Czy kolejny aktor odejdzie z serialu?

Powiem tak, w tym momencie krążą pogłoski, że odejdzie Hoechlin albo Holland

a) Hoechlin:
- Cody (jeden z nowych aktorów) wysłał mu tweeta, w którym życzył wszystkiego dobrego na nowej drodze życia z nowymi projektami po serialu. Potem tweet został skasowany już następnego dnia, a pojawiło się wyjaśnienie, że niby chodziło o skończenie kręcenia s4. Tyle tylko... że nikt z innych aktorów takiego tweeta nie dostał i po co by było wtedy kasować?

b) Holland:
- najnowszy wywiad z nią:
http://colethewolf.tumblr.com/post/92104610759/if-you-could-use-one-word-to-describre-the
http://colethewolf.tumblr.com/post/92176348029/i-feel-like-holland-is-ready-to-leave-as-well
^ w pierwszym Holland otwarcie nazywa scenę z tańcem Kiry i Malii queerbaitingiem - że ta scena była fałszywa i że to było problemem. Brawa dla Holland, bo, serio, za dużo razy się tak macha ludziom marchewką przed nosem, by w końcu ktoś się nie wkurzył . W każdym razie widać, że Holland już też zaczyna powoli mieć dość pomysłów Jeffa i traktowania przez niego fanów. Ale to drugi wywiad przykuł moją uwagę.
Przetłumaczę najważniejszą część:
"Zarówno Crystal, jak i ja wiemy, że jesteśmy już starsze od chłopców. Jestem 5 lat od nich starsza, więc granie 16-/17-stolatki już nie jest tak interesujące, jak kiedyś było. My... w pewnym sensie zakończyłyśmy ten rozdział w naszym życiu".

Okay . Naprawdę, nie zdziwię się, jeśli i oni odejdą, bo Hoech już od dawna ma ten sam wątek do grania (poobijany, sarkastyczny, z jakąś evil dziewczyną), a Holland... wiadomo, że też chciałaby się rozwinąć i faktycznie ma rację - ile można grać nastolatkę? Poza tym: boję się tego, że użyła słowa "my" przy kwestii o tym, że i Crystal zakończyła ten rozdział w życiu. Ech.. A co wy myślicie?

P.S. Pamiętajcie, że Crystal też dała wskazówkę o swoim odejściu w wywiadzie, gdy rozmawiała o tym, kto umrze w sezonie 3B

Ja tam bym nie chciał by aktorzy odchodzili. Co to jest ten querebaiting?
Crystal nie dałą wskazówki bo wtedy Tyler, Dylan i chyba Tyler H też tak mówili żeby zakręcić fanów

Nie, oni mówili, że nie mogą powiedzieć, kto umrze i że to może być każdy z nich. Crystal jako jedyna zażartowała wprost, że zabiją ją . Jak wiemy, ona wiedziała od początku i ona zginęła, więc trudno nie uznać tego za wskazówkę ;p

Ja też bym nie chciała, by aktorzy odchodzili, ale z TW odeszło już 3/4 pierwotnej obsady praktycznie, więc...

Queerbaiting (który można sprawdzić w Googlach xD), to chwyt stosowany przez scenarzystów, by rozbudzić nadzieje fandomu, że pomiędzy dwoma przedstawicielami tej samej płci dzieje się coś więcej. W ten sposób powstają shipy, fandom się interesuje, ekscytuje i czeka na dalsze rozwinięcie sytuacji, scenarzyści są zadowoleni, bo osiągnęli cel, o serialu się mówi. Jednak sami nie zamierzają sprawić, by między tymi postaciami rzeczywiście coś było, one są hetero, a tamto to były "fałszywe sceny z subtextem". I to jest problem, który Holland słusznie zauważyła i powiedziała, że tak nie powinno być

Jak Holland odejdzie to już definitywnie przestanę oglądać TW  
Trochę się to popsuło niestety ;/ chociaż, moim zdaniem z każdym serialem chyba tak jest, jeśli początkowe sezony są naprawdę świetne to rzadko kiedy te kolejne nie są skupione tylko na ciągnięciu jednego tematu/wątku do znudzenia i nabijaniu kasy. Nie wiem czy nie lepiej by było skończyć serialu wraz ze śmiercią Allison, która była jedną z głównych bohaterek. O.

