Broken As Designed - komentarze

wiedźma,

Cytat :

Stiles - jako robot bezbłędny po prostu! Tyle, że w każdym rozdziale nieustannie mnie zadziwia.

omg, omg, omg !! Nie mogę uwierzyć, że tu jesteś ! Naprawdę, z całego serca uwielbiam cię i dziękuję, że chciałaś to przeczytać i skomentować
Hahah, taak, Stiles nawet z PTSD i metalowymi obwodami jest genialny, dlatego wszyscy go tak kochają

Cytat :

Hahaha. No chyba. Ale normalnie jakbym siebie słyszała xd
Niesamowite, jaki on jest ludzki! No po prostu niepojętne, cały czas sobie muszę powtarzać, że to android i wgl, ale przecież naprawdę nieźle. Szczególnie z tą późniejszą gestykulacją i gadatliwością ;o

Dokładnie, nie ? Stiles jest bardzo, baaardzo ludzki... Nasz mały, superzaawansowany technologicznie, rządowy projekcik, o którego niedługo wszyscy zaczną się bić, a Derek trafi na samą linię frontu

Cytat :

Tak, tak, oczywiście

Pozwól Derekowi żyć w tej pięknej iluzji

Cytat :

No właśnie? Jak mnie to wszystko intryguje ;o niesamowicie! ;D Cała ta akcja, android zachowujący się jak nastolatek, którym... uhh, jest w zasadzie xd. Laura ociekająca zajebistością i Derek taki prawdziwy, najprawdziwszy!

Dziękuję .. Każde twoje słowo sprawia, że mam coraz większy uśmiech na buzi, zdajesz sobie z tego sprawę ? Aż mam ochotę cię wyściskać z radości i wdzięczności

Cytat :

Ja też
Agent McCall to dupek, nic dodać, nic ująć. A zgryźliwe i sarkastyczne myśli Dereka, są świetne, jak zawsze. Ahh, Ty to umiesz oddać wiarygodność swoim postaciom <3

A wiesz, że.. ten sam agent McCall był jednym z bezpośrednich "opiekunów" Stilesa, gdy ten jeszcze był w rządowym laboratorium i zanim jeszcze trafił do Matta i na śmietnik  ?..
Thankyou ;***** Właśnie postanowiłam tu dla odmiany pisać z POV Dereka, nie zwyczajowo Stilesa, i cieszę się, jeśli myślisz, że mi się udało na tyle, by przypominał nasze kanoniczne maleństwo

Cytat :

A teraz tak ogólnie i całościowo:
Po pierwsze, ten pomysł na opowiadanie... jest genialny. Od razu skojarzył mi się film "Robot i Frank", który swoją drogą też jest świetny i w sumie poruszanie tak samo ważne kwestie jak Twój ff. :)Już od pierwszy słów wiedziałam, że pokocham. No i proszę.

Co prawda, tego konkretnego filmu nie widziałam (ale zajrzę, zajrzę, jak tylko skończy mi się sesja :: ), ale masz rację, że te kwestie są ważne, bo.. gdzie się zaczyna człowieczeństwo? Co czyni nas ludźmi? Co z wolną wolą? To są ważne pytania -- chociaż ja się boję, że u mnie potem przytłoczą je pościgi i ukrywanie się

Cytat :

Co prawda, nie przepadam za parringiem Derek/Stiles na poważnie, ale to taki niewielki szczegół, w sumie po przeczytaniu nawet nie wiem czy dokładnie to tutaj spotkam czy raczej bardziej bromance.

Nie, uch.. Nie bromance (w końcu to mój One True Pairing !). Derek już w ostatnim rozdziale zwrócił uwagę na sexdroida przypominającego mu Stilesa z wyglądu, więc... no, kiedyś pójdą w tym kierunku . Oczywiście, Derek będzie miał dylematy moralne, ale nieważne . I wiem, każdy ma własny ship - ty Stydię, wiem, wiem xDD - i dlatego naprawdę doceniam to, że potrafisz podejść do tego obiektywnie i czytać nadal . Mówiłam już, że cię kocham i dziękuję ?

Cytat :

Przeczytam wszystko jeśli jest dobrej jakości, a tutaj wszyscy się chyba zgodzą, że o jakości to nawet nie trzeba dyskutować, bo jest wybitna!

DZIĘKUJĘDZIĘKUJĘDZIĘKUJĘ!!! Omg, shit, siedzę czerwona jak wystrój mojego salonu ;*****

Cytat :

Przejdźmy do rzeczy jednak. Fabuła świetna i bardzo złożona. Nawet nie chodzi już tylko o uwzględnienie "człowieczeństwa" robotów w naszym życiu, ale też... Wiesz powinnaś napisać książkę! Bo to, co wymyśliłaś, to wszystko... Wkręcenie androidów w codzienność, traktowanie ich jak rzeczy a wymagania od nich bycia człowiekiem, no i ten wątek z burdelem. No niesamowita jesteś, poważnie! Strasznie mi się podoba, jak nigdy. ^^ W sumie, Twoje ff zawsze mi się podobają. Nie dość, że są oryginalne to jeszcze bardzo przyjemnie się je czyta.

Kiedyś nawet zamierzam xDD .. Nawet... gdyby może to opowiadanie miało wystarczającą ilość stron... to mogłabym pozmieniać imiona i spróbować gdzieś wysłać?.. ... Ale wątpię, że przyjmą, kto by chciał czytać futurystyczne rzeczy
Dziękuję jeszcze raz xDD. Chyba nawet dzisiaj pobiję rekord w dziękowaniu, ale serio, wszystko, co napisałaś sprawia, że jestem szczęśliwa jak nigdy
Co do fabuły, to planuję jeszcze dodać to, że gdy pewni ludzie (rząd i opozycja, np. prywatne agencje, mafia) dowiedzą się o tym, że Derek ma Stilesa, tajny rządowy projekt, to zrobi się naprawdę gorąco

Cytat :

Z Dereka takiego pracusia zrobiłaś, co? :DJakże mi to do niego pasuje! Idealnie wykreowany Derek, jak czytam to mam go dokładnie przed oczyma i dokładnie o to chodziło! To jego zachowanie jest takie 'Derekowate', że tak powiem.

Ja też go zawsze widziałam jako antysocjalnego pracusia, który najchętniej nie wyściubiałby nosa na dwór, skupiał się na własnych projektach i ograniczał kontakty z ludźmi na tyle, ile to tylko możliwe . A mimo to miał wielkie serce, bo to przecież nasze kochanie

Cytat :

A jaka zmiana zaszła w Dereku ;o i wszystko za sprawą Stilesa! Można? Można! Za to Laura to będzie niezła sztuka, coś czuję. Szczególnie z tym jej syndromem matkowania nad dorosłym już przecież Derekiem, awww, to takie słodkie i zabawne. Coś czuję, że ją polubię. Szczególnie za te jej poglądy i styl bycia. Niech trafi na kogoś ją godnego. :p

Stiles kompletnie roztrzaskuje Derekowe poglądy i poprawia jeszcze walcem drogowym . Głównie dlatego, że jest całkowicie inny od stereotypu, który Derek wypracował sobie w głowie na podstawie dotychczasowych zetknięć z innymi androidami . To właśnie szczęście Hale'a, jedyny robot, jaki do niego trafił, musiał być dziwny
Laura jest perfekcyjna . Wiem, wiem, jest nadopiekuńcza i aktualnie ma bardzo wysoką samoocenę, ale jakoś mi to do niej pasuje xDD. Zawsze miałam taki headcanon, że ona zajęłaby się swoim rodzeństwem po śmierci rodziców i nieba by im chciała przychylić, bo uważałaby, że sami nie umieją odpowiednio zająć się swoim życiem
Btw, ale ona ma chłopaka, Chrisa xDD. Niedługo go poznamy

Cytat :

Dalej, dalej, co my tam mamy? Robot naprawdę wydaje się taki ludzki! Przestraszony, niezdarny, nieporadny, taki... skrzywdzony ;o

W końcu Stiles był w poprzednim domu regularnie bity i wykorzystywany seksualnie ;/// .. i tak sobie całkiem dobrze radzi po takiej traumie . Jakby jeszcze tylko Derek zechciał na niego nie wrzeszczeć

Cytat :

chyba nawet zaczynam solidaryzować się w tej kwestii z Laurą. ;)Chociaż czytając wciąż i wciąż mam mieszane uczucia i raz myślę tak jak Derek, a raz tak jak Laura. Aczkolwiek, nie jestem za tak brutalnym traktowaniem androidów. Tak się nie robi. :/ I tutaj zgadzam się z Laurą. Aa i niezmiernie mi się podoba to przegadywanie się z siostrą, haha, jak takie kochające się rodzeństwo!

I wszyscy razem będziemy szukać odpowiedzi, czy to Laura, czy Derek ma rację :: - i tak, jeśli stworzyło się coś, co potrafi czuć, to trzeba to jednak uszanować ;//
Haha, taak, oni się uwielbiają

Cytat :

Kate Argent? No proszę :Djestem prawie pewna, że specjalnie go oblała! No przecież :Dw końcu jest taka zachłanna i sięga po wszystko, co zechce. No chyba, że wykreujesz ją jakoś inaczej to będę bić pokłony ;p

Nein ;p. Ja jej nigdy nie polubię i nigdy nie zrobię z niej dobrej osoby . Ale tak, masz rację, nie wpadła na Dereka przypadkiem :: . Od razu po wyjściu z siedziby Biura i zaledwie dzień po uruchomieniu Stilesa, hm..? Zbieg okoliczności ?...

Cytat :

I jeszcze ciekawi mnie cóż to się stało. I dlaczego wiadomość została przerwana? Mam nadzieję, że Stiles nie zrobił nic Laurze ;/ no i nic mu nie jest. Pewnie jakaś usterka, ale nie wierzę, by było coś, czego by Derek nie naprawił ^^

Nie do końca usterka, raczej system zabezpieczający :: . Nie, hahah, Stiles nie zrobił nic Laurze xD

Dziękuję jeszcze raz, moje cudowne kociątko, buziaki ;*******

   
Kochana jesteś ohh i nie dziękuj mi za szczerą prawdę! ;p
I uwielbiam od Ciebie dostawać ten gif -> haha, zawsze mi go wysyłasz to takie słodkie, bo w końcu SAMMY! ^^
Szkoda, że nie bromance, aczkolwiek przeżyję! ;p Bo nawet nie chodzi o Stydię tylko tak po prostu jakoś Derek i Stiles mi nie pasują do siebie, ale wiem, że jak będę czytać Twoje ff to na pewno mi spasują xd. Zawsze tak jest, im więcej czytam albo oglądam to się jakoś przekonuje, o ile jest dobrze i trafnie przedstawione . Bo np. Allison i Isaaca to nigdy nie polubię, o nie! Ale to mniejsza o nich xd.

