|
| | 4x07 - Weaponized | |
|
+12Adria Stylia Annie Degrassi Warrior jeffster85 halotukarolka Aid_than Kotna Solve VoidOnis ars_amandi 16 posters | |
Na ile oceniacie odcinek? | 1 | | 0% | [ 0 ] | 2 | | 0% | [ 0 ] | 3 | | 0% | [ 0 ] | 4 | | 0% | [ 0 ] | 5 | | 6% | [ 1 ] | 6 | | 0% | [ 0 ] | 7 | | 18% | [ 3 ] | 8 | | 35% | [ 6 ] | 9 | | 12% | [ 2 ] | 10 | | 29% | [ 5 ] |
| Wszystkich Głosów : 17 | | |
| Autor | Wiadomość |
---|
Bexy Ugryziony
Liczba postów : 449 Punkty : 4 Join date : 07/07/2013 Age : 29 Skąd : Bon Temps
| Temat: Re: 4x07 - Weaponized 7/8/2014, 21:23 | |
| Bardzo dobry odcinek. Brakowało mi tylko Piotrusia. ;c Stalia mieli przepiękne sceny. To było takie słodkie, jak Stiles okrył Malię swoją bluzą, a potem pocałował ją w policzek. Szkoda, że teraz Malia strzeli na niego focha za to, że nie powiedział jej wcześniej, że jej ojcem jest Piotruś. W sumie też bym się wk*rwiła, ale jednocześnie nie dziwię się Stilesowi, że miał opory przed wyznaniem jej prawdy. W końcu Malia faktycznie jest nieco nieprzystosowana do życia w społeczeństwie, więc nie zdziwiłabym się, gdyby Piotruś z palcem w nosie ją omotał i przeciągnął na swoją stronę. W sumie to nie wiadomo, czy tak nie będzie... ;p Oczywiście tradycyjnie było mi szkoda Lydii. Jak ta biedna dziewczyna musi się nastresować, nacierpieć... Nie dość, że ten jej tzw. dar non-stop płata jej figle, to jeszcze ma wyrzuty sumienia z powodu Mer. Oby tylko tak nie skończyła, pliiisek. Aż miałam łezki w oczach, kiedy tak pobiegła do swojej mamy i odetchnęła z ulgą, że nic jej się nie stało. Moja biedulka. Ta cała akcja z wirusem i Trucicielem była naprawdę nieziemska i creepy, a zwłaszcza ta scena ze Stilesem. Wiedziałam, że niby go nie zabije, ale i tak miałam zawał, jak ta krew prysnęła na twarz Stilesa. Myślałam, że to jego... Uff, całe szczęście, że nie. Boże, kiedy w końcu pokażą jakąś KONKRETNĄ scenkę Dereka i Braeden? Tak długo na to czekam i ta wszystkie zwiastuny tylko bardziej mnie na nich napalają... Satomi wyjebista. xD Chciałabym w jej wieku mieć taki wigor, taką sprawność, no i tak mało zmarszczek. ^____^ | |
| | | Solve Betha
Liczba postów : 1337 Punkty : 98 Join date : 31/05/2013 Age : 28 Skąd : Podkarpackie
| Temat: Re: 4x07 - Weaponized 7/8/2014, 21:43 | |
| - bexy napisał:
- Chciałabym w jej wieku mieć taki wigor, taką sprawność, no i tak mało zmarszczek.
Kupiłaś internety. W sumie też bym tak chciał Bexy, tym bardziej, że w ciągu 70 lat ona się wgl. nie postarzała Sprawa z herbatą śmieszna. O ile mogę kupić tą całą odporność to sposób w jaki na to wpadli był po prostu tandetny. Ta na pewno nie byłaby moja pierwsza myśl, ale ja nie jestem ukrywajacym wiecnzie fakty driudem Teraz mam inny obraz na zwiastun nastęnych odcinków. Wygląda on strasznie, i wgl niby tak super, wielka walka i wgl. Stiles będzie zaangażowany, a scena z krwią w porównaniu do tego co była na zwiastunie wyszłą tak trochę niemrawo Ej, a może Mer jest spokrewniona z Lydią? Ma zdjęcie w Lake Hausie. Mamy w następnym odcinku dowiedzieć się czegoś o rodzinie Lydii. Może o Mer nigdy się nie mówiło, bo była krejzi? | |
| | | Aid_than Przemieniony
Liczba postów : 505 Punkty : 12 Join date : 18/07/2013 Age : 26 Skąd : Śląsk
| Temat: Re: 4x07 - Weaponized 8/8/2014, 00:08 | |
| Wiesz to raczej był po prostu kolejny banschee-Trick. Pewnie już miesiąc temu poszła zrobić tę fotkę, bo tak jej kazały duchy. | |
| | | Aoibakauke Stały Bywalec
Liczba postów : 61 Punkty : 4 Join date : 04/02/2014 Age : 32 Skąd : Aoiland
| Temat: Re: 4x07 - Weaponized 10/8/2014, 09:27 | |