Jaka Crystal jest ładna.

W Team Derek nie jest od dawna, dawna, odkąd stracił normalne wątki i tylko istnieje w serialu, więc w sumie.... ale głupio by było, gdyby kolejna osoba odeszła. Tylko po 1 sezonie nikt nie odszedł, teraz z sezonu na sezon ktoś idzie dalej. Z jednej strony, tak sobie dzisiaj rano myślałem, że jeżeli Holland chce zrobić karierę, to powinna opuścić serial już jakiś czas temu. Ale dla serialu to na pewno nie byłoby dobre. Jedynie Dylan i Tyler P. nic nie wspomina o odchodzeniu, z tym, że jego postać jest główna, i ma wiele fajnych wątków.

Z jednej strony Hoechlinowi nie wróżę jakiejś wielkiej kariery Z drugiej strony, niech łapie szanse, i ucieka póki czas

Mnie najbardziej dobiło uśmiercenie Allison, ale teraz mamy Liama, który jest mojąnową ulubioną postacią.

omg nie no nie wierzę, chociaż się nie dziwię, bo Jeff odwala takie akcje że aktorzy mają go dość. No i fakt chyba czas porzucić serial dla nastolatek i zająć się czymś innym. Chociaż boje się że dla niektórych może być za późno bo taki pan H już chyba do śmierci będzie miał przyczepioną metkę "Derek/seksowny wilkołak". Cieszy mnie ż Dylan się rozwija i po woli jego dorobek aktorki się powiększa. Mam nadzieje że w więźniu labiryntu pójdzie mu dobrze i będzie miał pozytywne recenzje .
Jest to smutne ale serial powoli upada, bo aktorzy odchodzą, ładują na siłę nowych by jakoś zapełnić lukę a Jeff denerwuje fanów.

Serial wcale nie upada, ma się dobrze.
Sorry, ale aktorzy w tym serialu mają jak w raju, i przy innych produkcjach pewnie czeka ich niemiłe zaskoczenie, kiedy scenarzystę nie będzie obchodziło, że aktorowi nie widzi się taki czy owaki tekst w scenariuszu.

Pierw przyznasz szczerze, ale z ciązkim sercem, że odejście Hoechlina jest prawdopodobne. Przecież to on był zaraz po Crystal stawiany pod znakiem zapytania jeśli chodziło o 4 sezon. Nie chcę tego, dla mnie Derek jest jakąs podstawą dla TW mimo, że jego wątek skończył się gdzieś w drugim sezonie, gdy to tworzył stado po którym nic nie zostało, apropo. To samolubne z mojej strony, ale wolała bym żeby został choćby nic nie robił, i szkoda tylko, że to dla niego nie opłacalne. Hoechlin odejdzie i co? Przywołają nam jakiegoś nowego bezinteresownego przystojniaka na zastępstwo? Tak jak to zrobili z Dannym, zastąpili słodkiego-pomocnego-opiekuńczego-geja innym słodkim-pomocnym-opiekuńczym-gejem. Dzięki to takie trochę na odwalcie się, chcieliście takiego to macie takiego.

Hollad - z jednej strony czuję się kopnięta w żołądek, a z drugiej w sumie rozumiem. Jeśli odejdzie Holland to po pierwsze zniknie moja ulubiona żeńska postać i zniknie moje OTP, które shippuje od pierwszego sezonu, uśilnie czekam i znoszę wszelkie zastępstwa. Dodatkowo shipujący Lydię z każdym po kolei ale to nie ważne. Myślę, że TW daje Roden popularności wcale nie hamuje jej przed 'powiększaniem swojego zakresu', Dylan nie ma z tym problemu. W serialu dzieją się różne rzeczy, które podobają się aktorom i widzom, ale i dzieją się przez, które ja mam ochotę wyłączyć monitor. Wszystkim nie dogodzisz i znam to nawet z własnego doświadczenia. To jej decyzja i uwielbiam ją - mam nadzieję, że zostanie. 

Dodatkowo, nie mam nic do nowych aktorów. Już na wstępnie polubiłam Liama i Garetta > Ale zastępowanie ich kosztem tych których znamy i których polubilismy to chyba nie jest dobre rozwiązanie..