Co do Laury. Wiem, że ma Chrisa, ale nie sądziłam, że to takie... poważne stwierdziłam, że to pewnie taki tam przelotny związek, ale spoko. Czekam na 'meet Chris'.

I te Twoje spoilery <3 aż chcę się czytać i czytać. No i ja się pytam, gdzie jest kolejny rozdział! Skoro już mi sugerujesz, że Kate to ta zła (btw. ani przez chwilę w to nie wątpiłam xd), a w dodatku jest dziwnie zaangażowana w sprawy, które się tutaj dzieją, to już w ogóle chcę rozdział nowy *.*

Kociątko? Ooo, honey! <3 :*

Annie,
Ktoś zmienił sobie nick :: ... Podoba mi się nowy ^^

Cytat :

Kochana jesteś ohh i nie dziękuj mi za szczerą prawdę! ;p
I uwielbiam od Ciebie dostawać ten gif -> haha, zawsze mi go wysyłasz to takie słodkie, bo w końcu SAMMY! ^^

Ale ja lubię dziękować, nie odbieraj mi jedynej radości z życia !
Hahah, I know, to chyba mój ulubiony reakcyjny gif . Nie ma jak ścigać przerażony obiekt braterskich uczuć
...biedny Dean xDD. Okay, Jensen, ale nieważne

Cytat :

Szkoda, że nie bromance, aczkolwiek przeżyję! ;p Bo nawet nie chodzi o Stydię tylko tak po prostu jakoś Derek i Stiles mi nie pasują do siebie, ale wiem, że jak będę czytać Twoje ff to na pewno mi spasują xd. Zawsze tak jest, im więcej czytam albo oglądam to się jakoś przekonuje, o ile jest dobrze i trafnie przedstawione. Bo np. Allison i Isaaca to nigdy nie polubię, o nie! Ale to mniejsza o nich xd.

Spoko, ja też nie lubię Allison i Isaaca . Dla mnie oni zostali dosłownie wyciągnięci z kapelusza ;/. Zero jakichkolwiek fundamentów, zaledwie kilkanaście odcinków temu się nie cierpieli i usiłowali zabić, a teraz nagle epic love O.o? Wtf?? Poza tym, dla mnie Scott i Allison to #endgame <3
Shhh . Ja jestem gotowa ci zaraz przedstawić całą długaśną listę powodów, dla których Stiles i Derek dopełniają się idealnie . Ale rozumiem cię, serio - odniosę się jeszcze raz do Stydii (sorki xD), bo mam identyczną sytuację z nią - uwielbiam Stilesa i Lydię razem jako przyjaciół, bo są świetni i rozwalają system, Team Brains, ale kompletnie nie widzę ich razem, bo uważam, że raz, to byłoby OOC dla Lydii, by ni z tego, ni z owego zainteresować się Stilesem, nawet ich pocałunek był przyjacielski, jak to wielokrotnie podkreślał Dylan, a dwa, żadne z nich nie jest dla siebie tym, czego szukają w życiu, bo oboje potrzebują czegoś innego od partnera .
Ale chodzi ogólnie o to, że to jest moja osobista opinia, tak samo jak twoja o Stereku, bo część osób widzi pewne shipy razem, część osób ich nie widzi, więc dlatego całkowicie rozumiem cię i nadal podziwiam i jestem wdzięczna za to, że to czytasz, kochanie

Cytat :

Co do Laury. Wiem, że ma Chrisa, ale nie sądziłam, że to takie... poważne stwierdziłam, że to pewnie taki tam przelotny związek, ale spoko. Czekam na 'meet Chris'.

Nie, nie przelotny, ale faktycznie, mogło się tak wydawać, bo nie poświęciłam temu wiele miejsca -- btw, kogo z serialu znasz o imieniu Chris :: ?

Cytat :

I te Twoje spoilery <3 aż chcę się czytać i czytać. No i ja się pytam, gdzie jest kolejny rozdział! Skoro już mi sugerujesz, że Kate to ta zła (btw. ani przez chwilę w to nie wątpiłam xd), a w dodatku jest dziwnie zaangażowana w sprawy, które się tutaj dzieją, to już w ogóle chcę rozdział nowy *.*

..zacznę pisać, jak wyrobię się z moimi projektami na ten tydzień na zajęcia . Tylko właśnie nie wiem, czy to czy FLR, bo tam zostały mi tylko dwa rozdziały do końca i będę mogła się wreszcie skupić tylko na tym i porządnie porozwijać akcję xD
Btw, poczekaj tylko, aż Kate będzie usiłowała się wprosić do domu Dereka ::

Cytat :

Kociątko? Ooo, honey! <3 :*

Aww <33.. Pamiętasz, że zawsze na koniec przy podziękowaniach wymyślam jakieś nowe pieszczotliwe zdrobnienia, prawda ? Taka już tradycja xD. Potrzebujemy w życiu więcej czułości

Buziaki, bby ;********* <3

No kochana po pierwsze to przepraszam, że to tak długo trwało i, że dopiero teraz przeczytałam Ten rozdział ale tak znalazło się chwile wolnego czasu to zasiadłam i przeczytałam go i po prostu piszesz tak bosko, że nie mogłam oderwać od tego wzroku boże tyle sie działu, że nie wiem od czego zacząć Kate?! o boże ciekawe co ona tutaj robi :/ Stiles atak padaczki? :/  świetnie biedny ja już się domyślam jak to może wyglądać, coś ty wymyśliła...... boże ale prace ma fajna nie powiem, ze nie wkurzył mnie ten cały McCall boże co on sobie wyobraża przecież roboty też mają uczucia a on po prostu tak uderzył tą Mirabel czy jak ona tam miała :(a co do tego katalogu domyślam się kogo tam zobaczył to był stiles prawda,? :(i kochana czekam na następny rozdział I BŁAGAM NIECH ON BĘDZIE, DUŻO, DUŻO, DUŻO DŁUŻSZY <3 < 3 <3 <3

ars_amandi napisał:

Nie chciał widzieć kolejnych androidów traktowanych jak…
Co, rzeczy?
Ale czy sam nie mówił zawsze, że tym właśnie były? I od kiedy jego myśli mają wydźwięk głosu Laury?

Oh Deruś-> ruszyło cię sumienie?
Ciesze się że zaczyna się zastanawiać nad tym co do tej pory uważał za pewniak.
Może w końcu pojmie ze się myli

ars_amandi napisał:

Kate Argent

:/ ->  i nic więcej nie trzeba dodawać
Ma nadzieje że Derek nie będzie zawracał sobie nią głowy

ars_amandi napisał:

Tu Derek Hale. Zostaw wiadomość po sygnale.

Derek? Derek, tu Laura. Wiem, że pracujesz, ale proszę, jak tylko to odsłuchasz, przyjedź do domu jak najprędzej. Coś złego dzieje się ze Stilesem, on… On chyba ma atak padaczki. Nie wiem, co robić. Pośpiesz się, błag-- Stiles, o co… Stil--

Oh... biedny Stiles.
Ale czy on w ogóle może mieć atak padaczki? Przecież nie jest człowiekiem.
A może jest tylko w połowie robotem, a w połowie człowiekiem ?
Zastanawiające, liczę że szybko dodasz nowy rozdział i dowiem się o co chodzi

being,

Cytat :

No kochana po pierwsze to przepraszam, że to tak długo trwało i, że dopiero teraz przeczytałam Ten rozdział ale tak znalazło się chwile wolnego czasu to zasiadłam i przeczytałam go i po prostu piszesz tak bosko, że nie mogłam oderwać od tego wzroku boże tyle sie działu, że nie wiem od czego zacząć

Nie szkodzi, czytasz czy komentujesz, gdy masz chwilę wolnego czasu, naprawdę nie masz za co przepraszać ;*** -- i bardzo, bardzo dziękuję za tak miłe słowa

Cytat :

Kate?! o boże ciekawe co ona tutaj robi :/

Mogę podpowiedzieć, że to nie był przypadek, że "wpadła" na Dereka moment po wyjściu z siedziby Biura i zaledwie dzień po uruchomieniu Stilesa ::

Cytat :

Stiles atak padaczki? :/ świetnie biedny ja już się domyślam jak to może wyglądać, coś ty wymyśliła..

hahah, dzięki xD. Taak, wychodzi na to, że on nigdy nie ma u mnie lekkiego życia . Ale tak naprawdę to nie jest padaczka, to bardziej jak.. system zabezpieczający

Cytat :

boże ale prace ma fajna nie powiem, ze nie wkurzył mnie ten cały McCall boże co on sobie wyobraża przecież roboty też mają uczucia a on po prostu tak uderzył tą Mirabel czy jak ona tam miała

Mnie też wkurzył ;/... Ech, gdyby Derek mógł go skrzywdzić, nie tracąc przy tym ważnego klienta ... Tak, mają, ale McCall w ogóle tak nie myśli ;/. Btw, mogę zdradzić, że on był jednym z bezpośrednich "opiekunów" Stilesa w rządowym laboratorium

Cytat :

a co do tego katalogu domyślam się kogo tam zobaczyłto był stiles prawda,?

