|
| | 3x11 Alpha Pact | |
|
+10Mither Smee. Imraa jeffster85 Bexy ShiningStar definicja55 evans. Solve Rashel 14 posters |
Ocena | 1 | | 0% | [ 0 ] | 2 | | 0% | [ 0 ] | 3 | | 0% | [ 0 ] | 4 | | 0% | [ 0 ] | 5 | | 0% | [ 0 ] | 6 | | 0% | [ 0 ] | 7 | | 6% | [ 1 ] | 8 | | 11% | [ 2 ] | 9 | | 11% | [ 2 ] | 10 | | 72% | [ 13 ] |
| Wszystkich Głosów : 18 | | |
| Autor | Wiadomość |
---|
Rashel Ugryziony
Liczba postów : 422 Punkty : 28 Join date : 19/07/2012
| Temat: 3x11 Alpha Pact 13/8/2013, 10:50 | |
| | |
| | | Solve Betha
Liczba postów : 1337 Punkty : 98 Join date : 31/05/2013 Age : 28 Skąd : Podkarpackie
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 13/8/2013, 12:14 | |
| Odcinek zakończył się... dziwnie. I nie chodzi mi o ostatnie sekundy w sensie że Scott pogrąża się w tym cieniu(?), bo to (prawdopodobnie) ma znaczenie symboliczne, odnośnie mroku o którym Deaton mówił wcześniej, ale o samą ostatnią scenę. Muzyka w tle, spowolnione tempo wchodzenia do wanienek z lodowatą wodą, i jeszcze ta więź emocjonalna, Stiles-Lydia, Deaton-Scott i Alisson-Isaac... No i Ojciec Scotta, agent FBI, z łzami w oczach siedzi w pokoju Scott, kurka, jak zwykle odcinek mnie pochłoną. Scena w pokoju Morrel genialna, ta kumpela Heather mówiąca, bierz swoją kolej, masz większy problem ode mnie, i ten wzrok na wszędzie narysowany przez Lydię Nemeton. A propo Morrel, bardzo podobała mi się dzisiaj. Jej tekst w tym kółku do Deucaliona. Fajna z niej babka. Chris postąpił fajnie Poraził prądem Isaaca, zakuł Alisson, i czekał na daracha. A wcześniejsza scena w domu, te pudła z bronią, Alisson i noże rządzą Mało Scotta było, ale za to większe znaczenie Lydii, co wiadomo idzie na plus Odcinek na 10 Nie wiem jak ja wytrzymam pół roku bez TW | |
| | | evans. Omega
Liczba postów : 253 Punkty : 8 Join date : 09/05/2012 Age : 31
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 13/8/2013, 19:41 | |
| Niestety tym razem 10 nie dam. Nie ma mowy. Derek zamulał dupę przez cały odcinek, ok - umiera mu siostra, więc mógł być apatyczny i jakiś osowiały, ale no bez przesady. W ogóle w tym sezonie Hale jakoś wyblakł mi. Jest w takim stanie, że uwierzyłby teraz Peterowi w istnienie kosmitów, którzy mogą uratować Corę także węszę jakiś podstęp w tym oddaniu siły czy jak to tam się odbywa. Sory Greogory, ale ta Cora to mnie wkurza. Same jakieś problemy są przez nią.
Widzę agenta FBI i widzę minę Stilesa - myślę sobie, że to normalna reakcja zażywszy na to, że małe posterunki policji nie lubią się z federalnymi. Jaki miałam szok, gdy wyszło na jaw że to jest również OJCIEC Scotta?
Argentowie.. Czy to źle, że lubię bardziej ojca od córki? haha No nie wiem czemu, ale Allison jakoś drażni mnie w tym sezonie. Może i ma czasem jakiś moment świetności ale przez większość czasu ekranowego mam jej dość. Chris jest dla mnie postacią zagadkową. Mam wrażenie, że jest on lekko nieobliczalny. Weźmy na świecznik akcje z banku i dobrowolne oddanie sie Jennifer. No kto tak robi?!?
