|
| | Accursed & History of creation- Komentarze | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Aid_than Przemieniony
Liczba postów : 505 Punkty : 12 Join date : 18/07/2013 Age : 26 Skąd : Śląsk
| Temat: Accursed & History of creation- Komentarze 21/2/2014, 23:38 | |
| Czy warto kontynuować? :)Liczę na szczere opinie. | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze 22/2/2014, 11:10 | |
| Hahah, opinie z racji tego, że są opiniami już nie mogą być obiektywne, tylko siedzą grzecznie w kręgu subiektywności xDD -> ale kompletnie się nie przejmuj, bo mi się baaardzo podobało i oczywiście, że jestem za kontynuacją ! Plus, absolutnie nie ma znaczenia, o czym piszesz, ważne, by była fabuła ciekawa, a ty mnie zdecydowanie zaintrygowałeś : : . Czym są te dziewczyny - i faceci też, z dziwnymi oczami? Ten galaretowaty, niebezpieczny stwór? Czego chcą od naszej głównej bohaterki? Ten naszyjnik od babci ma prawdopodobnie jakieś magiczne właściwości i zastanawia mnie, co się stało z naszą bohaterką - pierwsze, co mi przyszło do głowy, to to, że kamień i zaklęcie jej tajemniczego wybawcy ją gdzieś przeteleportowały xD Tyle pytań i tak mało odpowiedzi, a ja chcę znać już wszystkie, soł gdzie jest kolejny rozdział : : ? Wrzucaj śmiało dalszy ciąg ;D! Czekam niecierpliwie, weny ! | |
| | | Annie Wilkołak
Liczba postów : 1040 Punkty : 7 Join date : 03/07/2012 Age : 27 Skąd : Tajlandia ^^
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze 22/2/2014, 15:35 | |
| Nieskromnie powiem, że nie wszystkie są o Stereku . Ale to tak tylko na marginesie. Co zauważyłam na początku a mnie zirytowało (xd), spacja nie wchodzi, ale wchodzi tam, gdzie nie powinna np. między znakami interpunkcyjnymi a wyrazem, między wyrazami ogólnie itd. Ogólnie problem ze spacją, ale to może być uszkodzenie tekstu przy kopiowaniu, czy po prostu błąd wynikający z szybkości. I jeszcze... Przed "że" stawiamy przecinek, u Ciebie ich brakuje. Wiem, wiem, czepiam się, ale po prostu mnie to drażni xD. - TwinsWolf napisał:
- Chłopak zaczął mamrotać coś pod nosem, zamknął oczy i zacisnął rękę na trzymanej prze zemnie ozdobie
A tu Ci się błąd wkradł . Co do samej treści: fajna akcja, jej przebieg jest tak dynamiczny, że aż świetnie i płynnie się czyta pomimo kompozycji tekstu. Sam pomysł mnie zaciekawił! Nawet bardzo i jestem ciekawa co będzie dalej. Kim jest ta dziewczyna? No i ten chłopak. Skąd miał naszyjnik jej babci? ;o To dopiero zagadka... Chyba, że to tylko sen! Hah. Z początku pomyślałam, że to może jeden z bliźniaków i stwierdziłam, że całkiem fajnie, bo o nich jeszcze niczego nie czytałam, ale przecież napisałeś, że odbiegasz od bohaterów TW, więc to pewnie ktoś inny. Poza tym... te galaretowate stworki... Co to? :O Tak czy inaczej, koniecznie musisz kontynuować, bo postawiłeś już tyle zagadek w samym prologu, że nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! | |
| | | Aid_than Przemieniony
Liczba postów : 505 Punkty : 12 Join date : 18/07/2013 Age : 26 Skąd : Śląsk
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze 22/2/2014, 19:28 | |
