Malia Tate (Hale)

Co o niej sądzicie?

Chociaż postać spotyka się z wielką krytyką ze strony fanów Stiles'a i faktycznie można się dopatrzyć wokół niej nielogicznych i naciąganych wątków, ale osobiście jestem pozytywnie nią zaskoczony. Na początku byłem w pewien sposób zły, bo jednak nowa dziewczyna pojawia się zaledwie w 2/3 odcinkach  i od razu dostaje się do głównej obsady. Po za tym spędziła 8 lat jako futrzak biegając po lesie, jedząc padlinę i goniąc swój ogon, a teraz wraca do szkoły i po 8 odcinkach piszę test napo dobę naszej polskiej matury
( fakt, że były pokazane jej problemy z nauką i przystosowaniem się, ale moim zdaniem to jednak za mało, tak jak z brakiem jakichkolwiek informacji o Issac'u czy brak wspomnień z udziałem Allison). Można także przyczepić się do tej epik miłości, która rozpoczęła sie na starej kanapie w psychiatryku....
taa eghm... Dziewczyna jednak nadrabia charakterem i myślę że nie jest żle oglądać ją razem z naszym piegusem na ekranie. Po  za tym muszę przyznać< z wielkim bólem serca> że Jeff bardzo dobrze wykorzystał patent z problemami z przystosowaniem się, pokazując nam Malię jako osobę sarkastyczną, która nie boi się powiedzieć to co myśli.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Dodatkowe punkty otrzymuje także za taniec z Kirą w pierwszych odcinku 4 sezonu xd.

[You must be registered and logged in to see this image.]

Tak czy inaczej, źle ją oceniłem i dam jej, i temu shippowi szansę^^

Uwielbiam Malię. Jest to moja ulubiona żeńska postać zaraz po Lydii. Przyznaję, że w 3B nie byłam co do niej do końca przekonana - miałam do tej bohaterki raczej neutralny stosunek, a chwilami nawet działała mi na nerwy - ale w czwartym sezonie ją wręcz pokochałam. Malia jest taką pocieszną dziewczyną, nieco nieokrzesaną, nieprzystosowaną do życia, troszkę dziką, szczerą, zabawną, naprawdę sympatyczną. Zawsze mam banana na twarzy, kiedy rzuci jakiś bulwersujący tekścik, a Stiles na to "to i tak jest postęp". xD Poza tym uwielbiam jej zauroczenie Stilesem, to takie słit.

Mogę się podpisać pod osobami powyżej.
Faktycznie, to dostosowanie się do społeczeństwa i szybko nadrobiony 10 letni materiał szkolny budzi pewne.....e wątpliwości.
Ale Malia wprowadza taki humor, ma takie teksty, takie miny, że nie potrafię jej nie lubić
Uwielbiam motywy z lacrossa, jak Malia obserwując Kirę nabiera typowego zachowania, a za chwile "On miał tylko szczęście.... 10 dolców na Stilesa i Scotta"xdd A przecież najlepsze Malii momenty to nie te..... moment z matematyką w szkole, łapaniem zapachu na pytanie "gdzie są twoi przyjaciele" czy "Sądzę, że mieli nadzieję, że ty nie powrócisz" xdd

Tak sobie myślę czy temat o Malii i temat o Kirze nie powinien zostać "przywieszony"? w Końcu należą do czołówki

Polubiłabym ją, jakby nie poprowadzenie jej historii, brak konwencji w zachowaniu i wpychanie w ramiona Stilesa. Można było ograniczyć jej nieobecność to roku lub dwóch lat, a z Stilesem rozwijać stopniowo. Ma potencjał, charakter i nie wydaje się bierna, ale sympatii do niej nie odczuwam. Teraz gdy częściowo poznała prawdę, liczę, że rozwiną nieco jej wątki. Bo tego mi u niej najbardziej brakuje. Jak dostała się do paczki? Jak przygotowywała się do roli w społeczeństwie? Wiem, że niektórzy machną na to ręką, ale ja nie potrafię. Podoba mi się to, że pogłębiają jej relacje z innymi, pokazują problemy z matematyką, to urealistycznia postać.

Aid_than chodzi o własny dział u góry. Tak, ale idąc tym tropem można by tak zrobić z Isaakiem i Peterem.

Z tym że Peter i Isaac nigdy do czołówki nie należeli

Nie lepiej poczekać do końca sezonu z tym. Ja patrzę po ilości występowania i ważności dla fabuły - Isaac był przez trzy sezony, Peter 3 z kawałkiem, licząc oddzielne 3a i 3b i też mieli swoje wątki, Malia w kilku odcinkach. Ale jak chcecie, to zróbcie.

I żeby nie offtopować podobało mi się w tym odcinku, że Malia chce dowiedzieć się czegoś o rodzinie. I że wciąż pamięta wypadek i czuje się źle w tej kwestii. Takie rzeczy trudno zapomnieć, więc się jej nie dziwię.

Jedna z moich ulubionych postaci w Teen Wolf. <3
Świetna, taka urocza, sympatyczna, szczera, trochę nierozgarnięta w niektórych sprawach. Przyznaję, że można by było trochę lepiej poprowadzić wątek z przystosowaniem się do życia po tylu latach, ale i tak uważam, że jest nieźle. Uwielbiam tą scenę z mazakami w klasie albo różne inne zabawne i urocze zachowania. Jej kolejnym plusem jest wątek ze Stilesem.

