Lydia & Jordan Parrish (Marrish)

Nie wiem, czy dać to w Spekulacjach czy w dziale Lydii, przydałby się dział o paringach!



Lydia i Parrish nie są kanonicznym shipem, ale w S4 spędzają coraz więcej czasu razem. Lydia prawdopodobnie opowiadała mu o Allison, więc znaczy to, że mu ufa i go lubi. Chce też mu pomóc odkryć, kim naprawdę jest (wręcza mu bestiariusz). Sam Parrish pomaga jej w Eichen House i wierzy w jej parapsychiczne zdolności. Co o nich sądzicie? Lubicie tę parę? I jak - romantycznie czy tylko przyjacielsko?

Lubię ich zarówno przyjacielsko, jak i romantycznie. Parrish to facet, który szybko mi zaczął pasować do Lydii. Chciałabym zobaczyć jak ich relacja się rozwija, jak wspierają się nawzajem. Nieważne czy jako przyjaciele czy potencjalna para.

No właśnie, pasują do siebie, nie? Są tacy... słodcy razem. Wolę oczywiście Stydię - romantyczną i przyjacielską, ale widzę, że chyba nic z tego, podobnie jak ze Scydii czy Pydii. A Marrish jest spoko, takie delikatne i sympatyczne. Oboje są bardzo inteligentni i ogarnięci, lubią się, to widać, chemia jest, no i pasują z wyglądu jakoś do siebie. Ja jestem na TAK, chyba że to ma być konkurencja dla Stydii...

Adria napisał:

Co o nich sądzicie?

Bardzo lubię i jednego, i drugiego bohatera (drugą bohaterkę). Lydia jest jedyna w swoim rodzaju, a Parrish jest niezwykle sympatyczny i przystojny.

Adria napisał:

Lubicie tę parę?

Tak, bardzo lubię jak pojawiają się na ekranie. Moim zdaniem, oboje dobrze współgrają. Jakoś wzajemnie się dopełniają.

Adria napisał:

I jak - romantycznie czy tylko przyjacielsko?

Nie ma znaczenia. Ja po serialu nie oczekuję "romantyzmu" aż tak wielkiego. Moim zdaniem i tak pasują do siebie ^^

Mi nie przeszkadzają
Lubię ich znajomość, a jak wiadomo z wywiadów z Jeffem, już niedługo Lydia poprosi go o pomoc w szkoleniu na wojowniczkę, gdyż po ostatnim odcinku zdaje sobie sprawę z tego, że jako jedyna z paczki nie umie walczyc

Jak myślicie, jak to wpłynie na ich relacje? Znacyz, w sensie, że to podkreśli romantyczny charakter ich znajomosci, czy raczej typowo przyjacielski?