I takie poruszenie było LYDIA CAŁUJE STILESA. Dali taki soczysty kąsek w zwiastunie a jak przyszło co do czego to chodziło powstrzymanie ataku paniki. No dobra, ale nie narzekam bo i tak miało w sobie to coś ; )
Nie zajarzyłam do końca o co chodziło Deatonowi, ale równie lewacki pomysł jak Petera - takie moje zdanie. Jakieś dawanie-zabieranie umieranie/wskrzeszanie prawie i wgl jakoś tak zrobiło się nazbyt fantastycznie. Nie podobało mi się to, że ISAACA połączyli z ALLISON. Głupie do porzygu. :/ No ale rozkminiam to tak: Chcieli połączyć Lydię ze Stilesem więc zostaje Scott, Isaac, Deaton i Allison - a skoro Argentówna nie ma praktycznie nic wspólnego z wetetynarzem to musieli ją dać do Isaaca. Nie chce myśleć nawet o tym, że KTOŚ MOŻE ICH SERIO POŁĄCZYĆ W PARĘ! NIENIENIE. :c | |
| | | Solve Betha
Liczba postów : 1337 Punkty : 98 Join date : 31/05/2013 Age : 28 Skąd : Podkarpackie
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 13/8/2013, 19:56 | |
| Myślę że nie będą parą, bo Alisson widać, że o wiele bardziej ciągnie ją do Scotta. Może Jeff wprowadza taki wątek, że Isaacowi podoba się Alisson, ale ona będzie widziała w nim tylko kumpla, i to będzie takie trochę nieszczęśliwe, ale potem znajdzie swoją epicką miłość. | |
| | | definicja55 Gość
Liczba postów : 11 Punkty : 3 Join date : 09/06/2012 Age : 26 Skąd : Łódź
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 13/8/2013, 20:59 | |
| Odcinek był Fajny ... z reszta jak każdy ,ale dupy nie urywa ... Stiles i Lydia ? Atak paniki? SERIO??? tak fajnie w zwiastunie sie zapowiadało a tu coś takiego ... nie , nawet brak mi słów ... Ale ojciec Scotta jest z FBI? ... dziwne .. troszke już chyba serial zaczyna wchodzić na drogę "Mody na Sukces".... Pan Argent w tym odcinku podobał mi sie najbardziej ...ale dlaczego on to robi ??? Boże!!! :/ tylko żeby nie sparowali Issaca i Allison ... JA nie wytrzymam tak długiej przerwy od TEEN WOLF .... Boże co ja bd robić ... na szczęście bd Pamiętniki Wampirów to zapełnią kawałek pustki .... | |
| | | ShiningStar Gość
Liczba postów : 2 Punkty : 2 Join date : 13/08/2013
| Temat: Cora Pure Evil 13/8/2013, 22:05 | |
| Stawiam, że Cora od początku jest w zmowie z Ducalionem i wyciągnęła moc Alfy z Dereka umyślnie. Pewnie Ducalion wolał mieć wychowanego sługusa, a nie emującego Dereka. Teraz Cora się ocknie i powie: "spadaj braciszku, idę do stada Alf" A odcinek ciekawy, scena jak wchodzili do wody była dobrze nakręcona. Zastanawia mnie kim była ta dziewczyna, co zginęła pod samochodem 8 lat temu. | |
| | | Bexy Ugryziony
Liczba postów : 449 Punkty : 4 Join date : 07/07/2013 Age : 29 Skąd : Bon Temps
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 14/8/2013, 09:14 | |
| Odcinek na dyszkę! Było dużo emocji, zwrotów akcji, wzruszeń... To może zacznę od tego, co mnie denerwowało - Isaac i Allison. Strasznie nie leży mi ten paring, a odnoszę wrażenie, że scenarzyści zmierzają do tego, aby ich spiknąć. Może nie będą jakąś epicką parą, ale sądzę, że na pewno coś się między nimi wydarzy. A no i Cory też nie lubię, rozumiem, że Derek musi ją ratować, bo każdy by tak zrobił na jego miejscu i to całkowicie zrozumiałe, ale... nie chce żeby był Betą. Ten jakże spojlerowany pocałunek Stydii wyszedł całkiem fajnie - może nie jakoś namiętnie, ale słodki był ten buziaczek Miałam łezki w oczach, kiedy Szeryf Stilinski opowiadał o tamtej rannej dziewczynie i swojej żonie z którą nie zdążył