| Nawet nie wiecie jak się cieszę,że po pierwsze w ogóle zaglądnęliście do mojego opowiadania, a po drugie,że wam się spodobało.Nakłoniliście mnie do wrzucenia dalszej części.Fakt, faktem że błędy w pisowni są,ale starałem się jak mogłem.Nie jest mi łatwo bo walczę z dysleksją od podstawówki.Przeglądałem je chyba z 10 razy przed wrzuceniem,ale niestety musiałem kilka błędów pominąć. Zawsze wmawiałem sobie,że drzwi do pisania są dla mnie zamknięte, dlatego mnie bardzo podnieśliście na duchu(Nawet jeśli strona techniczna nie jest idealna).Co do tych spacji to mam tak,że nieważne ile razy poprawiam , to po skopiowaniu znowu mam je nie tam gdzie trzeba o.0.Będę pracować i nad tym . Jeszcze raz dziękuje, I rozdział ukaże się niebawem. - Cytat :
- Z początku pomyślałam, że to może jeden z bliźniaków i stwierdziłam, że całkiem fajnie, bo o nich jeszcze niczego nie czytałam, ale przecież napisałeś, że odbiegasz od bohaterów TW, więc to pewnie ktoś inny
Przyznam ci się że dotychczas wszystko co pisałem, ukrywałem przed światem pod łóżkiem^^. Zawsze myślałem że nie są one warte ukazania ich szerszej publiczności.Jakiś czas temu napisałem historię Aid_than'a ( takie moje sweet połączenie). Było o ich historii z przed Beacon beacon hills, oraz ich przemianie, stadzie , "wyjściu z szafy", spotkaniu z Deukalionem. Jednak nie uważam tego za arcydzieło , ale kto wie , może kiedyś jeśli się przełamię i poprawie co nie co to coś z tego będzie. - Cytat :
- Nieskromnie powiem, że nie wszystkie są o Stereku Cool . Ale to tak tylko na marginesie.
Nie powiedziałem że wszystkie,tylko prawie wszystkie. Nie mówię też że mnie ta tematyka nie kręci .Po prostu z tego co zauważyłem to jest ich dość sporo. Ja niestety nie mam zbytnio czasu na nadrobienie tego wszystkiego w najbliższej przyszłości.Planuje jednak do wakacji przeczytać wszystkie zaległe opowiadania forumowiczów, zaczynając od @ars_amandi "Fierce Little Red", które rozpocząłem ,ale jakoś przestałem kontynuować. Z resztą tak samo było z merllo i "mrokiem z przed wieków".Przyznam ci się Annie,że nie widziałem wcześniej twojego utworu. Jednak po przeczytaniu wstępu" By Your Side", nie ma innej opcji żebym je pominął. Dobrze myślę że spotkam tam Jackson'a? | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze 27/2/2014, 20:40 | |
| Hej, hej, wybacz, kompletnie nie zauważyłam, że dodałeś rozdział *blushes and hides*! Ale już nadrabiam, już czytam : : - wybacz jeszcze raz ;*** Bardzo mi się podoba sposób, w jaki prowadzisz narrację, bo faktycznie mamy wgląd w psychikę bohaterki i np. mnie poruszył ten świetny fragment: - Cytat :
- Dziś jednak nie mogę pozwolić sobie na taką rozrzutność. Wszystko co dostaję ledwo starcza na leki na astmę oraz inne niezbędne wydatki jak książki bez których nie wyobrażam sobie funkcjonować...
, bo był taki prosty i szczery, bo nie ukrywał trudu jej codziennego życia. - Cytat :
- Pomyślałam wówczas że na stole o jaskrawoczerwonej barwie wygląda zupełnie jak krew. Starłam strugi plamy jak najszybciej
Najgorsze są chyba właśnie takie skojarzenia, ale jak cudnie się to czyta xD - Cytat :
- Na skrzyżowaniu napotykam największe plotkary naszego osiedla - panie Mary i Susan Hughes, oraz panią Therese Salem. Czy te kobiety nie mają własnego życia? Równie dobrze mogły by służyć jako sąsiedzki monitoring. Stań jedną nogą na ich trawniku, a w mgnieniu oka cała ulica będzie mówić jaka to jesteś zła i okrutna. Niechętnie witam je sztucznym "dzień dobry" oraz jak najszybciej mijam ich lodowate spojrzenia. Czuje się jak by czekały na choć jeden błąd z mojej strony.
