Benefactor

Zauważyłam, że w necie spora ilość osób popiera teorię, że Benefactorem może być Gerard - co wy o tym myślicie ?

1. Gerard jest łowcą; ma dużo pieniędzy i nie ma możliwości walki samemu z powodu choroby; jako jeden z niewielu doskonale orientowałby się, kto w BH jest, a kto nie jest istotą nadprzyrodzoną
2. Chciałby pomścić śmierć Allison - "Allison" była hasłem do kodu
3. Jeff powiedział, że historia Gerarda nie dobiegła końca i jeszcze do niej wrócimy
4. Nie przejąłby się śmiercią Scotta i Lydii - za to Malii nie ma na liście, bo Gerard może jeszcze o niej nie wiedzieć
5. Kate również nie ma na liście - być może współpracują albo on o niej wciąż nie wie lub nie zamierza zabić ze względu na to, że jest jego oczkiem w głowie
6. Garrett i Violet są świetnie wytrenowanymi zabójcami/łowcami. Kto mógłby ich tak doskonale wyszkolić, zważywszy, że już wcześniej zajmował się treningiem młodych łowców? Gerard.

Hm :: ?

Garreta nawet polubiłem, bo jest takim.... takim nie najgorszym debilkiem xdd

Nie wiem dlaczego założyłem, że Benefactor podwinął Halom pieniądze, by opłacać zabójców xdd

No i moim zdaniem Gerard nie zatrudniłby gościa bez ust xdd To takie nie w jego stylu xdd

Aczkolwiek, sam się nad tym zastanawiałem.
Czy i skąd wiadomo, że on wie, że Lydia jest nadprzyrodzona? Albo Kira? Przecież nikt by go raczej o tkaich sprawach nie informował.

Kolejne: Czy Gerard kochał Allison, albo kochał ją na tyle?

przeszlus napisał:

Nie wiem dlaczego założyłem, że Benefactor podwinął Halom pieniądze, by opłacać zabójców xdd

Kurde! O tym nawet nie pomyślałam, a to ma całkiem niezły sens W końcu nie kradłby tych pieniędzy tak po prostu - zabrał je, aby mieć jak opłacić swoich zabójców...którzy okazali się szesnastolatkami? Dobrze typuje wiek, czy powinnam celować jeszcze niżej?
Zastanawia mnie jeszcze decyzja o wprowadzenia do serialu tylu "młodych" bohaterów.. Liam, Garrett, ta czarna dziewczyna (już wypadło mi jej imię z głowy), no i ten czarny koleś z którym lydia rozmawiała na piętrze. Troszkę przeraża mnie to odmłodzenie obsady, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. A wracając do wątku płatnych zabójców przeraża mnie to, że są oni dzieciakami - moim zdaniem czysty idiotyzm. A sam pomysł, żeby Benefactorem okazał się Gerard wydaje się całkiem logiczny mimo, że nie wszystkie "fakty" moim zdaniem pasują do niego. Ale kto wie do czego może posunąć się Jeff? Dowiemy się w swoim czasie (a bynajmniej mam taką nadzieję).

No generalnie całkiem logiczne, ale dlaczego Peter'a nie ma na liście?
Wydaje mi się, że mimo wszystko nadal w jakiś sposób interesowałby się tym co się dzieje w BH... + dodał Wendigo do listy, więc o Malii by nie wiedział...?
I chyba nawet gdzieś kiedyś czytałam, że te pieniądze którymi on płaci, to są te ze skarbca, ale ręki sobie uciąć nie dam

Też stawiałam na Garetta, głównie dlatego, że "jego historia nie jest skończa i ma jeszcze wrócić do gry". Tak, że tego. Ale to Jeff, więc nigdy nic niewiadomo

ShadesOfBanshee napisał:

No generalnie całkiem logiczne, ale dlaczego Peter'a nie ma na liście? 

A może nie wie o Peterze? Albo sam go chce wykończyć? xd Wątpię, by nie wiedział, ale... Może taki kruczek, o?!

EDIT! EDIT! EDIT!
Znalazłam na tumblrze szaloną teorię, patrzcie!

Cytat :

i have this feeling parrish might be the benefactor… i mean he seems to know a lot about all the supernatural going on around, and about lydia being some kind of supernatural creature. plus, he’s obviously there for some reasons…

A tu link: http://sharmaniac.tumblr.com/post/92434489027/i-have-this-feeling-parrish-might-be-the

Co myślicie?

Parrish odpada
Jest na liście, i był mega zdziwiony tym że wartuje "5" xddd

A może Benefactor to aplikacja?xdd Na iOS'a xdd Która jest magicznie połączona z Nemetonem, wiec wie, kto jest nadprzyrodzony a kto nie. I automatycznie wysyła sms do assasinów. Może sposobem na pokonanie Benefactora jest odłączenie prądu? Przecież iPhone nie będzie cał czas włączony, więc pewnie jest podłączony do ładowarki. Wyłączyć prąd aż Benefactor padnie.

