2x03 Ice Pick

Opinia i ocena 3 odcinka xD

Ech to ja pierwsza ?! .. no dobra , odcinek mi się podobał , było sporo fajnych akcji ale szczególnie mi się podobała scena jak Derek przekonuje tą dziewczynę [której imienia nie pamiętam] do tego aby przystąpiła do jego watahy ... super wyglądał, Jackson mnie wkurza od początku ciągle wkurzony i zdenerwowany , szarpie się a mógłby trochę wyluzować i zachować zimny spokój, matka Allison to niezłe ziółko , będą z nią jeszcze kłopoty ,Stiles jego uwielbiam świetny jest a scena jak rozmawia z tą dziewczyną która właśnie świeżo została przemieniona a on usilnie próbuje nie patrzyć w jej dekolt świetna ... cały on. Ogólnie ten sezon jest o wiele ciekawszy od poprzedniego , przynajmniej dla mnie

Strasznie mi się podobał! Ogólnie ta Erica jest świetna! Myślę, że dali nam właśnie kolejną fajną postać. Scena międy nią ,a Derekiem ,boska ♥
Jacksona lubię, ale w tym odcinku po tym jak potraktował Lydię, moje notowania u niego znacznie spadły. Genialna akcja na lodowisku. Nie sądziłam ,że Scott sobie nie poradzi. A tu miłe zaskoczenie. A te zdjęcia po prostu słodkie. Patrząc na matkę Alyson, widać, że kolorowo nie będzie. Stiles również genialny.
10/10

A to nie jest babcia Alison lol? Ta co liścik znalazła:D? Też bardzo mi się podobał ten odcinek. Akcja Derek - Erica wypas;p Jak ja przyciągnął do siebie uff:P Co do Jacksona to się trochę zdziwiłem, że jednak będzie tym wilkołakiem >.< I sie zrobi syff;p 10/10 oczywiscie:D Czekam na nastepny odcinek z niecierpliwością!

Z tym Jacksonem to coś kombinują ... no bo niby się nie przemienił a ma siłę, pokazali że niby jego organizm broni się przed ugryzieniem a tu zyskuje powera no nie wiem co z tego wyjdzie.

Hmmm...
Dla mnie odcinek świetny.
Nie podejrzewałam, że Argenta stać na takie zastraszanie córki i że mają siedzibę w starym domu Dereka. To gdzie on teraz pomieszkuje?
Od kiedy pokazali tą Ericę, domyślałam się, że coś z nią będzie. Ach, ten Derek. :: Scena z nią oczywiście genialna. Tym razem naprawdę potrafił zagadać
Po przemianie Erica nie ma już padaczki, tak? Czy to w takim razie nie wydaje się dla innych dziwne? Zwłaszcza dla rodziców i lekarzy? Czy po prostu uznali to za "zwykły" cud?
Jackson jest straszny. Nie podobało mi się to, że tak naskoczył na Lydię. Aż mi się jej żal zrobiło.
Dosyć cukierkowo spędzony czas Allison i Scotta na lodowisku, no i oczywiście Stiles i Lydia... mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie w przyszłości. ::
Za to podczas tej bójki zachowanie Dereka mnie trochę odpychało. Wywarł jakimś cudem negatywne wrażenie. Ale tak pewnie miało być.

Według mnie najlepszy do tej pory ;] Jak na razie dużo akcji, od samego początku. Przyznam jednak, że oglądałam w wersji angielskiej i nie zrozumiałam wszystkiego, a nie chce mi się znowu oglądać. Scena z Alison i Scottem, słodziutka. Śmiałam się jak nie wiem. Szkoda mi tylko tej dziewczyny, ale przyznam, że przestałam ją lubić w chwili, gdy weszła do stołówki. I ta walka Scotta z "watahą" Dereka, świetna. Ale cały czas nie daje mi spokoju czym i kim jest to coś, mi to przypomina żabę. I jeszcze pytanie czym może być dziadek Alison oraz co z tym Jacksonem... Gosh, więcej pytań niż odpowiedzi, ach ;/ Ja już chcę kolejny odcinek!

Jak zwykle 10/10
Erica Ty szczęściarko, jak Derek ją tak gładził po nogach, później przyciągnął do siebie a ich usta dzieliło zaledwie kilka centymetrów, głaskał ją po policzku to ja się rozpływałam <33333
Niezłe treningi swoją drogą ma rodzinka Argentów czy to oznacza że teraz ten murzyn będzie też tym jaszczuro czymś? Woooooooooow Erica jaka laska teraz Nie ma to jak ugryzienie Dereka ^^ Lydia bzikuje coraz bardziej, ale wcale jej się nie dziwie, pytanie czy Peter naprawdę był wtedy w szkole czy to wszystko schizy? Szykuje się wojna...