się pożegnać - to było strasznie smutne i dołujące Cieszę się, że Scott długo nie trzymał z Alfami, ale ostatecznie przybył do przyjaciół. W życiu nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy; Stiles, Allison i Scott utopieni w lodowatej wodzie, żeby zostać zastępczymi ofiarami i uratować rodziców. No i bardzo mnie teraz nurtuje ten Nemeton, który ma działać jak magnes na wszystkich bohaterów bestiariusza. Widzieliśmy już wilkołaków, kanimę, banshee, Mrocznego Druida... ciekawe, co jeszcze przybędzie do Beacon Hills. No i ciekawe jak to będzie z tym mrokiem w sercach. Pewnie jakieś dziwne skutki uboczne - już nie mogę się doczekać! Też miałam mały zaskok, kiedy okazało się, że ten agent FBI to ojciec Scotta. Kurczę i przerwali w takim emocjonującym momencie! A za tydzień ostatni odcinek przed przerwą... Mam nadzieję, że dowiemy się, czy Alfy pokonają Jennifer, a może to ona pokona ich? Myślę, że bankowo uda się uratować rodziców, więc o to się jakoś nie martwię. A i ciekawe co będzie z tą Corą i jak Derek będzie funkcjonował jako Beta - jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Prawie zapomniałam - spotkanie Petera i Lydii było Epickie! L: You. P: Me. L: You. P: Me. Podsumowując naprawdę świetny odcinek i poza tworzeniem paringu Isaaca i Allison nie można się do niczego przyczepić. | |
| | | Solve Betha
Liczba postów : 1337 Punkty : 98 Join date : 31/05/2013 Age : 28 Skąd : Podkarpackie
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 14/8/2013, 09:32 | |
| To you/me też mnie rozwaliło Podobnie jak w poprzednim epizodzie Melissa Ja jestem zdania że Jennifer jeszcze trochę u nas pobędzie, zwłaszcza że Nemetonem kończy się intro. | |
| | | jeffster85 Wtajemniczony
Liczba postów : 126 Punkty : 112 Join date : 17/01/2013 Age : 38 Skąd : Łódź
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 14/8/2013, 11:18 | |
| 10/10Fenomenalny odcinek, jeszcze jeden i pół roku przerwy... ludzie wy chcecie nas zabić chyba. Stiles i atak paniki biedaczek, Lydia to ma sposoby dopiero ^^ nie ważne że to był pocałunek po to żeby mu się poprawiło, od czegoś trzeba zacząć ^^ a to był taki boski całus że ahhhh Chris też porwany... no ludzie... ale chemia jest między szeryfem a mamą Scotta Jaki ten Peter jest boski noooooo. Szkoda mi Cory, mam nadzieję że ani jej ani Derekowi nic nie będzie. Nareszcie dane nam było poznać tatę Scotta... pewnie jeszcze trochę go pooglądamy. Dzieci poświęcające się dla rodziców i te łączenia Stiles /Lydia (to mi się najbardziej podoba ) Deaton/Scott i Allison/Isaac. Zaczynam się bać co się będzie działo dalej, w następnym odcinku pewnie walną takiego cliffhangera że człowiek będzie włosy rwał z głowy, a tu czekaj sobie pół roku. | |
| | | Rashel Ugryziony
Liczba postów : 422 Punkty : 28 Join date : 19/07/2012
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 14/8/2013, 11:22 | |
| Nie mogę pogodzić się z tym, że Derek jest Betą no kurde ;/ Był świetny jako alfa i po prostu nie wyobrażam go sobie znowu z niebieskimi oczami. Durna Cora, ogółem nie widzę sensu w tym skoro i tak ma zginąć? Aktorka przecież odchodzi z Teen Wolfa, bo dostała główną rolę w jakimś innym serialu. Pocałunek Stydii mi się strasznie podobał <3 Okej, może to było, żeby powstrzymać ten atak, ale po zachowaniu Lydii można było wywnioskować, że ten pocałunek nie był tak o na odwal się. Wydaje mi się, że zdała sobie sprawę z tego, że jej zależy na