Wha--? ;D Nie, nie, spokojnie, to nie był Stiles, nie musisz się martwić xD. Stiles jest zaprojektowany tak, że wygląda na siedemnastolatka, Stuart ma 21 lat i ciemniejsze oczy xD. Po prostu chodziło o to, że przypomniał Derekowi o Stilesie z wyglądu i dlatego Der przez chwilę miał ochotę go zamówić, ale potem ruszyło go sumienie i wściekł się na samego siebie, stąd jego ponury nastrój i wybór zapłaty w gotówce

Cytat :

i kochana czekam na następny rozdział I BŁAGAM NIECH ON BĘDZIE, DUŻO, DUŻO, DUŻO DŁUŻSZY <3 < 3 <3 <3

Postaram się, skarbie

Dziękuję za wszystko, ściskam z całych sił, xoxox ;******



merllo,

Cytat :

Oh Deruś-> ruszyło cię sumienie?
Ciesze się że zaczyna się zastanawiać nad tym co do tej pory uważał za pewniak.
Może w końcu pojmie ze się myli

Wszystko, co piszesz, to święta prawda, haha . Biedny Derek sam jest sobą zdezorientowany, maleństwo . I bawi mnie to, jak bardzo chciał udusić McCalla na miejscu, podczas gdy przecież jeszcze niedawno podzielał jego poglądy xDD

Cytat :

:/ -> i nic więcej nie trzeba dodawać
Ma nadzieje że Derek nie będzie zawracał sobie nią głowy

..bo jeśli zacznie, to wszystko pójdzie z dymem, nie ? Hahah, okay, za wcześnie na takie żarty
Ona za to się będzie wyjątkowo interesować nim i Stilesem :: . To nie przypadek, że zderzyła się z nim moment po wyjściu z siedziby Biura i od razu dzień po uruchomieniu Stilesa

Cytat :

Oh... biedny Stiles.
Ale czy on w ogóle może mieć atak padaczki? Przecież nie jest człowiekiem.
A może jest tylko w połowie robotem, a w połowie człowiekiem ?
Zastanawiające, liczę że szybko dodasz nowy rozdział i dowiem się o co chodzi

Naaah, nie, jest stuprocentowym robotem xD. Co prawda, są androidy, bardzo, bardzo drogie, które mają część ludzkich organów, by np. móc od nich pobierać narządy do przeszczepu, bądź też traktować jako surogatki .
A jeśli chodzi o Stilesa, to właśnie to nie jest atak padaczki, choć tak wygląda, tylko bardziej coś w stylu.. systemu zabezpieczającego ..
Co do rozdziału, to właśnie nie wiem .. Myślę, żeby najpierw skończyć FLR, bo zostały mi 2 rozdziały i skupić się wtedy na tym

Dziękuję, kochanie, tulę z całych sił ;********

jezu juz wszystko rozumiem haha szczerzE? nigdy nie lubiłam Kate :/ a co do tej padaczki to jejku juz sie nie moge doczekać co wymyśliłaś mózgowcu:*

being,

Cytat :

jezu juz wszystko rozumiem haha szczerzE? nigdy nie lubiłam Kate :/

Ja tak samo  .. Ta bitch uwiodła 15- czy tam 16-letniego chłopca, a potem spaliła żywcem jego rodzinę - i to włącznie z dziećmi i ludzkimi członkami ;/.. I hate her  

Cytat :

a co do tej padaczki to jejku juz sie nie moge doczekać co wymyśliłaś mózgowcu:*

Hahah, jeszcze się nad nią nie zastanawiałam tak naprawdę ;D. Głównie tylko, jak ma przebiegać i co zabezpieczać - i tylko troszeczkę xD

Xoxox, kochanie ;***

Zacne opowiadanie, zacne   Stiles musi być bardzo uroczym robocikiem. Ktoś go musiał strasznie skrzywdzić, a Derek jak zawsze nie pomaga tylko moje małe biedactwo bardziej stresuje. Buuuu jak ja nie lubię Kate, niech jak ktoś rozjedzie walcem :/, samo jej pojawienie się mnie denerwuje
  
Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział, weny

Aoibakauke,

Cytat :

Zacne opowiadanie, zacne Stiles musi być bardzo uroczym robocikiem. Ktoś go musiał strasznie skrzywdzić, a Derek jak zawsze nie pomaga tylko moje małe biedactwo bardziej stresuje

Dziękuję, moje kochanie
Tak, niestety, Stiles był nie dość, że regularnie bity, to jeszcze wykorzystywany seksualnie ;/.. Mogę zdradzić, że jego poprzednim właścicielem był Matt Daehler, a jednym z "opiekunów" w rządowym laboratorium (właśnie, bo Stiles jest tajnym rządowym projektem i niedługo zrobi się naprawdę gorąco - pościgi, ukrywanie się itd. ) - Rafael McCall ;/.. Więc na pewno nie miał łatwo i nic dziwnego, że teraz ma traumę.. A jak sama słusznie zauważyłaś, zawsze, gdy Stiles próbuje jakoś wrócić do normalności, Derek wszystko psuje swoim trudnym charakterem
Ale przynajmniej zaczyna widzieć błędy w swoim postępowaniu ::

Cytat :

Buuuu jak ja nie lubię Kate, niech jak ktoś rozjedzie walcem :/, samo jej pojawienie się mnie denerwuje

Ja też jej nie cierpię, sucz wymordowała w serialu całą rodzinę Dereka . Tutaj też zdecydowanie nie będzie pozytywnym charakterem i powinnyśmy trzymać kciuki, by Derek nie uległ jej wpływom, albo wszystko pójdzie z dymem xD
..za wcześnie na żarty o pożarze ?
Zarówno ona, jak i rządowi agenci, których wkrótce poznamy, będą chcieli dostać Stilesa w swoje łapy

Cytat :

Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział, weny

Póki co, napisałam pierwszy akapit, ale nie wiem, czy nie powinnam się bardziej uczyć do egzaminu na poniedziałek

Dziękuję, słońce, tulę mocno ;*******

ohhhh dziękuje ślicznie za dedykację, jestem głęboko poruszona :*
A co do rozdziału to był kategorycznie za krótki, ledwie co zaczęłam czytać i już był koniec . Biedny Stiles się słodziak tak w tym swoim życiu nacierpiał, że teraz tylko Derek może go uszczęśliwić swoją miłością i sprawnymi rączkami
Lubie Laurę szczególnie jak szkoli Dereka .
Scott w końcu się do czegoś przydał i pomógł Stilesowi uciec.
Weny moja droga, dużo weny Ci życzę :*    

Aoibakauke,

Cytat :

ohhhh dziękuje ślicznie za dedykację, jestem głęboko poruszona :*

Dla ciebie wszystko

Cytat :

A co do rozdziału to był kategorycznie za krótki, ledwie co zaczęłam czytać i już był koniec

Shh, shhhhh, pisałam go z przerwami całą noc i teraz jestem niedospana . Będzie dłuższy po moim ostatnim egzaminie

Cytat :

Biedny Stiles się słodziak tak w tym swoim życiu nacierpiał, że teraz tylko Derek może go uszczęśliwić swoją miłością i sprawnymi rączkami

...prawdopodobnie powinnam kiedyś rozważyć napisanie opowiadania, w którym nie zrobię z życia Stilesa pasma nieszczęść . Ale tak, nawet mi się zrobiło smutno, gdy pisałam ten fragment z chodzeniem za Lydią .. Nie lubię Agenta McCalla, dupek z niego
Hahah, taak, Derek - jak już ostatecznie przekona się do Stilesa xD - to zdecydowanie się nim zaopiekuje :: . Zwłaszcza podczas ucieczki

Cytat :

Lubie Laurę szczególnie jak szkoli Dereka

Dziękuję . Laura zdecydowanie jest świetna - zawsze wyobrażałam sobie ją jako taką pewną siebie, odrobinę nadopiekuńczą dziewczynę, która od razu powie ci prosto w oczy, jak nie będzie się jej podobać twoje zachowanie xD. Żałuję, że nie mieliśmy szansy poznać jej w serialu ... I że Stiles do tej pory nie przeprosił Dereka za to, że został aresztowany przez niego za zabójstwo własnej siostry

Cytat :

Scott w końcu się do czegoś przydał i pomógł Stilesowi uciec

Hahah, racja . Zastanawiałam się, jak umieścić go w opowiadaniu i pomyślałam, że nie mógłby znieść czyjegoś cierpienia, a patrząc na to, że Stiles jest o wiele bardziej zaawansowany technologicznie niż inne roboty - na tyle, że praktycznie czuje i zachowuje się jak człowiek - to musiałby mu pomóc . Plus, w ten sposób mógł zrobić na złość swojemu ojcu ;D

Dziękuję, kochanie, ściskam mocarnie ;******

Ohh dedykacja, dziękuję Słonko    Nie powiem, żebym była zaskoczona    ;****
Tak czy inaczej, przejdźmy do rozdziału, ojj króciutko a tyle czekałam! Ale jest co komentować, bo w końcu nowe postacie! No... Nie takie nowe, ale jednak. Nie cierpię Kate i ta jej bezczelna pewność siebie bijąca na kilometr. Okropna. Biedny Derek xd Swoją drogą to takie typowe, rządzi się po swojemu, ciekawi mnie czy to do tego przedsięwzięcia wprowiadzi swoją siostrzenicę Allison, chociaż byłabym szczęśliwa gdyby się jednak nie pojawiała xd.
Co do zespołu... Dość nietypowy. Deaton, Erica, Lydia i Danny? Naprawdę nietypowo. Ale jest Erica   Co prawda chyba po tej złej stronie barykady, ale nikogo jeszcze nie skreślam. Tym bardziej, że oni muszą tak postępować. McCall jest straszny. Dobrze, że jego syn (i tutaj cieszę się, że mamy dobrego Scotta, który nie może znieść cierpienia innych i dba o ludzi) uratował Stilesa xd. 
Końcówka rozbrajająca.  Nawet bardzo! Ohh. Niech mu powie, musi mu powiedzieć no! ;d

Annie,

Cytat :

Ohh dedykacja, dziękuję Słonko Nie powiem, żebym była zaskoczona ;****

Skromność i nieśmiałość to właśnie to, co w tobie cenię najbardziej . Hahah, oczywiście, że mogłaś się spodziewać, zasłużona

Cytat :

Tak czy inaczej, przejdźmy do rozdziału, ojj króciutko a tyle czekałam! Ale jest co komentować, bo w końcu nowe postacie! No... Nie takie nowe, ale jednak.