Naprawdę przypadła mi do gustu taka prosta narracja xD. Plus, świetnie wprowadziłeś w tym fragmencie atmosferę napięcia, wrogości i osaczenia, aż miałam wrażenie, że czuję te emocje przez ekran - Cytat :
- Po za tym Lukas jest całkiem ładny, więc trudno się dziwić, że jego jasna czupryna oraz głębokie piwne oczy przyciągają do niego takie grono adoratorek. Gdyby tylko miał inne preferencje. Mogę też się mylić. Może latają tak koło niego bo myślą że uda im się go nawrócić? Szczerze w to wątpię...
Hahah, na pewno się nie da, orientacja to nie wybór i tym bardziej nie podlega zmianie zdania xD. Ale fakt, ja prawdopodobnie też bym się nad nim rozczulała . Po części, bo ładny chłopak, a po drugie, bo zwykle takich "słodziakowatych" bohaterów wybieram zawsze na swoich ulubionych - Castiel, Will Graham, Stiles xD A, właśnie. Miałam dodać, że bardzo mnie cieszy, że nie prowadzisz oklepanego schematu, czyli główna bohaterka, zakochany w niej, ale milczący najlepszy przyjaciel, a do tego nowy, niebezpieczny chłopak, w którym ona się zakochuje i mamy standardowy trójkąt miłosny, jakich ostatnio mnoży się jak króliki ;D - Cytat :
- Myślałam że to już koniec. Reka mężczyzny cała porośnięta sierścią, z wielkimi ostrymi pazurami zbliżała się do nas nieubłaganie. Była to ta sama ręka, która należała do postaci z cienia z ubiegłej nocy. Nic już nie może nam pomóc...
Ładny cliffhanger : : . Czy i wybawiciel z poprzedniej nocy tym razem też pomoże ? Weny xD! | |
| | | Aid_than Przemieniony
Liczba postów : 505 Punkty : 12 Join date : 18/07/2013 Age : 26 Skąd : Śląsk
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze 28/2/2014, 14:36 | |
| - Cytat :
- Hej, hej, wybacz, kompletnie nie zauważyłam, że dodałeś rozdział *blushes and hides*! Ale już nadrabiam, już czytam Rolling Eyes - wybacz jeszcze raz ;***
To ja dziękuje !. Cieszę się że w ogóle poświęcasz swój czas na moje wypociny^^ . Po drugie dziękuje za wszystkie słowa uznania. - Cytat :
- bardzo mnie cieszy, że nie prowadzisz oklepanego schematu, czyli główna bohaterka, zakochany w niej, ale milczący najlepszy przyjaciel, a do tego nowy, niebezpieczny chłopak, w którym ona się zakochuje i mamy standardowy trójkąt miłosny, jakich ostatnio mnoży się jak króliki ;D
Dokładnie mam takie samo odczucie jak ty. Przykład:The vampire diaries! Trójkącik/ The Walking Dead(wcześniejsze sezony) trójkącik / Reign trójkącik ...Po drugie nie chciałem robić z Lukasa kozła ofiarnego( nie chcę być tak znienawidzony jak Jeff xD). Tak czy inaczej cieszę się że ci się podobało. Postaram się jak najprędzej wrzucić drugi rozdział. | |
| | | Annie Wilkołak
Liczba postów : 1040 Punkty : 7 Join date : 03/07/2012 Age : 27 Skąd : Tajlandia ^^
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze 28/2/2014, 23:29 | |
| - TwinsWolf napisał:
- Raz w szóstej klasie zapłaciłam koledze sprzedającemu gumy do żucia dziesięć dolarów, ponieważ nie chciało mi się iść do szkolnego sklepiku na drugim końcu korytarza. Dziś jednak nie mogę pozwolić sobie na taką rozrzutność.