Malię bardzo lubię. Według mnie jest całkiem urocza, zabawna, troszkę nieogarnięta w niektórych sprawach i może wątek jej przystosowania się do życia mógłby być lepiej poprowadzony, aczkolwiek i tak uważam, że nie jest najgorzej i lubię wszystkie jej sceny, kiedy czegoś nie rozumie. Jest taka śmieszna i ma fajne teksty. <3 Bardzo też lubię Stalię.

Bardzo ją polubiłam ; ) Mimo, że jej wątek przystosowania się do życia w społeczeństwie został dość szybko poprowadzony to darzę ją sympatią . Jest trochę niezdarna , zabawna i nie przejmuje się tym co mówi ; ) Ciekawi mnie wątek jej rodziny i kto okaże się jej matką . Trochę mi też jest jej szkoda, bo oprócz przyjaciół nie ma na kogo liczyć , a Peter też nie jest nią zainteresowany ; / Podoba mi się ze Stilesem i cieszę się, że ma kogoś bliskiego ; ) Mam nadzieję, że nie postanowi być taka jak Peter i zrozumie, że nie każdy musi taki być .

Pytanie do mnie: czy mogę Malię lubić jeszcze bardziej?xdd

Ta postać wprowadza humor, którego temu serialowi naprawdę brakuje
Chociażby scena z ostatniego odcinka z jeleniem xdd

[You must be registered and logged in to see this image.]

Czy chociażby:
[You must be registered and logged in to see this image.]  [You must be registered and logged in to see this image.]  [You must be registered and logged in to see this image.]  [You must be registered and logged in to see this image.]  [You must be registered and logged in to see this image.]


Samą Stalię tez traktuję lepiej, niż sądziłem, że będę traktował. Chociaż ostatnio odcinkowe całowanie się przed umyciem zabów...jak sobie o tym pomyślałem, no to cóż, iborąc pod uwagę super węch to.... naprawdę musi go kochać

Szkoda, że tak szybko rozwiązano wątek przystosowywania się do społeczeństwa i nadrabiania szkolnych braków, ale jako postać sama w sobie jest dosyć barwna i zabawna

No i aktorka jest śliczna.

Jest śliczna, fakt. ;> A ta scena z jeleniem mnie rozwaliła i śmiałam się jak porąbana

Scena z jeleniem bardzo mnie rozbawiła, a nie jestem fanką Malii.
Muszę jednak przyznać, że z wolna ona u mnie zyskuje. Nigdy nie zostanie jedną z moich faworytek, ale jest postacią ostatnio rozwijaną OK. Pomijam nielogiczność jej nagłego przystosowania do życia, bo to ciut dziwne jest. Powinna umysłowo być ośmiolatką.
No i czemu ona nie mieszka już u ojca Kierana z TO?

Nie wiadomo, zresztą, w tym sezonie mało co wiadomo, niestety.
Po tej czułej scence z Kieranem w 3.14 sądziłem, że będą sobie zyli szczęśliwie, choć problematycznie, a tu nagle 4 odcinki później Malia siedzi w psychiatryku o wątpliwej reputacji, a o Kieranie Tate ani słowa. Sam fakt, że Malia opuściła Eichen House i nikogo to nie zdziwiło budzi pewne....podejrzenia. Przecież nawet Morrell by nie zrobiła tak, że ludzie nagle o tym zapomnieli.

Nie przeszkadza mi jakoś w TW, ale nie powiem żebym czuła szczególną sympatię do niej. To był taki kojoci Boom : nagle Malia jest w szpitalu, kolejne boom, Malia i Stiles( rozdziewiczanie w szpitalu), Boom Malia jest córką Petera, Boom: wielki romans ze Stilesem. Od początku mam takie przeczucie, że ona jest szemraną postacią, która coś kryje i w końcu ujawni swoje złe intencje! : D
Poza tym że jest wcieleniem zuaa, to  sympatyczna z niej dziewczyna, która miała kilka śmiesznych scenek.  Może z czasem się  przyzwyczaję, że jest jednak dobrym charakterem...
Co nie zmienia faktu, ze jest  urocza i śliczna ( i przypomina w 100 procentach mnie jeśli chodzi o matematykę) ^^

Uwielbiam Malię. Bardzo podoba mi się jej luźny charakter, a jej związek ze Stilesem to mój ulubiony watek serialu.

Brum, brum, samochodziku....

[You must be registered and logged in to see this image.]

Móje nowe Teen Wolfowe OTP to Malia i Samochód

[You must be registered and logged in to see this image.]


Zmiana fryzury tez nieźle wyszła, na zdjęciach promocyjnych nie prezentowałą się tak dobrze jak w serialu!

Zabawna postać, ona i Liam( i po cześci Kira) wprowadzają odrobinę klimatu pierwszego sezonu, humor, beztroskę. Może to dlatego, że nie są za bardzo związani z pierwszymi sezonami, i ta wielka Jeffowa zmiana ich nie dotknęła, a jako, że Jeff tworząc nowe postaci dodaje krople humoru, i w nich to zostało