Hej, mam jeszcze sesję ! Jestem całkowicie usprawiedliwiona, że krótki . Ale patrząc na to, że w od nowego semestru będę miała środy i piątki wolne, to prawdopodobnie rozdziały się znacznie wydłużą
I tak, próbuję trochę rozszerzyć uniwersum BaD, żeby nie zamykać akcji w czterech ścianach mieszkania Hale'ów . Cieszę się, że ci się podoba ::

Cytat :

Nie cierpię Kate i ta jej bezczelna pewność siebie bijąca na kilometr. Okropna. Biedny Derek xd Swoją drogą to takie typowe, rządzi się po swojemu, ciekawi mnie czy to do tego przedsięwzięcia wprowiadzi swoją siostrzenicę Allison, chociaż byłabym szczęśliwa gdyby się jednak nie pojawiała xd.

Allison, hm.. Mogę obiecać, że na pewno nie będzie współpracowała z Kate, ale nie wiem, czy ją wprowadzę w ogóle, więc nie musisz się martwić ;D. W sumie i tak jest całkiem sporo postaci - Laura, Derek, Stiles, Rose, Rafael, Lydia, Danny, Erica i Scott xD
I tak, ja też nie znoszę Kate . Heh, żeby się jednak przypadkiem nie przeliczyła z tą pewnością siebie . W serialu Derek może i uległ jej wpływom, ale miał wtedy 15-16 lat, był naiwnym chłopcem, który dopiero co przeżył stratę swojej pierwszej miłości (Paige) i nagle zainteresowała się nim dwudziestoparoletnia kobieta, nalegająca na utrzymanie ich związku w tajemnicy, prawdopodobnie również dość toksycznego ;/..
Tutaj Derek jest dorosły, ma za sobą Laurę, a sam Stiles wzbudza w nim sprzeczne emocje, więc Kate aż tak łatwo mieć nie będzie

Cytat :

Co do zespołu... Dość nietypowy. Deaton, Erica, Lydia i Danny? Naprawdę nietypowo. Ale jest Erica Co prawda chyba po tej złej stronie barykady, ale nikogo jeszcze nie skreślam. Tym bardziej, że oni muszą tak postępować.

Nietypowy, bo pomyślałam, że skoro mają pracować przy laboratorium w agencji, to trzeba wziąć tych najinteligentniejszych z serialu, czyli Lydię, Danny'ego i Ericę . Okay, nie wiem, czy Erica się w sumie zalicza do tej grupki, ale była jedną z moich ulubionych postaci, więc będzie i tu, perfekcyjna agentka Biura
Plus, oczywiście, Deaton jako szef Yoda z tym swoim wiecznym stoicyzmem
I masz całkowitą rację, kochanie . Erica większej styczności ze Stilesem nie miała, ale np. Lyds i Danny nie zgadzali się z praktykami naukowców. Zwłaszcza ciężko było Lydii, bo Stiles za nią cały czas chodził..
Wiedziała, że nie będzie mogła mu pomóc, a zdawała sobie sprawę, co go czeka - i co się z nim dzieje. Dlatego było łatwiej udawać, że nie widzi problemu, niż.. niż gdyby miała przywiązać się do Stilesa i potem cierpieć razem z nim, może nawet zaryzykować pracę, by go ratować. Lydia faktycznie jest cudowna (też moja ulubiona xD), ale ona raczej zawsze będzie przedkładała własne dobro nad kogoś obcego, a zwłaszcza maszynę ;/
Well, nie mówię, że w przyszłości się to nie zmieni ::
Btw, oglądałaś Frozen ? Jak pisałam tę scenę to po części było mi smutno, a po części chciało mi się śmiać, bo wyobrażałam sobie, jak Stiles snuje się za Lydią, śpiewając Do you wanna be my best friend? Come on, let's go and play na melodię Do you wanna build a snowman?
"Go away, Stiles -.-"
"Okay, bye :'( ..."
    

Cytat :

McCall jest straszny. Dobrze, że jego syn (i tutaj cieszę się, że mamy dobrego Scotta, który nie może znieść cierpienia innych i dba o ludzi) uratował Stilesa xd

Tak, McCall to skończony dupek ;/.. I masz absolutną rację, Scott nie mógłby spokojnie patrzeć, jak ktoś cierpi, zwłaszcza, że Stiles został zaprojektowany tak, by perfekcyjnie przypominać człowieka (btw, i nie tylko po to, by ładnie wyglądać .. Rząd miał wobec niego pewne plany ..), więc tym trudniej było mu przechodzić obojętniej koło jego krzyków, gdy testowano poziom wytrzymałości Stilesa.
Dodatkowo, w ten sposób mógł zrobić na złość swojemu ojcu . Bo chociaż w moim opowiadaniu Melissa i Rafael się nie rozwiedli, to są w separacji i Scott nie cierpi ojca xD. No i jako jedyny w laboratorium się zaprzyjaźnił ze Stilesem, mimo że tylko od czasu do czasu tam zachodził, gdy był zmuszony do odwiedzenia ojca w pracy (Scott ma 17 lat). To wszystko jeszcze będzie później wspomniane
Żałuję tylko, że w tym opowiadaniu nie bardzo mam jak wprowadzić szeryfa ... W FLR był jedną z moich ulubionych postaci do pisania ;/..

Cytat :

Końcówka rozbrajająca. Nawet bardzo! Ohh. Niech mu powie, musi mu powiedzieć no! ;d

Powie co dokładnie ;p? Że ściga go rząd, odkąd wykryto jego ponowną aktywność w sieci i prawdopodobnie samą swoją obecnością sprowadza niebezpieczeństwo na Dereka i Laurę ? Żeby się go pozbyli albo sprzedali? Stiles po raz pierwszy czuje się bezpieczny, do tego udało mu się udaremnić próbę włamania do systemu, więc tym bardziej nie zamierza cokolwiek mówić, żeby przypadkiem znowu nie trafić do kogoś typu Matta lub, nie daj Boże, z powrotem McCalla, który prawdopodobnie mógłby sporo zapłacić Derekowi za dobrowolne przekazanie Stilesa.. A Stiles nikomu nie zaufał na tyle, by wiedzieć, że to się nie stanie ;p
Więc głównie teraz Stiles będzie uparcie milczał jak zaklęty

Ściskam z całych sił, kochanie, i dziękuję ;*******

Oglądałam Frozen! I o dziwo, też o tym właśnie pomyślałam. Cóż, Lydia to Lydia. Ale i tak jest moją ulubioną postacią, jak i Erica.
Ooo, Stiles stworzony do wielkich celów! Niesamowite!  Chcęęę więcej ;**

Annie,

Cytat :

Oglądałam Frozen! I o dziwo, też o tym właśnie pomyślałam.

Frozen było genialne ! Haha, ludzie musieli przez równe dwa tygodnie znosić mnie śpiewającą na całe gardło - niezbyt czysto ;p - Let It Go
Mamy takie same skojarzenia <3. To ogólnie pasuje xD. Btw, widziałaś TO?:
http://littlecofiegirl.tumblr.com/post/76025321388/thegeekindenial-it-gets-a-little-lonely-in
UMARŁAM  
(+ perfekcyjnie oddaje serial z tym, jak Derek smętnie podąża za Scottem, by ten go przygarnął do watahy . Od pierwszego sezonu, lol xD)

Cytat :

Cóż, Lydia to Lydia. Ale i tak jest moją ulubioną postacią, jak i Erica.

Moimi też, bo mają silne, niezależne charaktery, a takiej kobiecej reprezentacji potrzebujemy w mediach, nie dziewczyn w stylu Belli Swan xD. Caitlin też polubiłam ;D

Cytat :

Ooo, Stiles stworzony do wielkich celów! Niesamowite! Chcęęę więcej ;**

Będzie już niedługo .. Tak, Stiles uciekł, zanim eksperymenty zdążyły przejść do kolejnej fazy. Pierwsza to była wytrzymałość; druga.. drugą byłyby możliwości :: .. Potem oczywiście trening etc. Dlatego wszyscy go chcą teraz przechwycić  - zarówno Biuro, jak i Kate wynajęta przez organizację antyrządową (jak mafia czy coś). Chodzi nie tylko o najwyższą technologię, ale o to, że Stilesa w jego szczytowym stanie nie da się odróżnić od człowieka, nie ma wgranego wykonywania bezpośrednich poleceń (wolna wola, yay!) i potrafi pewne rzeczy, o których nie wie, ale które mogłyby kogoś poważnie skrzywdzić  ..
Dereka czeka niespodzianka, jak wreszcie zajrzy w jego obwody . O ile Stiles mu pozwoli, ofc
Jak, serio, mógłby mu najpierw kupić kolację, a nie od razu tak rozbierać

Buziaki, skarbie ;*******

Wybacz, że komentuje rozdział tak późno Choć z drugiej strony lepiej późno niż wcale, a tego cudeńka za nic nie wypuściłabym ze swoich łapek Okey. Tableta... xD

ars_amandi napisał:

- Nawiązałam kontakt z Obiektem 1 - oznajmiła lekko, owijając niedbale kosmyk włosów wokół palca. - Nie sądzę, by stanowił jakiekolwiek wyzwanie. - Umilkła na chwilę, a potem wzruszyła ramionami. - Miesiąc? Proszę cię, dwa tygodnie góra i będzie jadł mi z ręki. Widziałeś, jak wyglądam? - zakpiła, poprawiając biust. - Tak. Tak, jestem pewna. - Osoba po drugiej stronie coś powiedziała i Kate zacisnęła zęby z irytacją. - Posłuchaj, ty bezużyteczny idioto. Wynajęliście mnie, bo nie dość, że zdołaliście zgubić tego robocika na czarnym rynku, to jeszcze nie natrafiliście na jego ślad aż do samego końca, gdy Daehlerowie już się go zdążyli pozbyć i dopiero ponowne włączenie do sieci przy uruchomieniu androida wysłało sygnał GPS. Więc wybacz, że nie zamierzam trzymać się twoich poleceń, tylko wykonywać własne.

Kate Argent to zła kobieta Wiedziałam, że ona jest podejrzana. Od samego początku
Czy przypadkiem nie jest ona zbyt pewna siebie? Ughh...
Derek jest za sprytny by dać się złapać na jej tanie sztuczki.
Niech tylko spróbuje położyć swoje wylakierowane łapska na Stilesie

ars_amandi napisał:

- Stil-- Och, walić to. - Laura wyszarpnęła słuchawkę, odrzucając ją za siebie i, korzystając z chwilowego osłabienia napadu, ułożyła ostrożnie głowę Stilesa na swoich kolanach, odgarniając mu z czoła spocone włosy. - Jestem przy tobie, słyszysz? Nie jesteś sam - powiedziała miękko, samej pragnąc się uspokoić. - Przejdziemy przez to razem.