Amandi mnie zaraziła cytatami i teraz zawsze przemycam. -.-' Ale i tak ją kocham. Dobra, mniejsza, nie będę się tu obnażać z uczuć. Pffpfppfpf. Co do tego, co przemyciłam... Szczyt lenistwa W ogóle jest straszna leniwa z tego, co widzę. Haha. Ale rozumiem do czego jest ten fragment nawiązany. Biedna mała - Cytat :
- z byt komercyjna
raczej zbyt - TwinsWolf napisał:
- Nie zastanawiając się dłużej wzięłam mój ulubiony kubek z Harrego Poterra i nalałam czarny wywar prawie do pełna.
Hahah, co za ironiczna aluzja! Podoba mi się to zdanie... No, bo HP i wywar a ten wywar to kawa i... Dobra, dość podniety xd. - TwinsWolf napisał:
- Gdyby tylko miał inne preferencje. Mogę też się mylić. Może latają tak koło niego bo myślą że uda im się go nawrócić? Szczerze w to wątpię...
Hahah ;d baby są głupie Zawsze chciałam mieć przyjaciela geja! ;o To musi być świetne przeżycie, haha, zobaczymy jak tutaj się relacja sprawdzi. Poza tym, faktycznie dość niespotykana. A raczej rzadko (słowo klucz!) spotykana. Cóż, obyło się bez schematów, więc Ania się cieszy, bo banały ją nudzą ^^. - TwinsWolf napisał:
- W mojej głowie narastało coraz więcej pytań , ale kiedy przypomniałam sobie o pełzającym monstrum, muszę przyznać że miałam dziwną chęć na galaretkę. Teraz jednak na samą myśl zbiera mi się na wymioty.
Aha, fajnie. ;x Straszne monstrum sobie pełza a jej się galaretki zachciewa. Wtf. Chyba ją lubię. - TwinsWolf napisał:
- Nic już nie może nam pomóc...
Oprócz chłopaka w czarnej bluzie, jak się domyślam Dobra, a teraz nieco konkretów. Ostatni fragment bardzo mi się podobał. Dynamiczna akcja, wprowadzenie wilkołaków i opisałeś to bardzo obrazowo. Za to duży plus! W końcu czytałam z zapartym tchem i uważnie, i szybko śledziłam tekst tylko po to, by dowiedzieć się, co dalej! A Ty urwałeś w takim momencie... Ale okej, ja wiem, potrzebna dramaturgia i chcesz, żebyśmy umierały z niecierpliwości. Rozumiem xd. Tylko muszę się trochę przyczepić... Ogólnie fajnie, że tak wnikasz w przedstawienie postaci i od razu je przedstawiasz, przyjemnie się to czyta. Ale! Nie mogę ogarnąć w jakim czasie piszesz, bo np. w tym pierwszym fragmencie strasznie mieszałeś czas teraźniejszy z przeszłym, podobnie w drugim, chociaż tam już nieco bardziej trzymałeś się teraźniejszego, a potem znowu wszystko w przeszłym. I tak się zastanawiam czy to ja jestem taka niewyedukowana i się mylę, czy co xd. Bo to mi się naprawdę nie trzymało spójności. Czasami. Bo tak jak mówię, gdzie indziej znowu jest w porządku. Spacja tym razem okej, więc się cieszę , czasem brakło przecinków, ale ogólnie jakoś przymknę na to oko. Och! I chciałabym i jakby się pisze razem. Przynajmniej w sytuacji u Ciebie. Nie chcę się za bardzo czepiać, żeby Cię czasem nie zniechęcić, ale z reguły upierdliwa jestem i poprawiam wszystkich:D ... Sam rozumiesz. Żeby nie było... Oczekuję kolejnego rozdziału bardziej niż ktokolwiek, bo stawiam stówę, że ten chłopak ich uratuje i oboje się w nim zakochają, co doprowadzi do rozbicia ich przyjaźni. Hahahah, te moje zryte teorie. Co do Twojego poprzedniego komentarza: - TwinsWolf napisał:
- Przyznam ci się Annie,że nie widziałem wcześniej twojego utworu. Jednak po przeczytaniu wstępu" By Your Side", nie ma innej opcji żebym je pominął. Dobrze myślę że spotkam tam Jackson'a?