Stilesie. Ogółem jestem mega dumna z Lydii, ta scena przed lustrem z matką - mega! Widać jak jej charakter ewoluował. Podobało mi się także jak Isaac na początku pocisnął Derekowi, niezłe to było. Ja mam ogromną nadzieję, że nie zabiją Jennifer, gdyż jest to o wiele ciekawszy charakter niż te całe alfy. Ojciec Scotta, wow Nie spodziewałam się tego szczerze mówiąc. Ostatnia scena jak wchodzą do wody świetna, ale nienawidzę tego, że połączyli Isaaca z Allison, SERIO? To było żałosne. Isaac powinien zostać połączony ze Scottem haha <3 | |
| | | Imraa Gość
Liczba postów : 10 Punkty : 6 Join date : 10/07/2013
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 14/8/2013, 12:03 | |
| Ja, podobnie jak poprzednicy, nie mogę się pogodzić z powrotem Dereka jako Bety. Niby ta dramatyczna próba ratowania siostry przypadła mi do gustu, ale koszt jaki ma ponieść Derek wydaje się za wielki. Zrobiło się bardzo dramatycznie. Nie dość, że nasz Alfa poświęca swoją pozycję i moc, to jeszcze Scott, Allison i Stiles ryzykują życie i kto wie co jeszcze... To działanie ma przecież zostawić trwały ślad. Co do połączenia - jest mi to zupełnie obce. No, może uśmiechnęłam się lekko widząc parę Stiles-Lydia, ale wybór Isaaca jako "partnera" dla Alisson nie budzi we mnie żadnych emocji. Wujaszek ewidentnie coś kręci. Nie mam pojęcia czego chce, ale na pewno jego zamiary nie należą do najładniejszych. Kocham go i nienawidzę jednocześnie. Ogólnie oceniam odcinek na 10! Bardzo mi się podobał. Było dramatycznie i zaskakująco. Oby tak dalej | |
| | | Smee. Zaatakowany
Liczba postów : 237 Punkty : 5 Join date : 19/12/2012
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 14/8/2013, 12:25 | |
| Dziesiątka poleciała! :DJak dla mnie zasłużony max Wątek z ojcem Scotta fajny i nie ma co ukrywać, że się nie spodziewałam iż to ten agent FBI. Jaram się jak pochodnia pocałunkiem Stydii <3 <3 <3! Rany ile ja na to czekałam! Normalnie aż trudno mi uwierzyć, że to się wreszcie stało! Może nie było jakiegoś epickiego, mega namiętnego kissa ale był pocałunek, który na pewno dla obojga wiele znaczył. Ich miny po tym wszystkim były boskie. Trochę się martwiłam później, że to wszystko i na więcej Stydii sobie mogę czekać kolejny rok ale potem ta scena z topieniem i połączenie Lydii i Stilesa Ranyyy! To już na pewno musi oznaczać, że nam się jako para szykują. Między nimi jest więcej niż im się wydaje. W ogóle scena topienia była genialna. Poleciała mi łezka bo pomyślałam sobie jak bardzo się poświęcają i zastanowiłam czy ja też miałabym tyle odwagi dla własnego rodzica. Chyle czoła przed nimi. Podziwiam też oczywiście nie tylko ofiary ale też tych, którzy je trzymali. Mina Lydii i Isaaca na doktora tuż przed końcem była mega. Byli przerażeni ale wiedzieli, że muszą to zrobić. Tylko nie spodobały mi się na końcu oczy Scotta, które ogarnia ciemność. Wiem, że ostrzegał przed tym doktor ale dlaczego ogarnęło to tylko Scotta a nie resztę?! Mam nadzieje, że później Scott nie wyjdzie nam jako wielkie, największe zło i będzie bez uczuć. Spodobali mi się w tym odcinku też rodzice. Historia szeryfa była bardzo wzruszająca i zrobiło mi się go żal. Chodź w sumie dzięki tej historii poznaliśmy imię mamy Stilesa (chyba, że padło już kiedyś a ja je przeoczyłam). Co do kontrowersyjnego tematu Allison i Isaaca to...lubiłam ich...tak lubiłam ale nie jarałam się ich scenami ani nie denerwowali mnie...uważam, że scenarzyści dążą jednak