Luźne pogaduchy

Teen Wolf od początku -> start. ! Mam nadzieje że się wyrobie przed premierą s4. xd

Też bym pooglądała od początku. Szczęsliwi Scott i Allison, zły Peter, Derek
a btw. Jakie plany na wakacje moi drodzy?

28.06 jade na praktykę nad morze do hotelu, a w sierpniu wakacje xd

Ej to słuchaj, ja prawdopodobnie przez wakacje będę dzwonić do ludzi zapraszając ich na warsztaty kulinarne xD

Warsztaty kulinarne? Najlepiej to iść do babci i babcia nauczy

Morgan,
warsztaty kulinarne :: ...?
[You must be registered and logged in to see this image.]

sorki xD. A tak na serio, to chcesz prowadzić czy uczęszczać ?

Haha, ars_ gif odpowiedni do sytuacji
Nie no, ja będę tylko siedzieć za telefonem dzwoniąc do ludzi. 
"halo, halo zapraszam na warsztaty kulinarne zainspirowane kuchnią Hannibala Lectera"   
Ciekawe ile osób by się pojawiło xD

"Ale muszę ostrzec, nie podajemy tutaj nic wegetariańskiego"

Ja bym się wtedy zapisała, a co xD! Tak naprawdę podobały mi się wszystkie jego dania, za wyjątkiem tych ptaszków, co je utopił, upiekł i kazał Willowi jeść w całości, the fuck O.o?

Ooo, ale powiem ci, że fajną pracę sobie znalazłaś na wakacje, a przynajmniej na kawałek . Ja właśnie też myślę nad tym, żeby się za czymś zacząć rozglądać (bo po studiach pracodawcy oczekują, że z miejsca będziesz miała Bóg wie jaki staż i doświadczenie ;/..), hm, może jakaś firma w Wawie, żeby mieć coś wspólnego z moim biznesowym kierunkiem :: ? Ciekawe, czy potrzebowaliby kogoś do roznoszenia kawy

Myślę że taki ktoś zawsze się znajdzie, a jeszcze jeśli będziesz robić za darmo!! Praktyka murowana xd

i jak tam was wakacje mijają? Te praktyki to koszmar xd. Brak internetu( cud że go na chwile złapałem) warunki do mieszkania tragiczne .... ( po 13h w pociągu kazali mi wysprzątać cały pokój, w sensie umyc okna, wytrzepać dywan na całej podłodze , odkurzyć, umyc okna i usunąc pleśń z podlogi w łazience, kibelek też w tragicznym stanie xd.. a no i wyprać łóżka )

po za tym przyjechalem na praktyki do hotelu, a spedzam je  w restauracji na zmywaku! haha

Bo w wakacjach właśnie chodzi o odcięcie się od internetu

Wymarzone wakacje? Miesięczny biwak w górach bez telefonu, internetu i powietrza xdd

Może już ten temat wcześniej był poruszany (jeśli tak to przepraszam), ale ja nie wiem o co chodzi z punktami w moim profilu Może mi ktoś to ładnie wytłumaczyć, gdyż nie daje mi to spokoju?

Słuchajcie, zastanawiam się czy coś nie jest u mnie nie tak z wyświetlaniem czatu. Bo jak klikam Join To The Chat to pojawia się np [00:06:11] You are disconnected.

Musisz się zalogować, kochana. Masz "Chatbox" i w tej samej linijce " Refresh | Archives | Zaloguj ". Klikasz zaloguj i już.

Dzięki Bexy. Nie domyśliłam się, że to tam było, skoro się zlewało z tłem.

Niestety, kolorystyka zlewa się z napisami, i gdybym nie był na forum już wcześniej, to też bym tego nie zauważył xdd
W planach jest zdaje się inna szata, ale na razie brak chętnego do wykonania.


Pukty w profilu związane są z RPG, coś walnęło z systemem, i same się naliczały. Teraz są wyłączone.

Ehh, myślałem że na początku nie będą nas tak wałkować w szkole, ale się przeliczyłem. Tak więc przepraszam że tak mało przebywam na forum. @Ars_amandi jestem w trakcie czytania rozdziału, ale skomentuje dopiero kiedy będę mógł ze spokojem wrócić na forum i działać ^^.
Za grę wezmę się też kiedy wrócę i bd miał więcej czasu. Mam nadzieje ze nikt mi Kiry nie ukradnie do tego czasu.

Gra idzie jak koń pod górke.
Czekam aż wróci Lynette, bo muszę się ją o cos spytac, i potem resztę ogarnę, i mam nadzieję, zrobię większy ruch ;D

Dowiedziałem się dzisiaj, że Polibuda moja zacyzna zajęcia nie 1 października, a 29 września. Oficjalne rozpoczęcie 26, kiepskie życie. Półroczne wakacje się kończą :/

haha, Solve, jak mogłeś do tej pory nie ogarnąć, kiedy zaczynasz? ;p A mieszkanie już masz, czy pod mostem się rozbijesz? xD Pamiętaj, że to tylko Isaac ze swoją seksownością i szaliczkiem umie wyżebrać darmowe mieszkanie.^^

EJ WIDZIELIŚCIE TO?!
2;0 xD
DLA POLSKI.

Mieszkanie już miałem wcześniej ogarnięte
Ale właśnie planuję przeprowadzę, gdyż mój współlokator to trudny człowiek.
Nie obchodzi mnie to, czy jest nolifem, czy nie(choć jest, i to konkretnym), ale na inne psrawy oka nie da się przymykać na tak długi czas.

Po prawie miesiącznym studiowaniem widzę przeskok poziomu pomiędzy liceum a uczelnią wyzsza.
Politechnika daje o sobie znać, już miałem kolosy z chemii i Rysunku Technicznego i Geometrii Wykreślnej(Rysunek i geometria to jeden przedmiot), w tym tygodniu fizyka, a w następnym chemia i znowu rysunek xd

Heh, a ja mam pierwszego kolosa zapewne w styczniu. No ale to z kolei sprawia, że się w ogóle nie uczę na bieżąco i przed sesją będę płakać.
Jak współlokator zły, to uciekaj. Im szybciej, tym lepiej.

Po zapoznaniu się z przedmiotami muszę stwierdzić, że historia anglii i usa i fonetyka z fonologią będą wymagały skupienia. No i gramatyka wieczorna też.

Jeny, zazdroszczę U nas na większości jeszcze robią wejściówki. No i teraz rozumiem, o co chodziło znajomej, jak gadała, że na wykładach jest się tylko teoretycznie xd Na HSA(historia sztuki i architektury generalnie przysypiam, no i nie wiem po co mi historia na inzynierce xd).

Ja ci Adria zazdroszczę już tego, iż studia się kończa xd Naprawdę, znaczy, studiowanie jest fajne, ale to wejście we wszystko i ogarnięcie nie jest takie super łatwe xdd

Nie zazdrość, bo muszę zacząć pisać magisterkę, a potem zdać na jakąś cholerną aplikację czy coś gorszego. -_- Ale generalnie studia jako okres życia mi się średnio podoba... wolałam liceum. Ale nie martw się, przywykniesz i się ogarniesz - to tylko na początku taka tragedia..