Tak, spotkamy tam Jacksona. I dziękuję, to miłe . | |
| | | Aid_than Przemieniony
Liczba postów : 505 Punkty : 12 Join date : 18/07/2013 Age : 26 Skąd : Śląsk
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze 1/3/2014, 09:09 | |
| - Cytat :
- z byt komercyjna
Czyli jednak !. Od razu poprawiam. - Cytat :
- Ale! Nie mogę ogarnąć w jakim czasie piszesz, bo np. w tym pierwszym fragmencie strasznie mieszałeś czas teraźniejszy z przeszłym, podobnie w drugim
Faktycznie można się pogubić . Ale dziękuje, postaram się w przyszłości tak nie mieszać . W zasadzie lubię czytać twoje opinie ^^. Zawsze dużo wniosków z niej wyciągnę i od razu poprawie co nieco w utworze . - Cytat :
- Oczekuję kolejnego rozdziału bardziej niż ktokolwiek, bo stawiam stówę, że ten chłopak ich uratuje i oboje się w nim zakochają, co doprowadzi do rozbicia ich przyjaźni. Hahahah, te moje zryte teorie.
Haha. Zobaczymy co przyszłość przyniesie . Tak czy inaczej dziękuje. Następny rozdział postaram się wrzucić niebawem. | |
| | | ars_amandi Wilkołak
Liczba postów : 1063 Punkty : 0 Join date : 17/10/2013 Age : 31
Beacon Hills Imię i nazwisko: Stiles Stilinski Wiek: 17 Rasa: Człowiek
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze 17/4/2014, 20:46 | |
| Omg, omg, omg ! Po pierwsze, NOWY ROZDZIAŁ !! Po drugie, dedykacja dla mnie ! Dziękujęęęęęę ! Od razu mam rozświetlony wieczór, a padnięta jestem masakrycznie po sprzątaniu na święta, więc jestem jeszcze bardziej wdzięczna za rozdział i możliwość odprężenia się - Cytat :
- Często spacerując przez las zatrzymuje się przed największym drzewem, zerkam ukradkiem na jego szczyt, a następnie siadam oparta o konar i nasłuchuje. Słyszę przelatujące ptaki, łamiące się gałęzie pod ciężarem małych zwierzątek, szum wody płynącego strumyka. Dostrzegam wówczas całą te harmonie w jakiej żyją zwierzęta i rośliny.
Czy ja już mówiłam, jak bardzo uwielbiam twoje opisy ? Nie tylko są wspaniale plastyczne, ale też mają unikalną atmosferę wokół siebie, która sprawia, że czytelnik dosłownie może umieścić się w tej sytuacji, w tym otoczeniu, z tymi odczuciami, jakie ma bohater <3. To naprawdę coś magicznego *_____* <3 - Cytat :
- Browi słysząc moją histerie próbuje podnieść się z podłoża, ale mężczyzna kopie go z taką siłą że ten przelatuje na drugą stronę ulicy.
Nieeeeeeee, Lukas, omg, what ?! Oby nic mu nie było, masakra, to jeden z moich ulubionych bohaterów tutaj ! Nie mogę się doczekać, jaki dostanie wątek : : ...o ile przeżyje I kocham tę jego lojalność i poświęcenie - sam w złym stanie, ale wciąż starał się pomóc przyjaciółce <3 - Cytat :
- Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że nie ma nikogo w pobliżu. Przecież jest ranek, środek tygodnia!. Gdzie się wszyscy podziali? Nikt nie słyszał tych wszystkich huków?
