglądać... Ale ten moment był dla mnie naprawdę ciężki, bo my, jako ludzie, nigdy nie będziemy zdolni zagrać sceny śmierci poprawnie, bo sami nigdy przez to nie przeszliśmy. Bo gdybyśmy to zrobili, bylibyśmy martwi. Więc strona fizyczna była ciężka. Zrobiłam dużo researchu na temat tego, jak ona mogłaby umierać w tych okolicznościach i cały czas miałam to w myślach. Więc, gdy umierała i miała swój ostatni oddech, ja mówiłam swoją rolę i cały czas powtarzałam: "Kocham cię. Kocham cię. Kocham cię". I pamiętam, że jeden z producentów podszedł do mnie i powiedział: "Proszę, nie mów tego, bo ona teraz kocha Isaaca". Ale ja czuję, że Allison wciąż kocha Scotta. I myślę, że w tym momencie ona powiedziała, że go kocha, bo ta miłość wciąż w niej była. Dlatego dla mnie było ciężko, żeby powstrzymać się od tych uczuć, jako że - jako aktorka - czuję, że one wciąż są i istnieją.  Więc nie wiem, jak to się okaże z tą sceną, ale to było interesujące dla mnie jako aktorki, bo czułam naprawdę silną potrzebę, żeby to powiedzieć Scottowi, nawet jeśli ona nie powinna była. Więc to było interesujące".


Crystal rozumie swoją bohaterkę lepiej niż Jeff i producenci. Amen
Scallison forever [*]

Ja na jakiejś stronie trafiłem tylko na to, co przetłumaczyłem, ale widać Crystal naprawdę poczuła tą postać

Wiedziała co i jak powinno być <3
życzę jej jak najlepiej

ars_amandi napisał:

"Proszę, nie mów tego, bo ona teraz kocha Isaaca". Ale ja czuję, że Allison wciąż kocha Scotta.

To był jej pomysł? No wybaczcie, ale Scotta nie znoszę, więc to dla mnie było totalnie smutne.   A Isaac taki biedny, dla Scotta Kirę dali, a tego umordują / wywalą w jakieś piaski pustyni / dowiemy się że wyjedzie, odnajdując zaginionego brata / matkę / babkę. ;c

Tłumaczenie jest naprawdę śliczne, a wywiad czytałam ze łzami w oczach.   

OMG> Tak mocno płaczę ponieważ to było piękne i nie uważam, że złe. Ludzie pewnie mają pretensje, że Allison była z Isaackiem i wgl, ale Scott był jej "pierwszą miłością", a swojej pierwszej wielkiej miłości nigdy nie przestaje się kochać.
Tą scenę zagrała pięknie i idealnie.

O taak, to było naprawdę cudowne. <3
Chociaż wolałabym żeby w rękach trzymał ją jej ojciec (Chociaż baardzo by cierpiał :C). Ale postawiła bym tej scenie wielkie 12/10.

Mam nadzieje że się jej powiedzie:)