Historia muzycznie utalentowanego wychowanka domu dziecka, który wyrusza na poszukiwanie swoich rodziców.
Evan jest 11-letnim chłopcem posiadającym niezwykły dar, słyszy wszędzie muzykę. Chłopiec mieszka w domu dziecka, do którego został oddany zaraz po porodzie. Wierzy on w magiczną moc muzyki. Rówieśnicy wyśmiewają się z niego, lecz to nie zniechęca go do realizacji swego głównego celu - chce on odnaleźć swoich rodziców.
Pewnego dnia Evan ucieka z przytułku - instynkt prowadzi go do Nowym Jorku. Właśnie tam rodzice chłopca (Lyla i Louis) spotkali się dawno temu, spędzili razem tylko jedną noc, podczas której Evan został poczęty. Potem zostali rozdzieleni, matka chłopca będąc w ciąży uległa wypadkowi, była operowana i przez 10 lat nie miała świadomości, że jej syn żyje. Dzięki determinacji Evana i magicznej mocy muzyki przez jego tworzonej rodzina ma szansę połączyć się ponownie.
Oglądał ktoś? Ja oglądałam kilka razy i nie miałabym oporów przed oglądnięciem go raz jeszcze. Film zauroczył mnie po pierwszym i niepełnym oglądnięciu bo niemal od połowy. Jest to dramat więc uroniłam kilkakrotnie łzę. Muzyka rewelacyjna zwłaszcza, że kocham brzmienie gitary
Polecam wszystkim ten film z całego serca