To jest dobre pytanie xD. Zawsze je sobie zadawałam, oglądając 3/4 moich fav seriali ;D - Cytat :
- Niespodziewanie w oddali słychać dźwięk zbliżających się motocykli. Zauważam także dziwne zmieszanie na twarzy mężczyzny.
Z samochodu za nami wysiada szatynka, młoda kobieta około dwudziestu pięciu lat. - Pakuj ją do samochodu, szybko! - Krzyczy. A teraz porwanie... Przyznam, że czytam i komentuję na bieżąco... w sensie, równolegle xD.. Omg, nie wiem, jak to ładnie określić xD. Czytam, dochodzę do jakiegoś momentu i go cytuję w komentarzach, zanim przejdę dalej : : . To normalnie jak zatrzymywanie filmu, by móc się schować za poduszką W każdym razie - musisz wybaczyć mi moją tendencję do dygresji, jest wrodzona najwyraźniej xDD - jestem całkowicie zaciekawiona tym, dlaczego ten facet jest zmieszany. Czyżby zbyt ostro potraktowali osobę, którą mieli po prostu zgarnąć ? I gdzie ją zabierają?? - Cytat :
- Chłopak w kapturze strzela do nas z drugiej strony ulicy. Wygląda na to że próbuje trafić w opony. Teraz jak o tym myślę, to może to nie on był ten zły? Niestety nie udaje mu się przebić żadnej z nich i już chwile później auto rusza z ogromną szybkością, a w powietrzu słychać pisk opon.
Absolutnie nie można jej winić za to, że nie ma pojęcia, jaka strona jest jaką tutaj - nikogo nie zna, trafiła głową do przodu w sam środek bałaganu i po prostu stara się utrzymać przy życiu - Cytat :
- Mijam własnie klasę, na której jak sądzę miałam się znaleźć, aż tu nagle na korytarzu rozlega się dzwonek. Wydaje on z siebie nienaturalnie głośne dźwięki. Czuje że bębenki w moich uszach zaraz eksplodują. Łapie się instynktownie za uszy, aby choć trochę ulżyć sobie w cierpieniu i odliczam- Jeden, dwa, trzy... siedem, osiem - koszmar nareszcie ustępuje. Nie rozumiem, dlaczego reaguje na dzwonek z taką wrażliwością. Przecież codziennie zasypiam z założonymi słuchawkami na uszach, słuchając rockowych zespołów.
I wreszcie pokazują się skutki tego zasypiania A tak na serio, to aż mi szczęka opadła, jak przeczytałam, że znalazła się niespodziewanie w szkole, jakby nigdy nic się nie wydarzyło . Genialny zwrot akcji ! I też intryguje mnie fakt, dlaczego Cami jest nadwrażliwa na dźwięki -.. i przyznaję, że na początku moją pierwszą myślą były wampiry xDD - Cytat :
- - Super blond trio nadchodzi - Mruczę pod nosem na widok trzech najniebezpieczniejszych istot w szkole dla nieśmiałej nastolatki. Zgadza się boginie mody Aylee, Clarissa i Sabine. Jak się łatwo domyśleć, nie lubią mnie. Muszą mieć niezłą radochę widząc mnie w takim stanie, to jest rozczochraną, ledwo przytomną.
- No proszę kogo my tu mamy - Zaczyna Sabine, - U, czyżby nasza Hermiona zmieniła look?- dodała Aylee, - Do twarzy ci w nim - Clarissa rzuciła kończąc "rzucanie błotem" i wszystkie trzy wybuchły swoim żenującym śmiechem Standard w amerykańskich szkołach, ugh ;/... I pewnie w części polskich też, ale cieszę się, że zawsze trafiałam do zgranej klasy i grupy i nigdy nie było tych durnych podziałów - Cytat :
- -Dzięki - wyszeptałam, gdy nagle w drzwiach pojawił się Browi. Nie mogłam uwierzyć, że tak łatwo o nim zapomniałam. Miał bandaż na głowie i plaster dokładnie tam gdzie trafiło go szkło.
