Teen Wolf z sezonem 6!

Hej, hej. No więc tak, z tego, co mi wiadomo, to zmienił się prezes stacji. I to jest w tej chwili najważniejsze. Nie orientuję się dobrze, co teraz MTV ma w ramówce, prócz Teen Wolfa, ale to nie jedyna produkcja, która zostanie zdjęta z anteny. Nowy prezes chce przywrócić MTV jej muzyczne oblicze i prestiż, jaki miała (zwłaszcza w latach '80).
Nie wiem, jak długo Jeff chciał jeszcze ciągnąć swój serial, ale z całą pewnością nie przyłożył ręki do tej decyzji. O tyle dobrze się stało, że twórcy dowiedzieli się o takim obrocie sprawy na tyle wcześnie, że mają szansę na odpowiednie zakończenie serii.

Tutaj masz linka do tegorocznego Comic Conu, na którym Jeff zapowiedział koniec serialu: [You must be registered and logged in to see this link.]
(powinno się zacząć już mniej więcej od jego wypowiedzi)

A tutaj link do artykułu, który trochę więcej mówi o tym, jaki kierunek zmierza obrać MTV (a co za tym idzie, dlaczego skasowano popularne serie): [You must be registered and logged in to see this link.]

Mam nadzieję, że to troszkę rozjaśni sytuację ^^

Tak, informacje są całkiem pewne. Sporo stron trąbiło o zamieszaniu w MTV Czytałam coś o nowych projektach stacji i w ogóle.

Jeśli miałabym zrobić analizę tego, co można poczytać w sieci, to w dużym skrócie wyglądałaby ona mniej więcej tak: MTV chce się skupić bardziej na muzyce, ale jednocześnie ma w planach różne, różniste projekty - z tego, co rozumiem chyba nie tylko związane z muzyczną stroną.

Jak odnajduje się w tym wszystkim Teen Wolf?
Bez wątpienia serial ten jest dużym sukcesem stacji i będzie dobrze wspominany, jako jedna ze sztandarowych produkcji MTV w latach 2011-2016.

Jednocześnie nie jest tajemnicą, że każdy kolejny sezon przynosi spadek popularności serii. Widownię ciężko zadowolić, a przecież aktorzy nie są związani z jednym projektem na całe życie. Wystarczy spojrzeć, co się stało po odejściu Hoechlina (i jak bardzo fani do dziś się o niego upominają), wcześniej odeszła Crystal Reed, no i wszyscy zdawali sobie sprawę, że prędzej czy później stracą Dylana O'Briena. A że los jest podłym trollem i zafundował Dylanowi nieszczęśliwy wypadek na planie filmowym, to nagle później zmieniło się w brzydkie szybciej... Bo kiedy biedak trochę się wykurował, to musiał nadrobić sporo aktorskich zaległości.

Myślę, że to wszystko złożyło się w jedną całość. Szefowie MTV doszli do wniosku, że serial i tak dąży ku końcowi, więc zapalili wilkołakowi czerwone światło dla dalszych sezonów. A były przecież jakieś dalsze plany, żeby przekazać pałeczkę Liamowi i nowemu pokoleniu.
Umówmy się jednak, że przy spadku popularności, serial mógłby się skończyć totalną klapą, a tak ma szansę zejść z anteny w przyzwoity sposób. Myślę, że sam Jeff miał tego świadomość, kiedy zapowiadał, że serial skończy się wraz setnym epizodem.

Nie tak lubiane nowe twarze, Scott kończący liceum, no i przede wszystkim nieuchronna strata Stilesa - te czynniki z pewnością miały wpływ na decyzję. Jak dużą? Nie mam pojęcia. To wszystko tylko moje przypuszczenia, wyciągnięte na podstawie informacji dostępnych na różnych stronach.

Biorąc pod uwagę to wszystko, nie sądzę, żeby Teen Wolf mógł być wykupiony przez inną stację (myślę, że MTV mimo wszystko jest dumna z tej serii i nie oddałaby praw do niej nikomu). Oczywiście ta historia wciąż ma ogromny potencjał, ale prawdę mówiąc, kiedy zabraknie w niej takich filarów jak Stiles czy Scott, to wszystko się posypie. ^^

W tej chwili twórcy mogą domknąć wszystkie wątki w możliwie jak najlepszy sposób. Mają szansę zakończyć opowieść bez nagłego urwania akcji.
To jest niesamowicie ważne, bo teraz nie każdy ma taką możliwość, kiedy w telewizji panuje zasada: dziś jesteś, jutro może cię nie być.