Ona zyskuje coraz bardziej w moich oczach. Jest niesamowitą osobą I to w jaki sposób troszczy się o nasze bby

ars_amandi napisał:

Lydia poczuła dziwne ukłucie w sercu, przypominając sobie duże, pełne adoracji oczy androida, gdy włóczył się za nią po korytarzach budynku w przerwach pomiędzy eksperymentami, desperacko starając się sprawić, by go polubiła.
Nigdy nie poświęciła mu nawet chwili uwagi.
Na początku dlatego, że ją irytował. Potem, bo coraz ciężej było odwracać wzrok od poparzonej elektrowstrząsami skóry i świeżych śladów po igłach.
Ignorowała go nawet wtedy, gdy jego ramiona zaczęły zwisać, a uśmiech stawał coraz bardziej napięty i drżący, gdy prosił, by nie zabierano go na kolejny eksperyment.
Zwłaszcza wtedy.

O.O no, no... Nieźle mnie zaszokowałaś takim składem Myślałam, że w projekcie uczestniczyć będzie paczka z serialu, a tu proszę, proszę... Miłe zaskoczenie
Tylko, czemu oni pracują dla McCalla??
CZEMU !!!!!!!!!!
Nie znoszę tego szczura W dodatku on stoi za tymi wszystkimi okropnościami, jakie spotkały Stilesa, ugch...
Na początku myślałam, że pracują dla konkurencji i są... ci dobrzy?? Mogę zaryzykować takie stwierdzenie?? Na szczęście Scott okazał się bohaterem
Bohater On jeszcze kiedyś spotka Stilesa, prawda?? No bo on jest jego przyjacielem, tak
I na końcu Lydia. Charakter ma jaki ma. Dokładnie taki jak w serialu, więc jak jej nie lubić. Mimo, że pierwsze myśli o sobie, to i tak ma dobre serce xD

ars_amandi napisał:

- Nic ci nie jest? - upewnił się, podchodząc bliżej i kucając przy nich. Stiles zerknął na niego, oddychając ciężko, ale wciąż próbując choć odrobinę unieść do góry kąciki ust w przywitaniu i Derek poczuł mdlące, nieprzyjemne uczucie w zawiązanym w supeł żołądku. Naprawdę myślał, że Stiles mógłby skrzywdzić Laurę?
- Mi? - Laura zmarszczyła brwi, nie do końca rozumiejąc. - Nagrałam ci wiadomość, że Stiles dostał ataku padaczki i pytasz mnie o samopoczucie?

Nie powiem, że jest mi żal Dereka
Chętnie usłyszałabym resztę wywodu, Laury

ars_amandi napisał:

- Bo…? - Niebezpieczny ton głosu Laury zawisnął w powietrzu.
- Bo nie miałem czasu - warknął Derek. - Projekt na dzisiaj i sen, mówi ci to coś?
- Więc zajmij się tym teraz, skoro masz czas - odsyknęła Laura, praktycznie wpychając mu w ręce zaskoczonego Stilesa i samej wstając. - I nie śpiesz się. Do obiadu będziesz musiał jeszcze długo poczekać.
Drzwi trzasnęły i Derek spojrzał ostro na zaczerwienionego Stilesa, ściągając brwi.
- Zechcesz mi teraz powiedzieć, dlaczego, u diabła, ktoś próbował zhakować twój system?
- …niespecjalnie?

Go Laura, go !!!
I Stiles jako buntownik Chyba zaczyna wychodzić ze swej skorupy xD Derek nie będziesz miał z nim łatwo, oj nie
Nie mogę się doczekać, kiedy Derek zajrzy Stilesowi w obwody, hehe

Rozdział świetny, a fragmenty z Laurą i Stilesem, czytałam po kilka razy Ujęły mnie całą - czuję jakby Laura, zastąpiła w opowiadaniu Johna.
On też się pojawi, prawda?? ::

Wybacz, ale dzisiaj nie jestem za bardzo wylewna xD Może dlatego, że nie mogę się doczekać, aż obejrzę dwa zaległe odcinki ^^

Oceanu weny życzę
Ściskam i tulę mocno i nie puszczam
Buziaczki ;333333333333333333333

ars_amandi napisał:

- Nawiązałam kontakt z Obiektem 1 - oznajmiła lekko, owijając niedbale kosmyk włosów wokół palca. - Nie sądzę, by stanowił jakiekolwiek wyzwanie. - Umilkła na chwilę, a potem wzruszyła ramionami. - Miesiąc? Proszę cię, dwa tygodnie góra i będzie jadł mi z ręki. Widziałeś, jak wyglądam?

Nie ma to jak skromność   

ars_amandi napisał:

Chcieli androida? Dostaną androida. A Hale…
Kate skupiła wzrok na własnym odbiciu w szybie i wyciągnęła szminkę z torebki, przesuwając nią po pełnych wargach.
…Hale będzie jedynie wisienką na torcie. Może nawet pozwoli mu żyć.

Jeszcze czego blondi! WARA!
Swoją drogą czemu zależy im tak na Stilesie?

ars_amandi napisał:

- Cholera, smarkacz nas zablokował! - Erica zatrzasnęła laptop, zrywając się wściekle od biurka i kopiąc w krzesło. - To już druga zmarnowana okazja! Najpierw ktoś przechwycił sygnał z danymi GPS, który wysłał automatycznie po uruchomieniu, a teraz sam uniemożliwia lokalizację!

Nie ma tak łatwo  :: 
Złe świnki nie dostają nagród o Nie!

ars_amandi napisał:

Agent McCall praktycznie znęcał się nad robotem, póki jego własny syn nie pomógł mu wydostać się z budynku. Od tego czasu słuch o ST1-LE5-ie zaginął, a Scott uparcie milczał, do niczego się nie przyznając.

Brawo Scott, należy się +

ars_amandi napisał:

Drzwi trzasnęły i Derek spojrzał ostro na zaczerwienionego Stilesa, ściągając brwi.
- Zechcesz mi teraz powiedzieć, dlaczego, u diabła, ktoś próbował zhakować twój system?
- …niespecjalnie?

To oczywiste że zorientował się o co chodzi.
Ale czemu Stiles nic nie mówi?
Boi się ze Derek go wyda czy że razem ze swoją siostrą będą w niebezpieczeństwie? Swoją drogą już są

Akayoru,

Cytat :

Wybacz, że komentuje rozdział tak późno Choć z drugiej strony lepiej późno niż wcale, a tego cudeńka za nic nie wypuściłabym ze swoich łapek Okey. Tableta... xD

Komentujesz, kochanie, kiedy masz wolną chwilę, absolutnie nie musisz za żadne opóźnienia przepraszać
Btw, wiesz, że planuję takiego małego one-shota :: ? Hm... oglądałaś "Coraline"? Zamierzam napisać coś podobnego, króciutkiego i ze Stilesem ...

Cytat :

Kate Argent to zła kobieta Wiedziałam, że ona jest podejrzana. Od samego początku
Czy przypadkiem nie jest ona zbyt pewna siebie? Ughh...
Derek jest za sprytny by dać się złapać na jej tanie sztuczki.
Niech tylko spróbuje położyć swoje wylakierowane łapska na Stilesie

Hahah, ona była podejrzana od samego początku już z racji imienia i nazwiska
I tak, zdecydowanie jest zbyt pewna siebie i to może w przyszłości być powodem jej upadku :: . Bo wiesz, niby w serialu Derek z łatwością na te sztuczki złapać się dał, ale był wtedy naiwnym, 15-16-letnim chłopcem, którym zainteresowała się dwudziestoparoletnia kobieta i kazała trzymać ich związek w tajemnicy, co dodało dodatkowego posmaku zakazanego owocu. A tutaj Derek ma Laurę, Stiles wzbudza w nim sprzeczne emocje... Kate już tak łatwo mieć nie będzie
Plus, wyjaśnienie, kim dokładnie jest Kate - wolnym strzelcem. Kiedyś pracowała w tajnych służbach, ale wyrzucili ją za niesubordynację i ryzykowanie życia cywili, bądź zakładników. Teraz głównie robi brudną robotę dla mafii i tym podobnych organizacji xD

Cytat :

Ona zyskuje coraz bardziej w moich oczach. Jest niesamowitą osobą I to w jaki sposób troszczy się o nasze bby

Dokładnie . Ja tak samo kocham ją pisać - jej stosunek do Dereka, do Stilesa.. zwłaszcza Stilesa, bo ludzie może i mu czasem współczuli, ale nikt tego nie okazywał (no, może oprócz Scotta, ale on pojawiał się w pracy ojca rzadko i jedynie wymykał się do Stilesa na parę cennych minut, bo kontakt z androidami był zabroniony ;/..) - do czasu, aż poznał Laurę <3. A że ona i tak ma stanowczo za dużo macierzyńskich instynktów, którymi do tej pory obdzielała Dereka i Corę, to nie ma nic przeciwko przyjęcia kogoś jeszcze pod swoje skrzydła ;D

Cytat :

O.O no, no... Nieźle mnie zaszokowałaś takim składem Myślałam, że w projekcie uczestniczyć będzie paczka z serialu, a tu proszę, proszę... Miłe zaskoczenie
Tylko, czemu oni pracują dla McCalla??
CZEMU !!!!!!!!!!

Hahah, dzięki xD. Nie, nie, pomyślałam, że skoro mają pracować przy laboratorium w agencji, to trzeba wziąć tych najinteligentniejszych ludzi z serialu, czyli Lydię, Danny'ego i Ericę . Okay, nie wiem, czy Erica się w sumie zalicza do tej grupki, ale była jedną z moich ulubionych postaci, więc będzie i tu . Plus, ona idealnie nadaje się na taką przebojową, twardą agentkę Biura xD
I oni nie pracują dla McCalla
McCall jest jedynie ich zwierzchnikiem, niestety, stojącym trochę wyżej nad Deatonem. Oni wszyscy pracują dla Biura, które jest takim rządowym.. bardziej zaawansowanym FBI może xD?