- Więc jednak to nie był sen - wybełkotałam, wskakując Lukasowi na szyje. Z trudem hamowałam łzy. - Dobrze się czujesz, Cami? - Wycedził sarkastycznie. Słyszałam że Nati się śmieje, więc uwolniłam Browiego z uścisku. - Co się stało? - Przewróciłem się dziś rano. Oh shit, whaaaaaa O.O??? To tak, jakby mieli wymazaną pamięć albo trafili do alternatywnej wersji wydarzeń! Nie przestajesz mnie zaskakiwać ;DD! - Cytat :
- - Przecież nie szliśmy razem. - odpowiedział, dając do zrozumienia że ta rozmowa zaczyna go nudzić.
- To prawda, bo tym razem ja mu towarzyszyłem- Oznajmiła postać stojąca za plecami Lukas'a. Zabrakło mi tchu w płucach. Nie mogłam uwierzyć. Osoba stojąca w progu sali to postać, która towarzyszyła mi we wczorajszym śnie. ...czy... czy ja mogę już go zacząć shippować z Lukasem ? - Cytat :
- - Ty draniu, co mu zrobiłeś. - Krzyczałam. Zrozumiałam wówczas że wszyscy dookoła włącznie z panem Clarkiem mnie obserwują.
- O czym ty mówisz? - odparł. - Jestem Anders, a ty jak mniemam masz jakieś problemy emocjonalne. Heh, chyba im nie wyszło to pierwsze spotkanie . Ciekawi mnie, w jaki sposób są powiązani przez te sny i co on robi w jej szkole ? - Cytat :
- Dziewczyna oparła rękę na biodro i rzuciła mu ostrzegawcze spojrzenie.
- A ty co proponujesz, Anders?- mówiąc chłopak skierował wzrok na blondyna. - Myślę że nie mamy dużego wyboru, użyjmy transmitera, a potem odwiozę go do szkoły. - Po co chcesz iść do szkoły? - Odparł Mike - Musimy znaleźć sposób żeby odebrać dziewczynie naszyjnik - Nie uważasz że trochę za bardzo poświęcamy się tej sprawie - Rzekła dziewczyna, przybierając poważną minę. - Wiem że wymyka nam się za każdym razem, ale jeżeli wkrótce nie trafi pod nasze skrzydła, nasz świat może się zmienić nie do poznania. Chłopak widząc że wszyscy się zgadzają ciągnął dalej...- Pora wreszcie obudzić naszą Akursę. Czyli Lukas ma wymazaną pamięć, tak ? Anders jest w szkole pod przykrywką, zamierzając odebrać Cami naszyjnik i... co/kto to jest Akursa : : ? Czy to Cami? Czy Lukas? (haha, wiem, że nie on, ale skojarzyło mi się, bo był nieprzytomny, a oni chcieli tę Akursę obudzić xD) Czy może coś, co budzi się za pomocą zaginionego naszyjnika ?? Tyle pytań i zagadek, kocham tajemnice xD! Świetny rozdział, sunshine, nie pozostaje mi nic innego więc, jak życzyć ci mnóstwa weny ;********! | |
| | | Aid_than Przemieniony
Liczba postów : 505 Punkty : 12 Join date : 18/07/2013 Age : 26 Skąd : Śląsk
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze 17/4/2014, 22:37 | |
| - Ars_amandi napisał:
- Od razu mam rozświetlony wieczór, a padnięta jestem masakrycznie po sprzątaniu na święta, więc jestem jeszcze bardziej wdzięczna za rozdział i możliwość odprężenia się
Kochana, ja tak samo jak ty padam z nóg. Nie dość że dopiero skończyłem z działką, to jeszcze zostaje mieszkanie . Ale mnie uradowałaś komentarzem. Od razu świat stał się piękniejszy - Cytat :
- Czy ja już mówiłam, jak bardzo uwielbiam twoje opisy I love you ? Nie tylko są wspaniale plastyczne, ale też mają unikalną atmosferę wokół siebie, która sprawia, że czytelnik dosłownie może umieścić się w tej sytuacji, w tym otoczeniu, z tymi odczuciami, jakie ma bohater <3. To naprawdę coś magicznego *_____* <3
