Wyraź opinię

Moją ulubioną postacią też nie jest, ale go lubię. Chociaż jeżeli mam być szczera to wolałam Dereka z 1 czy 2 sezonu niż tego w 3. Coś za mało mi tego zdecydowanego, pewnego siebie Dereka za którym zdążyłam zatęsknić.

taak, też wolałam Dereka z 1 i 2 sezonu. był świetny, tajemniczy. i Sterek <3 w 3 sezonie to omg, wątek z tą nauczycielką i wgl, co to miało być ;__; mam nadzieję, że znowu się do niego przekonam.

Derek jest moją ulubioną postacią numer dwa. Dla mnie to on jest jedynym prawdziwym Alphą i powinien nią pozostać do końca. No ale cóż nie można mieć wszystkiego. Bez niego też sobie nie wyobrażam TW.

Derek był jedną z moich ulubionych postaci w 1 i 2 s. Niestety od 3B plącze się tylko w serialu, nie mając własnego ciekawego wątku. Liczę, że w 4s zmieni się to, bo szkoda, aby taka postać marnowała się i stawała coraz bardziej żałosna.

Dla tego faceta zaczęłam oglądać serial! Mam miękkie kolana jak go widzę, po prostu gorący na maksa Trochę tajemniczy, mroczny, nie bardzo przystosowany do życia w grupie, po prostu chce się go samemu nawrócić na prostą
Bardzo żałuję, że skończyły się jego akcje ze Stilesem. Oni razem to było naprawdę coś. Zabawni, wieczni antagoniści, nigdy nie potrafiący się dogadać. Naprawdę, ich wspólne sceny były śmieszne do bólu i szkoda, że od dwóch sezonów robią wszystko, aby przypadkiem nie znaleźli się w tym samym miejscu i tej samej porze :/ Naprawdę, pomijam w tym momencie "Sterek", chodzi mi o nich samych w akcji. Nikt nie potrafił mnie tak rozśmieszyć jak oni i ich wieczne animozje Bez Stilesa Derek jest tylko ponury, nie ma żadnych zabawnych sytuacji, a szkoda bo wbrew pozorom był w nich dobry.

Lubię Dereka i szkoda, że jest go tak mało w tym sezonie . Jest arogancki i nieprzyjazny dla otoczenia, ale go lubię .Do tego przystojny .. Ciekawi mnie dlaczego traci swoje moce i mam nadzieję, że je odzyska . Mi też jak większości podoba się ze Stilesem <3 Te ich przekomarzanki są przezabawne . Najlepsza z nimi scena to zdecydowanie ta z Dannym przy przymierzaniu koszul  Najbardziej podobał mi się w 2 sezonie, gdy był Alphą i miał własne stado .

W sumie lubię Dereka, bo jak tu nie lubić ponurego draba z taką klatą...? Chomicze zęby to ta mała wada, którą da się ignorować

Derek trochę mi podpadł, tworząc stado i próbując Scotta przyciągnąć do siebie - z drugiej strony, był wtedy wyrazistą postacią z jakimś celem, a nie tylko podejrzanym ponurakiem włóczącym się dookoła szkoły. xD W 3A zrobił z siebie głupka przez Jennifer, a w S4 to było go tyle co nic, ale nie można go nie lubić. ;D i ma świetną chemię ze Stilesem. I uwielbiam, jak jest takim klasycznym BIG BRO dla Scotta

Ah no tak Derek ... przyznam się bez bicia, że to właśnie przez niego zaczęłam oglądać TW.

Patrząc na mój awatar można śmiało stwierdzić, że młodszy Hale jest moją ulubioną postacią w serialu. Tajemniczy, arogancki i denerwujący się na wszystko oraz te jego wymowne brwi A do tego seksowny z zabójczym uśmiechem, po którym miękną kolana.

Uwielbiałam go w pierwszym i drugim sezonie, troszeczkę podpadł mi w trzecim, ale daruje mu to, a do tego teraz ta przemiana czy jak to się tam nazywa. Mam nadzieję, że Jeff nie spartaczy postaci.

Derek kocham go, jest w mojej gorącej trójce mojch ulubionych postaci i postaci najbardziej seksownych razem ze Stilesem i Chrisem Uwielbiam Dereka dla mnie to najprzystojniejszy mężczyzna na świecie jest niesamowicie przystojny ma cudowny czarujący uśmiech i piękne oczy w ogóle cały jest piękny zdecydowanie mój ideał mężczyzny Co do samej postaci Dereka to ja go uwielbiam nie tylko za wygląd ale także za silny charakter Derek jest silny, odważny, władczy, tajemniczy, mroczny, pewny siebie. Podoba mi się w nim połączenie tych wszystkich cech do tego jest dobry i zawsze stara się pomóc, nigdy nie boij się walki tylko zawsze staje do niej. Jest bardzo męski i cholernie seksowny Podoba mi się ze Stilesem uważam że tworzą znakomity duet pełen humoru naprawdę uwielbiam wszystkie sceny Derek - Stiles to jak sobie wzajemnie dogryzają za zaraz potem pomagają to jest po prostu cudowne. Uwielbiam też Dereka w duecie z Chrisem a że obydwoje są mojmi ulubionymi postaciami to uwielbiam ich wspólne sceny. Cieszy mnie bardzo że od 3 sezonu nie są już wrogami, lubie gdy razem współpracują. Dereka najbardziej lubie w 1,2,3 sezonie od 3b bardzo ograniczyli mu role a w 4sezonie jest go bardzo mało nie wspominając o sezonie 5 gdzie wcale się nie pojawił, mam nadzieje że w sezonie 6 powróci bo bez Dereka to już nie jest to samo TW.