Miłosny trójkąt: Czy Allison powinna czuć się zagrożona przez Erice?

Choć Derek i jego wataha byli zajęci pogonią za Lydią (i ignorowanie prawdziwej Kanima), jeden Beta wydawało się że może mieć ukryty motyw, w poniedziałkowym odcinku "Teen Wolf".

Chora na padaczkę , społecznie nieprzystosowana dziewczyna zmienia się w seksowną dziewczynę wilkołaka która nie cofnie się przed niczym i nikim by zdobyć to czego pragnie czyli Scotta. Nawet jeśli to oznacza zadzieranie z bardzo trudnym łowcą wilkołaków jakim jest Allison Argent

Na lekcji chemii Erica próbowała "wymusić" chemię pomiędzy nią a Scottem i nie zraziło ją nawet zapewnienie chłopaka, że nie jest w jego typie ... dalej nie odpuszczała :"Jestem dokładnie w twoim typie."

Później Erica zapewniła Allison ,że jej związek ze Scottem nie potrwa zbyt długo. A podczas sceny miedzy nią i Allison z udziałem kuszy stwierdziła że : "Może to zabrzmi jak bym była suką, ale zawsze zastanawiałam się, jakie to uczucie ukraść komuś chłopaka. "

Wydaje się , że nie przestanie gonić za Scottem dopóki nie zdobędzie tego czego chce .

A czy w związku z tym Allison nie powinna się czuć zagrożona ? Czy nie powinna się martwić ?

A jakie jest wasze zdanie na temat miłosnego trójkąta? czy ma szanse Erica ?