Cytat :

Nie znoszę tego szczura W dodatku on stoi za tymi wszystkimi okropnościami, jakie spotkały Stilesa, ugch...
Na początku myślałam, że pracują dla konkurencji i są... ci dobrzy?? Mogę zaryzykować takie stwierdzenie?? Na szczęście Scott okazał się bohaterem
Bohater On jeszcze kiedyś spotka Stilesa, prawda?? No bo on jest jego przyjacielem, tak

Okay, odpowiem po kolei xD
1. McCall nie stoi za tymi wszystkimi rzeczami, przez które musiał przejść Stiles . On był po prostu jednym z nadzorujących projekt i tym, że tak powiem, "główniejszym". To będzie później wyjaśnione w akcji . Plus, już zobaczyliśmy, jaki miał stosunek do androidów ;/. Nic dziwnego, że próbował projekt popędzać i kazać przeprowadzać innym jak największą liczbę testów i eksperymentów w ciągu dnia ;/... Biedny Stiles
2. Faktycznie, dobrze myślałaś :: . Pracują dla konkurencji - w sensie, że pracują dla rządu, a ludzie, dla których pracuje Kate, są z tego "półświatka" xD. Ale.. hm, nikt tu nie jest dobry, tak naprawdę . Oni wszyscy chcą Stilesa dla własnych celów. Ale choć np. Erica nie miała z nim za dużo kontaktu, to Danny i Lydia mu współczuli. Tylko co to dało ;/?
3. Scott zdecydowanie jest bohaterem, masz rację xD. Wszyscy wiemy, że Scott ma dobre serce, więc tym trudniej było mu przechodzić obojętniej koło zdartych krzyków Stilesa, gdy testowano poziom jego wytrzymałości albo faszerowano go narkotykami czy nowymi odmianami wirusów ;/... Do tego chciał zrobić na złość ojcu za to, że wziął separację z Melissą . I czy jeszcze spotka naszego słodziaka... Jasne, że tak xD!
4. Czy się przyjaźnią... na tyle, ile to możliwe . Scott widział go tylko kilka razy, tak naprawdę, rozmawiając z nim po eksperymentach, wymykając się, ale Stiles go ujął za serce . I nie widzi w nim tylko androida

Cytat :

I na końcu Lydia. Charakter ma jaki ma. Dokładnie taki jak w serialu, więc jak jej nie lubić. Mimo, że pierwsze myśli o sobie, to i tak ma dobre serce xD

Idealnie to podsumowałaś . Lydii było ciężko, ale nie chciała się przywiązywać do Stilesa, bo wiedziała, że nie może mu pomóc, nie ryzykując własnej pracy. Btw, tobie też ta scena kojarzy się z "Do you wanna build a snowman?" z Frozen ?

Cytat :

Nie powiem, że jest mi żal Dereka
Chętnie usłyszałabym resztę wywodu, Laury

Ale, uwaga, DEREK MA RACJĘ
Okay, okay, może nie tyle rację, ale bardzo dobre przeczucia . Stiles nie skrzywdziłby Laury  . Stiles również nie skrzywdził wcześniej swoich oprawców, bo w laboratorium nie zdążyli przetestować jego wszystkich możliwości przed ucieczką :: . Ale... naprawdę myślisz, że rząd stworzyłby androida, który perfekcyjnie potrafi udawać człowieka i wtopić się w otoczenie, tylko po to, by stał i ładnie wyglądał, przynosząc im kawę i krzycząc podczas rażenia prądem ? Właśnie.. rażenie prądem.. Dlaczego chcieli np. testować próg jego wytrzymałości xD?..
Stiles nie jest taki słodki i kochany, jaki wydaje się na pierwszy rzut oka

Cytat :

Go Laura, go !!!
I Stiles jako buntownik Chyba zaczyna wychodzić ze swej skorupy xD Derek nie będziesz miał z nim łatwo, oj nie
Nie mogę się doczekać, kiedy Derek zajrzy Stilesowi w obwody, hehe

Hahah, ja też jestem Team Laura . Dziewczyna dokładnie wie, kiedy należy Dereka walnąć po głowie
Stiles tak, zaczyna zachowywać się już normalniej, bo mimo tego, że wciąż wiele rzeczy uruchamia jego PTSD, to jednak już wie, że tutaj, w domu Hale'ów, jest bezpieczny <3
I Derek zdecydowanie łatwo mieć z nim nie będzie  ...
Hahah, nie jestem pewna, czy Derek w ogóle będzie miał okazję mu tam zajrzeć, bo Stiles zrobi absolutnie wszystko, byleby mu to uniemożliwić

Cytat :

Rozdział świetny, a fragmenty z Laurą i Stilesem, czytałam po kilka razy Ujęły mnie całą - czuję jakby Laura, zastąpiła w opowiadaniu Johna.
On też się pojawi, prawda??

Dziękujędziękujędziękuję, moje Sunshine cudowne !! Ty wiesz, jak poprawić mi dzień . Jestem chora, leżę w łóżku, czuje się koszmarnie, ale potem czytam coś takiego i dosłownie +363528 punktów do nastroju xD
Heh, nie myślałam o tym wcześniej w ten sposób, ale teraz, jakby się zastanowić, faktycznie masz rację ;D. Hm.. John.. ;/.. chciałabym, ale nie mam dla niego żadnej roli... Teoretycznie on mógłby być osobą, która Stilesa zaprojektowała, ale.. Sama nie wiem

Cytat :

Wybacz, ale dzisiaj nie jestem za bardzo wylewna xD Może dlatego, że nie mogę się doczekać, aż obejrzę dwa zaległe odcinki ^^

omg, omg, omg, jak je obejrzysz, dziewczyno, będziesz leżała jednocześnie we łzach, miała szeroki uśmiech na twarzy i wrzeszczała na ekran, mówię ci to . Zwłaszcza ten ostatni... re-we-la-cyj-ny. Najlepszy od samego początku TW i powiem, że np. SPN może mu buty czyścić

Dziękuję za każde słowo, moje śliczne Sunshine, ściskam bardzo, bardzo, baaaaaaaaaardzo mocno, prawdopodobnie omal cię nie zaduszając w procesie . Buziakiiiii ;*********



merllo,

Cytat :

Nie ma to jak skromność

Ale Kate ma rację . Większość mężczyzn to wzrokowce, ona jest baaaardzo dobrym zawodowcem (kiedyś pracowała w tajnych służbach, ale wyrzucili ją za niesubordynację i ryzykowanie życia cywili, bądź zakładników. Teraz głównie robi brudną robotę dla mafii i tym podobnych organizacji), no i opiera się na swoich poprzednich doświadczeniach ...

Cytat :

Jeszcze czego blondi! WARA!
Swoją drogą czemu zależy im tak na Stilesie?

Hm... powiem tak: myślisz, że na co rządowi byłaby jedynie ładnie wyglądająca kukiełka, która przypominałaby człowieka ;p?
Stiles nie jest tym, co wydaje się na pierwszy rzut oka . Rząd zaprojektował go wg najnowszej technologii, by był całkowicie nie do odróżnienia od człowieka. Ma prawdziwe emocje i wolną wolę jako jedyny android (kłamał i nie wykonywał bezpośrednich poleceń, pamiętasz?). Uciekł, zanim przeszli w eksperymentach z testowania jego wytrzymałości do możliwości, więc sam nie jest ich do końca świadom, ale... uwierz mi, Stiles jest tą małą zabawką, którą wszyscy będą chcieli, bo ma zbyt cenne funkcje  

Cytat :

Nie ma tak łatwo
Złe świnki nie dostają nagród o Nie!

Ja bym stwierdziła, że akurat Lydia, Danny i Erica (chociaż akurat Erica faktycznie nie miała większego kontaktu ze Stilesem), a zwłaszcza pierwsza dwójka, nie jest zła . Racja, pracują dla Biura i McCall jest jednym z ich zwierzchników, ale współczuli Stilesowi, choć nie mogli nic zrobić. Są w strefie szarości i być może, w przyszłości, wybór, gdzie leży ich lojalność, może się zmienić xD

Cytat :

Brawo Scott, należy się +

I know, I know xD. Chciałam go gdzieś tutaj wpasować i stwierdziłam, że kto mógłby pomóc uciec Stilesowi, jak nie syn jednego z agentów kierujących projektem xD? Zwłaszcza taki, którego dobre serce nie pozwoliłoby przejść obojętnie wobec cudzego cierpienia . Który wymykał się na dół, gdy przychodził do ojca do pracy, by porozmawiać ze Stilesem ;D. Który chciał zemścić się na ojcu za wzięcie separacji z Melissą. To wszystko będzie wyjaśnione później w akcji

Cytat :

To oczywiste że zorientował się o co chodzi.
Ale czemu Stiles nic nie mówi?
Boi się ze Derek go wyda czy że razem ze swoją siostrą będą w niebezpieczeństwie? Swoją drogą już są

W pierwszej części masz rację, bo to jeden z powodów. Nie zna Dereka do końca, a na pewno z jego przeszłością nikomu łatwo nie zaufa, więc wiadomo, że może się obawiać, że Derek da go McCallowi, który z pewnością by mu sporo zapłacił.
Co do drugiego, Stiles o tym nie wie, bo wg tego, co się orientuje, udaremnił atak hakera i wszystko jest w porządku. I na pewno nie powie Derekowi, że ściga go rząd, odkąd wykryto jego ponowną aktywność w sieci i prawdopodobnie samą swoją obecnością sprowadza niebezpieczeństwo na Dereka i Laurę . Żeby się go pozbyli albo sprzedali? Stiles po raz pierwszy czuje się bezpieczny, do tego udało mu się udaremnić próbę włamania do systemu, jak już wspominałam, więc tym bardziej nie zamierza cokolwiek mówić, żeby przypadkiem znowu nie trafić do kogoś typu Matta lub, nie daj Boże, z powrotem McCalla. A Stiles nikomu nie zaufał na tyle, by wiedzieć, że to się nie stanie ;p
Więc głównie teraz Stiles będzie wytrwale milczał jak grób i niezbyt będzie miał ochotę pozwolić na zajrzenie do tych obwodów Derekowi, więc może nawet napiszę jakąś komediową scenę z tym

Buziaki i dziękuję, xoxo ;*****

Rozdział 1.