| Obejrzałam ten odcinek z wielkim opóźnieniem bo po pierwsze odstrasza mnie stalia a po drugie Derek i ta jego wielka nowa miłość:/, normalnie aż mnie mdli Niech Malia jak najszybciej zerwie ze Stilesem i zacznie w końcu żyć własnym życiem a nie łazi za Stilesem jak pies za panem. A co do Dereka to ręce mi opadają, co jedna jego laska to gorsza, aż się boje jak się romans z tą zakończy. W ogóle Derek i maślane oczka, prawie jak Scott i Allison, czuje mdłości, boże to tak bardzo nie pasuje do Dereka że aż ręce opadają. Epidemia fajna ale w prawdziwym życiu nawet jak by objawy minęły to by ich tam jeszcze z parę dni trzymali żeby wszystko dobrze przebadać itd. Ogólnie to niedługo nasze postacie będą bały się iść do WC bo kto wie czy papier toaletowy nie okaże się jakąś zabójczą bronią nowego zabójcy xD. No i oczywiście jak ktoś już wspomniał w komentarzu magicznie znikająca kula która rozwaliła kolesiowi główkę i ten wytrysk krwi na Stilesa. Lol serio, chociaż nie powiem Stilesowi krew na twarzy bardzo pasuje . No cóż Malia się fochneła że nikt jej nie powiedział że jest Hale, jedyne pretensje może mieć do matki że się spiknęła z Peterem. Ale jak dla mnie to może być obrażona i do końca sezonu jakoś płakać nie będę. ohhh Stilesa kusi ta kasa oj kusi, w sumie to mu się nie dziwię też bym nie pogardziła taką kasą przy ich problemach. | |
| | | Jaszka Ugryziony
Liczba postów : 324 Punkty : 9 Join date : 30/12/2013 Skąd : W-w
| Temat: Re: 4x07 - Weaponized 19/8/2014, 11:38 | |
| Jakoś średnio, odcinek szczególnie mnie nie chwycił, niby dużo się działo, ale chyba spodziewałam się czegoś znacznie więcej. Bardzo szkoda było mi Lydii, jak tak sama bidulka zmaga się z problemami i ze swoim darem. W ogóle nie podoba mi się, że ostatnio ma mało scen z pozostałymi członkami paczki, nie dostaje z ich strony potrzebnego wsparcia (może jedynie czasami od Stilesa) i jest spychana na drugi plan. Papa McCall zaczyna zyskiwać w moich oczach, bo do tej pory nie darzyłam go zbytnią sympatią i należał do grona nielubianych przeze mnie postaci, a teraz powoli zaczynam zmieniać o nim swoje zdanie, ale możliwe, że jeszcze mnie czymś rozczaruje. Nie jestem jakoś za Stalią, ani szczególnie przeciwko nim, ale ich sceny w tym odcinku były takie urocze i kochane - kiedy Malia leży Stilesowi na kolanach, Stiles daje jej swoją bluzę albo gdy się żegnają [You must be registered and logged in to see this image.]Stiles zawsze był dla mnie plusem każdego odcinka, choć w s4 jakoś mało jest Stilesa w Stilesie, jednak zrobił na mnie wrażenie, gdy nie chciał zdradzić, gdzie znajduje się Scott, mimo że był na muszce. W końcu Malia poznała prawdę i nie wiem na, co liczyła reszta, zwlekając z powiedzeniem jej prawdy, bo Malia jest teraz wściekła, czuje się oszukana i zdradzona, więc stanie się łatwym obiektem do manipulacji, chociażby dla Petera. I teraz możliwe, że przekonają się o niekorzystnych konsekwencjach trzymania tego faktu w tajemnicy. Mam takie 'ale' do momentu, kiedy Malia odwróciła się bez słowa i zaczęła opuszczać skarbiec, bo było to dla mnie zdeczka śmieszne przez użycie tego zwolnienia, mogli rozegrać, to całkiem inaczej bez tego efektu. Nie było Parrisha(!!!), Petera(!!!!!), Argenta, Trener nie zaszczycił za długo swoją obecnością, tak samo Szeryf, trochę braku logiki, więc to są jedne z minusów. | |
| | | Densho Stały Bywalec
Liczba postów : 99 Punkty : 18 Join date : 27/12/2014 Age : 31 Skąd : Śląsk
Beacon Hills Imię i nazwisko: Wiek: Rasa:
| Temat: Re: 4x07 - Weaponized 1/1/2015, 20:13 | |
| W sumie odcinek taki sobie. Zachwyciła mnie Satomi ^^
Plusy odcinka: + matrix Satomi, padłam na twarz jak to zobaczyła! propsuje ^^ + opluty krwią Stiles, tego się nie spodziewałam... + trener i akcje z nim;
Minusy odcinka: - brak Petera; - nuuuda... | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: 4x07 - Weaponized | |
| |
| | | | 4x07 - Weaponized | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|