do tego by ta dwójka została parą a jeśli nie parą (bo jak ktoś napisał wcześniej Allison wyraźnie bardziej ciągnie do Scotta) to chociaż zrobią nieszczęśliwą, nieodwzajemnioną miłość Isaaca. Mi spodobali się przy scenie w której Isaac uwolnił ją z kajdanek a później przytulił i pocieszał. Mają to "coś" jak to się mówi. Chemie jakaś jest i w sumie to chyba po tej właśnie scenie tak trochę, odrobinkę im kibicuje. Co do nauczycielki, właściwie byłej nauczycielki i stada alf to nie jestem po żadnej stronie. Jak dla mnie i ona i oni mogli by zginąć. Chodź w sumie może wole alfy bo nie próbują zabić rodziców bohaterów. Na plus i to dość duży zaliczam też bardzo fajną scenę w gabinecie psycholog i tą dziewczynę z tekstem "macie większy problem" Cora...Cora....Cora ahhhhh na początku ja lubiłam, później była mi obojętna a teraz to zaczyna mnie denerwować chodź w całym odcinku nie powiedziała chyba ani jednego słowa. Nie chcę Dereka bety a przez nią najprawdopodobniej nią będzie. Nie chce być nie miła ale Cora sprawia same problemy, jest jednym wielkim chodzącym problemem i jeszcze Derek przez nią zamula odcinek. Podoba mi się też bardzo przemiana Lydii, którą wyraźnie widać przy scenie malowania się do szkoły. Zmieniła się dziewczyna i to na duży plus co sprawia, że jeszcze bardziej ją lubię tylko boje się czy znowu nie cofnie się do poprzedniej Lydii. Rozwaliła system dialogiem z Peterem xD A i zapomniałabym o pierwszej scenie odcinka gdzie Stiles bija Dereka. Zbliżenie na jego dłoń, która zamienia się w pięść. No cóż odcinek zaczął się bardzo, bardzo dobrze | |
| | | Mither Odwiedzający
Liczba postów : 38 Punkty : 4 Join date : 24/07/2013 Age : 30 Skąd : Kraków
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 14/8/2013, 20:56 | |
| spodziewałem się czegoś mocniejszego co uderzy w serce i wyobraźnie . Odcinek spoko podobał mi się ale czegoś jednak brakło. Visionary nadal moim najlepszym odcinkiem | |
| | | Deymos Gość
Liczba postów : 1 Punkty : 1 Join date : 10/08/2013
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 15/8/2013, 01:10 | |
| Poprzedni odcinek gdzie połowę go lali się w szkole, tłukli, była atmosfera zaszczucia, intensywnie! a tu...takie sobie cienkie i naciągane, ale daje 8, bo momenty były. A i sądze, że zrobią Alison Isaac parę, ale na może jeden kiss. W końcu Scott jest jego alfą od pewnego czasu.
Strasznie ale to strasznie mi się nie podoba, że Ci nasi pozytywni bohaterowie w malownicyz sposób dostają po dupie. Mam nadziej, że to sie zmieni, bo lubie ten serial. Ale no ile można oglądać takie coś... przygotowujemy sie do bitki, ryczymy, obażamy ostrza/gnaty/pazury, ryczymy, krzyczymy... dostajemy jeden cios i plujemy krwią 2/3 całej akcji. Oj bieda bieda. Chciałbym kiedyś w końcu zobaczyć jak Scott leje jakiegoś złola tak na porządnie | |
| | | Morgan Betha
Liczba postów : 957 Punkty : 29 Join date : 25/06/2012 Age : 27
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 15/8/2013, 13:39 | |