Dzisiaj w nocy tradycyjnie – wzięłam tablecik, schowałam się pod pierzynką i przeczytałam moją bajkę na dobranoc <3
Broken as Designed jest takie zupełnie inne niż FLR, ale to dobrze o Tobie świadczy, że potrafisz być wszechstronna i nie brakuje Ci oryginalnych i świetnych pomysłów oraz powiem Ci, że już mi się podoba   
Od razu też przypomniałam sobie film Sztuczna Inteligencja i twórczość Carlosa Ruiza Zafóna, a to bardzo fajnie.

Cytat :

Kobieta oparła zdecydowanie dłonie na biodrach, odrzucając ruchem głowy ciemnobrązowe włosy na plecy i mierząc Dereka długim, niezadowolonym spojrzeniem.
- Laura… - westchnął, zdejmując okulary i odchylając się na krześle. - Wiesz, że muszę to dokończyć.

Laura! Jej, bardzo mnie to ucieszyło, że będzie w tym opowiadaniu, bo rodzinka Hale jest wspaniała <3 I Derek w okularach, mmrrr.

Cytat :

- Wiem, że musisz odpocząć - powiedziała stanowczo i Derek przewrócił z rozbawieniem oczami, odwracając się z powrotem do biurka. - Hej! Jeszcze z tobą nie skończyłam!

Derek, jako pracoholik, kto by pomyślał..  

Cytat :

Od kiedy ich rodzice zginęli w pożarze domu pięć lat temu, Laura, jako najstarsza z rodzeństwa, wzięła na siebie obowiązek zajęcia się nim i Corą.

Oo, czyżby to było jedyne nieszczęście, jakie spotkało Dereka   Bo jak na razie podoba mi się, że jest bez tych wszystkich tragedii i klęsk sypiących mu się na głowę, ale broń Boże, nie mówię, że strata rodziców to nic, bo jest to wielkie nieszczęście, ale w TW przecież nasz Derek po tęczy nie chodzi.

Cytat :

Gdy zeszli wreszcie na dół, koło drzwi leżał nagi android, zaprojektowany tak, by wyglądał na szesnasto-, może siedemnastoletniego chłopca z brązowymi, rozwichrzonymi włosami i szczupłą budową ciała.

W ogóle, jak ktoś mógł wyrzucić na śmietnik naszego skarba, nie mieści mi się to w głowie, ale z drugiej strony jest fajnie, bo teraz będzie z Derekiem  :: 

Cytat :

Podszedł bliżej, przykucając koło smutnej rzeczy i odwracając jej nadgarstek, by móc przeczytać nazwę serii. ST1-LE5.

Świetny pomysł z ST1-LE5, bo już można skojarzyć, że chodzi o Stilesa.

Będę sobie stopniowo dawkować BaD, aby się rozkoszować tym, co czytam, bo widzę, że na razie jest mało rozdziałów.
I będę niezwłocznie meldować o moich opinach na temat przeczytanego rozdziału.

Po raz drugi dzisiaj,
ściskam,
tulę,
buziakuję
;***

Jaszka,

Cytat :

Rozdział 1.

Dzisiaj w nocy tradycyjnie – wzięłam tablecik, schowałam się pod pierzynką i przeczytałam moją bajkę na dobranoc <3
Broken as Designed jest takie zupełnie inne niż FLR, ale to dobrze o Tobie świadczy, że potrafisz być wszechstronna i nie brakuje Ci oryginalnych i świetnych pomysłów oraz powiem Ci, że już mi się podoba
Od razu też przypomniałam sobie film Sztuczna Inteligencja i twórczość Carlosa Ruiza Zafóna, a to bardzo fajnie.

Mówiłam ci już, jak bardzo doceniam oraz popieram, całym moim serduszkiem, tę twoją tradycję :: ?
Hahah, przynajmniej ta bajka nie będzie miała aż takich upiornych elementów jak tamta . I zdaje się.. że wyjątkowo szczęśliwe zakończenie ?
Dziękuję .. Naprawdę, naprawdę dziękuję ;***. Urzekł mnie właśnie komiks tamtej dziewczyny oraz też oglądałam AI: Sztuczną Inteligencję, Ja, Robot, Prawdziwych i Karę i zawsze myślałam, że tematyka, gdzie jest pytanie o wolną wolę, o to, co tworzy nas ludźmi, gdzie leży ta cienka granica pomiędzy człowieczeństwem a byciem maszyną, jest naprawdę interesująca ..

Cytat :

Laura! Jej, bardzo mnie to ucieszyło, że będzie w tym opowiadaniu, bo rodzinka Hale jest wspaniała <3 I Derek w okularach, mmrrr.

Cora też się pojawi kiedyś, jak będzie miała przerwę po sesji czy coś :: . Zdecydowanie zgadzam się z tym, co powiedziałaś o rodzinie Hale'ów, uwielbiam ich, nawet tych martwych ^^
A co do Laury, to już od dawna chciałam ją gdzieś wprowadzić xD. Z jednej strony mogłaby być moim własnym charakterem, bo nigdy jej nie poznaliśmy, a z drugiej chciałam zrobić ten headcanon, gdzie ona jest przebojowa i cudowna, i empatyczna, i nadopiekuńcza, ale jednocześnie wie, kiedy należy kogoś trzepnąć po łbie, a Derek kogoś takiego potrzebuje

Cytat :

Derek, jako pracoholik, kto by pomyślał..

Shh, przyznaj, że to pasuje . On nie cierpi kontaktów z ludźmi, wygląda seksownie w okularach i zawsze wydawał mi się perfekcjonistą xD. Zaszycie się w pracowni to idealna wymówka, by nie musieć wychodzić na dwór :: . Pomyśleć, że nie wyhodował sobie jeszcze oponki na tym umięśnionym brzuszku

Cytat :

Oo, czyżby to było jedyne nieszczęście, jakie spotkało Dereka Bo jak na razie podoba mi się, że jest bez tych wszystkich tragedii i klęsk sypiących mu się na głowę, ale broń Boże, nie mówię, że strata rodziców to nic, bo jest to wielkie nieszczęście, ale w TW przecież nasz Derek po tęczy nie chodzi.

Wiem, wiem i zgadzam się z każdym twoim słowem . Zdecydowanie chciałam zrobić Dereka bez całej tej koszmarnej przeszłości i ciążącego na nim poczucia winy, z o wiele lżejszym charakterem . Jedyną osobą z naprawdę tragiczną przeszłością będzie Stiles - był bity, wykorzystywany seksualnie i przeprowadzano na nim eksperymenty w laboratorium ;/...

Cytat :

W ogóle, jak ktoś mógł wyrzucić na śmietnik naszego skarba, nie mieści mi się to w głowie, ale z drugiej strony jest fajnie, bo teraz będzie z Derekiem

Dopóki rząd i mafia nie zaczną wyścigu, by Derekowi go odebrać . Okay, backstory Stilesa w skrócie :: - stworzony jako tajny rządowy projekt, nieodróżnialny od człowieka, z prawdziwymi emocjami, wolną wolą i wcale nie taki nieszkodliwy, jak się wydaje :: . Agent McCall był jego opiekunem w laboratorium, potem Stiles uciekł, trafił na czarny rynek, został sprzedany Daehlerom (Matt etc.), znęcali się nad nim, wyrzucili, gdy wyjeżdżali z kraju na wakacje ...

Cytat :

Świetny pomysł z ST1-LE5, bo już można skojarzyć, że chodzi o Stilesa.

I taki "techniczny", nie xD?

Cytat :

Będę sobie stopniowo dawkować BaD, aby się rozkoszować tym, co czytam, bo widzę, że na razie jest mało rozdziałów.
I będę niezwłocznie meldować o moich opinach na temat przeczytanego rozdziału.

Fakt, trochę mało, ale dlatego, że traktowałam je drugorzędnie w stosunku do FLR i tamto chciałam skończyć pierwsze . Teraz trochę przyspieszę i tu
Aww, czekam niecierpliwie na te meldunki

Ślę miliony buziaków, słońce, i dziękuję ;*******

ars_amandi napisał:

Hahah, dzięki xD. Nie, nie, pomyślałam, że skoro mają pracować przy laboratorium w agencji, to trzeba wziąć tych najinteligentniejszych ludzi z serialu, czyli Lydię, Danny'ego i Ericę Laughing . Okay, nie wiem, czy Erica się w sumie zalicza do tej grupki, ale była jedną z moich ulubionych postaci, więc będzie i tu Very Happy. Plus, ona idealnie nadaje się na taką przebojową, twardą agentkę Biura xD

Moim zdaniem Erica też pasuje do tej ekipy Wydaje się bardzo obrotna, a takich ludzi też potrzeba, by pracowali dla rządu xD Przynajmniej wszystko się klei i nic się nie rozsypuje :: Fajna była z niej dziewczyna - może jeszcze się pojawi w TW, w czyiś wspomnieniach ^^ Ma nadzieję xD

ars_amandi napisał:

Idealnie to podsumowałaś Smile. Lydii było ciężko, ale nie chciała się przywiązywać do Stilesa, bo wiedziała, że nie może mu pomóc, nie ryzykując własnej pracy. Btw, tobie też ta scena kojarzy się z "Do you wanna build a snowman?" z Frozen Laughing ?

