Aid_than Przemieniony
Liczba postów : 505 Punkty : 12 Join date : 18/07/2013 Age : 27 Skąd : Śląsk
| Temat: Zadania nieocenione 26/12/2013, 10:33 | |
| Od przekroczenia progu tych drzwi Nadia utrzymywała ostrożność, ale na jej twarzy widoczne były strach i niepewność . Całe to spalone otoczenie , ta woń utrzymująca się w powietrzu nasuwały Nadii wszystkie okropności których ona sam dopuściła się w przeszłości. Wiedziała jednak że nie może podkulić ogona , musi zostać gdyż ma misję do wykonania , a przeszukanie rezydencji Hale'ów tylko jej w tym pomoże . Podczas gdy dziewczyna starała się znaleźć jakieś wskazówki , usłyszała skrzypnięcie starych i spróchniałych już desek z podłogi . odruchowo się odwróciła , ale nikogo za nią nie było. Chwilę później sytuacja z deskami powtórzyła się , a dźwięk dobiegał tuż za nią. Wiedziała że nie jest już tutaj sama. Z cienia wyłaniała się sylwetka dobrze rozbudowanego mężczyzny , widoczne były stalowe niebieskie oczy . W jednej chwili wszystko dla Nadii stało się pewne , nie jest to przyjaciel i nie jest ona tutaj dłużej bezpieczna. Podczas gdy dziewczyna wykonała ruch zwrotny w kierunku wyjścia tajemniczy nieznajomy rzucił się na nią i przygwoździł ją do ziemi zaciskając palce na jej szyi. Nie, to nie były palce , to były szpony , a drapieżnikiem okazał się Derek Hale. -Czego tutaj szukasz? to miejsce nie jest bezpieczne dla takich kobiet jak ty - zaczął ironicznie -a na twarzy Diany pojawił się uśmiech.Zacisnąwszy dłoń na ręce Derek'a z wielką siłą odseparowała ją od jej szyi i przełykając ślinę wysłała napastnikowi ostrzegawcze spojrzenie . -Myślę że sobie poradzę- i w ułamku sekundy wysłała derek'a na drugi koniec pokoju z taką siłą że odbił się od ściany na której zostało tylko pojedyncze wgniecenie . Uderzenie było tak silne że Derek stracił dech w piersiach i nie umiał nabrać powietrza . Diana otrząsnęła się z ziemi , otrzepała wybrudzone spodnie i ujrzała skrawek materiału z jej bluzki który został uszkodzony pod wpływem ataku . -To moja nowa bluzka ,stąpasz po cienkim lodzie ...; Derek , odzyskał powagę sytuacji , oparł się o ścianę i wysłał Dianie wymowne spojrzenie - Nie jesteś jedną z nas , więc kim? Na twarzy dziewczyny znowu zagościł uśmiech ,który obrucił się w złowieszczy śmiech. Dziewczyna przykucła obok mężczyzny i wyszeptała mu do ucha odpowiedź - twoim najgorszym koszmarem - i zadała wilkołakowi jeszcze jeden cios wycelowany w tułów napastnika. Gdy Derek leżał nieprzytomny , Diana postanowiła dokończyć poszukiwania . Znalazła stary pamiętnik pod schodami pomiędzy nieszczelnymi deskami, który należała do Laury Hale , zmarłej siostry Derek'a .Był cały zakurzony i brudny,a kartki były pożółknięte. Nic po za pamiętnikiem nie mogła znaleźć i postanowiła opuścić to miejsce zanim jej przyjaciel się ocknie . | |
|