| Dycha o tak! Wreszcie pokazali coś z prawdziwego Isaaca! Jak rąbną kazanie Derekowi na podwyższonym głosie - to było coś. Cora - ja tam ją lubię. Ostra dziewczyna wszystko bierze na klatę. Nie dziwię się, że Derek postąpił tak, a nie inaczej. Z rodziny została mu ona jedna. No i Peter, który zabił jego siostrę i praktycznie miłość jego życia. W sumie w pierwszym sezonie kochałam jego niebieskie oczka, ale nie wiem jak to będzie z Derekiem NIE ALFĄ. Może i on tym czynem zrobi z siebie True Alpha (xd). Jeniffer - zabili by ją w końcu. Miesza tylko. Zabija niewinnych i jeszcze czerpie z tego przyjemność "To Ci dopiero ofiara" och no proszę. Całusek Stailsowo- Lydiowy. Bideny Stiles myślałam, że tam zemdleje. Atak paniki mądra Lydia w ruch i buzi buzi. Widać było, że i dla Lydi to nie był nic Gdy Stiles powiedział do Scotta, że jego ojciec jest w mieście zastanawiałam się o kogo chodzi. Przetwarzałam w myślach kogo zobaczyłam w tym odcinku. A tu ten agent i zgacha... Ciekawa jak będzie wyglądać ich konfrontacja, bo jak widać to Stiles go nie lubi, a Scott? No i Matko Boska. Jaką Allison i Isaac mają więź emocjonalną? Co takiego mocnego niby ich połączyło?! Nic, kilka marnych spojrzeń.. A spotkanie Lydii i Petera - hahaha - przeszlus napisał:
Ja jestem zdania że Jennifer jeszcze trochę u nas pobędzie, zwłaszcza że Nemetonem kończy się intro. A może na drugą część serialu zmienią intro, hę? | |
| | | Kotna Zaatakowany
Liczba postów : 284 Punkty : 10 Join date : 25/04/2014 Age : 28
Beacon Hills Imię i nazwisko: Wiek: Rasa: Człowiek
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 29/8/2014, 22:17 | |
| Zdecydowanie 10. Isaac nieźle wygarnął Derekowi prawdę. Samego Dereka rozumiałam, w końcu Cora to jego siostra, ale sporą cenę musiał zapłacić. Allison i Isaac mogą być, co prawda widziałam, żeby coś ich łączyło, ale nie do końca była dla mnie więź. Smutno mi było gdy szeryf opowiadał o żonie, szkoda, że do niej nie poszedł i nie zdążył się pożegnać . Poświęcenie Scotta, Stilesa i Allison za pierwszym oglądaniem mnie zaskoczyło, ale ich rozumiałam. Jennifer była irytująca. Lydia podobała mi się w scenie ze swoją mamą, i nie traktowała ran jako oszpecających rzeczy, ale świadectwo, którego nie musi ukrywać. No i jeszcze została mi Stydia, świetna była, dociekanie informacji, pocałunek mimo, że tylko by uspokoić Stilesa, ale miało lekką emocjonalną nutę, no i jeszcze w to, że ona podtrzymywała go w tym poświęceniu. | |
| | | kalii Stały Bywalec
Liczba postów : 92 Punkty : 30 Join date : 18/01/2016
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact 8/3/2016, 02:58 | |
| 10 Jeden z najlepszych odcinków sezonu. Chris-Allison-Stiles wspaniały duet do tego jeszcze Issack kiedy Chris wyciągał i sprawdzał tą całą broń a Allison noże mina Stilesa wspaniała póżniej akcja w banku kiedy Chris poraził Issaca,zakuł Allison a sam się poddał Jennifer, no tego zupełnie nie rozumiem jak on mógł tak postąpić Chris nie jest typem faceta poddającego się on jest odważny i zawsze walczy do końca dlatego bardzo mnie zdziwiło jego postępowanie. Derek no w tym odcinku to on się za bardzo nie wykazał a wszystko przez tą jego głupią siostrę Core w ogóle Derek nie powinien się tak dla niej poświęcać, stanowczo za dużo poświęca swoją moc Alfy ja niechce Dereka jako bety ponieważ jako Alfa jest idealny, znakomicie się prezentuje. Peter niepotrzebnie podpowiedział mu takie rozwiązanie ale oczywiście on zawsze miesza. Stiles Lidia i ich pocałunek no coś pięknego w końcu Stiles się doczekał Lidia i Peter fajne spotkanie Allison i Issack fajnie razem wyglądają. Koncówka i złożenie się w ofierze ciekawa scena ale szkoda że nie znaleźli jakiegoś innego sposobu na znalezienie Nemetonu. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: 3x11 Alpha Pact | |
| |
| | | | 3x11 Alpha Pact | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|