Nie, nie kojarzy mi się. Właściwie tego nie oglądałam - to film, prawda?? O czym??

ars_amandi napisał:

Okay, okay, może nie tyle rację, ale bardzo dobre przeczucia . Stiles nie skrzywdziłby Laury . Stiles również nie skrzywdził wcześniej swoich oprawców, bo w laboratorium nie zdążyli przetestować jego wszystkich możliwości przed ucieczką Rolling Eyes . Ale... naprawdę myślisz, że rząd stworzyłby androida, który perfekcyjnie potrafi udawać człowieka i wtopić się w otoczenie, tylko po to, by stał i ładnie wyglądał, przynosząc im kawę i krzycząc podczas rażenia prądem ? Właśnie.. rażenie prądem.. Dlaczego chcieli np. testować próg jego wytrzymałości xD?..
Stiles nie jest taki słodki i kochany, jaki wydaje się na pierwszy rzut oka

O Boże, Perełko - jaką broń chcesz z niego zrobić   

ars_amandi napisał:

Dziękujędziękujędziękuję, moje Sunshine cudowne Embarassed !! Ty wiesz, jak poprawić mi dzień Laughing . Jestem chora, leżę w łóżku, czuje się koszmarnie, ale potem czytam coś takiego i dosłownie +363528 punktów do nastroju xD I love you

Cudowne... Poważnie...??
Upierdliwe, tak.
Wkurzające, też.
Sunshine, jak najbardziej ::

ars_amandi napisał:

Hm.. John.. ;/.. chciałabym, ale nie mam dla niego żadnej roli... Teoretycznie on mógłby być osobą, która Stilesa zaprojektowała, ale.. Sama nie wiem Sad

Na pewno coś wymyślisz A jak coś, to przecież jest jeszcze Laura

ars_amandi napisał:

omg, omg, omg, jak je obejrzysz, dziewczyno, będziesz leżała jednocześnie we łzach, miała szeroki uśmiech na twarzy i wrzeszczała na ekran, mówię ci to Laughing . Zwłaszcza ten ostatni... re-we-la-cyj-ny. Najlepszy od samego początku TW i powiem, że np. SPN może mu buty czyścić Laughing

::     
Teraz rozumiem o czym pisałaś. Zwłaszcza po ostatnim odcinku miałam ochotę wyć do księżyca, a w ogóle do tej pory jęczę, że następny odcinek pojawi się dopiero we wtorek.
To. Jest. Stanowczo. Nie. Fair.
A gra Dylana, aww ;3333 Mimika jego twarzy, och, jego spojrzenie, ten pewny siebie głos, ach <333
Już na samą myśl, nie mogę usiedzieć na krześle.
Odcinek maltretuje codziennie ::

Buziaczki ;333333333333333

Akayoru,

Cytat :

Moim zdaniem Erica też pasuje do tej ekipy Wydaje się bardzo obrotna, a takich ludzi też potrzeba, by pracowali dla rządu xD Przynajmniej wszystko się klei i nic się nie rozsypuje Fajna była z niej dziewczyna - może jeszcze się pojawi w TW, w czyiś wspomnieniach ^^ Ma nadzieję xD

Dokładnie, Erica wie, czego chce, wie, jak do tego dojść i nie boi się celu osiągnąć, mimo że czasami środki do niego mogą być trudne . Ona jest świetna i też mi szkoda, że Gage zdecydowała się odejść ;/.. Co do wspomnień, hm.. Nie wiem, ale wątpię.. Np. Jeff kiedyś powiedział, że nie wróci w 3A Eriki tylko po to, by ją zabić i, well, dokładnie to zrobił ;/

Cytat :

Nie, nie kojarzy mi się. Właściwie tego nie oglądałam - to film, prawda?? O czym??

Najnowsza bajka Disney'a . Hm.. Są dwie księżniczki, Elsa i Anna, z których jedna ma moc podobną do Jacka Frosta xD? Potem ich rodzice giną na morzu i Elsa ma zostać królową, ale wtedy jej moc się ujawnia i ludzie biorą ją za potwora.. Fajne xD. Chociaż nie wiem, czy nie wolę Tangled
I Let It Go jest cudowne <3

Cytat :

O Boże, Perełko - jaką broń chcesz z niego zrobić

Ha, zobaczysz :: .. Ale nie przejmuj się, żadnych laserowych oczu mieć nie będzie

Cytat :

Teraz rozumiem o czym pisałaś. Zwłaszcza po ostatnim odcinku miałam ochotę wyć do księżyca, a w ogóle do tej pory jęczę, że następny odcinek pojawi się dopiero we wtorek.
To. Jest. Stanowczo. Nie. Fair.
A gra Dylana, aww ;3333 Mimika jego twarzy, och, jego spojrzenie, ten pewny siebie głos, ach <333
Już na samą myśl, nie mogę usiedzieć na krześle.
Odcinek maltretuje codziennie

Bo ten chłopak, mówię ci to, za kilka, kilkanaście lat będzie miał Oscara xD. Mało osób ma tak naturalny talent, no i... szczerze, jeśli The Maze Runner odniesie sukces, to będzie jego przepustka do Hollywood i zostanie męską Jennifer Lawrence <3. Propozycje ról zdecydowanie się posypią, a my będziemy lojalnie kupować bilety na premierę każdego
Ja tak samo na ten wtorek czekam, bo nie mogę, awwwww, kompletnie nie mogę doczekać się chwili, jak Stiles zacznie mordować ludzi
Z drugiej strony, jesteśmy już w drugiej połowie sezonu, zaraz się kończy ...
Btw, ja obstawiam, że Allison jest drugim Big Bad sezonu .. Zawsze była dwójka: Kate i Peter; Matt&Kanima i Gerard; Deucalion i Jennifer.. Teraz póki co, znamy tylko Stilesa.. kim będzie drugi  ?
I, haha, Derek ma do wyrobienia swój przydział sexowania złoczyńców

Ściskam mocarnie ;***********

ars_amandi napisał:

Bo ten chłopak, mówię ci to, za kilka, kilkanaście lat będzie miał Oscara xD. Mało osób ma tak naturalny talent, no i... szczerze, jeśli The Maze Runner odniesie sukces, to będzie jego przepustka do Hollywood i zostanie męską Jennifer Lawrence <3. Propozycje ról zdecydowanie się posypią, a my będziemy lojalnie kupować bilety na premierę każdego Laughing
Ja tak samo na ten wtorek czekam, bo nie mogę, awwwww, kompletnie nie mogę doczekać się chwili, jak Stiles zacznie mordować ludzi I love you
Z drugiej strony, jesteśmy już w drugiej połowie sezonu, zaraz się kończy pale ...
Btw, ja obstawiam, że Allison jest drugim Big Bad sezonu .. Zawsze była dwójka: Kate i Peter; Matt&Kanima i Gerard; Deucalion i Jennifer.. Teraz póki co, znamy tylko Stilesa.. kim będzie drugi ?
I, haha, Derek ma do wyrobienia swój przydział sexowania złoczyńców Laughing

Podobno w niedzielę ma być maraton TW sezonu 3B- pierwsze sześć odcinków :: A do tego w międzyczasie ma być wywiad, czy wypowiedź Dylana i Bohen'a , a także co strasznego wydarzyło się Tylerowi P. w wannie Jeśli dobrze zrozumiałam to może będzie to coś w stylu "jak z horroru" :: Rozpływam się pod tym jak nasze bby jest utalentowane. Szczerze ci powiem, że nie wyobrażam sobie, żeby nie miał dostać Oscara, a każdy film z nim jest dla mnie obowiązkowo do oglądnięcia. On jest niesamowity - zwłaszcza teraz, w ostatnich odcinkach, rozpływa się xD Zastanawiam się czy na The Maze Runner, będę czekała do września, bo marzy mi się, żeby oglądnąć go w kinie, z koleżanką, która też go uwielbia , ale czekać tyle miesięcy?? Nie wytrzymam. Coś mi mówi, że będę oglądać, jak tylko pojawi się w necie, hehe xD
A co do Allison to też mam swoje podejrzenia, ponieważ w sneak peaku, trener oberwał strzałą! Skąd Stiles wziąłby strzałę?? Ukradł Argentom?? A może ta strzała miała być przeznaczona dla niego
Tulę mocno do siebie
Buziaczki ;33333333

Akayoru,

Cytat :

Podobno w niedzielę ma być maraton TW sezonu 3B- pierwsze sześć odcinków A do tego w międzyczasie ma być wywiad, czy wypowiedź Dylana i Bohen'a , a także co strasznego wydarzyło się Tylerowi P. w wannie Jeśli dobrze zrozumiałam to może będzie to coś w stylu "jak z horroru"

Gdzie ?? Na MTV??? Ale na MTV Polska nie puszczają TW, a u nas chyba normalnego nie ma ;/.. Na AXN? Mów !

Cytat :

Rozpływam się pod tym jak nasze bby jest utalentowane. Szczerze ci powiem, że nie wyobrażam sobie, żeby nie miał dostać Oscara, a każdy film z nim jest dla mnie obowiązkowo do oglądnięcia. On jest niesamowity - zwłaszcza teraz, w ostatnich odcinkach, rozpływa się xD

Co nie ? Wybitnego aktora poznaje się po grze oczami, a, fuck, spójrz na różnicę w wyrazie oczu Dylana, gdy gra Stilesa a Nogitsune, no i... nie, serio, w ogóle na różnicę między nim a Posey'em xD. Do Posey'a nic nie mam, serio, jest dobry, ale patrząc na całą obsadę, to chyba gra najsłabiej ;/. I patrząc na jego epizodyczne role w innych filmach, hm..

Cytat :

Zastanawiam się czy na The Maze Runner, będę czekała do września, bo marzy mi się, żeby oglądnąć go w kinie, z koleżanką, która też go uwielbia, ale czekać tyle miesięcy?? Nie wytrzymam. Coś mi mówi, że będę oglądać, jak tylko pojawi się w necie, hehe xD

Ale... on nie będzie w necie przed wrześniem, wiesz o tym, prawda ? Na całym świecie premiera jest około 19-ego września, to nie jest tylko polska . Do tego najwcześniejsza rzecz, która się pojawi pod koniec tego września, to będzie kinówka, a kinówki są... bleeh, niewyraźny obraz i okropny dźwięk
Tak więc tym razem cierpliwość popłaca ::
Ale wiem, całkowicie cię rozumiem, mi też się serce kraje, że tyle trzeba czekać ;/..

Cytat :

A co do Allison to też mam swoje podejrzenia, ponieważ w sneak peaku, trener oberwał strzałą! Skąd Stiles wziąłby strzałę?? Ukradł Argentom?? A może ta strzała miała być przeznaczona dla niego

Też tak myślę, dokładnie, ta strzała była podejrzana  ... Zresztą, czemu ona miała wyłączony telefon i te wiadomości na skrzynce? I uchylone drzwi w kostnicy z Kate.. ona je otworzyła
Hm.. Ale to byłoby ryzykowne, w końcu mogłoby trafić kogoś niewinnego, nie Stilesa

Xoxoxo ;******