Agree ^^ Ta ostatnia suma trochę mnie męczy... Może to jest 5x50 lub 2x125 i tam by był Peter. Zakładając, że tak jest czemu tak nisko za Petera. Ten cennik nie jest taki głupi może on jest ustawiony tym poziomem zagrożenia ale nie tak jak myślimy. Może to jest ustawione dodatkowo ostrożnościa danej jednostki. Ci z samej góry są strasznie ostrożni więc ciężko by było ich złapać. Liam i Malia są porywczy ale słuchają Scota więc nie zrobią nic głupiego w porównaniu do Petera lub Windigo szalejącego w szpitalu Rzecz która nauczyły mnie gry strategiczne to to, że sprowokowanego/impulsywnego wroga łatwiej pokonać i wciągnąć w zasadzkę


edit. 
Teoria z esami moocna xD hahaha

Winduję to na 1 miejsce moich teorii

Kod:

Nie piszemy posta, pod postem. W takim wypadku używamy opcji edytuj. 

Też jestem z niej dumny
Hehehehe



Obstawiacie, że zaginione 250k do kogo należy?(Poza tym, że do Petera, bo mu skradziono xdd)

Peter i Deton reszte ciężko obstawiać bo się ludzie kończą

Kolejne znalezione na tumblr. :>

Na liście jest Kaitlyn. Tak miałą na imię ta dziewczyna z 3x03

Ciekawe czy to zbieg okoliczności ;D

Ktoś mądry wystrzelił z teorią, że to może dziadek Argent. XD

Najbardziej oczywiste opcje to wg mnie Gerard albo meksykańska mafia. Dlatego obie byłyby równie rozczarowujące, liczę, że Jeff wymyślił coś oryginalniejszego. Oby to nie był Parrish, bo on MUSI być dobry i wejść do stałej obsady. I do McCall Pack. ;D

Podejrzanych jest sporo, nawet Chris Argent może mieć alter ego, które pragnie zemsty za córkę. Po 4x06 śmierdzi mi Deaton, a od jakiegoś czasu - ta jego siostra, Morell.

4x06:

moim zdaniem dobroczyńcą okaże się albo deucalion lub brendeen

Wszyscy obstawiamy coś nieprawdopodbnego, i pominęliśmy Arayę.
W scenie z Chrisem powiedziała coś w stylu "Może przestalibyśmy opłacać innych, za wykonywanie naszej roboty".

Kumpel stwierdził że Severo jest podobnej postury co ktoś, kto obkradł Hale'ów.

Wiesz, że według mnie ta teoria moze być całkiem prawdziwa.... hmmm... Na chwilę obecną obstawiam te opcje ;D

Ejże, ja pisałam o meksykańskiej mafii... ale to zbyt proste i oczywiste, jak na TW. ;p

Z nieprawdopodobnych opcji obstawiam ojczyma Liama. On grał Connora w TVD, to mi wystarczy jako rekomendacja na villain'a. ;p

brak mi słów...

Mi też.
Ale dlatego, że jak ktoś jest ogarnięy w grafice, to może takie rzeczy łatwo zmontować.
2- Na takie rzeczy podpisywane są klauzule tajemnicy.
3- Na pewno Jeff,ekipa, MTV nie dopusciłoby do wypłynięcia aż tak ważnej informacji.
4- Jeżeli takie info wypłynęło, to jest mi żal tego serialu, bo
5- To byłoby szokujące, i całkiem dobre
6- W końcówce openingu zawsze jest motyw, który jest kluczowy dla sezonu. 2-Kanima,3A-Nemeton,3B-Oni, 4-Meksykański krajobraz. Więc Calaveras odegrają jeszcze jakąś większą rolę.

Z jednej strony chciałbym aby tak było, bo to szokujaće i wgl, ale 1- Nie zgadza się z tym, że Raff chce spędzać czas z synem, nadrobić straty etc. 2- szkoda, że tkaie coswypłynęło

To byłby okropny i zaskakujący plot twist.   Jednak Rafaela nie chciałabym za Benefactora, bo zbyt bardzo przejmuje się rodziną. Chyba, że motywem byłaby ich ochrona, ale na liście jest Scott. No i wątpię, aby coś takiego wyciekło do sieci. To jednak jest teraz główny wątek serialu toteż żałośnie by było, gdyby finał został ujawniony. W każdym razie pan McCall i tak bardziej mi się podoba niż Peter i Chris Argent. Peter byłby zbyt oczywisty, a Chris zdradziłby Allison i tego nie potrafiłabym sobie wyobrazić. To samo z Deatonem, którego podsunęła Adria. Dla mnie podchodziłoby pod niewierność wobec Talii (cóż, że zmarła, ale Hale'owie wciąż żyją) i jeszcze nie miałby celu w ratowaniu Bretta. Morell za to fajnie pasuje. W końcu cicha woda brzegi rwie.

Po głębszej analizie stwierdzam, że to jest fake.
Raff pochodzi z 3.14 a Scott z 3.03.
Krwiste szczegóły pododawane.

Guys, przecież co rusz ktoś robi manipy, a ten nawet nie jest szczególnie dobry xD. Poza tym na lewym środkowym obrazku jest podpis autora i nikt w życiu nie wypuściłby spojlera jako gifów na Instagramie. Fake, fake, fake, spokojnie xDD

Wiadomo, że to manip, ale sam pomysł jest dobry. Przynajmniej zaskakujący, nie to co Meksykanie...