Cieszę się że to mówisz, bo wiesz... pisząc Accursed w formię 1osobowej, wczuwam się w bohaterkę. Jej mózg pracuje na znacznie większych obrotach niż u przeciętnych ludzi(więcej nie mogę powiedzieć), tak więc staram się wybiegać po za tę strefę i dlatego Cami widzi nagminne piękno w wielu rzeczach ( w tym wypadku przyrodzie ). Kiedy piszę staram się wczuć w nią, wyrazić co ona widzi, czuję. Ogólnie jak działa jej psychika Często wtedy (przyznam się xD) zamykam oczy i wyobrażam różne rzeczy. - Ars_amandi napisał:
- Przyznam, że czytam i komentuję na bieżąco... w sensie, równolegle xD.. Omg, nie wiem, jak to ładnie określić xD. Czytam, dochodzę do jakiegoś momentu i go cytuję w komentarzach, zanim przejdę dalej
Tak myślałem. Co do Browiego ja też uwielbiam w nim tę lojalność. Dodatkowo nie jest mu pewnie łatwo, gdyż jest za bardzo wrażliwy na ówczesne społeczeństwo. Myślę że potrzebuje w kimś oparcia, swojej kotwicy bezpieczeństwa? A może nie będzie trzeba czekać za długo.Wracając jak już wiesz Browi żyję, ma sie dobrze i jest całkowicie bezpieczny , a może nie ?? - Ars_amandi napisał:
- Genialny zwrot akcji ! I też intryguje mnie fakt, dlaczego Cami jest nadwrażliwa na dźwięki -.. i przyznaję, że na początku moją pierwszą myślą były wampiry xDD
Dziękuję, dziękuje . W następnym rozdziale sporo rzeczy się wyjaśni, gdyż bohaterka po raz pierwszy będzie miała styczność z drugim światem - Cytat :
- Standard w amerykańskich szkołach, ugh ;/... I pewnie w części polskich też, ale cieszę się, że zawsze trafiałam do zgranej klasy i grupy i nigdy nie było tych durnych podziałów
Powiem ci że ja tez nareszcie trafiłem na zgraną klase. W poprzednich szkołach nie było tak kolorowo. W opowiadaniu jednak nie mogę pominąć relacji z rówieśnikami Cami, ponieważ było by to zbyt nienaturalne opisując życie nastolatki. Zwłaszcza takiej. - Cytat :
- ...czy... czy ja mogę już go zacząć shippować z Lukasem Embarassed ?
Kto wie - Cytat :
- co/kto to jest Akursa Rolling Eyes ? Czy to Cami? Czy Lukas? (haha, wiem, że nie on, ale skojarzyło mi się, bo był nieprzytomny, a oni chcieli tę Akursę obudzić xD) Czy może coś, co budzi się za pomocą zaginionego naszyjnika ??
Niestety nie mogę zdradzić cóż to jest akursa. Mogę jedynie powiedzieć że to sformułowanie, którym określa się pewna grupę ludzi. Akursą może być zarówno chłopak i dziewczyna. Co do tego kto nią/nim jest - nie mogę powiedzieć. Co do naszyjnika, mogę powiedzieć że nie jest on takim niezbędnym reliktem, albo nie ma takich właściwości jakie Cami chciała by (wkrótce) aby ten posiadał.
Raz jeszcze dziekuje że poświęciłaś swój bezcenny czas i znalazłaś chwilę na tę męczarnie z moimi bazgrołami. Obiecuje że nastepny rodział będzie szybciej i wniesie więcej akcji i zniesie więcej wątpliwości. A weny dzięki tobie mam nad zapas. Oby mi tylko palce nie odpadły | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Accursed & History of creation- Komentarze | |
| |
| | | | Accursed & History of creation- Komentarze | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|